Embed from Getty Images

Szef Red Bulla – Christian Horner wzywa do unikania pochopnych wniosków w ocenach Pierre'a Gasly'ego.

Francuz odpadł z kwalifikacji do GP Australii już na etapie Q1, ze względu na błędne szacunki Red Bulla dotyczące poprawy warunków na torze. Wyścig ukończył na jedenastym miejscu.

23-latek nie był w stanie uporać się z Daniiłem Kwiatem z Toro Rosso, nawet pomimo tego, że w końcowej fazie rywalizacji miał w swoim bolidzie świeższe opony wykonane z miękkiej mieszanki.

„W Formule 1 zawsze ma się do czynienia z presją, ale jest zbyt wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski. Po ciężkiej sobocie Pierre dał z siebie wszystko w wyścigu. Potrzebuje po prostu bezproblemowego weekendu”.

„Od piątku dokonywał stopniowych postępów i dostarczał naszym inżynierom wartościowych wskazówek. Był bardzo konkurencyjny na torze, gdzie wyprzedzanie nie należy do najłatwiejszych. Wiemy, że ma szybkość. Z czasem zaczną pojawiać się wyniki”.

„Niestety w niedzielę Pierre znalazł się w zbitej grupie kierowców, którzy cały czas mogli korzystać z DRS. Bolid Toro był bardzo szybki na prostych. Prawdopodobnie korzystali z nieco niższego docisku. Nawet pomimo lepszej przyczepności zapewnianej przez miękkie opony Pierre nie mógł wskoczyć do czołowej dziesiątki. Pomimo tego uważam, że z powodzeniem odrabiał straty, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę charakterystykę tego toru”.