F1 > GP Japonii 2011 > Wypowiedzi po czasówce

Red Bull

Sebastian Vettel (P1): Wczoraj w treningu wypadłem z toru i uszkodziłem przednie skrzydło, więc nie było to dobre dla przygotowania bolidu na dzień dzisiejszy. Cierpieliśmy nieco z tego powodu rano w kwestii balansu bolidu i byliśmy zbyt wolni. Usiedliśmy po trzecim treningu i przyjrzeliśmy się, gdzie możemy się poprawić i gdzie wyciągnąć wszystko z bolidu na kwalifikacje, co było kluczowe. Było bardzo ciasno pomiędzy mną i Jensonem! Chciałbym podziękować zespołowi i fabryce za dostarczenie nowego przedniego skrzydła, nie byłbym na tym miejscu bez nich, więc jestem bardzo szczęśliwy i dumny. Jeśli chodzi o punkt potrzebny do mistrzostwa, nie skupiam się nad tym. Miałem wczoraj lekcję, gdy nie byłem przez moment w 100% skupiony przez co straciłem panowanie nad bolidem. Jutrzejszy wyścig będzie długi i wymagający. Nie mogę się go doczekać. Naprawdę uwielbiamy to miejsce, ma wyjątkową atmosferę i fani są wielkimi pasjonatami. Gdy wyszliśmy rano z hotelu, było tam pełno ludzi i krzyczeli, więc miło jest poczuć się częścią tego i startować z pole position. To długi wyścig i wiele może się zdarzyć.

Mark Webber (P6): Jestem bardzo zaskoczony szóstą pozycją. Dałem z siebie wszystko, jednak nie było to wystarczająco szybko i niespodzianką było, że nie mogłem pojechać dobrym tempem na koniec. Seb oczywiście przejechał niesamowite okrążenie, więc pojedzie z pierwszego rzędu, co jest niesamowitym osiągnięciem. Jestem rozczarowany ze startu z trzeciego rzędu. Bolid był wczoraj dość dobry na długich przejazdach jak i na krótkich, aż do teraz, więc po prostu nie wyciągnąłem z niego wszystkiego. Jutro wstanę i będę cisnął.

Christian Horner, szef zespołu: Fenomenalne kwalifikacje. To było niesamowite okrążenie Sebastiana, a do tego było ciasno między nami i McLarenami przez cały weekend, a Sebastian pojechał niewiarygodne ostatnie okrążenie i zdobył pole position o ledwie kilka tysięcznych sekundy. To nagroda za ciężką pracę, zarówno na torze jak i w fabryce po tym jak uszkodziliśmy wczoraj jedno ze skrzydeł i musieliśmy je wymienić. To fantastyczny sposób na wynagrodzenie tego wysiłku. Jeśli chodzi o Marka, był na czele w pierwszym sektorze ostatniego okrążenia, jednak później okrążenie nieco się wymknęło i nie był w stanie się poprawić w dwóch ostatnich sektorach, a stawka jest bardzo ciasna. Na szczęście możemy jutro wykonać niezły progres z tej pozycji.

(Łukasz Godula)

McLaren

Jenson Button (P2): W tym sezonie jeszcze nigdy nie byłem tak blisko pole position, ale wciąż to nie jest to i podczas jutrzejszego startu wyścigu drugie pole startowe i tak będzie oddalone od pierwszego o taką samą odległość, jak zawsze. Jednakże jestem usatysfakcjonowany, ponieważ czuję, że wydobyłem wszystko z bolidu i nic więcej już nie zostało. Myślę, że cały zespół czuje się mocno zdopingowany, gdyż nie mieliśmy na ten wyścig żadnych znacznych poprawek, po prostu bolid dobrze się sprawował przez cały weekend. Mamy bardziej wydajne tylne skrzydło, zwłaszcza jeśli chodzi o system DRS i zwyczajnie sprawiliśmy, że ten samochód jest bardzo szybki na tego typu torach. Byliśmy szybcy na Spa i podobnie jest tutaj – nie jest to niespodzianką. Nasze piątkowe długie przejazdy z dużą ilością paliwa były dalekie od ideału, jednak mogliśmy już zaobserwować znaczne wahania formy pomiędzy piątkiem a niedzielą, także jutro powinno już być lepiej. Niedziela to ważny dzień – startujemy z drugiego pola, bardzo, bardzo blisko Red Bulla i mam nadzieję, że jutro będziemy w stanie podjąć z nimi walkę.

