Embed from Getty Images

Romain Grosjean sądzi, że Haas ma za sobą bardzo udane mistrzostwa. Francuz sugeruje, że zespołowi udało się dokonać większych postępów, niż sugeruje to zdobycz punktowa w klasyfikacji generalnej.

W 2016 roku Haas zakończył debiutancki sezon z dorobkiem 29 punktów, przy czym wszystkie one zostały zdobyte właśnie przez Grosjeana. Przed finałowym wyścigiem o GP Abu Zabi, Francuz ma na koncie 28 punktów, a dzięki pomocy Kevina Magnussena stajnia z Kannapolis dysponuje 47 "oczkami".

Zapytany o to, czy większa zdobycz punktowa potwierdza postępy dokonane przez Haasa, Grosjean odparł: „To nie tylko punkty. Zdecydowanie dokonaliśmy dobrych postępów. Nie jest tajemnicą, że wciąż mamy pewne braki względem poziomu, na którym chcielibyśmy się znajdować. Z tego względu zima będzie dla nas bardzo ważnym okresem. Chcemy jak najlepiej przygotować się do kolejnego sezonu”.

„Gdy zaczynaliśmy tegoroczną kampanię, byliśmy dużo silniejsi niż na początku 2016 roku. Zaczęliśmy te mistrzostwa w bardzo dobrym stylu. Później było już trochę ciężej – właśnie nad tym musimy teraz popracować. Za nami wymagający sezon, ale nikt nie mówił, że będziemy mieli łatwo. Poradziliśmy sobie bardzo dobrze” – podkreślał były kierowca Renault i Lotusa.

Haas wciąż liczy się w walce o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów – zespół traci dwa punkty do Renault i kolejne cztery do Toro Rosso. Grosjean zapewnia, że da z siebie wszystko, aby zapewnić swojej ekipie awans w tabeli. „Tak długo, jak nie zobaczysz nad sobą flagi w szachownicę, zawsze masz szansę dokonania postępów. Nasza strata do głównych rywali nie jest taka duża. W ostatnim czasie Renault i STR trapiły pewne problemy. W Abu Zabi zrobimy wszystko co tylko będzie w naszej mocy, by ich pokonać. Będziemy o to walczyć tak, jak o mistrzostwo świata”.