Mimo, że wziął udział w obu posezonowych testach,
Michael Schumacher twierdzi, że nie będzie kierował rozwojem auta
Ferrari na rok 2008. Nowy bolid budowany w Maranello, który zostanie zaprezentowany w pierwszej połowie stycznia, poprowadzą w przyszłym sezonie dotychczasowi kierowcy zespołu – zdobywca tytułu mistrza świata
Kimi Raikkonen i
Felipe Massa.
Zapytany, czy będzie siłą napędową technicznego rozwoju auta, 38-letni Schumacher odpowiedział:
„Nie wydaje mi się, abym miał być za to odpowiedzialny. Będą to robić oficjalni kierowcy zespołu.” – powiedział emerytowany siedmiokrotny mistrz świata w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika
Diario As.
„ Będę jedynie służył radami i doświadczeniem, jeśli zostanę o to poproszony”.
Tymczasem
Jean Todt ogłosił, że będzie uczestniczył w niektórych wyścigach F1 w 2008 roku. Po piętnastu latach pełnienia funkcji, Todt ustąpił ze stanowiska szefa zespołu Ferrari, aby skupić się na zadaniach dyrektora wykonawczego całej firmy z Maranello.
Jednakże pomimo awansu na stanowisko szefa teamu Stefano Domenicalego, 61-letni Todt nadal weźmie udział w kilku GP w przyszłym roku. Tak w każdym razie zasugerował ostatnio Luca Baldisserri, szef operacyjny Ferrari na torach wyścigowych. Według
„La Gazetta dello Sport”, Todt miał powiedzieć podczas Motor Show w Bolonii:
„Jeśli będę chciał udać się na wyścigi, to tak uczynię”.
Źródło: F1-Live.com