Do 2010 zdążą wylać jeszcze więcej asfaltu. Piękny asfaltowy plac, nie to co kiedyś :-)

Bartix, jeszcze jedna wzmianka o asfalcie i dostaniesz bana na miesiąc.

W kwestii wyjaśnienia.
Powyższy wpis jest wyrazem mojej opinii na temat wyżej wymienionego toru. Nie wiem który punkt regulaminu złamałem, że grozi mi Pan taką karą. Jeżeli nie zgadza się Pan z moim zdaniem lub jeśli jest Pan znudzony moimi komentarzami, uprzejmie proszę uzupełnić regulamin o stosowny punkt i uściślić. Jeżeli w którymkolwiek wpisie obraziłem czyjeś uczucia, proszą o wskazanie gdzie/kiedy jakie i czyje. A postaram się zareagować adekwatnie do sytuacji. Dziwi mnie tak ostra groźba z Pańskiej strony.

Wracając do tematu newsa wciąż uważam że do 2010 roku nie obędzie się bez dalszych modyfikacji we wspomnianym już przeze mnie kierunku. Co budzi i będzie budziło moją dezaprobatę. Już obecny kształt toru sprawia że nie chciałbym go już więcej oglądać w F1. Nic nie poradzę, ale takie jest moje zdanie na ten temat.

W co drugim komentarzu piszesz o tym asfalcie - ok, rozumiem, takie masz zdanie, ale wystarczy to RAZ napisać, a nie 10!!!

@Batrix a co tam jest tak strasznie wylane asfaltem teraz?

No cóż. ADAC i tak zruinował ten tor finansowo. Wcale się nie dziwię. Szkoda mi Hockenheimringu, taki piękny tor był kiedyś. Nowa pętla całkiem w porządku. No niestety. F1 to jeden wielki biznes. Kto nie ma kasy, umiera.

5.3 miliona strat - ciekaw jestem jak to roba inne tory ze stac je na splacenie umowy z bernie i jeszcze na tym zarabiaja. michal2111 zeczywiscie to powiedzielas...."F1 to jeden wielki biznes. Kto nie ma kasy, umiera." tyle ze tu nie chodzi tylko o kase ale o cala organizacje - pozatym nei wiem czy ktos tu kiedys cos takiego napisal i czy w ogole tu byl poruszany ten temat ale... Europa sie bedzie powoli konczyla jezeli chodzi o F1 i Bernie dobrze wie co robi - zobaczycie ze nei bedzie wyscigu GP GB w nastepnym sezonie - wiem ze F1 to biznes ale kolebka F1 jest europa - nei wiem w jakim kierunku to wszystko pojdzie ale bedzie coraz wiecej GP w azji bo poprostu kasa dla F1 jest wieksza i kazde podpisanei umowy wiaze si ez jeszcze wieksza kasa i tak w kolko... wiec te tory w Europie ktore maja kiepska organizacje i slaby plan na zarobek nie dadza rady si eutrzymac i trzeba albo cos zmienic albo poprostu zaprzestac organizacji F1 GP. Konczac wydaje mi si eze Dieter Gummer musi podjac taka a nei inna decyzje bo przeciez nie ma co do intetresu dokladac. Kazdy chce na tym zarobic niezaleznei od stanowiska.
Pozdrawaim

Dla mnie byłaby to strata! Co prawda Hockenheim po kastracji nie jest już TYM samym torem, ale... jakiś sentyment pozostał. Zawsze bardziej wolałem Hockenheim od Nuerburgringa:)

I dobrze, nowe hocki to jedno wielkie dno, zniszczyli cudowny tor... Lepiej niech GP odbywaja sie na Nurburgringu. Szkoda, ze w kalendarzu jesc coraz mniej klasycznych torow, co na takich sie dzieje mielismy okazje zobaczyc w SPA, niestety pan Tilke kolejno wszystkie kastruje, asfaltuje pobocza... A juz tory ktore on buduje to kompletna porazka z wyjatkiem Malezji i chyba starego A1(ktorego juz nie ma :( )

Szanowny Panie Administratorze Maraz przyjrzałem się dokładniej reklamodawcom na portalu i nie znalazłem wśród nich żadnego producenta asfaltu :-) Tak więc, wciąż nie do końca rozumiem Pańskie rozdrażnienie tematem.
Moim skromnym zdaniem jest to kwestia ściśle związana z F1, a ostatnimi czasy może nawet za bardzo (tu się chyba zgadzamy). Częstotliwość jak i miejsce moich wpisów dotyczących tej kwestii uważam za uzasadnione i zawsze związane z tematem newsa. Pragnę tym tylko zwrócić uwagę czytelników na przyczyny obecnych problemów i licznych nieporozumień zaistniałych w sporcie którym się interesujemy.

Gdy jakiś problem staje się nagminny (już wkrótce) czasem warto zastanowić się nad prawdziwą przyczyną, miast spierać o każdy pojedynczy przypadek.

Niestety nie czuję się w mocy odgadnąć Pańskiej subiektywnej oceny co do częstotliwości moich wpisów, co powoduje u mnie pewien dyskomfort w dalszym korzystaniu z serwisu. W miarę możliwości uprzejmie proszę o uściślenie tej kwestii, bo chyba nic lepiej nie oczyszcza atmosfery niż jasne wyjaśnienie sytuacji.
Tak, czy inaczej szanuję Pańskie prawo do decydowania o treściach zamieszczanych na Pańskim portalu i zamierzam dostosować się do Pańskich decyzji.