Nico Rosberg (P1): Po raz pierwszy w tym sezonie wszystko poszło perfekcyjnie i to wspaniałe uczucie. Pole position to świetny wynik i wielkie osiągnięcie każdego w zespole. Ciągle mamy nieco pracy do wykonania i zespół będzie miał pracowitą noc. Dziękuję im za najszybszy bolid dzisiaj. Wyścig to inna historia i jesteśmy świadomi, że będzie ciężko, zwłaszcza z tylnymi oponami i wiemy, iż inne zespoły są mocniejsze od nas na długich przejazdach. Będzie to duże wyzwanie, by utrzymać się przed nimi, jednak start z przodu pomoże w tym.

Lewis Hamilton (P9): To nie był najlepszy dzień dla mnie jednak wielkie gratulacje dla Nico. Pole position dla zespół jest świetne i Nico wykonał naprawdę dobrą robotę. Nie mogłem dzisiaj znaleźć tempa i po stracie pięciu pozycji z powodu kary za wymianę skrzyni biegów, przed nami szykuje się ciężkie wyzwanie. Takie rzeczy się zdarzają i dam z siebie wszystko. Najlepszą szansą na zyskanie pozycji będzie na starcie, a później zobaczymy jak się sprawy potoczą. Zużycie opon będzie ważnym czynnikiem, więc zapowiada się bardzo interesujący wyścig.

Ross Brawn, szef zespołu: Jako zespół, powróciliśmy do walki po trudnych treningach w piątek. Żaden z kierowców nie był zadowolony i razem z inżynierami wykonali świetną pracę, by dać nam dzisiaj szansę na walkę. Nico pojechał świetne okrążenie. Mówiłem już to wcześniej w tym sezonie, iż uważam, że mamy najlepszą parę kierowców w stawce, a oni potwierdzają to swoimi osiągami. Lewis miał nieco problemów rano, jednak poradził sobie z nimi i zakwalifikował na czwartej pozycji. Spadnie o pięć miejsc, jednak możemy oczekiwać, że pojedzie mocny wyścig. Wiemy, że jutrzejsze zawody będą w nieco innych warunkach, dzisiejsze niższe temperatury dały nam przewagę, wiec zobaczymy co się wydarzy.


Sebastian Vettel (P2): Nie jestem rozczarowany wynikiem. Gratulacje dla Nico, to było dobre okrążenie i to był jego dzień. Gdy przekroczyłem linię, widziałem że jestem drugi i nie wiedziałem ile straciłem do pole position, ponieważ okrążenie było dobre. Gdy powiedziano mi stratę, jasne było, że nawet perfekcyjne okrążenie nic by nie dało, jednak mimo to jestem bardzo zadowolony. Zaoszczędziliśmy nieco opon w kwalifikacjach i jutro będzie się wszystko rozgrywało w temacie zużycia gum, więc zobaczymy co się stanie. Dobrze jest startować z przodu.

Mark Webber (P7): Chciałbym wycisnąć nieco więcej z bolidu w tej sesji i być wyżej, jednak siódma pozycja po karze nie jest końcem świata. Mamy inną strategię co do opon w porównaniu z innymi zespołami, a będzie to długie Grand Prix, wiec zobaczymy co się stanie. Jestem dumny z osiągnięcia 200 Grand Prix. Gdy byłem młody i dostałem się do F1, nigdy nie pomyślałbym, że będę w tym sporcie tak długo. Miałem kilka niesamowitych wzlotów i twardych upadków, jednak taki jest ten sporty. Wiele się nauczyłem w tym czasie, o mnie i ogólnie o życiu/ Ciągle cieszę się ściganiem. To kolejna liczba, jednak dobrze byłoby zdobyć niezły wynik, by ją podkreślić.

Christian Horner, szef zespołu: To były bardzo zacięte kwalifikacje. Trzymaliśmy się planu, który ustaliliśmy przed czasówką, wykorzystując jeden komplet pośrednich opon w każdej sesji. Sebastian spisał się świetnie i pojedzie z pierwszego rzędu u boku Nico Rosberga. Mark pomimo swojej kary, pojedzie z siódmego miejsca i dzięki możliwości wyprzedzania na tym torze, będzie w stanie nadrobić stratę. Tak więc mocne kwalifikacje i miejmy nadzieję, że wyścig również będzie dobry. Gratulacje dla Nico za pole position.


Fernando Alonso (P3): Trzeci raz w tym roku jesteśmy w czołowej trójce i nawet, jeśli w niedziele idzie nam lepiej, to jestem zadowolony, że udało nam się zmaksymalizować nasz potencjał w sobotę. Dane zebrane w piątek pokazują, że możemy być optymistami przed wyścigiem, a naszymi rywalami będzie Vettel oraz Lotusy, które może są trochę z tyłu, jednak na pewno będą się liczyć. Nie wiemy jeszcze, jaka będzie najlepsza strategia na jutro, więc ciężko jest coś przewidywać. W wyścigu główną oponą powinna być twarda, co raczej zadziała na naszą korzyść.

