Embed from Getty Images

Lance Stroll wystartuje z alei serwisowej do wyścigu o Grand Prix Węgier.

Kanadyjczyk podczas Q2 miał wypadek, w którym zniszczył nowe przednie skrzydło wprowadzone do modelu FW41 na rundę w Niemczech. Jak się okazuje, ekipa Williams nie posiada kolejnego egzemplarza i jest zmuszona powrócić do starszej specyfikacji, a także zmienić ustawienia zawieszenia.

Sytuacja ta oznacza, że zespół złamał zasady parku zamkniętego i tym samym Lance Stroll wyruszy do zmagań na Hungaroringu z pasa serwisowego.

Podczas spotkania Paddy'ego Lowe'a z dziennikarzami pojawiła się sugestia, by przenieść skrzydło Siergieja Sirotkina do bolidu partnera, lecz dyrektor techniczny Williamsa kategorycznie wykluczył taką możliwość.

Stroll podczas wczorajszej czasówki uzyskał piętnasty rezultat.