Embed from Getty Images

Pierre Gasly przyznał, że osiągi Alpine nie wyglądają najlepiej po przedsezonowych testach w Bahrajnie.

Stajnia z Enstone po rozczarowującym 2023 roku zdecydowała się na zupełnie nowy koncept bolidu A524. Zgodnie z zapowiedziami z prezentacji, jedyne podobieństwo do poprzednika to kierownica.

Po wyjeździe na tor nowy model prezentuje jednak niekonkurencyjne osiągi, balansujące między środkiem a końcem stawki. Po zsumowaniu najlepszych czasów okrążeń ze wszystkich trzech dni jazd, na szesnastym miejscu plasuje się Esteban Ocon, natomiast Pierre Gasly na siedemnastym.

„Będąc szczerym nie koncentrowałem się na innych, ponieważ po naszej stronie działo się naprawdę dużo” – powiedział Pierre Gasly dla Sky Sports F1. „Nie wydaje mi się, by wyglądało to najlepiej. Mamy przed sobą kilka dni na to, by zrozumieć wszystko co wykonaliśmy tutaj. Wywróciliśmy cały koncept do góry nogami, przeprowadziliśmy wiele testów. Mamy nadzieję, że po analizach uda nam się uzyskać odpowiedzi odnośnie naszego poziomu osiągów”.

„W następny piątek nikt już nie będzie ukrywał swojego potencjału. Musimy uzbroić się w cierpliwość, nawet jeżeli nie jest to w naturze kierowcy wyścigowego. Z pewnością możemy potrzebować czasu na to, by odblokować pełny potencjał z samochodu. Pierwszy wyścig nie będzie łatwy. Nie przystąpimy do niego z pozycji, o której marzyliśmy. W tym samym czasie mamy przestrzeń na to, by zrozumieć nowy koncept”.

„Pozytywne jest to, że jako zespół zidentyfikowaliśmy obszary, które wymagają z naszej strony pracy. Niezależnie od tego czy uda nam się wypracować prawidłowe ustawienia na pierwsze wyścigi sezonu, czeka nas bardzo agresywny program rozwojowy, który powinien pomóc nam w zredukowaniu straty”.

Francuz dodał, że kluczowe jest zrozumienie powodów, dla których Alpine nie jest w stanie wejść na konkurencyjny poziom. „Wspólnie z Estebanem przedstawiliśmy bardzo zbliżone informacje zwrotne. Pytanie brzmi czy możemy postawić następny krok poprzez dopracowanie ustawień lub wprowadzenie nowych części, które zażegnają najsłabsze obszary, zidentyfikowane już teraz. Przed nami mnóstwo pracy. To były tylko trzy dni testów. Musimy sprawić, by samochód na pierwszy wyścig był w najlepszym wydaniu”.