Felipe Massa (P4): Jestem zadowolony z wyniku. Pod koniec zaryzykowaliśmy ze zmianą strategii i się opłaciło. Nie czułem się dobrze na miękkich oponach i miałem mało przyczepności. Wiedzieliśmy, że może być ciężko, jednak zdecydowaliśmy się na opony, które bardziej mi odpowiadały. Dzięki karze dla Hamiltona i Webbera będę startował z czwartej pozycji, tuż za liderami. Start na twardych oponach będzie zaletą, jednak będziemy potrzebowali dobrej strategii, a wszystko będzie musiało perfekcyjnie zagrać.

Pat Fry, szef techniczny: To były dość proste kwalifikacje, a dobre pozycje startowe pozwalają nam z optymizmem myśleć o wyścigu. Zdecydowaliśmy się wykorzystać tylko te znaczące poprawki, z którymi pojawiliśmy się w Bahrajnie, a pozostałe wprowadzimy w kolejnych wyścigach. Nie jesteśmy jeszcze tam, gdzie byśmy chcieli, jednak dzisiejsze wyniki pokazują, że zmierzamy w dobrym kierunku. Juto Fernando znów wystartuje z trzeciego miejsca, które jest na czystej stronie toru, więc mam nadzieję, że będzie to zaletą na starcie. Czwarte miejsce Felipe również jest świetnie zwłaszcza, że będzie on korzystał z innej strategii. Jutro znów ważna będzie degradacja opon i odpowiednia strategia


Paul di Resta (P5): Wiedzieliśmy, że jesteśmy w dobrej formie i wyglądaliśmy na mocnych w każdej sesji. Wraz z poprawianiem się przyczepności toru, nie mieliśmy prędkości, jakiej oczekiwaliśmy, jednak mimo to jestem zadowolony z tego co osiągnęliśmy, zwłaszcza, że po karach będę startował piąty. Jesteśmy w świetnej sytuacji przed jutrem, bolid jest mocny i nasze tempo na długich przejazdach daje nam powody do wysokich oczekiwań.

Adrian Sutil (P6): Bolid był dziś trudny w prowadzeniu i poziom przyczepności nie ułatwiał pojechania perfekcyjnego okrążenia. Moje ostatnie kółko w Q3 mogło być lepsze, jednak jestem dość zadowolony z wyniku, zwłaszcza że przesunę się na szóste miejsce. Tor pasuje do nas, lubimy gorące warunki i wszystko wygląda obiecująco. To dobra pozycja startowa dla obu bolidów i będziemy chcieli ukończyć zawody jeszcze wyżej.

Bob Fernley, zastępca szefa zespołu: Świetny wynik zespołu dał nam najlepszy rezultat kwalifikacji w tym sezonie. Wiedzieliśmy, że mamy tempo, by wejść do Q3 i ostatecznie różnica między Paulem i Adrianem była bardzo mała. Oczekujemy startu z wyższych pozycji dzięki karom. Nie mamy obaw co do opon, więc jutro chcemy utrzymać pozycje i znaleźć nieco wolnego toru, byśmy mogli wyciągnąć wszystko z naszego tempa.


Kimi Raikkonen (P8): To nie była łatwa sesja kwalifikacyjna, a sam weekend też nie jest prosty. Wczoraj mieliśmy problemy ze znalezieniem balansu, a dziś było podobnie. Rano było nieźle, jednak w kwalifikacjach sytuacja się zmieniła. Moje okrążenie nie było idealne, jednak czeka nas długi wyścig i zobaczymy, co uda nam się zdziałać.

Romain Grosjean (P11): Odpadnięcie w Q2 jest rozczarowaniem, jednak takie rzeczy się zdarzają. Nie mieliśmy problemów z autem, po prostu zbyt optymistycznie wykonaliśmy tylko jeden przejazd, który nie wystarczył. Pozytywne jest to, że podczas weekendu znaleźliśmy lepsze tempo niż w pierwszych wyścigach, a na twardych oponach w Q1 byliśmy mocni. W zeszłym roku startowaliśmy z podobnych pozycji i wracaliśmy do domu z podwójnym podium, więc teraz też będziemy w to celować.