Lewis Hamilton (P3): Jestem zadowolony z trzeciej lokaty – będę startował z czystszej strony toru i z tego miejsca mogę rozpocząć dobry wyścig. Cieszę się również z tego, że byliśmy konkurencyjni przez cały weekend. Zdecydowanie pokazaliśmy zwyżkę formy – tak pokaźne zbliżenie się do liderów na szybkim torze oznacza, że dobrze sobie radzimy. To bardzo dopingujące, ponieważ jeśli mielibyśmy taki samochód od początku sezonu, historia tych mistrzostw potoczyłaby się w inny sposób. W Q3 moje ostatnie mierzone okrążenie zostało zakłócone, kiedy wchodziłem w ostatni zakręt na moim wyjazdowym kółku. Nagle znikąd pojawił się Mark i zanurkował po mojej wewnętrznej. Następnie Michael wyprzedził mnie po zewnętrznej i wyjechał na trawę. Te incydenty mnie opóźniły i nie zdążyłem dojechać do linii startowej, by rozpocząć moje mierzone okrążenie. To była interesująca sytuacja, ale wszyscy walczyliśmy z czasem, by dojechać do tej linii. Startuję z trzeciego pola, ale wiem, że jestem równie szybki, jak dwaj kierowcy przede mną. Jak dotychczas nie był to dla mnie fantastyczny weekend, zatem miejmy nadzieję, że jutro to się zmieni.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: Cała dzisiejsza sesja kwalifikacyjna była niezwykle wyrównana. Jeśli o tempo chodzi, to jesteśmy zdopingowani naszym występem – już od jakiegoś czasu nie byliśmy tak blisko Red Bulla i za sprawą naszych kierowców startujących z drugiego i trzeciego pola, przed jutrzejszym wyścigiem znajdujemy się w niezłym położeniu. Jenson świetnie spisał się w kwalifikacjach. Prawdę mówiąc, przez cały weekend jeździł genialnie – strata pole position za sprawą dziewięciu tysięcznych sekundy, co przy prędkości przejeżdżania przez linię startu-mety wynoszącej około 280 km/h równa się 68 centymetrom, jest niesłychanym pechem. Jednak startuje z pierwszego rzędu, co jest mocnym punktem wyjścia do wyścigu. Lewis również wykonał wspaniałą robotę, zwłaszcza za sprawą swojego niesamowitego okrążenia w Q2 i pierwszego przejazdu w Q3. Przy jego finałowym przejeździe zrobiło się trochę ciasno pod względem czasu – wiedzieliśmy, że na wyjazdowym okrążeniu nie możemy przepuścić żadnych bolidów, ale mimo wszystko stracił czas na tym kółku i nie udało mu się dojechać do linii startowej we właściwym momencie, by rozpocząć mierzone okrążenie. Patrząc wstecz, być może nie wyjaśniliśmy mu wystarczająco dokładnie, co musi zrobić na tym okrążeniu. Niemniej bolid ma dobry balans, obaj kierowcy czują się pewnie i jestem przekonany, że możemy być jutro świadkami ekscytującego wyścigu.

(Michał Sulej)

Ferrari

Felipe Massa (P4): Była to trudna sesja kwalifikacyjna, ale przynajmniej udało nam się utrzymać za sobą jeden z czterech najszybszych bolidów. W tym miejscu przejechanie perfekcyjnego okrążenia nigdy nie jest łatwe, ale mój ostatni przejazd był bardzo dobry, nawet jeśli straciłem odrobinę w ostatnim sektorze. Jutro istotną kwestią będzie dobry start. Hamilton obok mnie na polach startowych? Nie robi mi to żadnej różnicy, czy to będzie on, czy ktokolwiek inny. Zapowiada się skomplikowany wyścig z dużą ilością postojów, by zmieniać opony, które wykazywały znaczną degradację. To powoduje, że strategia odegra tutaj kluczową rolę. Decydującą kwestią będzie znalezienie odpowiedniego tempa, które pozwoli zarówno na szybką jazdę, jak i na oszczędzanie opon. Wyprzedzanie nie będzie łatwe, nawet pomimo posiadania systemów KERS i DRS. Być może zużycie opon w tym pomoże, biorąc pod uwagę, że wyjazd na główną prostą następuje po bardzo wolnej szykanie. Naszym celem jest podium – startujemy jedną lokatę od niego, zatem jest to realistyczne zamierzenie.

