Embed from Getty Images

Valtteri Bottas żałuje, że na pierwszym okrążeniu stracił jedną pozycję na rzecz Charlesa Leclerca.

Tuż po starcie niedzielnych zmagań w Barcelonie Fin spadł na trzecie miejsce, wyprzedzony przez kierowcę Ferrari w trzecim zakręcie. Na kolejnych okrążeniach zawodnik Mercedesa nie był w stanie odzyskać drugiej lokaty. Powrócił na nią dopiero po pierwszym pit stopie.

„Myślę, że przez to, że w trzecim zakręcie straciłem pozycję na rzecz Charlesa, mój wyścig stał się znacznie trudniejszy” – tłumaczył przed ceremonią dekoracji na podium.

„Prawdę mówiąc nawet nie widziałem go w moich lusterkach. Miał lepszą linię jazdy, przesunął się przede mnie. Spędziłem za nim sporo czasu, co mocno pokrzyżowało mój występ. Poza tym tempo nie było takie złe, więc szkoda tego, jak wszystko się potoczyło”.

„Myślę, że dzisiaj duże znaczenie odegrały małe detale. Ten trzeci zakręt na pierwszym okrążeniu. Jak już wspominałem – mamy tempo. Jako zespół zgarniamy solidne punkty, ale nie są to wciąż perfekcyjne zdobycze. Mamy więc jeszcze trochę pracy do wykonania”.