Żeby tu tacy zaraz nie wyskoczyli z "niewdzięcznikami" - szpiegostwo przemysłowe jest ścigane z urzędu i obecnie Ferrari już nie moze za wiele zrobić (jak tylko współpracować z organami ścigania). Nie zdziwcie sie jak kilka osób z zarządu albo z kierownictwa kilku działów zespołu z Woking może pójść za kratki, o grzywnie, która może przebić karę FIA nie wspomnę....
Ich prawo, niech z niego korzystają... nic tu do gadania
Jesli juz to pierwszy do wsadzenia jest byly pracownik Ferrari - bo to nie McLaren wykradl dane tylko pracownik Ferrari a to co dalej sie działo z tym i znalezienie osob ktore to rozpowszechnily po zespole bedzie znaczenie trudniejsze.
AJP, oby. W UE (a w UK w szczególności) nie cackają się z takimi sprawami. Pamiętaj, iz znamy tylko szczątki materiału dowodowego jaki został zgromadzony, a skoro juz doręczono i przesłuchiwano pracowników Maka (z przecieków ze Scotland yardu - jak podaje samo BBC - w czasie rewizji w mieszkaniach innych pracowników Maka i w samej siedzibie zdobyto wiele "intrygujących" informacji) i sprawa sie nadal toczy to znaczy, ze różowo nie jest i sam Stepney nie puknie za tą sprawę. Nie chce roztaczać czarnej wizji, ale na razie to nie zapowiada sie na happy end.
Moim zdaniem Ferrari robi WIELKI BŁĄD z tym, że odpuszcza McLarenowi! Ja na miejscu Montezemolo bym ich pogrążył całkowicie. Nutka optymizmmu pojawia się po przeczytaniu tego co pisze TobaccoBoy - oby sądy im dowalily takie grzywny, że się nie pozbierają! Po ostatnich rewelacjacj, które wyszły w trakcie inspekcji MP4-23 nie ma już chyba najmniejszych wątpliwości, że to było szpiegostwo przemysłowe - dane obcej firmy zostały bezprawnie wykorzystane!
Tak więc brytyjska Temido - do roboty!!!!
rafaello85 ty to bys chetnie pograzyl tez pewnie wszystkich z forum wm ktorzy maja inne zdanie niz ty :P
Pozatym powtorze raz jeszcze.
Chyba nie jestescie tak naiwni ,iz wierzycie ,ze w F1 nigdy nie bylo i nie bedzie takich numerow?!
Od zawsze zespoly wykradaly sobie dane - tak bylo jest i bedzie.
Ot poprostu jedna sprawa wyciekla a inne nie.
sq, 16.12.2007 20:41 | | |
"Chyba nie jestescie tak naiwni ,iz wierzycie ,ze w F1 nigdy nie bylo i nie bedzie takich numerow?!
Od zawsze zespoly wykradaly sobie dane - tak bylo jest i bedzie.
Ot poprostu jedna sprawa wyciekla a inne nie."
to wcale nie znaczy ze jak juz "jedna" sprawa wyciekla to ma sie ja ulgowo traktowac, bo "takie rzeczy sie zdarzaly zdarzaja i beda zdarzac". jak juz "wycieklo" to powinni karac z cala surowoscia, tak zeby nastepnym razem wszyscy wiedzieli czym to grozi. to nie bylo jakie tam "przewineniie", powazna sprawa i powinny byc powazne kary.
Ja sie zgadzam ,ze samochod powinien byc DOKLADNIE przebadany aby nie bylo gadki w sezonie 2008 ,ze znowu cos jest nie tak. Zreszta sam McLaren powinien o to zadbac aby nie posadzano ich o nic.
I osobiscie mam nadzieje,ze do szczegolowej kontroli w lutym dojdzie.
|