Fernando Alonso (P5): Nie jestem szczególnie zaskoczony tym rezultatem. McLaren i Red Bull byli od nas szybsi przez cały weekend i przynajmniej udało nam się wyprzedzić Webbera. Wygląda na to, że w tym roku mam wykupiony bilet na piątą lokatę, ale przynajmniej oznacza to, że wystartuję z czystej strony toru. Oczekuję, że kluczową kwestią jutrzejszego wyścigu będzie znaczna degradacja opon. Prawdopodobnie koniecznych będzie kilka pit-stopów, co sprawia, iż strategia odegra bardzo istotną rolę. Miejmy nadzieję, że nie będziemy mieli takich samych problemów, co w Singapurze dwa tygodnie temu. Postaramy się o jak najlepsze decyzje i walkę o podium, co jest realistycznym celem. Zwycięstwo bez wątpienia nie jest już tak realistyczne, ponieważ jak mogliśmy się przekonać w kwalifikacjach, McLaren jest bardzo blisko Red Bulla. Start wyścigu będzie bardzo ważnym momentem – wraz z Felipe postaramy się wywrzeć presję na najbliższych rywalach, a następnie, jeśli uda nam się zyskać kilka pozycji, będziemy próbować czegoś więcej. Mój pierwszy przejazd w Q3? Jechałem na maksimum, ale patrząc na analizę czasów, nie wydaje mi się, bym mógł uzyskać lepszy rezultat niż w drugim przejeździe.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Zanim przejdę do omówienia naszego dzisiejszego występu, chciałbym wykorzystać tę okazję do zwrócenia uwagi na pewną kwestię. Dzisiaj po raz kolejny, podobnie jak w innych wyścigach w tym sezonie, mogliśmy zaobserwować bolidy – nie mniej niż cztery podczas Q3 – które zrezygnowały z przejechania mierzonego okrążenia. Daleki jestem od krytyki ludzi odpowiedzialnych za te decyzje, które z technicznego punktu widzenia są absolutnie uzasadnione, jednak moim zdaniem pokazuje to, że coś jest nie tak w sposobie przeprowadzania kwalifikacji. W przyszłości powinniśmy się nad tym dokładnie zastanowić, ponieważ nie wydaje mi się, by była to dobra rzecz dla kibiców zgromadzonych na trybunach – którzy, muszę przyznać, są w tym miejscu wspaniali w okazywaniu swojej pasji do Formuły 1 – oraz dla widzów przed telewizorami. Przechodząc do naszego dzisiejszego rezultatu, jest on mniej więcej na miarę naszych oczekiwań. Dobrze wiemy, gdzie pod względem technicznym obecnie się znajdujemy i postaramy się wykorzystać każdą szansę na walkę o podium. Podejdziemy do tego zadania z charakterystyczną dla nas determinacją.

(Michał Sulej)

Mercedes

Michael Schumacher (P8): To było nietypowe zakończenie moich kwalifikacji, jednak ostatecznie zaoszczędziliśmy komplet opon na jutrzejszy wyścig. Ciągle jesteśmy na dobrej pozycji, by zdobyć jutro kilka ważnych punktów i oczywiście na tym się skupiam. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak pracowaliśmy jako zespół, by poprawić osiągi bolidu i naprawdę nie mogę się doczekać wyścigu na tym świetnym torze, który jest jednym z moich ulubionych.

Nico Rosberg (P23): Na moim pierwszym okrążeniu w Q1 zespół powiedział mi, że mam problem i poprosił o zjechanie do boksów. Próbowaliśmy to naprawić, by przejechać okrążenie, jednakże systemy hydrauliczne sa dość skomplikowane i nie było wystarczająco dużo czasu. Jeśli chodzi o wyścig, mam obiecującą strategię i wszystkie komplety świeżych opon! Jednak na poważnie, będę cisnął i postaram się wbić do czołowej dziesiątki. To będzie jutro moim celem.

Ross Brawn, szef zespołu: To była mieszana sesja kwalifikacyjna. Mieliśmy problem z hydrauliką w bolidzie Nico na samym początku Q1, który musimy teraz zbadać i ustalić przyczynę. Start z tak dalekiej pozycji będzie dla niego wyzwaniem, jednak będzie to interesujący wyścig jeśli chodzi o sytuację z oponami, więc powinny być okazje. Michael miał dobrą sesję, pomimo tego, że w Q3 nie miał tak czystego okrążenia jakby tego chciał. Powinien to być dobry wyścig i z niecierpliwością czekam na zobaczenie, co zrobią nasi kierowcy.

