Embed from Getty Images

Oscar Piastri potwierdza, że w trakcie debiutanckiego sezonu ważne było dla niego pokazanie, że nie boi się walki z żadnym z konkurentów.

Australijczyk zebrał mnóstwo pochwał za pierwszy sezon startów w Formule 1. Kierowca McLarena dał się poznać jako nieustępliwy, ale wyważony rywal, który nie obawia się walki ze znacznie bardziej doświadczonymi kolegami.

W rozmowie z magazynem Autosport, Piastri został zapytany o to, czy inni zawodnicy nie doceniali jego umiejętności i wyścigowego charakteru. „Nie sądzę” – odparł.

„Oczywiście towarzyszy temu element szacunku. Ścigasz się z innymi tak, jak chciałbyś, żeby się ścigano. W moim przypadku zawsze staram się walczyć ostro, ale uczciwie. Na początku sezonu czy też na początku kariery zawsze jest ważne, aby pokazać innym, że nie jesteś popychadłem, bo z całą pewnością nie jest to nic miłego”.

Zawodnik z Melbourne dodał, że jeszcze w seriach juniorskich udało się mu odnaleźć dobrą równowagę w walce na torze.

„Nie sądzę, abym był zbyt ostry, agresywny, nieustępliwy i tak dalej. Na etapie kariery juniorskiej ważnym czynnikiem, który umożliwił mi zdobywanie mistrzostw, było unikanie kłopotów i bycie konsekwentnym”.

„Moim zdaniem jest wiele prawdy w powiedzeniu, że czasem lepiej jest ukończyć wyścig i pomylić się w jakiejś sytuacji, niż mieć rację w pewnej sprawie, ale nie dojechać do mety. Zawsze starałem się mieć to na uwadze. Zależało mi na twardej, ale uczciwej walce”.

Piastri zakończył sezon 2023 bez ani jednego punktu karnego.