Stroll-Kwiat. No dream-team po prostu :)
Kto wie, czy Kwiat by się nie odrodził w nowym zespole... Już o tym było wiele razy pisane: Kwiat na chwilę obecną jest spalony. W STR każdy kolejny incydent palił go coraz bardziej. Ale kto wie, co by się stało, gdyby z czystą kartką papieru pojawił się w Williamsie... I to przy kimś takim, jak Stroll...
Właściwie, to chyba najlepszy kandydat z tej całej ekipy pretendentów. Młody, doświadczony (ma nie wiele mniej wyścigów F1 na koncie od Kubicy, więcej od Di Resty), z poukładaną głową szybkość absolutnie wystarczającą na zespół ze środka stawki (pokazał w Red Bullu 2015), do tego sam fakt jazdy dla czołowego, aspirującego o mistrzostwo zespołu też zadziała na jego korzyść (może przynieść jakieś ciekawe informacje o funkcjonowaniu teamu, tak samo cenni byli odpadający niegdyś z Mclarena lub Ferrari), utrzymuje się w rytmie startowym, narodowość (możliwe duże wpływy od sponsorów, skoro Rosja ma GP, to będzie parcie, aby był Rosjanin). Zresztą Williams już rok temu był nim zainteresowany podobno, więc to silny kandydat.
rno2, 26.10.2017 12:27 | | |
@Lolek
Ma wszystko oprócz szybkości :)
Może i byłby dobrym kandydatem, gdyby w drugim bolidzie siedział ktoś doświadczony, a nie Stroll, który nie ma jeszcze predyspozycji do bycia liderem zespołu.
100% zgody z Lolkiem. Kwiat ma szybkość, co pokazał w 2015, będąc blisko Ricciardo. Może nie ma idealnej psychiki, ale wydaje mi się, że mało kto byłby w stanie odbudować się u Helmuta Marko.
No to Williams ma super wybór, pozazdrościć. Pozwólcie, że nie napiszę zbyt serio.
1. Kwiat - zdemotywowany kozak, dwukrotnie zdegradowany w ciągu 2 sezonów (najpierw wyleciał z RBR, teraz z STR). Mentalnie najmłodszy emeryt F1.
2. Kubica - jednoręki bandyta po wieloletniej przerwie, ponoć Williams już tworzy zamiast kierownicy joystick. :D
3. Massa - najbardziej doświadczony kierowca w przegrywaniu z rywalem z zespołu, zarazem "ojciec Strolla" (według żartu Pereza).
4. DiResta - świetny komentator sportowy jeżdżący jednak ostatnio głównie palcem po ekranie :D
RY2N, 26.10.2017 13:08 | | |
Cytat Titheon : Kto wie, czy Kwiat by się nie odrodził w nowym zespole...
Być może odrodziłby się analogicznie jak Massa tzn. szybkość by już nie wróciła, za to buńczuczność i owszem.
Daxo, 26.10.2017 14:01 | | |
W sumie każdy kierowca to lepsza opcja niż Massa :D
@exxxile odbudować się u Helmuta to jedno, a mieć za rywala Sainza to też duża sprawa.. do końca sezonu może nawet Hulka ograć (byc nr.1)
Cytat macieiii : mieć za rywala Sainza to też duża sprawa
Z całym szacunkiem dla Sainza, którego umiejętności cenię wysoko, to tak można powiedzieć o każdym.
O Inoue - mieć za rywala Morbidellego to duża sprawa.
O Rossecie - mieć za rywala Verstappena i Takagiego to duża sprawa.
Fakty są takie, że w samochodzie zdolnym zająć piąte miejsce w generalce, Kwiat zdobył - ta-dam - aż PIĘĆ punktów!
To, co mówi prezes rosyjskiego automobilklubu nie musi być wcale faktem, a sama wypowiedź wskazuje, że jej autor nie należy do grona osób najlepiej zorientowanych. Management Kwiata na pewno spróbuje podjąć rozmowy z Williamsem, ale śmiem wątpić czy druga strona będzie nimi równie zainteresowana.
@Yurek Cytat : O Rossecie - mieć za rywala Verstappena (...) to duża sprawa. Oczywiście chodziło o Josa - człowieka który miał i ma nadal nierówno pod sufitem :)
Kwiat i Williams? Przykro mi bardzo ale do tego zespołu nie pójdzie - z racji wieku. Po za tym ta jazda, którą prezentował po degradacji z RBR do STR - wyglądało to strasznie - i jeszcze te punkty karne... Chociaż jak trzymał za sobą Maxa Verstappena ponad rok temu w Singapurze to zrobiło niezłe wrażenie - no ale to jest za mało. Tak jak powiedziałem - jeżeli Williams nie zatrudni Kubicy to sami sobie strzelają samobója. Mają mocny silnik Mercedesa, a beznadziejne podwozie - z Massą, Di Restą, Werhleinem czy nawet Kwiatem (jakby złamali tą zasadę) dużo nie osiągną. Z Kubicą szanse na dobry wynik wzrastają. Dobra ma ograniczenia po wypadku ale myśl inżynieryjna jaką demonstruje to Williams z Kubicą może zrobić duże postępy.
Po za tym za taki a nie inny stan rzeczy może Dany podziękować Red Bullowi, który obecnie faworyzuje Verstappena (wcześniej faworyzował Vettela).
Jeśli to prawda to Wiliams będzie kuszony grubymi rublami. Okaże się czy zostało coś z jego sportowych tradycji, czy popłynęły pod latarnię.
Wypowiadacie się o nim, jakby miał już 33, a nie 23 lata. Ten kierowca to rzadko spotykane w F1 połączenie doświadczenia i młodości, więc ma naprawdę duże pole do rozwoju jeszcze, a jakiś tam talent jednak pokazał.
Kwiat? Jedyny atut to rosyjscy sponsorzy. Jak dla mnie to, żaden z rosyjskich kierowców nie zasługiwał na starty w F1. W odróżnieniu od na przykład Roberta Kubicy wszyscy rosyjscy kierowcy zamiast na torze wywalczyc sobie miejsce w stawce po prostu kupowali je za pieniądze sponsorów.
w każdym zespole musi być kierowca- inżynier który pokieruje ich w którą stronę rozwijać bolid. Kubek się do tego nadaje, reszta niekoniecznie. Nie wiadomo tylko za co będą te bolidy budować bo kasa papy Strolla może nie wystarczyć. Jestem pewien że jeśli Kubica odpadnie to nie przez brak umiejętności tylko kasy. Jak myślicie o czym rozmawiał Rosberg ostatnio w Polsce. Może nasze firmy paliwowe (np Lotos) potrząsną kiesą. W Renault to by nie przeszło bo ich sponsoruje Total i jużraz Kubica odbił się od tej ściany (nie może być dwóch sponsorów z jednej branży w jednym zespole) w rajdach. Faktem pozostaje że Robert "jest w grze" a rok, dwa temu nikt w to nie wierzył, może oprócz niego. Trzymam kciuki żeby mu się udało. Należy mu się
|