Hinduskie konsorcjum, na którego czele stoi dyrektor generalny Spice Group – promotora A1 Team India – prowadzi rozmowy na temat możliwych inwestycji w borykającym się z kłopotami finansowymi zespole
Super Aguri.
Andaleeb Sehgal zaprzeczył, jakoby nabył już część udziałów w japońskim zespole, jednak potwierdził prowadzenie rozmów w tej sprawie.
„Wykupienie udziałów jeszcze nie nastąpiło.” – powiedział CEO Spice Group serwisowi
Indianinfo.
„Rozmawiamy obecnie z dwoma zespołami – jednym z nich jest Super Aguri. W tej chwili czekamy na realistyczną wycenę zespołu. Jeśli będzie to suma w naszym zasięgu, to wtedy przystąpimy do kupna.” – dodał Sehgal.
Dyrektor zarządzający Super Aguri –
Daniel Audetto potwierdził wczoraj, że stajnia z Leafield poszukuje partnera, który zechce zainwestować w zespół.
„Rozmawiamy z różnymi ludźmi, ale najpierw musi to zaaprobować Honda.” – powiedział Włoch.
Łączeni z Super Aguri hinduscy inwestorzy chcą podobno sprowadzić
Naraina Karthikeyana z powrotem do F1, jednak Audetto zaznacza, że zgodzą się tylko na dobrego kierowcę:
„Poszukujemy silnego partnera. Jeśli wniosą dużo pieniędzy i będą chcieli kierowcę skąd by nie był, to musi być dobry i akceptowany przez FIA”.
Tymczasem Honda oczekuje, by nie powiedzieć wymaga wręcz utrzymania w zespole
Anthony'ego Davidsona i trudno też sobie wyobrazić Super Aguri bez
Takumy Sato, jednak jeśli od tego ma zależeć przetrwanie zespołu, to któryś z tych kierowców być może będzie musiał go opuścić.
Źródło: Autosport.com