Embed from Getty Images
Roman Stanek wygrał swój pierwszy wyścig Formuły 3. Chaotyczne zmagania na torze Imola były trzykrotnie neutralizowane, a walka o pozycję w czołówce trwała dosłownie do ostatnich zakrętów.
Nocny deszcz sprawił, że nawierzchnia toru Imola, mimo świecącego słońca, była mokra. Mimo tego większość kierowców zdecydowała się na wybór slicków. Startujący z pole position Zane Maloney błyskawicznie stracił prowadzenie na rzecz Stanka. Tuż za kierowcą z Barbadosu znalazł się Bearman, który na wyjeździe z szykany Villeneuve stracił jednak trzecie miejsce na rzecz Colleta. Tuż po starcie obrócił się Martins.
Collet wykorzystał swoje deszczowe opony, aby wyprzedzić obu kierowców Tridenta i błyskawicznie objął prowadzenie. Następnym kierowcą wykorzystującym warunki był wczorajszy zwycięzca, Franco Colapinto, który wskoczył na drugą lokatę. Za nim znalazł się Smoljar, który wyprzedził Maloneya. Na początku drugiego okrążenia wyścig został jednak zneutralizowany. W szykanie Tamburello swój bolid obrócił Pizzi. Chwilę później doszło do zderzenia między Benavidesem i Ushijimą.
Samochód bezpieczeństwa błyskawicznie zredukował przewagę kierowców jadących na mokrych oponach. Collet, Colapinto i Smoljar zjechali do swoich mechaników po slicki. Kierowcy powrócili na tor w trzeciej dziesiątce. Podczas neutralizacji sędziowie zaczęli przyglądać się Colapinto i Cohenowi, którzy nie znaleźli się na odpowiedniej pozycji podczas neutralizacji. Obaj kierowcy zostali ukarani karą stop and go. Samochód bezpieczeństwa zjechał do boksu pod koniec czwartego okrążenia. Maloney prowadził przed Stankiem, za nimi znajdowali się: Bearman, Marti, Yeany, Crawford, Saucy i Hadjar.
Bearman świetnie wyjechał z ostatniego zakrętu podczas restartu i zaatakował Stanka. Sytuację wykorzystał jednak Marti, który wyprzedził obu kierowców i wskoczył na drugą pozycję. Stanek był trzeci, a Bearman stracił czwartą pozycję na rzecz Yeany'ego. Marti był jednak na deszczowych oponach, które pozwoliły mu wskoczyć na prowadzenie. Na następnym okrążeniu Yeany wyprzedził Stanka i awansował na trzecie miejsce.
Na początku siódmego okrążenia deszczowe opony przestały odpowiednio funkcjonować. Maloney po raz kolejny wrócił na prowadzenie. Chwilę później Stanek wyprzedził Yeany'ego i powrócił na trzecią pozycję. Chwilę później obaj kierowcy Camposa zjechali do boksów po opony na suchy tor, a duet Tridenta znalazł się na dwóch pierwszych miejscach.
Wyścig został ponownie zneutralizowany. Benavides wypadł z toru po kontakcie z bolidem Ushijimy i wpadł w barierę w zakręcie Piratella. Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Bernd Maylander zjechał do alei serwisowej pod koniec dziesiątego kółka, gdy tor był już w większości suchy. Mimo tego Maloney popełnił wielki błąd. Przygotowując się do restartu, kierowca z Barbadosu obrócił swój bolid w Rivazzy. Maloney musiał wycofać się z wyścigu, tym samym tracąc szansę na swoją pierwszą wygraną w Formule 3. Zaskoczony Stanek objął prowadzenie podczas restartu, jednak zamieszanie wykorzystał Bearman, który odebrał prowadzenie Czechowi na dojeździe do Tamburello. Samochód bezpieczeństwa wyjechał po raz trzeci...
Bernd Maylander zjechał z toru na trzynastym okrążeniu. Bearman świetnie wykonał restart, dzięki czemu bez problemu odjechał od drugiego Stanka. Za Czechem czaił się Crawford. Kolejne okrążenia przebiegły spokojnie. Tor był już na tyle suchy, że kierowcy bez problemu utrzymywali się na linii wyścigowej. Na dziewiętnastym okrążeniu Saucy próbował zaatakować trzeciego Crawforda. Na piątym miejscu był Hadjar. Szósty był Maini, a siódmy Arthur Leclerc. Brat Charlesa zanotował duży postęp po starcie z 21. pozycji.
Saucy w dalszym ciągu atakował Crawforda, jednak musiał bacznie spoglądać w lusterka. Tuż za nim znajdował się Hadjar, który tylko czekał na chwilę słabości Szwajcara. Leclerc wskoczył tymczasem na szóstą lokatę. Na cztery kółka przed końcem Stanek zaczął naciskać na Bearmana. Czech ewidentnie prezentował szybsze tempo niż lider wyścigu. Stanek wykonał kolejny atak na kolejnym okrążeniu na dojeździe do Tamburello, a następnie do zakrętu Tosa. Bearman świetnie się jednak bronił.
Na przedostatnim kółku Stanek w końcu wrócił na prowadzenie i sprintem rzucił się do mety. Walka toczyła się również tuż za podium. Saucy zawzięcie bronił się przed Hadjarem. Drugi Bearman ewidentnie miał problemy ze swoim ogumieniem. Na ostatnim kółku stracił drugą lokatę na rzecz Crawforda. W przedostatnim zakręcie wyścigu Saucy zaatakował po zewnętrznej Bearmana. Między kierowcami doszło jednak do kolizji i Saucy obrócił swój bolid. Hadjar wskoczył na niespodziewane trzecie miejsce!
Roman Stanek wygrał swój pierwszy wyścig w Formule 3 przed Crawfordem i Hadjarem. Czwarty był Bearman, a piąty Leclerc, który zakończył wyścig szesnaście pozycji wyżej względem startu! Największym przegranymi byli jednak Zane Maloney, który stracił pewne prowadzenie na skutek błędu, a także Gregoire Saucy, który cały wyścig spędził walcząc o podium. Ostatnie punktowane pozycje, za Leclerkiem, zajęli kolejno: Maini, O'Sullivan, Frederick, Vidales i Cohen.
