Embed from Getty Images

Portal RaceFans.net informuje, że Haas podejmował wstępne rozmowy z Robertem Kubicą.

Polak tuż przed startem Grand Prix Singapuru ogłosił, że z końcem tego roku odejdzie z Williamsa. Kierowca wrócił z ekipą do startów w Formule 1 po ośmioletniej przerwie, lecz ze względu na jej problemy organizacyjne oraz sportowe, nie jest w stanie za kierownicą FW42 zaprezentować konkurencyjnych osiągów.

Przez dłuższy czas głównie polskie media łączyły Kubicę z transferem do Haasa, gdzie niepewna pozostawała przyszłość Romaina Grosjeana. Francuz pozostanie jednak w zespole na sezon 2020, choć na finiszu miał walczyć o swój kokpit z Nico Hulkenbergiem.

Według źródeł RaceFans.net, stajnia z Kannapolis rzeczywiście próbowała rozmów z Robertem Kubicą. Haas proszony o komentarz w tej sprawie postanowił zachować milczenie.

„Nie wiem, co Robert chce robić w przyszłym roku. Bardzo go szanuję, rozmawiamy czasem, ale jego plany nie są jasne, więc to dla nas trudna sytuacja, nie zadecydujemy za niego” – mówił Gunther Steiner z Haasa w trakcie weekendu w Belgii, zapytany bezpośrednio przez Eleven Sports o szanse na angaż Roberta Kubicy w jego zespole.

Jedyną realną opcją Polaka na pozostanie w Formule 1 ma być posada kierowcy testowego. Zdaniem RaceFans.net, największe szanse 34-latek może mieć w Racing Point, którego przedstawiciel miał odwiedzić na początku tego tygodnia siedzibę Orlenu. Polski Koncern Naftowy przy okazji komunikatu Kubicy o odejściu z Williamsa zadeklarował dalszą obecność w Formule 1.

Stajnia z Silverstone jest obecnie zarządzana przez Lawrence'a Strolla, który był zaangażowany w finansowanie Williamsa w latach 2017-2018. Wówczas kierowcą legendarnej stajni był syn kanadyjskiego miliardera – Lance.