Embed from Getty Images

Sergio Perez przyznał, że jest zaskoczony osiągami oraz jakością wskazówek Lance'a Strolla podczas zimowych testów.

Kanadyjczyk przed startem sezonu 2019 dołączył do zespołu Racing Point, który powstał na bazie Force India i należy do jego ojca Lawrence'a. Partnerem Strolla będzie Sergio Perez, który cieszy się opinią jednego z najlepszych zawodników w środku stawki. W dorobku 29-latka znajduje się osiem miejsc na podium.

Jak przyznał Perez, postawa Strolla w trakcie zimowych przygotowań była dla niego zaskoczeniem. „Byłem zdziwiony jego poziomem oraz szybkością. Jeżeli mam być jednak szczery, to najbardziej zaskoczyły mnie jego wskazówki. Nie często widzi się to u młodych kierowców. Obecnie są oni bardzo dobrze przygotowani, jednakże przez brak doświadczenia często traktujesz ich rady na zasadzie «Brakuje im wiedzy o bolidzie». Mimo to jestem pod wrażeniem. Uważam, że będzie mógł całkiem dobrze pracować z zespołem” – powiedział Meksykanin.

Stroll ukończył poprzednie mistrzostwa dopiero na osiemnastym miejscu z dorobkiem sześciu punktów. Kanadyjczyk głównie zmagał się z niekonkurencyjnym bolidem Williamsa i jak dodał Perez, forma zespołu zakryła umiejętności kierowcy. „Ludzie o czymś zapominają... Kiedy widzą, że dojeżdżasz na ostatnim miejscu, to mają cię za naprawdę złego kierowcę, ale 95 procent rzeczy zależy od bolidu. Bardzo trudno dokonać czyjejś oceny w złym samochodzie”.

W ostatnich dwóch sezonach partnerem Pereza był junior Mercedesa – Esteban Ocon. 29-latek przyznał, że mając tym razem u boku innego młodego kierowcę nie zamierza zmieniać podejścia do wewnętrznej rywalizacji. „Będzie jak z innymi partnerami. Jestem tu po to, by wykonać jak najlepszą pracę. Pokonałem wszystkich moich partnerów. Chcę zrobić to samo z Lance'em. Jestem do tego zobligowany. Gdyby było inaczej, nie znalazłbym się w tym zespole. Jestem do tego zmotywowany, w innym wypadku lepiej by było, gdybym został w domu”.