Jenson Button (P10): To był jak na razie bardzo trudny weekend, jednak 10 pozycja jak dla nas dobrym wynikiem. Nasz zespół przyzwyczaił się do walki na czele, więc wejście do Q3 jest małym pocieszeniem. Oczywiście będzie to trudny wyścig, jednak pojadę tak szybko jak potrafię, aczkolwiek lepiej nie oczekiwać po nas zbyt wiele. Mimo to są pozytywy z dzisiejszego dnia, wyprzedziliśmy Lotusa, co było niespodzianką i pojadę jak pierwszy zawodnik na świeżych oponach. Daje to nam tak samo jak w Chinach małą przewagę strategiczną, więc mam nadzieję na kolejny przyzwoity rezultat. Myślę, że razem mamy szansę na punkty, to byłby świetny wynik.

Sergio Perez (P12): Kwalifikacje był bardzo trudne i rozczarowującym było nie wejście do Q3 przy tak niewielkiej stracie. Nie mieliśmy tempa na walkę o wyższe pozycje. Myślę, że Jenson pokazał maksimum tego co było możliwe. Ciągle jednak jesteśmy w dobrej sytuacji do walki o punkty. Ustawiliśmy bolid, by dbać o tylne opony, więc nasze tempo wyścigowe powinno być nieco lepsze. Mimo to będzie ciężko, ale mam nadzieję, że dobrze się spiszemy i wskoczymy do czołowej dziesiątki. Będzie to jednak bardzo długi wyścig.


Daniel Ricciardo (P13): Rezultat nie jest zły, nawet pomimo tego, że póki co nie udało nam się znaleźć tempa sprzed tygodnia. Myślę, że zrobiłem co mogłem, patrząc na to kogo wyprzedziliśmy i jak poszło nam w treningu. Byliśmy blisko McLarena i jesteśmy przed Sauberami i Williamsami, więc myślę, że to miejsce gdzie powinniśmy być w obecnej formie. Jeśli chodzi o jutro, chciałbym ponownie zdobyć punkty, a opony mogą sprawić nieco niespodzianek, które mogą zadziałać na naszą korzyść.

Jean-Eric Vergne (P16): To była dla mnie dziwna sesja, ponieważ wykręciłem swój najlepszy czas w Q1 na twardych oponach. Później na pośrednich powinienem być szybszy, a nie byłem w stanie poprawić czasu. Bolid mocno zmienił się w trakcie weekendu i musimy się dowiedzieć dlaczego. Przynajmniej czas na twardej mieszance nie był taki zły, jednak jest coś czego nie rozumiemy z pośrednimi gumami. Nie możemy powiedzieć, że bolid jest zły, więc myślę, że możemy się jutro lepiej spisać i ciągle mamy możliwości na osiągnięcie czegoś w wyścigu.

James Key, szef techniczny: W piątek byliśmy dość zadowoleni z tego gdzie jesteśmy, jednakże wiedzieliśmy, że bolid nie jest tak dobrze zbalansowany jak mógłby być. Tak więc pracowaliśmy w nocy i dokonaliśmy poprawek w trzecim treningu i balans poprawił się, jednak jakimś sposobem mieliśmy dobre tempo na twardych oponach ale problemy pojawiały się na pośredniej mieszance. W kwalifikacjach nieco cofnęliśmy się z ustawieniami, by upewnić się, że bolid nie będzie tak czuły na opony. Wiedzieliśmy, że ciężko będzie wejść do Q3, zwłaszcza że Force India jest od nas zdecydowanie szybsze. Ostatecznie było bardzo ciasno, a Daniel wykonał dobrą robotę na pośredniej mieszance, jednak Jev nie pojechał tak szybko i musimy zobaczyć co się stało. Różnica pomiędzy dwoma mieszankami jest znacznie mniejsza niż w Chinach i pośrednie wydają się być niezłym wyborem na wyścig, więc dobrze jest mieć kilka nowych kompletów, tak samo jak dbanie o tylną oś będzie kluczowe w wyścigu.


Nico Hulkenberg (P14): Wiedzieliśmy, że ciężko będzie dziś dostać się do Q3. Spodziewaliśmy się jednak startu bliżej czołowej dziesiątki. Samochód był dobry podczas treningu, jednak wiatr się zmienił i widać ma on duży wpływ. Jutro czeka nas długi wyścig szczególnie, że brakuje nam tempa na tym torze. Będziemy jednak walczyć o jak najlepszy rezultat.

Esteban Gutierrez (P22): Dobrze, że nie jesteśmy ostatni, jednak wiedzieliśmy, iż nie będzie łatwo. Nie jesteśmy zbyt szybcy podczas tego weekendu. Ważne były czyste kwalifikacje, jednak dałem z siebie wszystko i dostałem tylko tyle. Przygotowania do wyścigu w trzecim treningu trochę wpłynęły na moje tempo, gdyż nie mogłem wykonać symulacji kwalifikacji. Było to jednak ważne, gdyż pomoże nam to w ustaleniu strategii na wyścig.

