Embed from Getty Images

Przed poważnym wypadkiem w wyścigu WEC na Spa Pietro Fittipaldi prowadził z Haasem rozmowy na temat możliwości udziału w testach Formuły 1.

W wyniku uderzenia o bandy Brazylijczyk doznał pęknięcia kości lewej nogi oraz złamania kostki prawej nogi. Fittipaldi, który starty w WEC łączy w tym roku z występami w wybranych eliminacjach IndyCar, przebywa obecnie pod opieką lekarzy w szpitalu w Inianapolis. Celem Brazylijczyka jest powrót do ścigania pod koniec lipca, przy okazji rundy IndyCar na torze Mid-Ohio.

„Nie było żadnych ustaleń. Prowadziliśmy rozmowy, a później doszło do wypadku” – powiedział szef Haasa, Guenther Steiner. „Kontaktował się z nami, znam jego dziadka – Emersona. Zapytali się nas po prostu: «Czy nie moglibyśmy czegoś wspólne zrobić». Po wypadku nie przestaliśmy ze sobą rozmawiać. Poruszane przez nas tematy nie dotyczą już jednak możliwego testu, bo nie wiemy co da się zrobić w tym zakresie. Pietro jest na drodze do lepszej formy. To dla mnie najważniejsze”.

Obecnie rozwojowymi kierowcami Haasa są startujący w Formule 2 Santino Ferrucci oraz Arjun Maini. Zapytany o to, czy rozmowy z Fittipaldim dotyczyły zapewnienia mu konkretnej funkcji w zespole, Steiner podkreślił, że nie poruszano w ich trakcie żadnych szczegółowych kwestii.

Jeśli Fittipaldiemu uda się powrócić do startów pod koniec lipca, jest bardzo mało prawdopodobne, iż kilka dni później wziąłby udział w testach Formuły 1, jakie odbędą się po Grand Prix Węgier. Steiner zapewnił jednak, że kwestia współpracy w przyszłości pozostaje całkowicie otwarta.