(Łukasz Godula)

Renault

Bruno Senna (P9): Nie łatwo było złożyć mój samochód przed kwalifikacjami, jednak zespół wykonał fantastyczną robotę naprawiając mój poranny błąd. Nie udało mi się pojeździć tyle ile bym chciał, jednak samochód był bezawaryjny w kwalifikacjach i strategia, którą wdrożyliśmy, pomogła nam zająć dobrą pozycję. Nie mogę się doczekać wyścigu, który powinien być ekscytujący. Tak jak mówiłem już wcześniej, kocham ten tor i czuje wiele wsparcia od fanów, więc mam nadzieję dać im dobry wynik.

Witalij Pietrow (P10): Jestem zadowolony z dziewiątego miejsca na starcie. Wyglądamy na znacznie mocniejszych niż w Singapurze i możemy ponownie zademonstrować potencjał R31 w szybkich zakrętach. Samochód był lepszy z każdym wyjazdem. W piątkowych treningach było dobrze, a dzisiejszy potwierdził, że będziemy mieli okazje na dobry wynik. Stabilność samochodu w szybkich zakrętach uległa poprawie tak jak i trakcja. Jestem, więc całkiem pewny przed jutrzejszym wyścigiem. Wiele strategii zostanie użytych podczas wyścigu, jednak cieszę się, że znów walczymy.

(Paweł Zając)

Sauber

Kamui Kobayashi (P7): Jestem bardzo zadowolony z zakwalifikowania się do czołowej dziesiątki na Suzuce. Cieszyłem się widząc tych wszystkich fanów. Podczas treningu mieliśmy problemy z balansem samochodu, jednak zmiany, jakie wprowadziliśmy zadziałały. Moje okrążenia w Q1 i Q2 były dobre, nie mogę narzekać. Zostało nam jeszcze trochę opon na jutro, chce zdobyć punkty przed moją publicznością.

Sergio Perez (P17): Kamui pokazał, że samochód był dziś konkurencyjny i również liczyłem na awans do Q3. Niestety na moim ostatnim okrążeniu w Q1 pojawił się problem z hydrauliką. Wysiadło wszystko zaczynając od wspomagania kierownicy. Z tego powodu nie mogłem wyjechać na tor w Q2, co rzecz jasna jest rozczarowaniem. Mechanicy ciężko pracowali, żeby to naprawić, jednak musimy przyjrzeć się temu bliżej i jestem pewny, że wszystko będzie w porządku na jutrzejszy wyścig. Dla mnie weekend nie jest też łatwy, ponieważ się przeziębiłem. Mimo wszystko, patrząc pozytywnie, mam sporo nieużywanych opon.

Peter Sauber, szef zespołu: Kwalifikacje miały zarówno pozytywną jak i negatywną stronę. Kamui pojechał bardzo dobrze i wszedł do Q3 w swoim domowym Grand Prix. Gratulacje za świetne osiągi, które pokazują, że nasz pakiet aero spisuje się tak jak oczekiwaliśmy. Nie można było brać tego za pewnik przed przetestowaniem ich na torze. Przykro mi z powodu Sergio, który dobrze jeździł przez cały weekend pomimo przeziębienia. Przeszkodził mu problem z hydrauliką. Jestem przekonany, że on również byłby zdolny wejść do Q3.

(Paweł Zając)

Force India

Adrian Sutil (P11): Ogólnie uważam, że dzisiejsza sesja kwalifikacyjna przebiegła całkiem dobrze. Byłem trochę rozczarowany nie zakwalifikowaniem się do Q3, ponieważ nie brakowało nam do tego dużo, ale wszyscy wiemy, że 11 miejsce jest dobre do startu, szczególnie dlatego, że mam jutro wolną rękę w wyborze mieszanki opon – byłem zadowolony z moich okrążeń i nie sądzę, żebym mógł poprawić się dużo więcej. Ponadto, chcieliśmy zrobić tylko jeden przejazd na miękkich oponach w Q2, co oznacza, że mam świeży komplet na wyścig. Moim zdaniem, nasza strategia może jutro zadziałać i mam nadzieję na dobry wyścig.

