Fernando Alonso (P1): „Fantastycznie móc powrócić na pole position po raz pierwszy od Kanady. To była trudna sesja, bardzo pracowita i bardzo skomplikowana dla wszystkich kierowców, ale opony Michalin były fantastyczne i dały nam dokładnie to, czego potrzebowaliśmy do uzyskania tego rezultatu. Nie wiadomo jaka będzie jutro pogoda, ale jestem pewny, że będziemy konkurencyjni w każdych warunkach. [...]”.

Giancarlo Fisichella (P2): „Samochód był szybki przez cały weekend i jestem naprawdę zadowolony z tego, że jestem w pierwszym rzędzie razem z Fernando. To jest wspaniały rezultat, ponieważ jestem na dobrej pozycji, aby nadgonić Massę w mistrzostwach, a dla zespołu jest to idealny punkt wyjściowy. Warunki były bardzo zdradliwe podczas sesji, wyleciałem z toru podczas drugiego bloku – więc byłem pod presją, aby zaliczyć swoje okrążenie [...]”.

Pat Symonds, szef działu inżynierii: „Dobry występ w kwalifikacjach takich jak te jest zawsze szczególnie satysfakcjonujący, a przy tak wyrównaj walce o mistrzostwo jest to dodatkowa premia. Nasza pozycja na starcie daje nam szansę na bardzo dobry rezultat w jutrzejszym wyścigu, ale przede wszystkim cały ten weekend udowodnił, że Renault jest bardzo szybkie tutaj, niezależnie od warunków pogodowych [...]”.

Kimi Raikkonen (P5): „To była istna loteria podczas kwalifikacji, bo było naprawdę mokro i ślisko na torze. Jednakże zrobiliśmy co w naszej mocy i piąte miejsce nie jest takie złe biorąc pod uwagę to, że trafiłem na korek w ostatnim zakręcie, co kosztowało mnie kilka dziesiątych sekundy. Ciekaw jestem co spowoduje jutro pogoda. Straciłem lusterko podczas finałowego bloku kwalifikacji, ale nawet nie zauważyłem tego i nie miało to żadnego wpływu na jazdę. Teraz zobaczymy co się stanie w wyścigu”.

Pedro de la Rosa (P7): „Obfitujące w wiele wydarzeń kwalifikacje, podczas których ciągle walczyłem o pozostanie na torze i kilka razy prawie wpadłem w poślizg. Na początku mojego finałowego kółka, kiedy moje opony Michelin były najgorętsze i miałem najwięcej przyczepności, zostałem przyblokowany przez bolid wyjeżdżający z boksów. Musiałem pojechać szeroko, aby uniknąć kolizji i dopiero po kilku zakrętach udało mi się go wyprzedzić. W tym czasie moje opony zdążyły się ochłodzić. [...]”.

Ron Dennis, szef zespołu: „Mokra pogoda i trochę korków na torze w Szanghaju wpłynęły na dzisiejsze kwalifikacje. Jednakże z pozycji startowych piątej i siódmej wszystko jest możliwe. Samochód i nasze opony Michelin sprawują się dobrze i liczymy na dobry występ jutro”.

Michael Schumacher (P6): „Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby dobrze wypaść w tych warunkach, jako że deszcz pokrzyżował nam plany i szóste miejsce było najlepszym rezultatem, na jaki mogliśmy liczyć. Można to nazwać operacją minimalizowania szkód. Mamy jeszcze przed sobą wyścig i z trzeciego rzędu na starcie nadal możemy liczyć na dobry rezultat, zwłaszcza że na suchym torze byliśmy bardzo konkurencyjni. [...]”.

Felipe Massa (P20 po karze za wymianę silnika i przesunięciu na koniec stawki Albersa): „Zdecydowanie nie był to zbyt udany dzień. Nie dość, że czekało mnie obniżenie pozycji startowej za wymianę silnika, to jeszcze zadania nie ułatwiła mi pogoda. Oczywiście mamy nadzieję, że nie będziemy mieli jutro mokrego wyścigu, gdyż inaczej będzie nam ciężko. Jednakże na suchym torze samochód spisuje się dobrze i jeśli nie będzie padało, nadal możemy finiszować na punktowanej pozycji”.

Jean Todt, szef zespołu: „To była bardzo trudna sesja kwalifikacyjna, ponieważ warunki pogodowe nie sprzyjały naszemu pakietowi. Michael pojechał nadzwyczaj dobrze i nie mogliśmy liczyć na więcej niż szóste miejsce. [...] Felipe także dobrze się spisał, ale ze względu na wymianę silnika wystartuje z końca stawki. [...] Poza zwykłymi parametrami – jak niezawodność, strategia, osiągi opon, praca zespołu i osiągi kierowcy – musimy także wziąć pod uwagę jak będzie ewoluowała sytuacja pogodowa”.

