Były kierowca Formuły 1 z lat 70. XX wieku – Hans-Joachim Stuck pochwalił rozkwitający talent Timo Glocka, przy okazji porównując go z jego poprzednikiem w zespole Toyoty – Ralfem Schumacherem.

„W jednym zdaniu: Timo jest silny tam, gdzie Ralf okazał się słaby.” – powiedział Stuck gazecie Express z Kolonii. „Timo potrafi ciężej pracować i bardziej konsekwentnie. Nie chodzi tylko o pracę od piątku do niedzieli. On żyje, myśli i śni o F1, jak powiedział mi jeden z jego szefów – Dieter Gass. On jest całkowicie zintegrowany z zespołem, komunikuje się z każdym, nawet w wolnym czasie od pracy. Zdecydował się zamieszkać w Kolonii, aby być bliżej siedziby zespołu”.

Glock jest zeszłorocznym mistrzem serii GP2, a w ostatnią niedzielę uzyskał swój życiowy wynik w F1, zresztą imponował formą przez cały weekend grand prix na Hungaroringu. Schumacher zaś stracił miejsce w Toyocie pod koniec zeszłego roku i teraz ściga się w DTM. W zeszłym sezonie nie udało mu się finiszować na podium, choć otrzymywał wynagrodzenie osiem razy większe niż Glock, który za ten rok ma otrzymać dwa miliony dolarów.

Stuck uważa, że Ralf i Timo reprezentują bardzo różne osobowości. „Ich natura? Timo jest żwawą, elokwentną osobą. Ralf również potrafił być elokwentny, ale też niekiedy markotny. Poza tym Timo ma dobrych menadżerów. Gdyby Ralf posłuchał kilku dobrych rad w przeszłości, być może nie byłoby go tam, gdzie jest dzisiaj.” – dodał przedstawiciel sportowy Volkswagena.

Źródło: F1-Live.com