Paul di Resta (P12): Po takim rozpoczęciu weekendu, jaki mieliśmy, jestem zadowolony ze startu z 12 miejsca – tylko jedno oczko za Adrianem. Miałem problemy aby jechać tu na pełnej prędkości i znaleźć idealny balans, dlatego szukaliśmy ustawień bardziej dopasowanych pod wyścig. Mam nadzieję, że to opłaci się w jutrzejszym wyścigu, ponieważ zużycie opon może być kluczowym czynnikiem. Ponadto, czuję się dziś nie najlepiej, mam ból gardła, więc jestem zadowolony z pozycji startowej, która może pozwolić nam walczyć jutro o punkty. Dziś muszę nieco wypocząć, ponieważ ten tor jest jednym z najbardziej wyczerpujących fizycznie, a jutro dam z siebie wszystko.

Robert Fernley, zastępca szefa zespołu: Zawsze wiedzieliśmy, że szybki tor Suzuka nie będzie odpowiadał naszemu bolidowi tak, jak Singapur, jednak myślę, że możemy być całkiem usatysfakcjonowani z naszego dzisiejszego rezultatu. Dwa bolidy tuż za pierwszą dziesiątką oznaczają, że mamy dobre miejsca na wyścig i możemy zdecydować o wyborze opon na jutro. Paul spisał się dziś dobrze, biorąc pod uwagę, że nie jest w 100% zdrowy, a Adrian kocha ten tor i ponownie ustanowił dobry czas. Przed nami długi wyścig, a zarządzenie oponami będzie prawdopodobnie największym zmartwieniem zespołów. Wiemy, że mamy dobry bolid w wyścigu, dobre tempo na dłuższych przejazdach i mamy nadzieję, że uda się nam zamienić to na dobry wynik.

(Igor Szmidt)

Williams

Rubens Barrichello (P13): Po pierwsze chciałbym podziękować całemu zespołowi, który pracował bardzo ciężko, aby wprowadzić wszystkie zmiany, których chciałem. Samochód nie zachowywał się dobrze w treningach, więc zmieniliśmy prawie wszystko przed kwalifikacjami. Wszyscy wykonali fantastyczną pracę, mieszcząc się w wyznaczonym czasie. Zmiany naprawdę pomogły w prowadzeniu bolidu i dzisiejszego popołudnia udało się zrobić dobre okrążenie.

Pastor Maldonado (P14): Dość ciężkie kwalifikacje dla mnie, głównie dlatego, że straciliśmy wczoraj wiele czasu na torze. Po dzisiejszej sesji treningowej wprowadziliśmy kilka zmian i udało się przejechać dobre okrążenie w kwalifikacjach. Mój balans nie jest taki, jaki lubię, jednak mamy czas, aby prześledzić wszystkie dane i popracować jeszcze przed wyścigiem.

Mark Gillan, główny inżynier operacyjny: Dobrze było wykonać cały plan, jaki założyliśmy sobie na dzisiejszy trening, po ciężkim wczorajszym dniu. Rubens był początkowo niezadowolony z balansu w swoim bolidzie po tym, jak musiał zostać niemalże całkowicie odbudowany po jego wypadku z wczorajszego drugiego treningu. Ekipa wykonała świetną robotę, wprowadzając wiele poprawek między trzecim treningiem, a kwalifikacjami. Rubens miał bardzo dobre okrążenie dziś popołudniu, co pozwoliło mu na zajęcie 13. miejsca. Pastor, który w treningach miał ograniczony czas na torze, również spisał się bardzo dobrze, po szybkiej nauce toru, w kwalifikacjach naciskał bardzo mocno i zdobył 14. pozycję.

(Igor Szmidt)

Toro Rosso

Sebastien Buemi (P15): W Q1 pojechałem fantastyczne okrążenie, ale nie mogę być zadowolony z mojego kółka w Q2, ponieważ popełniłem błąd na wyjściu z zakrętu nr 9 najeżdżając zbyt głęboko na krawężnik, który wyniósł mnie na trawę, co kosztowało mnie około pół sekundy. Jestem rozczarowany, ponieważ skończyłem sesję za Williamsami, a wiem, że mogłem łatwo być przed nimi. Za kwalifikacje nie dostaje się żadnych punktów, więc podjęliśmy dziś decyzję o zaoszczędzeniu opon i zobaczymy, czy jutro okaże się ona słuszna. Degradacja ogumienia jest dość duża, co oznacza, że dysponowanie w wyścigu świeżymi kompletami będzie bardzo istotne

