Embed from Getty Images

Jak ujawnił Peter Bayer, zespół AlphaTauri jest bliski sfinalizowania swoich planów odnośnie przyjęcia nowej tożsamości, a także włączenia dwóch sponsorów do pełnej nazwy ekipy.

Po przejęciu zespołu Minardi w 2005 roku stajnia z Faenzy przybrała nazwę Toro Rosso, którą nosiła do końca sezonu 2019. W 2020 ogłoszono zmianę nazwy ekipy na AlphaTauri, a jednym z głównych celów tej zmiany była szersza promocja marki odzieżowej Red Bulla. W związku z wygaśnięciem obecnie obowiązującej umowy, zespół poszukiwał nowej nazwy na rok 2024. Zamiast jednak promować konkretną markę, ekipa ma przyjąć ogólnikową nazwę, a jedną z przewijających się w plotkach opcji było 'Racing Bulls'.

Podczas weekendu wyścigowego w Las Vegas, dyrektor zarządzający zespołu AlphaTauri, Peter Bayer, finalizowali plany odnośnie tego, jak włączyć nazwy dwóch nowych, amerykańskich sponsorów do oficjalnej nazwy zespołu, a także kiedy i w jaki sposób nowy image zostanie zaprezentowany szerszej publiczności. Jest to o tyle ważne, że już na początku grudnia FIA oficjalnie opublikuje listę zgłoszeń na nowy sezon.

„Nowa tożsamość będzie dość ogólna” – powiedział Bayer w rozmowie z Motorsport.com. „Tożsamością było Toro Rosso, a teraz przesuwamy się bliżej w stronę rodziny Red Bulla. Zmienimy nazwę firmy, tożsamość, logo, wszystko – będzie to kompletny relaunch, rebranding”.

„O nazwie zespołu i jego tożsamości zadecydowali jego udziałowcy. Teraz muszę to trzymać przy sobie i nie mogę się tym podzielić, co jest bardzo trudne!”.

Bayer dodał, że profil zespołu w Stanach Zjednoczonych – któremu pomogła obecność popularnego dzięki udziale w 'Drive To Survive' Daniela Ricciardo – odegrał istotną rolę w przyciągnięciu nowych sponsorów. „Jesteśmy na dobrej drodze i ponieważ w tej chwili mamy dobrą passę w Stanach Zjednoczonych i znaleźliśmy dwie firmy, które wzajemnie się lubią”.

„Mamy za sobą bardzo, ale to bardzo dobre spotkanie z tymi dwoma nowymi partnerami, którzy świetnie rozumieją siebie nawzajem. W pewnym sensie natychmiast się zintegrowali. Rozmawialiśmy ze sobą o tym, kiedy to ogłaszamy i co robimy. Powiedzieliśmy, że mamy tutaj formularz zgłoszeniowy dla FIA i prezentację malowania do zorganizowania. Potem zaczęli sypać pomysłami”.

„Zaczęła się taka burza mózgów, że aż się trochę przeraziłem! Niektóre ich pomysły naprawdę miały rozmach. Oni myślą ze zdecydowanie większym rozmachem niż my kiedykolwiek byśmy się odważyli” – dodał Bayer.

Innym zespołem, który zmieni swoje oblicze w sezonie 2024, będzie Alfa Romeo. Umowa włoskiego producenta ze stajnią z Hinwil – przygotowującą się do wejścia Audi w 2026 roku – wygasa z końcem roku 2023 i nie zostanie przedłużona. W roku 2024 spodziewany jest zatem powrót do nazwy Sauber, a tytularnym sponsorem ekipy pozostać ma firma Stake.

Alessandro Alunni Bravi przyznał w rozmowie z Motorsport.com, że oficjalnego komunikatu ze strony zespołu z Hinwil można spodziewać się tuż po publikacji list startowych przez FIA. „Opublikujemy potwierdzenie pięć minut po tym, jak FIA opublikuje listy zgłoszeń! Wszystkie nasze komunikaty są gotowe już od 2 listopada”.

„Oczywiście nie chcemy uprzedzać faktów, ale jesteśmy gotowi na ogłoszenie nazwy zespołu i podwozia. Mamy również partnerów i próbujemy wraz z nimi poszerzać zakres umów sponsorskich. Myślę, że znaleźliśmy na to dobry sposób, ale w przyszłym roku nie będziemy mieć tylko jednego sponsora tytularnego. Myślę, że będą niespodzianki, zwłaszcza jeśli chodzi o identyfikację podwozia” – zakończył Bravi.