Ralf Schumacher (P16 po karze nałożonej na Massę): „To było trudne popołudnie dla nas wszystkich, naprawdę trzeba było walczyć o przyczepność. Zarówno Jarno jak i ja mieliśmy pecha z powodu pojawienia się w niewłaściwym czasie czerwonej flagi, to znaczy wtedy gdy kończyliśmy nasze najszybsze okrążenia. Warunki na torze pogorszyły się w trakcie Q1, a pod koniec było zbyt mokro, abyśmy mogli poprawić nasze czasy. Oczywiście tor był zatłoczony, co powodowało występowanie dużej ilości wody rozpryskiwanej przez auta, ale nic na to nie można poradzić. [...] Samochód sprawował się dobrze, co było widać rano. Jutrzejszy wyścig będzie długi, więc mam nadzieję, że pogoda będzie dla nas łaskawsza i poprawimy swoje pozycje”.

Jarno Trulli (P17 po karze nałożonej na Massę): „Oczywiście, nie byliśmy dzisiaj tak konkurencyjni jak tego oczekiwaliśmy. Miałem szansę na zakwalifikowanie się do Q2, gdyby nie czerwona flaga, która pojawiła się w trakcie mojego najszybszego okrążenia. Tak czy inaczej jasne było, że brakuje nam przyczepności. Na początkowe okrążenia wyjechaliśmy na standardowych oponach na mokrą nawierzchnię, następnie zmieniliśmy je na pełne deszczowe na ostatnie okrążenia, kiedy tor stał się jeszcze bardziej mokry. Byliśmy akurat na limicie, więc to był trudny wybór. Kiedy wyjechaliśmy po zdjęciu czerwonej flagi/ tor był bardzo mokry i nie było sposobu aby poprawić czas. Oczywiście mamy jeszcze trochę pracy do zrobienia, aby lepiej jeździć na mokrym torze. Jutro pogoda może być deszczowa, tak więc na pewno nie będzie nam łatwo, ale zrobimy co w naszej mocy”.

Mark Webber (P14 po karze nałożonej na Massę): „Wyniki kwalifikacji nie były niespodzianką biorąc pod uwagę warunki panujące na torze. Tak jak widzieliśmy w Budapeszcie, nie jest łatwo, kiedy tor jest mokry. Czeka nas jutro trudno wyścig, nawet jeśli będzie sucho, ponieważ nie będzie tak dużo gumy naniesionej na tor jak byśmy sobie życzyli. Tak czy inaczej jest jak jest, więc jutro będziemy musieli dać z siebie wszystko”.

Nico Rosberg (P15 po karze nałożonej na Massę): „Dzisiejsze kwalifikacje były trudne. Opony naszych konkurentów były szybsze przy mokrej nawierzchni. Tam gdzie było stosunkowo mało wody na torze, szło mi dobrze i byłem z siebie zadowolony, tak jak rano kiedy tor był bardziej suchy. Niestety przy większej ilości deszczu, jaka pojawiła się po południu, nie byliśmy wystarczająco szybcy aby zakwalifikować się do Q3. Mam nadzieję, że jutro będzie sucho i pokażemy się z lepszej strony”.

Rubens Barrichello (P3): „Jestem podekscytowany z powodu powrotu do czołowej trójki w kwalifikacjach, zwłaszcza po tak trudnej sesji. To wspaniały rezultat dla zespołu z Jensonem i mną na trzeciej i czwartej pozycji po uzyskaniu dokładnie takiego samego czasu okrążenia. Było bardzo ślisko i momentami nie można było w ogóle naciskać. Kiedy wypadłem z toru, na szczęście spowolniła mnie pułapka żwirowa i zatrzymałem się na trawie. Byłem w stanie utrzymać silnik w ruchu i mogłem kontynuować jazdę. [...]”.

Jenson Button (P4): „Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego rezultatu, zwłaszcza że Rubens i ja ustanowiliśmy dokładnie taki sam czas. To był bardzo interesujący dzień, podczas którego opony Michelin okazały się niezwykle mocne w trudnych warunkach. Było bardzo ślisko, co utrudniało jazdę, ale myślę, że jesteśmy w dobrej sytuacji, a ja mam dobrą strategię, więc możemy liczyć na wspaniały wyścig, zwłaszcza dla fanów”.

