Słusznie, tylko jeszcze żeby te testy były odpowiednio rozłożone w terminarzu i miały ręce i nogi, plus żeby łatwiej było testować młodych kierowców. A to wcale nie jest takie łatwe. Ale 20 wyścigów jest jak najbardziej dobrym pomysłem.
wiecej wyscigow = lepiej.
jak narazie tylko wiliams jest przeciw.
patgaw: Wurz wygląda na takiego co by chciał sobie pojeździć trochę więcej.
RS: „Trzydzieści mogłoby być zbyt dużą liczbą, ale dwadzieścia? Czemu nie?”- no ktorz moglby jeczec, jak nie on? :-)
cinek wiliams to mialem na mysli sir frank wiliams ;p
Zwróćmy uwagę na to jakie to "orły" wzięły udział w konferencji;) A tak na poważnie, jak dla mnie 20 lub więcej GP to za dużo.
no to Dżenson zabłysnął...:)
K, 08.06.2007 14:10 | | |
No właśnie rafaello85 - sama czołówka stawki :P Chociaż ja wolałbym trochę wydłużyć sezon + dodać wyścigi.
Czołówka to to może i nie jest ale panowie co do jednego maja rację - więcej wyścigów równa się więcej kasy. Więc czego można chcieć jeszcze oprócz zwiększenia ich liczby (i wyścigów i pieniędzy)? A tak na powaznie to i dla mnie ten pomysł pasuje. Lubię F1 i kilka wyscigów ponad normę byłoby nawet całkiem dobrym pomysłem.
niema sprawy 20 wyścigów fajnie mógłbym oglądać i 30 wyścigów :> , więcej emocji, szans Roberta na podium więcej F1 o tak proszę :D
Wbrew opinii wielu użytkowników wcale nie popieram zbyt dużej liczby wyścigów. Dwadzieścia byłoby optymalnym wyborem. Mimo wszystko, dobra luksusowe (a tak można traktować F1) powinny być ograniczane. W przeciwnym wypadku nastąpi przesycenie i znudzenie. Należałoby także wspomnieć, że większa liczba wyścigów w odległych zakątkach globu to także znacznie większe wyzwania logistyczne przed zespołami, związane z tym wydatki i inne ograniczenia. Przy braku czasu i pieniędzy może się okazać, że będzie masa wyścigów, ale zabraknie czasu na rozwój. Zdanie kierowców to tylko zdanie niewielkiej cząstki z calej układanki. Bernie może podzielać zdanie o nieograniczonej liczbie wyścigów, bo dla niego to czysty zysk, ale może przedobrzyć.
Jeżeli wyścigi miały być co tydzień to się zrobi z tego jakaś telenowela, a tak to się czeka nieraz miesiąc na GP to jest to :D
A potem kariery kierowców będą krótsze, bo się szybciej wypalą, zobaczycie !
byle nie popadać w skrajności, 20 to już jest maksimum, ale przydało by się minimum 18 :P
Jedno wiadome: będzie krótszy okres zimowych testów. W układzie 20 wyścigów początek powinnien być już lutym tak by kierowcy mieli chociaż czas potestować w ciągu sezonu.
|