Embed from Getty Images

Max Verstappen powinien stonować swój entuzjazm do ostrego ścigania – uważa Sir Jackie Stewart.

Holender ma za sobą nieudany start sezonu – często angażował się w incydenty i tracił szanse na duże zdobycze punktowe. Stewart, trzykrotny mistrz świata uważa, że Verstappen jest „niesamowitym talentem”. Dodaje jednak, że 20-latek musi wypracować większą kontrolę nad swoimi emocjami.

„Max jest nieziemsko szybkim kierowcą. Radzi sobie naprawdę niesamowicie jak na swój wiek, ale liczba incydentów, w jakich brał udział na pewno musi być dla niego bardzo frustrująca. Sądzę, że zespół odczuwa to w podobny sposób” – powiedział Brytyjczyk.

„Gdy ja ścigałem się w F1 robiłem wszystko, by unikać incydentów. Wtedy każdy błąd niósł za sobą ryzyko utraty życia. Max ma umiejętności, ale musi wkładać więcej energii w kontrolowanie swojego entuzjazmu. Moja teoria wyglądała tak: «Aby wygrać musisz najpierw dojechać do mety»” – dodał.

W czwartek Verstappen zapewniał, iż nie planuje zmieniać swego podejścia do ścigania. „Jestem naprawdę zmęczony wszystkimi komentarzami o tym, że powinienem zmienić swoje podejście. Nigdy tego nie zrobię, bo właśnie ono zaprowadziło mnie tu, gdzie jestem teraz. Wszyscy mają swoje opinie, ale nie zwracam na nie uwagi. Koncentruję się na sobie i swojej pracy. To prawda, początek sezonu nie ułożył się dobrze. Było kilka błędów, szczególnie bolesne okazały się te z Monako i Chin. Rozmawianie o tym nie ma większego sensu. Nuży mnie to. Wygląda to tak, jakbyście nie mieli innych pytań”.