Embed from Getty Images

Po piątkowych treningach przed GP Włoch Max Verstappen uważa, że Red Bull musi popracować nad poprawą przyczepności bolidu RB16.

Holender zakończył dzień z piątym rezultatem, tracąc ponad sekundę do znajdującego się na czele tabeli duetu Mercedesa. Reprezentant Red Bulla przyznaje, że od pierwszego treningu nie czuł się komfortowo za kierownicą swojego bolidu.

„Nie był to nasz najlepszy dzień. Zmagaliśmy się z balansem i przyczepnością. Przed nami wciąż wiele pracy. Przede wszystkim musimy wyeliminować problemy z przyczepnością. Jeśli nam się uda, to w normalnych warunkach mamy całkiem dobrze zbalansowany bolid. Wtedy zużycie ogumienia powinno być już w porządku”.

Alex Albon zakończył dzień w nieco lepszym nastroju – nawet pomimo tego, iż jego najlepszy wynik w FP2 został anulowany ze względu na naruszenie limitów toru.

„Już rano moje odczucia z jazdy były w porządku. Popołudnie także nie było złe. Brakowało tylko przysłowiowej kropki nad i. Różnice są bardzo małe, ale generalnie spodziewaliśmy się tego. Wydaje mi się, że jedna dziesiąta będzie równała się nawet czterem pozycjom. Mamy do odrobienia pracę domową. Możemy nieco lepiej ustawić samochód, szukając kompromisów pomiędzy wysoką i niską prędkością”.

Pytany o to, czy Red Bull traci więcej czasu w zakrętach czy na prostych, Taj odrzekł: „Straty są i tu i tu. W zakrętach mamy pewien potencjał. Trzeba jeszcze trochę dopracować balans. Wiemy, czego chcemy. Musimy to tylko wcielić w życie”.