Embed from Getty Images

Zespół Haas potwierdził, że Mick Schumacher nie przystąpi do wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej.

Niemiec miał potężny wypadek w kwalifikacjach na torze Dżudda, tracąc kontrolę nad bolidem w jedenastym zakręcie. VF-22 prowadzone przez Schumachera obróciło się na krawężniku i uderzyło z pełnym impetem w betonowy mur, po czym sunęło przez kilkaset metrów i zatrzymało się dopiero po kolejnym kontakcie ze ścianą.

23-latek został wyciągnięty z kokpitu przez medyków i przetransportowano go w karetce do centrum medycznego. Po pierwszych badaniach, które nie wykazały żadnych obrażeń u kierowcy, podjęto decyzję o przetransportowaniu go do lokalnego szpitala na bardziej szczegółowe testy.

Haas w oficjalnym oświadczeniu poinformował już, że do wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej wystawi jeden samochód, który poprowadzi Kevin Magnussen. Tym samym Schumacher zakwalifikowany z czternastym rezultatem pominie eliminację w Dżuddzie.

„To był dla nas dzień pełen różnych wydarzeń” – powiedział Gunther Steiner, szef Haasa. „Najważniejsze, że Mick nie doznał żadnych obrażeń. W tej chwili znajduje się w szpitalu i jest sprawdzany przez lekarzy. Bardzo możliwe, że pozostanie na noc na dalsze obserwacje. Opierając się na tych informacjach zadecydowaliśmy, że w jutrzejszym wyścigu nie wystawimy jego samochodu”.