Embed from Getty Images

Bazując na rozstrzygnięciach kwalifikacji do GP Austrii Valtteri Bottas zasugerował, że Mercedes znajduje się obecnie we własnej lidze.

Przez ostatnie miesiące oczekiwano, że Red Bull będzie w stanie nawiązać wyrównaną walkę z niemiecką stajnią, która dominuje w Formule 1 nieprzerwanie od 2014 roku. Wyniki treningów a tym bardziej kwalifikacji pokazały jednak, że konstrukcja W11 zapewnia obecnie zdecydowanie najlepsze osiągi.

„Jestem bardzo zadowolony. Brakowało mi już tych emocji. Jazda na limicie osiągów bolidu jest czymś wyjątkowym. Przygotowaliśmy się do tego od długiego czasu. To fantastyczne uczucie. To w zasadzie wszystko, co mogę powiedzieć. Nasz zespół wykonał wspaniałą pracę. Zdaje się, że rywalizujemy we własnej lidze”.

Tuż po wywalczeniu dwunastego pole position w karierze, Bottas pochwalił imponujące postępy, jakich po zakończeniu sezonu 2019 dokonała stajnia Srebrnych Strzał.

„Ten progres naprawdę robi wrażenie. Za nami dopiero kwalifikacje, ale jestem pod wielkim wrażeniem i dziękuję wszystkim pracownikom naszego teamu, obu fabrykom. Ten bolid prowadzi się doskonale”.

„Dzisiaj wywalczyliśmy dobry wynik, ale wiadomo, że liczy się tylko to, co wydarzy się jutro”.

Zespołowy kolega Bottasa – Lewis Hamilton, powiedział: „Szczerze mówiąc nie udało mi się dzisiaj złożyć perfekcyjnego okrążenia, więc mam do odrobienia pracę domową. Muszę pracować jeszcze ciężej”.

„W pewnym momencie wyjechałem z czwartego zakrętu i zobaczyłem tuman pyłu. Nie wiedziałem gdzie jest bolid, ale udało mi się dostrzec, że Valtteri jest bliski powrotu na tor. Na szczęście nie wpłynęło to na moje okrążenie a jemu udało się utrzymać pozycję”.