Monisha Kaltenborn, szef zespołu: Udało nam się poprawić podczas treningów, jednak nie wystarczająco. To trudny weekend dla naszej ekipy. W przypadku Estebana wiadomo było, że będziemy startować z końca z powodu kary za GP Chin. Nico udało się poprawiać, jednak miał trochę pecha, gdyż ukończył kwalifikacje z jedną dziesiątą straty do dwunastego miejsca. W wyścigu będzie trudno, jednak damy z siebie wszystko.


Valtteri Bottas (P15): Trafiłem na korek w Q1, więc miałem trochę szczęścia przy awansie zwłaszcza, że nawet jedna dziesiąta może robić różnice. W Q2 pojechałem dobrze, to było moje najlepsze okrążenie podczas tego weekendu, więc jestem zadowolony. Myślę, że wyciągnąłem wszystko z samochodu, jednak jutro czeka nas długi wyścig. Będę gotowy na walkę od samego początku.

Pastor Maldonado (P17): Mam dodatkowy komplet miękkich opon, które przydadzą się jutro. Teraz przyjrzymy się perspektywom na wyścig. Siedemnaste miejsce jest rozczarowaniem, jednak realistycznie dobieramy cele. Ciężko pracujemy i liczymy, że niedługo będziemy mieli lepsze tempo w kwalifikacjach.

Mike Coughlan, szef techniczny: Nasze tempo wyścigowe wyglądało lepiej niż u naszych rywali, więc celem na kwalifikacje było dostanie się do Q2. Wykorzystaliśmy nowe miękkie opony w Q1, jednak niestety Pastorowi się nie udało. Czasy dziś były bardzo wyrównane, a Valtteriemu zabrakło zaledwie 0,4s aby dostać się do Q3, więc była szansa na więcej. Jutro skupimy się na znalezieniu jak najlepszej strategii.


Charles Pic (P18): Jestem całkiem zadowolony z tego gdzie dzisiaj finiszowaliśmy. Oczywiście wolelibyśmy być wyżej, jednak z tym pakietem, wyciągnęliśmy z niego tyle ile się dało, więc możemy być zadowoleni. Mamy kilka nowych części, które zdecydowanie pomogą nam wykonać postęp, a po trzecim treningu byliśmy dobrze przygotowani na kwalifikacje. Wczoraj bolid był nieco podsterowny, co jest bezpośrednim wynikiem zamontowania poprawek z tyłu bolidu, jednak zmiany, które wykonaliśmy w nocy dały lepszy balans i ostatnie kółko w Q1 pokazało jaki progres wykonaliśmy od czasu zeszłego wyścigu. Teraz musimy powtórzyć to tempo w wyścigu, a degradacja jest tutaj dość niska, więc możemy stoczyć interesującą walkę z bolidami przed nami.

Giedo van der Garde (P20): Dla mnie były to niezłe kwalifikacje i jestem zadowolony, biorąc pod uwagę, że jeżdżę tym samym bolidem od GP Australii bez żadnych nowych części, które miał tutaj Charles. Ogólnie jestem zadowolony z zespołu, ponieważ jego czasy okrążeń dają sygnał, że praca którą wkładam w rozwój opłaca się. W Hiszpanii będę miał te same poprawki co mój partner i wtedy będę mógł z nim rywalizować, ale dzisiaj wycisnąłem z bolidu praktycznie wszystko, a jutro mogę odegrać w wyścigu ważną rolę, ponieważ dobrze się na nim sprawujemy.


Jules Bianchi (P19): Po pozytywnym starcie sezonu myślę, że możemy czuć się trochę sfrustrowani faktem, że tor nie do końca pasuje naszemu samochodowi. To zdarza się każdemu zespołowi w padoku. Mimo wszystko zrobiliśmy dobrą pracę, pozostaliśmy skupieni i wyciągnęliśmy z samochodu to co najlepsze. Problemy z balansem utrudniły nam nieco start, ale myślę że obraliśmy dobry kierunek rozwiązania tego problemu. Wierzymy, że nasze tempo oraz strategia zdadzą jutro egzamin.

Max Chilton (P21): Czuje się zdecydowanie bardziej komfortowo przed wyścigiem, niż sugerują to nasze czasy z kwalifikacji. Po bezproblemowym dniu wczoraj, dziś rano mięliśmy problemy z KERS przez co straciłem połowę treningu. Pomimo, że nie byliśmy najlepiej przygotowani do kwalifikacji, to mogłem zauważyć progres jaki poczyniliśmy od wczoraj. Na swoim okrążeniu zablokowałem koła w jedenastym zakręcie, gdzie straciłem trzy lub cztery dziesiąte. To wszystko sprawiło, ze zaczynam z tego, a nie innego miejsca. W Bahrajnie gramy w długą grę, więc jeśli znajdę się po właściwej stronie Van Der Garde przed pierwszym zakrętem , będziemy mogli pokazać postęp jaki wykonaliśmy za kulisami.