Embed from Getty Images

Romain Grosjean docenia deklaracje Gene Haasa, że przy nieudanym starcie sezonu 2020 może wycofać swój zespół z Formuły 1.

Stajnia z Kannapolis w poprzednich mistrzostwach była dopiero na dziewiątym miejscu w klasyfikacji, kompletując najmniej punktów w swojej czteroletniej historii. Właściciel Haasa przyznał, że jeżeli w 2020 roku nie uda się drastycznie poprawić formy zespołu, wówczas będzie gotowy wycofać swoje wsparcie finansowe.

Zdaniem kierowcy – Romaina Grosjeana, tak klarowny komunikat ze strony Gene Haasa może jedynie zmotywować jego oraz pozostałych członków ekipy. „Przynajmniej postawił sprawę jasno. Nie ma nic gorszego niż «Nie, nie, zostajemy w Formule 1, wszystko jest w porządku», a potem zapada decyzja o odejściu, która jest dla wszystkich zaskoczeniem. Gene wyraził się jasno: dołączył do F1, by jego firma Haas Automation stała się rozpoznawalna. Teraz jego reputacja jest dobrze znana. Znalazł się w Formule 1, ponieważ lubi motosport i jest człowiekiem wyścigów”.

„Czy była jakakolwiek osoba, która czerpała radość z oglądania wyścigów Haasa w 2019 roku? Perfekcyjnie rozumiem jego przekaz i raczej odczytuję go pozytywnie. Na pewno mechanicy mogą zadawać sobie pytanie «On mówi poważnie? Co się teraz stanie?». Mają więcej wątpliwości. Mimo to szefowie, kierowcy oraz inżynierowie wiedzą co muszą wykonać. Jeżeli nasi mechanicy są zmartwieni, mogę ich zapewnić, że niezależnie od tego czy Gene się wycofa, zespół zostanie lub zmieni właściciela, to funkcjonujemy w ramach udanego modelu i są tutaj ludzie, którzy potrafią pracować efektywnie” – powiedział Francuz.