cos czuje ze znow nadejda chude lata dla ferrari.o ile jeszcze browna mozna kims zastapic to ten nowy od silnikow pozostaje wielkim znakiem zapytania.
rozwój silników i tak jest póki co zamrożony na kolejne lata więc nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków...
Wszystko bedzie dobrze!!!!!
A jeszcze nie wiadomo, jaka będzie nowa rola Schumiego. Zakończył karierę, ale przecież powiedział, że jest do dyspozycji zespołu.
Brawn to superstrateg. Duza strata dla Ferrari.
Ja myśle ze Costa i Simon to dobre osoby na te miejsca, Costa to w końcu 'dziedzic' spóścizny po Byrnie, a Simon juz jakiś czas pracuje w Ferrari nad wydechami, a i Schumacher jeżeli bedzie dalej blisko z Ferrari to bedzie bardzo dobrze dla tego teamu, a póki co dzieki Ross
A Brown na początku był wysyłany tylko na roczny urlop. Widać nie za bardzo chce mu się pomóc Kimiemu w wygraniu mistrzostwa.
Niefocjalnie cały czas mówi się, że Brawn ma wrócić za rok, ale nie wiadomo na pewno jak to będzie.
Zawsze się obawiałem tego, że to Schumacher jest główną motywacją dla najwybitniejszych speców w zespole Ferrari. Odszedł ich najlepszy kierowca; odszedł doskonały strateg; odchodzi także nieoceniony spec od silników. Nie jest to dobre dla zespołu z Maranello.
niechce krakać gdyż wiem ilu fanów ferrari jest na tym serwisie ale po odejściu Browna stajnia Enzo poprostu stoczy się gdyż to dzięki Brownowi schumi tyle tytułów zdobył
Też tak uważam.Na następny sezon to mistrzostwo wróże Makom
Z tymi makami to ja byłbym ostrożny...pamiętajcie, że przegrywali ostatnio głównie przez silniki Mercedesa, a jak wiadomo specyfikacja silników została zamrożona na kolejne lata...wątpie, że silnik do homologacji został poprawiony na tyle by zwyciężać...Prawda jest niestety taka, że "Merc" nie jest w stanie na chwilę obecną zbudować silnika pozwalającego myśleć o mistrzostwie...Tym bardziej niekorzystną decyzją dla "maka" jest decyzja o zamrożeniu rozwoju silników...To tylko moje zdanie a jak będzie i tak okaże się w trakcie sezonu. Pozdro.
dz, 27.10.2006 09:53 | | |
powodzenia dla rossa
Ross był zawsze tam gdzie Michael już od czasów Benettona po przejściu Michaela do Ferrari w 1996 Ros automatycznie przeszedł z Michaelem teraz Michael na emeryturkę to Ross robi to samo. Czy Ferrari będzie w formie dowiemy się na przyszłorocznych przedsezonowych testach.
wip, 27.10.2006 10:52 | | |
Na pewno odejście Schumachera i Brawna oraz inne zmiany w ferrari były już duzo wcześniej przemyślane i nie powinny odrazu, bezpośrednio przenieść się na osiągi zespołu ale w dłuzszym okresie ferrari może zacząć odczówać ich brak i pogarszać swoje wyniki niestety :-(( Mo chyba że po rocznej przerwie wszyscy wrócą i zaczną pracować pełna parą. Niestety scuderia bez Szu to już nie to samo :-((
Moim zdanie czarnym koniem nr1(dla mnie nie jest.. jest realnym kandydatem na mistrza)będzie Heiki Kovalainen
Ma do tej pory najlepsze auto... a i rok testów to duże doświadczenie...
No nie wiadomo jak inne zespoły będą pracować w przerwie zimowej..
ja uważam że zapowiada sie wyrównany sezon i może wydarzyć sie wszystko ale i tak zawsze bede kibicował FERARi
to wielka strata dla ekipy.Nie wspomne już o Martinelli'm ,który jest dla mnie technicznym mistrzem.Tak dopracowanego silnika F1 nie miała dawno.
|