rno2, 04.03.2019 11:29 | | |
Kurcze, ostatnio ich broniłem, bo to Abiteboul ich ciągle atakował.
Ale widzę, że nie umieją ugryźć się w język.
A te 4 tytuły to co? Zdobyte z najgorszym silnikiem?
dulk, 04.03.2019 11:36 | | |
no jeśli ma na myśli erę hybryd to Renault miało (przynajmniej do zeszłego roku) padakę
a tytuły zdobyli nie dzięki silnikowi Renault tylko mimo posiadania tego silnika
Po tej wypowiedzi życzę im awarii w co drugim wyścigu.
dulk, 04.03.2019 12:34 | | |
up
no to niech będą u Gaslego a Max się bije uczciwie o tytuł :)
Chyba po raz pierwszy w erze hybrydowych silników.
Mocno niefortunna wypowiedź Mateschitz'a. Chyba że nadal ma zadrę wobec Renault i chciał im dokopać.
@dulk serio? Aż tak wysokie mniemanie mają o sobie, że posiadając crap zamiast silnika, byli w stanie wygrać 4 razy mistrzostwo? Oczywiście pakiet aerodynamiczny zawsze mieli mocny, ale nie mając silnika to nawet z najlepszym pakietem nic się nie osiągnie
dulk, 04.03.2019 14:09 | | |
up
a czytasz ze zrozumieniem to co ja napisałem
ostatnie 5 lat to silnik Renault poczynając od beznadziejnego do w najlepszym razie przeciętnego
i wg mnie do tego odnosi się Mateschitz i ma rację
jeśli poczytasz inne źródło tych newsów:
https://www.f1-fa...-competitive-engine/
nie ma tam jednoznacznie/wprost stwierdzenia by odnosił się do całej historii RB w F1
dla mnie jest oczywiste że chodzi mu o erę hybryd gdy dostają baty z winy producenta silnika
ale oczywiście można też to interpretować że atakuje REN za cały okres współpracy - bo jego odpowiedzi są wycięte z "kontekstu"
osobiście nie życze "wybuchających" silników nikomu i mam nadzieję że zobaczymy mistrzostwa 3 teamów bijących się o tytuł
a jak by dołączyło Renault to by było jeszcze lepiej - niestety w to nie wierzę - nie masz worka pieniędzy na bolid i silnik to zostajesz w drugiej lidze
Cytat dulk : osobiście nie życze "wybuchających" silników nikomu i mam nadzieję że zobaczymy mistrzostwa 3 teamów bijących się o tytuł
w dobie sporej ilości życzenia RBR ostatniego miejsca czy "awarii w co drugim wyścigu" (co de facto podpada pod złorzeczenie, zakazane w regulaminie komentarzy) przyjemnie jest przeczytać takie słowa.
Renault jest źródłem wszystkich nieszczęść RB.
To przez Renault RB nie wygrał wszystkich tytułów od 2014 roku i większości wyścigów oraz sesji kwalifikacyjnych w tym okresie.
Wzór na stratę generowaną przez silnik Renault jest prosty.
Zawsze.
ZAWSZE: (Czas RB - czas pole position) + przynajmniej 0,001 s = strata przez silnik Renault
Wiecie jak to jest... rywalizacja w F1 jest niezwykle zacięta. Tory są różne a ich charakterystyka sprzyja różnym konstrukcjom. Kiedyś na przykład wszyscy wiedzieli- również sami konstruktorzy- że długim samochodom Ferrari sprzyjają szybsze tory, natomiast krótszym McLarom z bardzo dopracowanym zawieszeniem, te wolniejsze i bardziej wyboiste. W 2018 roku w wyrównanej potyczce między Ferrari a Mercedesem różnice w kwalifikacjach niejednokrotnie osiągały kilka dziesiątych sekundy, często na zmianę. Każdy rozumiał, że to kwestia dopasowania samochodu pod tor, lepszych bądź gorszych ustawień albo dyspozycji kierowcy danego dnia. Nikomu nie przychodziło do głowy, że z weekendu na weekend silnik jednego bądź drugiego zespołu zyskuje kilkadziesiąt KM mocy przewagi.
