Dyrektor generalny Alpine – Laurent Rossi, zbagatelizował doniesienia mówiące o tym, iż jego zespół jest zdesperowany, aby wejść w relacje klienckie z konkurencyjnym zespołem.
W ubiegłym tygodniu La Gazetta dello Sport informowała, że grupa Renault obawia się osamotnienia w walce z największymi rywalami. Dodatkowo brak partnerskiego zespołu utrudnia znalezienie miejsca w Formule 1 dla juniorów koncernu: Guanyu Zhou i Christiana Lundgaarda.
Spekulowano, że na nawiązanie bliskiej współpracy z Alpine mógłby zdecydować się Williams. Francuska firma zaprzecza jednak, że takie porozumienie leży w jej kluczowym interesie.
„Z pewnością bylibyśmy otwarci na tego typu pomysł, ale niekoniecznie szukamy dróg ku jego realizacji. Byłoby miło mieć zespół, z którym można współpracować, jednak z pewnością nie jest to niezbędne dla naszej aktywności w sporcie” – powiedział Rossi cytowany przez formel1.de.
W ostatnich latach Renault straciło trzech klientów: najpierw dwa teamy Red Bulla podpisały umowę z Hondą a zimą tego roku McLaren powrócił do klienckich relacji z Mercedesem.
Rossi podkreśla, że ma to jednak także pewne korzyści:
„Potrzebujemy teraz całkowitej autonomii, niezależności i poświęcenia dla własnego projektu. Wiadomo jednak, że zespół kliencki mógłby pomóc nam w osiągnięciu celów sportowych i biznesowych”.