Kimi Raikkonen (P1/P1): „Jestem zadowolony z pierwszego dnia testów. Wykonaliśmy zaplanowaną robotę i nie mieliśmy żadnych problemów, co jest chyba najbardziej budujące. Ustawienia są dobre – choć zawsze jest miejsce na poprawę. Bolid prowadzi się też dobrze, na obydwu typach opon”.

Felipe Massa (P2/P5): „To był dobry dzień. Z tego co widzę, będziemy konkurencyjni w ten weekend i idziemy w dobrym kierunku. Warunki na torze poprawią się przez kolejne dni – dzisiaj było na granicy i łatwo było popełnić błąd. Rano podczas poślizgu mocno starłem prawą tylną oponę i dlatego nie zrobiłem już za dużo okrążeń w tej sesji – nie opłacało się marnować nowego zestawu. W sesji popołudniowej mogłem osiągnąć lepszy wynik, ale na pierwszym lotnym okrążeniu na miękkich oponach byłem hamowany przez wolniejszych kierowców. Dziś są moje urodziny i chciałbym zrobić sobie miły prezent w niedzielę!”.

(Mateusz Żuchowski – RossoCorsa.pl)

Fernando Alonso (P6/P3): „Pierwszy dzień jazdy pozwolił nam dokończyć pracę, którą rozpoczęliśmy podczas testów w zeszłym tygodniu. Wypróbowaliśmy więc różne konfiguracje i zdołaliśmy zebrać wiele cennych informacji. Jednakże warunki na torze były dzisiaj zupełnie inne niż w zeszłym tygodniu, z większym wiatrem i znacznie słabszą przyczepnością, więc trzeba się było do tego przyzwyczaić. Jestem zadowolony z pracy, którą dziś wykonałem i z wyników, jakie osiągnęliśmy. Jednakże wciąż musimy się tu jutro poprawić, aby zapewnić sobie dobrą sesję kwalifikacyjną, ponieważ to przesądzi o losach naszego wyścigu w niedzielę”.

Nelson Piquet (P7/P2): „Jestem zadowolony z dzisiejszej pracy. Samochód zachowywał się dobrze, wypróbowaliśmy wielu różnych ustawień i zrobiliśmy spory postęp nad oceną pracy opon. Zrobiłem wiele okrążeń i wypełniłem swój program. Z treningów mamy wiele danych, które przeanalizujemy dziś wieczorem, abyśmy mogli kontynuować dalszy postęp i być w najlepszej możliwej kondycji przed kwalifikacjami”.

Pat Symonds, szef działu inżynierii: „Pomimo złej pogody podczas ostatnich testów, wciąż udało nam się wykonać wiele pracy, co oznaczało, że mogliśmy dziś zrealizować trochę inny program. Podczas gdy miło jest widzieć czasy kierowców swojego zespołu w górnej części tabeli, to musimy też pamiętać, że mamy dziś piątek, a on niekoniecznie ukazuje całą prawdę. Jednakże posunęliśmy się do przodu dzięki modyfikacjom do bolidu, które mamy w ten weekend”.

(Igor Szmidt)

Lewis Hamilton (P3/P11): „Zmagaliśmy się ze znalezieniem odpowiedniego balansu bolidu przez obie dzisiejsze sesje. Był on za bardzo podsterowny i próbowaliśmy różnych rzeczy w celu poprawy sytuacji, ale nie zauważyliśmy postępu. Przejrzymy dane w nocy i jestem pewny, że znajdziemy miejsce, które wymaga poprawy. Tak jak zwykle jeździliśmy z dużym obciążeniem paliwa, wykonując długie przejazdy przez obie sesje, toteż czasy nie mają zbyt wielkiego znaczenia. One będą liczyć się jutro i nie mogę się doczekać możliwości przejechania kolejnych okrążeń”.

Heikki Kovalainen (P5/P16): „Niestety był to dla mnie rozczarowujący dzień. Przejechałem trochę okrążeń w pierwszej sesji, ale mój czas na jazdę został skrócony, kiedy dostrzegliśmy problemy z pompą oleju w skrzyni biegów i chłopaki musieli wymienić ją w przerwie pomiędzy sesjami. Później w drugiej sesji silnik stracił całą moc, wyłączył się i zespół kazał mi zjechać na pobocze – to był koniec mojej jazdy. Musimy dobrze obejrzeć samochód aby zobaczyć, co spowodowało ten problem w drugiej sesji, a później rozpocząć nowy dzień. Zostało jeszcze trochę czasu i wszystko się może zdarzyć”.

(Pyciek)

Robert Kubica (P4/P12): „Bardzo ważne było dla mnie, aby przejechać dużo okrążeń. Nie miałem szansy na przygotowanie się do tego GP podczas testów w ubiegłym tygodniu, ponieważ pracowałem wtedy z oponami na sezon 2009. Jednakże podczas dzisiejszego programu wykonaliśmy wiele zmian w ustawieniach auta i porównaliśmy opony. Teraz musimy przejrzeć dane i przygotować się na jutro”.

Nick Heidfeld (P9/P13): „Z mojego punktu widzenia treningi przebiegły dobrze. Nie mieliśmy nadzwyczajnych problemów i przetestowaliśmy wszystko zgodnie z planem. Jeśli chodzi o balans samochodu, to nie jest jeszcze doskonały, ale wydaje mi się, że możemy go poprawić na jutro”.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: „Choć testowaliśmy tutaj w ubiegłym tygodniu, to jednak nadal jest sporo pracy do wykonania, zwłaszcza że warunki pogodowe nie były dziś idealne. Jak zawsze w piątki, całkowicie skoncentrowaliśmy się na przygotowaniach do wyścigu, z naciskiem na osiągi opon na długich przejazdach. Obaj kierowcy mieli różne programy. Teraz mamy dobrą podstawę do pozostałej części weekendu”.

