kiedyś na pewno wróci...
Bardzo bym chciał aby Indianapolis wróciło, to ciekawy tor i dużo ciekawych wyścigu tam się odbywało...
Gp Stanów Zjednoczonych musi wrócić najlepiej w miejsce gp Turcji.
mutu, 30.11.2007 16:18 | | |
W pierwszym zdaniu drugiej cześci wypowiedzi na końcu Grand Prix powinno się zaczynać z dużych liter a jest z małych.
Ja wyścig na tym torze lubiłem z dwóch powodów:
- prawie zawsze wygrywało Ferrari:)
- bardzo podoba mi się ten nachylony zakręt:) Może to dlatego, że zawsze miałem słabość do torów owalnych;p
Ogólnie rzecz biorąc lubię Indianapolis.
Owalna część Indy (w specyfikacji drogowej) już nie wróci, gdyż tor został przebudowany pod Moto Gp, gdzie nie można było zostawić tego fragmentu (zawodnicy Moto Gp jasno dali to do zrozumienia) z powodów bezpieczeństwa, a szefostwo toru zapowiedział, iż w razie powrotu F1 bolidy będą się ścigać po takiej samej trasie jak motocykle (czyli odwrotnie do ruchu wskazówek zegara i z kilkoma modyfikacjami toru)
Trudno będzie miało wrócić. Szczególnie po wypowidziach Berniego , że musiało by być 8 wyścigów w USA by była ona tam popularna...
TobaccoBoy:
Popieram twoje powody. Zwycięstwa Ferrari w INDY były dla mnie czymś niezwykłym.
Co do pochylonego zakrętu - jeden z najlepszych zakrętów w F1.
TobaccoBoy---> wiem, wiem - o tej przebudowie pisałeś mi kilka miesięcy temu;) Mnie interesował ten Indianapolis z owalnym zakrętem, teraz gdy go zlikwidowali to ten tor jest mi zupełnie obojętny.
Nie wiem, jak wygląda ten tor po przebudowie, ale wcześniej był nudny. Lepiej, gdyby Suzuka wróciła, a co do wypowiedzi Adriana - dlaczego GP Turcji miałoby być zastpione jakimkolwiek innym? Istanbul Park ma wszystko - wolne sekcje, szybkie sekcje, ślepe zakręty, zjazdy w dół, podjazdy, i jest bardzo bezpiecznym torem. Jedna z najlepszych konfiguracji torów wyścigowych.
|