Jaime Alguersuari (P16): W zakresie osiągów mogliśmy dziś pojechać znacznie lepsze kwalifikacje, ale koncentrowaliśmy się bardziej na naszych ustawieniach i balansie aerodynamicznym. Nawet jeśli pozycja startowa nie jest tak dobra, ja jestem zadowolony, gdyż czuję, że dysponujemy wystarczająco szybkim samochodem, aby zdobyć kilka punktów. Po południu mogłem pojechać nieco szybciej, ale zdecydowaliśmy się oszczędzać opony jeżdżąc z ustawieniami na wyścig. Spodziewam się tu sytuacji podobnej do Walencji i Monzy – będziemy bardzo szybcy w wyścigu. Pod względem jutrzejszej rywalizacji staraliśmy się skupić na regularności ogumienia, nawet jeśli ukradło to czas z naszego popołudnia. Dziękuję mechanikom, którzy wykonali świetną robotę rozwiązując problem z samochodem po Q1 i pozwolili mi powrócić na tor w Q2.

Giorgio Ascanelli, szef techniczny: Z perspektywy czasu może lepszą decyzją byłoby oddanie Sebastienowi jeszcze jednego kompletu ogumienia i wysłanie go na tor w końcówce Q2. Nie miało to większego sensu z Jaime, ponieważ skarżył się na dużą podsterowność i nie mogliśmy z nią nic zrobić, a nie był to ten sam obraz sytuacji, który widzieliśmy dzisiejszego poranka. Właściwie powinno to zadziałać w wyścigu na jego korzyść, ponieważ zgodnie z naszymi danymi, jutro możemy spodziewać się dużych trudności w zarządzaniu tylnymi oponami.

(Nataniel Piórkowski)

Lotus

Heikki Kovalainen (P18): Jestem całkiem zadowolony z wyniku, zwłaszcza, że miałem tylko jedno okrążenie, aby wszystko poszło dobrze. Podjęliśmy bardziej ryzykowną strategię ogumienia, sesję rozpoczęliśmy bardzo późno i wydaje mi się, że mogliśmy zyskać nawet trochę więcej w pierwszym sektorze, ale ogólnie jestem zadowolony. Przejechałem zakręt 130R z otwartym tylnym skrzydłem, co było dość hardkorowe, ale z zaoszczędzonymi kompletami ogumienia jesteśmy w dobrym położeniu przed jutrzejszym wyścigiem. Mówi się tu dużo o degradacji, ale wydaje mi się, że może ona nie być tak istotnym problemem. Wykonane wczoraj przejazdy na miękkiej mieszance były dobre, myślę nawet, że możemy na nich przejechać ponad 15 okrążeń, a w dodatku mamy zaoszczędzonych ich kilka kompletów, więc jesteśmy gotowi na jutrzejsze popołudnie.

Jarno Trulli (P19): To była udana sesja. Samochód spisywał się lepiej dzięki wprowadzeniu właściwych zmian w ustawieniach i nawet pomimo tego, że popełniłem kilka błędów na moim najszybszym okrążeniu, nie sądzę, że mogłem z niego wycisnąć jeszcze więcej. Jutro będziemy walczyć tak zacięcie, jak to tylko możliwe. Przez cały sezon nasze tempo w wyścigach jest dobre, więc mam nadzieję, że start będzie równie dobry, jak w większości tegorocznych Grand Prix. Będziemy grać strategiami ogumienia i zobaczymy, w którym miejscu zakończymy rywalizację.

Riad Asmat, szef zespołu: Ciągle jesteśmy blisko zespołów przed nami, więc dzisiejsze pozycje są bardzo zadowalające. Podjęliśmy dobre decyzje strategiczne decydując się na zaoszczędzenie miękkiej mieszanki, jak zresztą wszyscy widzieliśmy. W wyścigu możemy wmieszać się w grupę innych samochodów, czego w tym roku już doświadczyliśmy, więc z doskonałą załogą w alei serwisowej wydaje mi się, że jesteśmy w dobrym położeniu przed wyścigiem.