Gil de Ferran, dyrektor sportowy: „Myślę, że możemy powiedzieć, iż jesteśmy na dobrej pozycji przed jutrzejszym wyścigiem. Warunki pogodowe utrudniały przewidzenie, kiedy tor będzie oferował najlepszą przyczepność, więc podczas Q1 i Q2 zdecydowaliśmy się jeździć przez większą część sesji. Ostatecznie Jenson i Rubens zakwalifikowali się w czołowej dziesiątce z dużą łatwością”.

Robert Doornbos (P10): „Dobrze jest dla nas kiedy pada, bo to trochę wymieszuje stawkę i różnica do czołowych zespołów jest trochę mniejsza. I dokonaliśmy tego. To ekscytujące móc dostać się do trzeciego bloku kwalifikacji i dobrze wiedzieć, że obudzę się jutro rano z myślą, że wystartuję w wyścigu”.

David Coulthard (P12): „Szczerze mówiąc warunki nie były takie złe. Było całkiem mokro na początku drugiej sesji, więc wyjechałem na pełnych oponach deszczowych aby sprawdzić, jaka może być strata czasowa. Wtedy natrafiliśmy na kłopoty, jak zwykle w takich sytuacjach nie była to tylko jedna rzecz. Pierwszym problemem było to, że przestał działać mi stoper w samochodzie. Nie miałem także planszy informacyjnej, więc nie wiedziałem ile zostało do końca sesji. Był także problem z radiem, więc kiedy zapytałem o informację, nie mogłem uzyskać żadnych danych. Kiedy w końcu zjechałem do boksów, nie było już wystarczająco dużo czasu, aby zmienić opony i wyjechać z powrotem na tor”.

Christian Horner, dyrektor sportowy: „[...] Robert wykonał dobrą robotę, osiągając pierwszą dziesiątkę w jego pierwszych kwalifikacjach dla zespołu. Nie jesteśmy daleko od zdobycia punktów i do tego będziemy dążyć jutro”.

Nick Heidfeld (P8): „Ósma pozycja to dobry rezultat. Przed kwalifikacjami nie wierzyłem, że uda nam się wejść tutaj do czołowej dziesiątki. Potem jednak wszystko ułożyło się dobrze. Pogoda była dobra dla nas, bo opony Michelin są lepsze w deszczu. W drugiej, najszybszej części kwalifikacji miałem czwarty czas i dlatego przed ostatnią fazą spodziewałem się więcej. Potem jednak tor zaczął przesychać i to nam nie pomogło. Najważniejsze jest to, że oba samochody zakwalifikowały się w czołowej dziesiątce, a Toyota – nasz największy rywal w mistrzostwach świata konstruktorów – jest daleko z tyłu”.

Robert Kubica (P9): „Po raz czwarty w czterech wyścigach zakwalifikowałem się w czołowej dziesiątce. To były dobre kwalifikacje, zwłaszcza że w porannej sesji treningowej mieliśmy problem z samochodem, nie mogłem jeździć i za całe zapoznanie z torem musiało mi wystarczyć te kilka okrążeń przejechanych w piątek. Warunki nie były łatwe, zmieniały się i trudno było odnaleźć właściwy tor jazdy. Mimo tego wypadłem chyba nie najgorzej jak na mój pierwszy raz tutaj. Nie oczekujemy kolejnego podium, musimy poczekać i zobaczyć jakie warunki będą panowały jutro. Mamy nadzieję przynajmniej na kolejny finisz na punktowanej pozycji”.

Mario Theissen, szef BMW Motorsport: „Jesteśmy zadowoleni z wyników kwalifikacji. Po raz szósty w sezonie i trzeci z rzędu obaj kierowcy zakwalifikowali się do finałowej dziesiątki. Oczywiście odpowiedni wpływ na przebieg czasówki miała pogoda i strategia związana z doborem opon. Nasz zespół podjął tu właściwe decyzje. Wierzymy, że startując z ósmej i dziewiątej pozycji mamy szanse na dobry wynik w wyścigu”.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: „Nasza forma dzisiaj to potwierdzenie dobrych wyników uzyskanych w ostatnich wyścigach. Na mokrym torze zmieściliśmy się w pierwszej dziesiątce. Znaleźliśmy odpowiednie kompromisy w ustawieniach przy niełatwych warunkach atmosferycznych. Może jutro pogoda będzie podobna do dzisiejszej. Z optymizmem oczekujemy wyścigu, mając na uwadze naszą strategię i start z ósmej i dziewiątej pozycji”.

