"„Problem, jaki pojawił się podczas, gdy jakiś koncern tytoniowy był zaangażowany w Formułę 1 był taki, że ciężko było wykreować jednolitą linię strategiczną w kontekście globalnej reklamy.”
I ile milionów dolarów wytwórnie tytoniowe płaciły za to extra? ;)
zoon, 01.12.2006 10:24 | | |
Taki produkt jak papierosy w różnych kulturach i na różnych rynkach reklamuje się inaczej.
ten zakaz to glupota !! brak reklam na bolidach to nic nie pomo<b>rz</b>e, kto chce i tak bedzie palil!!
Przy Malboro i Ferrari nie potrzeba nawet eksponować reklamy. Chyba dużo ludzi na świecie, jak tylko zobaczy czerowny bolid F1, to kojarzą sponsorów :) reklama dźwignią handlu, nawet ukryta.
niezbyt dobra wiadomość dla F1....
@kinio18
Zgadzam się z tobą.. Ja nie palę i na mnie te reklamy nie działają....
Coz... Mimo, ze pale, to jakos ogldajac wyscigi F1 i widzac reklame papierosow marki X lub Y nie powoduje, ze siegam po nastepnego papierosa, albo nie biegnie do kiosku. Wg mnie ten zakaz jest bez sensu, jak i wiele innych (np. zakaz palenia w miejscach publicznych). Sport to sport, a sponsorzy to inna bajka... Tylko czemu wielu wlodarzy uwaza, ze jak czegos nie widac, to tego nie ma...
Powiedzcie to UE i jej wierchuszce . Dobijają fajki , a juz się wzieli za alkohol ( już coś Barroso wspominał o limicie alhoholu w browarkach i podwyzszeniu podatków na alkohole wysokoprocentowe ) , bo teraz on uchodzi za zło , które spowodowało wszystkie problemy ...
|