Kimi Raikkonen podczas wczorajszej konferencji prasowej na Węgrzech, na którą spóźnił się zresztą trochę ze względu na utknięcie na lotnisku w Szwajcarii na kilka godzin, został między innymi zapytany o skomentowanie plotek na temat rzekomego zamiaru zakończenia kariery w Formule 1 w tym lub w przyszłym roku.

„Nigdy nie powiedziałem czegoś takiego, że zamierzam wkrótce zakończyć karierę.” – stwierdzi kierowca Ferrari. „Powiedziałem tylko, że mam kontrakt do końca przyszłego roku i potem ktoś założył, że wycofam się z końcem tego albo przyszłego roku. Ja jednak nigdy tego nie powiedziałem”.

„Formuła Jeden nadal sprawia mi frajdę, ale w życiu można robić dużo innych ciekawych rzeczy. W chwili obecnej jestem jednak zadowolony z aktualnej pracy i dobrze się czuję, robiąc to co robię, spędziłem z tym zespołem wspaniałe chwile. Oczywiście byłoby lepiej, gdybyśmy teraz osiągali lepsze wyniki, ale takie są wyścigi i z pewnością dotrzemy tam, gdzie chcemy być”.

Raikkonen został także zapytany o to, jak bardzo przygląda się ustawieniom bolidu swojego zespołowego kolegi Felipe Massy, kiedy przygotowuje się do wyścigu. „Oczywiście zawsze patrzysz na kolegę z zespołu i ostatecznie czynisz to, co uważasz za najlepszy sposób, co będzie najlepsze dla ciebie.” – powiedział Fin. „Czasami ustawienia obu samochodów są bardzo zbliżone, a niekiedy znacząco od siebie odbiegają, ale powiedziałbym, że w tym roku są prawdopodobnie bardziej zbliżone do siebie niż w ubiegłym roku. Zależy to jednak od poszczególnych wyścigów i trochę się zmienia”.

Źródło: GPUpdate.net