(Nataniel Piórkowski)

Virgin

Jerome d'Ambrosio (P20): To była dobra sobota. Mieliśmy bardzo dobre ostatnie okrążenie, które na tym torze jest bardzo trudne do osiągnięcia. Chcesz naciskać mocno, jednak cały czas musisz myśleć. Wszystko polega na priorytetach i wiedzy, na których zakrętach się poświęcić. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego dnia, szczególnie ponieważ udało nam się coś zmienić – wczoraj mieliśmy trudny dzień i udało nam się osiągnąć dobry wynik na torze takim, jak Suzuka. Naprawdę się cieszę. Dobrze pracowałem z inżynierami i myślę, że dzięki takiej kombinacji poprawiliśmy samochód oraz moją jazdę.

Timo Glock (P21): Myślę, że dla mnie była to dobra sesja kwalifikacyjna. Od czasu trzeciego treningu do czasówki, było trochę błądzenia po omacku, ponieważ w nocy próbowaliśmy różnych zmian, które tak naprawdę nie zadziałały według naszych oczekiwań, więc między dzisiejszymi sesjami musieliśmy wrócić do tych ustawień. Ostatecznie, samochód był bardzo dobry, a moje okrążenie całkiem dokładne. Nie ma zbyt wiele więcej do powiedzenia, może poza tym, że dziś Jerome był nieco szybszy ode mnie i wykonał dobrą robotę. Jestem zadowolony z bolidu, więc zobaczymy, co będzie jutro.

John Booth, szef zespołu: Po bardzo wymagającym piątku Jerome, spędził dużo czasu w nocy śledząc dane z inżynierami, szukając miejsca, w którym musiał się poprawić. W trzecim treningu wykonał fantastyczną robotę i zmniejszył stratę do Timo, a w kwalifikacjach miał dobry przejazd i ukończył 0.07 sekundy przed nim. Zauważyliśmy, że tor poprawił się w trakcie pierwszej części kwalifikacji, więc ostatni przejazd zostawiliśmy na sam koniec sesji, co zadziałało perfekcyjnie i pozwoliło obu kierowcom wyciągnąć maksimum z bolidów. Timo wrócił do swoich ustawień z wczorajszego treningu, po tym jak dziś rano próbował nieco innych, które nie zadziałały. Widzieliśmy wiele incydentów w dzisiejszym treningu, więc jutro będziemy chcieli upewnić się, że obydwa nasze bolidy będą miały czysty wyścig i są w pozycji, z której mogą czerpać korzyści.

(Igor Szmidt)

HRT

Daniel Ricciardo (P22): Z mojego punktu widzenia to nie była zła sesja. Podszedłem do niej w odpowiedni sposób i zrobiłem to co do mnie należało. W kwalifikacjach musisz cisnąć na 100% i zdecydowanie to zrobiłem. Wyjechałem nieco szeroko w niektórych miejscach ponieważ mocno cisnąłem jednak ale straciłem na tym około jednej dziesiątej, co nie wystarczyłoby do wskoczenia przed naszych rywali. Jestem zadowolony, ponieważ balans bolidu był najlepszy podczas tego weekendu, aczkolwiek inni też się poprawili, więc musimy dalej pracować. Teraz czas się skupić na wyścigu gdzie chcę zaprezentować dobre osiągi.

Vitantonio Liuzzi (P24): Miałem okropny początek weekendu. Wczoraj przejechałem zaledwie cztery okrążenia, dziś rano osiem po problemie z silnikiem, a po południu znowu miałem problemy, więc ostatecznie praktycznie w ogóle nie jeździłem przez dwa dni. Rozpocznie z ostatniej pozycji, co nie jest zbyt pozytywne i szkoda, ponieważ te kilka okrążeń, które zrobiliśmy nie było złe. Jednak jest to jeden z najlepszych wyścigów w sezonie z świetną atmosferą, więc mam nadzieję, że wszystko złe już mam za sobą i będę miał dobry wyścig.

Colin Kolles, szef zespołu: Kolejny dzień ze wzlotami i upadkami. Daniel wykonał dobrą robotę i cały czas cisnął oraz wykonywał kroki naprzód. Jednak dzisiaj ponownie mieliśmy problemy z silnikiem Tonio. Wczoraj przejechał tylko 4 okrążenia, a dzisiaj 10. To stan daleki od ideału, jednak z jego doświadczeniem jestem pewny, że będzie miał dobry wyścig. Wyścigi są zawsze inną kwestią i teraz możemy tylko liczyć na bezproblemowe zawody dla obu bolidów.

(Łukasz Godula)