Jacques Villeneuve powiedział, że jest gotowy by wygrać wyścig Le Mans 24 Godziny dzięki doświadczeniu, jakie zdobył na tym torze przed rokiem. Mistrz Świata Formuły 1 z 1997 roku będzie dzielił Peugeota 908 HDi oznaczonego numerem 7 z dwoma innymi zawodnikami. Są nimi Nicolas Minassian i Marc Gene.

„Tym razem znam już tor i jestem bardzo zadowolony z formy, w jakiej jesteśmy.” – powiedział Villeneuve. „W minionym roku moja pierwsza zmiana nastąpiła w momencie, gdy słońce już zachodziło, a to jest najgorszy moment w całym dniu, jako że jest cała długa prosta, na której jesteś zupełnie oślepiony. Sporo także jeździłem w nocy, co jest zawsze najtrudniejszym okresem. Nie jeździłem za wiele w trakcie dnia w zeszłym roku, ale jazda samochodem wtedy jest znacznie łatwiejsza”.

Villeneuve ma szansę stać się wkrótce jedynym żyjącym człowiekiem, który zwyciężył w wyścigu Indianapolis 500, został Mistrzem Świata Formuły 1 i wygrał w Le Mans. Ma też na swoim koncie tytuł mistrza Champ Car. Kanadyjczyk jest bardzo zadowolony ze swojego Peugeota, który w jego opinii jest dużo lepszym autem niż ubiegłoroczny model. Bardzo sobie chwali też współpracę z Minassianem i Gene.

„Sporo pracy zostało wykonanej przy tym samochodzie w przeciągu roku. Jest dużo szybszy, bardziej konkurencyjny i o wiele bardziej niezawodny niż poprzednio, a to dobre wieści. Mam dobre relacje z Markiem i Nicolasem. Stosujemy podobne ustawienia, więc jest nam łatwiej prowadzić ten sam samochód. Poza tym mieliśmy udany wyścig w Spa. Są dobrymi partnerami, jako że wiem, iż są szybcy i nie robią głupich błędów. Nie ryzykują niepotrzebnie, a w wyścigu na długim dystansie, jak ten 24-godzinny przynosi to korzyści”.

Wcześniej tylko Graham Hill wygrał wyścigi Le Mans i Indianapolis oraz zdobył mistrzostwo w F1.

Źródło: Autosport.com