Tiago Monteiro (P20 po karze nałożonej na Massę i Albersa): „To najwyraźniej nie był udany dzień dla zespołów korzystających z opon Bridgestone, ale dla nas zwłaszcza, gdyż mieliśmy kilka innych problemów. Czuję, że w tych warunkach mogliśmy spisać się o wiele lepiej. Nigdy nie jest łatwo, ale jutro liczę także na zmienne warunki; to właśnie podczas takich wyścigów deszczowa pogoda może być bardzo pomocna dla zespołu”.

Christijan Albers (P22 po karze za niestawienie się na ważenie bolidu): „W deszczu po prostu nie jesteśmy wystarczająco szybcy, więc mam nadzieję, że jutro będzie sucho. Czekam na jutrzejszy wyścig i mam nadzieję, że będziemy w stanie jak najlepiej wykorzystać warunki i każde zdarzenie, które zaistnieje podczas wyścigu”.

Colin Kolles, dyrektor zarządzający: „Oczywiście mieliśmy wysokie oczekiwania względem kwalifikacji z powodu warunków pogodowych i faktu, że obaj nasi kierowcy byli coraz szybsi podczas całego weekendu. Niestety niektóre problemy, które możemy łatwo rozwiązać, pojawiły się już na samym początku i wpłynęły na naszą zdolność wykorzystania warunków i ustanowienia dobrych czasów”.

Scott Speed (P11): „Miałem duży poślizg na pierwszym okrążeniu, później okręciło mnie i uderzyłem w barierę przy wjeździe do boksów. Trzeba było zapchać auto do garażu aby sprawdzić uszkodzenia, tak więc było dla mnie niespodzianką, że wyjechałem z boksów ponownie. Tor był bardzo mokry, ale przejściowe opony były z pewnością najszybsze w tych warunkach pomimo tego, że najmniejszy wyjazd poza optymalną linię powodował, że wpadasz w poślizg. [...] Zawsze mówiliśmy, że chcemy deszczowych warunków, aby mieć jakieś szanse, tak więc chciałbym aby jutro znowu padało”.

Vitantonio Liuzzi (P13 po karze nałożonej na Massę): „Na nieszczęście było więcej wody na torze i zmienił się poziom przyczepności, a w związku z tym ustawienie samochodu nie było już optymalne. Wcześniej samochód sprawował się dobrze, ale mocniejszy deszcz powodował wzrost nadsterowności. Problem ten był szczególnie wyraźny w zakrętach 7 i 8 i myślę, że przez to utraciliśmy szanse na załapanie się do czołowej dziesiątki. Mam nadzieję, że pogoda pozostanie jutro taka sama jak dzisiaj i że będziemy konkurencyjni w tych warunkach”.

Sakon Yamamoto (P19 po karach nałożonych na Massę, Sato i Albersa): „[...] Podczas kwalifikacji zmieniliśmy naszą strategię i zastosowaliśmy nową mieszankę opon. Niestety na moim najszybszym okrążeniu pojawiła się czerwona flaga, więc musiałem wrócić do garażu. Kiedy wyjechałem ponownie, pozostały juz tylko trzy minuty, a przy takiej ilości wody na torze nie było szans aby poprawić mój czas. Oczywiście czasy okrążeń wydłużyły się z powodu warunków atmosferycznych , ale mój czas okrążenia nie był najlepszy, jaki mogłem uzyskać. [...]”.

Takuma Sato (P21 po karze za wymianę silnika i przesunięciu na koniec stawki Albersa): „To był trudny dzień dla wszystkich ze względu na nieprzewidywalne warunki. Podczas dzisiejszej porannej sesji treningowej testowałem opony na mokrą i suchą nawierzchnię, lecz nie byliśmy zadowoleni z rozwoju tych na mokrą nawierzchnię. Ważne było, że zakończyliśmy test, jako że kwalifikacje przeprowadzane były podczas deszczu. Pod koniec sesji testowaliśmy również opony na suchą nawierzchnię i ukończyliśmy kilka okrążeń pomiarowych, co było dobre, ponieważ wczoraj straciłem większą część treningu. Kwalifikacje były jak loteria, przy zmiennej pogodzie i panujących na torze warunkach uniemożliwiających uzyskanie dobrego czasu, ponadto utrudnieniem była czerwona flaga. [...]”.

Aguri Suzuki, szef zespołu: „Kwalifikacje były tego popołudnia prowadzone w bardzo trudnych warunkach dla wszystkich. Mieliśmy trudności z dokonaniem właściwego wyboru opon na sesję, a później tuz przed tym jak kierowcy wyjechali na zasadnicze okrążenia, pojawiła się czerwona flaga. Nasze czasy były wyjątkowo kiepskie i kwalifikacje w naszym wykonaniu nie wyszły dobrze, ale mamy nadzieję że jutrzejszy wyścig rozgrywany będzie na suchym torze”.