Oliver Rowland będzie pełnił w sezonie 2018 funkcję młodego kierowcy Williamsa.

Brytyjczyk, który zakończył ubiegłoroczny sezon F2 na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, weźmie udział w testach Formuły 1, jakie odbędą się w Barcelonie po zakończeniu Grand Prix Hiszpanii. Prócz tego 25-latek pomoże zespołowi w realizacji programu w symulatorze.

„Jestem bardzo zadowolony z tego, że mogę pracować z Williamsem. Będę wykonywał wiele zadań w fabryce i wezmę udział w testach w Barcelonie jako młody kierowca. Później w trakcie sezonu mogą pojawić się kolejne szanse, zależnie od tego, jak wszystko się ułoży” – powiedział.

Rowland, który w ubiegłym sezonie był rozwojowym kierowcą Renault, przyznał, że nawiązał rozmowy z Williamsem przed testami w Abu Zabi. Stwierdził jednak, że nie miał większych szans na walkę o wyścigowy fotel. „Pod koniec ubiegłego sezonu przyglądałem się różnym opcjom. Jedną z nich był właśnie Williams. Był moment, gdy mieli dostępny wyścigowy fotel, myśleliśmy o tej możliwości, ale później stało się jasne, że nie będziemy mogli z niej skorzystać. W grze znajdowali się kierowcy o dużo bardziej cenionych nazwiskach niż ja. Nie powiedziałbym, że byłem bliski kontraktu na starty w wyścigach”.

„Mogłem kontynuować współpracę z Renault, ale ich skład kierowców jest nieco bardziej stabilny w perspektywie kolejnych dwóch lub trzech lat. Williams dał mi trochę szersze możliwości – nawiązałem współpracę z zespołem, który w ubiegłym roku znajdował się na wyższym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Cieszę się, że mogę być częścią brytyjskiej ekipy o tak bogatej historii. Mam nadzieję, że będę mógł zrobić na niej wrażenie i zasłużyć na poważniejszą funkcję. Chcę walczyć o wyścigowy fotel”.