Graham Rahal nie wystartuje w pierwszym wyścigu sezonu 2008 serii IndyCar na torze w Miami, ponieważ jego zespół (Newman/Haas/Langin Racing) nie zdąży naprawić bolidu po kraksie podczas wtorkowych testów. Amerykanin wypadł z toru w pierwszym zakręcie podczas wieczornej sesji i jego samochód został poważnie uszkodzony.

Zespół do podjęcia takiej decyzji zmusił brak wystarczającej ilości części zamiennych oraz czasu potrzebnego do odbudowania bolidu przed startem weekendu wyścigowego. „To bardzo rozczarowujące, że nie będziemy mogli wystartować w otwierającym sezon wyścigu.” – powiedział 19-latni Rahal.

„To nie była łatwa decyzja, ale musimy do wszystkiego podchodzić powoli – bez pośpiechu odbudować bolid i przygotować się do kolejnego wyścigu. Nawet gdybyśmy mieli wszystko co potrzeba, to i tak nie byłoby wystarczająco czasu na odbudowanie bolidu przed pierwszą sesją treningową.” – dodał Amerykanin.

N/H/L Racing wystawi więc w Miami tylko jeden bolid dla Justina Wilsona, ale ma nadzieję, że bolid Rahala będzie gotowy już na drugą rundę sezonu na ulicznym torze w St. Petersburgu w przyszłym tygodniu. „Zamierzam bacznie przyglądać się temu, co będzie robił Justin. Prawdopodobnie obejrzę też część wyścigu z miejsca dla spotterów, aby poznać to z innej perspektywy przed Kansas, gdzie będę uczestniczył w pierwszym dla mnie wyścigu na torze owalnym.” – zakończył Rahal.

Źródło: Autosport.com