Nowy bolid zespołu West McLaren Mercedes – MP4-18, który zostanie zaprezentowany w środę na francuskim torze Paul Ricard, będzie przystosowany do użycia dwóch różnych typów skrzyni biegów. Na takie rozwiązanie stajnia ta zdecydowała się już ponad pół roku temu, a powodem tego była troska o to, aby nowa skrzynia biegów, zbudowana na nieco innej zasadzie niż dotychczasowe modele nie wpłynęła na opóźnienie debiutu bolidu w przypadku, gdyby okazała się niepowodzeniem lub wymagała dłuższej pracy. Dlatego właśnie równolegle z opracowywaniem nowej skrzyni biegów prowadzone były również prace nad bardziej tradycyjną przekładnią, opartą na rozwiązaniu zastosowanym w bolidzie MP4-17D. Przy okazji szef zespołu – Ron Dennis zapowiedział, iż nowy bolid, który pierwsze testy odbędzie w tym tygodniu, raczej nie zadebiutuje w Grand Prix Monako, nawet jeśli okazałby się znacznie szybszy od swojego poprzednika. Zdaniem Brytyjczyka nie prędkość, a wytrzymałość jest najbardziej istotnym elementem, wymaganym do odniesienia sukcesu na ulicznym torze w Monte Carlo, na którym liczą się przede wszystkim umiejętności kierowcy. Udowodnił to chociażby w zeszłym roku David Coulthard, wygrywając z prowadzonym przez Michaela Schumachera bolidem Ferrari F2002, który zdominował sezon 2002. Prezentacja nowego bolidu zespołu McLaren będzie w tym roku skromna, gdyż głównym celem jest jak najszybsze przygotowanie go do użycia. Ostateczny termin debiutu został wyznaczony na Grand Prix Wielkiej Brytanii.