W świecie agresywnej autopromocji RB nie ma miejsca na odcienie szarości. Samochód RB ZAWSZE I WSZĘDZIE jest najlepszy. Nieco gorsze podwozie od rywali? Herezje. Charakterystyka pakietu? Nic z tych rzeczy. Różnice w torach? Absolutnie. Dyspozycja kierowców? Nigdy. Silnik? Zawsze.
Tym przydługim wstępem chciałem zaznaczyć, dlaczego jestem absolutnie zachwycony końcem współpracy z Renault przy równoczesnym bezprecedensowym zachwalaniu Hondy pod niebiosa. Po prostu palce lizać na samą myśl, co te zakłamane bałwany będą głosić przy jakiejkolwiek stracie, czy to w kwalifikacjach czy to na mecie :)
Zomo, 04.03.2019 16:01 | | |
Cytat : @dulk serio? Aż tak wysokie mniemanie mają o sobie, że posiadając crap zamiast silnika, byli w stanie wygrać 4 razy mistrzostwo?
@dulk i Mateschitz po prostu oczekuja w tym sezonie 2 Red Bulli dublujacych reszte stawki i konczacych na podium w kazdym wyscigu. Stac ich na to bo wreszcie maja silnik.
Ale wszyscy mają bół dupy o gadanie RBR :D zamiast kupić popcorn i czekać co się będzie działo przez najbliższy rok. Bo jeśli faktycznie Honda będzie taka super jak RBR mówi, to będzie wam wstyd.
@SirKamil Duzo racji.
@guzbi A tym hipokrytom z Red Bulla bedzie wstyd jak im nie wyjdzie? Bo w takim wypadku, zaczna psioczyc i na Honde. Taki zespol, tacy ludzie. :/
Zomo, 04.03.2019 17:19 | | |
Cytat guzbi : Bo jeśli faktycznie Honda będzie taka super jak RBR mówi, to będzie wam wstyd.
Jesli Honda faktycznie bedzie taka super to mam nadzieje ze w 2021 robaczymy zespol fabryczny z przynajmniej jednym kierowca z Japoni. Bardzo lubie Honde, glownie za ich dorobek motocyklowy ale nie mial bym nic przeciwko temu zeby namieszali w stawce F1.
Cytat Zomo : Stac ich na to bo wreszcie maja silnik.
Taka mała dygresja. Te "debeściaki" królowej motosportu nigdy nie mieli silnika, ale w motosporcie to zupełnie nieistotny niuans, wystarczy że drą gumiora wniebogłosy.
Renówka ma udział w tytułach, które zdobyli, ale żeby umieć się wobec niej zachować, to trzeba mieć odrobinę klasy i zwykłej kultury, co jest całkowicie obce tym fajansiarzom z RB.
Z Hondą będzie to samo.
@raafal dokladnie. Ja bym sie powstrzymal z takimi wypowiedziami po sprawdzeniu jednostek w walce podczas calej odleglosci wyscigu badz nawet kilku wyscigow.
Ale coz. Melodramat pod tytulem RBR i Renault musi miec 650 odcinkow.
@mariusz0608 its called mutual respect.
I faktycznie. Mercedes umie sie zachowac wobec rywali. Ferrari tez a ci z RBR nie szanuja nikogo. Mysla ze sa tacy super bo udalo im sie dosc szybko dominowac w f1 po wykupieniu chyba Jaguara. Ale to nie oznacza ze zesluguja już na szacunek. Na to sie dosc dlugo pracuje.
dulk, 04.03.2019 22:04 | | |
Ci co są to też na szacunek zbytnio nie zasługują - ze sportu zrobili skorumpowany biznes z Bernim pod rękę - jak im prywatny folwark chcą przykrócić straszą odejściem
|