(Maraz)

Nico Rosberg (P12/P7): „Rano spróbowaliśmy czegoś, co zupełnie nie zadziałało, dlatego po południu wróciliśmy do pierwotnych ustawień. Samochód zaczął się od razu lepiej sprawować, ale nadal mamy do poprawy kilka rzeczy związanych z balansem, ponieważ w tej kwestii bolid nie spisywał się najlepiej na torze. Warunki na torze znacznie zmieniły się od ostatnich testów w ubiegłym tygodniu, więc musimy jeszcze raz przyjrzeć się naszym ustawieniom przed jutrem”.

Kazuki Nakajima (P15/P4): „To był dobry dzień dla nas. Spróbowaliśmy kilka różnych opcji w ustawieniach auta w obu sesjach i znaleźliśmy dobry kierunek, którym musimy podążać przed kwalifikacjami. Mamy trochę pracy do wykonania wieczorem, ale jesteśmy dobrze przygotowani na jutro”.

(Pyciek)

David Coulthard (P8/P8): „Wykonaliśmy normalny piątkowy program. O ile mamy znacznie większe doświadczenie na tym torze, ponieważ w ubiegłym tygodniu odbywały się tutaj testy, o tyle to co uzyskałeś w dzień testowy nie ma większego znaczenia, bowiem warunki na torze są istotne tylko dla danego dnia. Dlatego też zawsze staramy się znaleźć odpowiedni balans. Testy opon w ubiegłym tygodniu dały nam pewne informacje, ale teraz jest cieplej niż wtedy, co oznacza, że właściwości opon są inne, wilgotność jest inna, więc docisk też jest inny. Masz mniejszą moc silnika, ponieważ jest mniej powietrza do spalenia, także jest wiele czynników decydujących o zachowaniu samochodu”.

Mark Webber (P13/P6): „To był dobry dzień dla nas, podczas którego kontynuowaliśmy pracę z testów. Jeździliśmy ze wszystkimi nowymi częściami aero, które testowaliśmy w ubiegłym tygodniu i wszystkie pracują jak należy. Mieliśmy mały problem pod koniec pierwszej sesji, ale popołudnie było dla nas bezproblemowe. Wykonaliśmy cały plan, który nastawiony był szczególnie na niedzielny wyścig. Jestem zadowolony z samochodu, ale będziemy musieli jutro rano więcej popracować. Wiem, że będzie to bardzo trudne, ale sądzę, iż możemy jutro wejść do Q3”.

(Pyciek)

Jarno Trulli (P14/P14): „Dziś mieliśmy trochę problemów. Było wietrznie, a to utrudniło pracę nad ustawieniem bolidu. Będziemy więc musieli przeanalizować dane i spróbować zrozumieć, gdzie możemy się jutro poprawić. Mój test na tym torze w zeszłym tygodniu został zakłócony przez pogodę, ale ogólnie wypadliśmy tam obiecująco, więc jestem pewny, że uda nam się kontynuować postęp. Nasze wyniki w tym roku pokazały, że mamy dobry samochód i – jak większość zespołów – mamy tu nowy pakiet. Teraz musimy tylko dalej wykonywać dobrą pracę przez resztę weekendu, aby zapewnić sobie dobry wynik”.

Timo Glock (P11/P20): „To był ciężki dzień pracy. Samochód dobrze się sprawował podczas ostatnich testów, ale dziś tor wydawał się zupełnie inny – generalnie występuje niedobór przyczepności. Taka sama sytuacja jest dla wszystkich, ale problemem było znalezienie odpowiedniego balansu przez większą część dnia do czasu, gdy zmieniliśmy ustawienia na ostatni przejazd. To poprawiło osiągi, ale teraz musimy popracować nad znalezieniem właściwego kierunku na jutrzejszy dzień i niedzielny wyścig”.

Dieter Gass, główny inżynier ds. wyścigów i testów: „To był ciężki dzień. Mieliśmy problemy ze znalezieniem odpowiedniego balansu bolidu, co jest rozczarowujące po tym, jak mieliśmy tu udane testy w zeszłym tygodniu. Warunki zmieniły się od tamtego czasu i jest mniejsza przyczepność, ale teraz musimy przeanalizować dane z dzisiejszego dnia i zeszłego tygodnia, aby wprowadzić modyfikacje na jutro. Tak czy inaczej nie sądzą, aby było aż tak źle, jak wskazywały na to dzisiejsze czasy okrążeń. Wokół nas są bolidy, które mogą dla nas dobrym punktem odniesienia, więc nie jestem zbyt zmartwiony osiągami bolidu”.

(Igor Szmidt)

Sebastian Vettel (P20/P18): „Mimo, że znam trasę i obiekt, to jednak nie testowałem tutaj od lutego, więc warunki były oczywiście dzisiaj zupełnie inne. To był dość produktywny dzień, ale wciąż jest sporo miejsca na poprawę osiągów. Rozpoznaliśmy różne obszary, nad którymi musimy popracować, a dobrą rzeczą jest to, że wykonaliśmy postęp po południu, nawet jeśli z zewnątrz tego nie widać. Nie jestem pewny, na jakiej jesteśmy pozycji w stosunku do reszty stawki, ale zdecydowanie będzie to dla nas ciężki weekend. Oczywiście będziemy kontynuować jutro pracę i nadal walczyć”.

Sebastien Bourdais (P19/P19): „Warunki znacznie różniły się od tych, jakie panowały podczas naszego ostatniego testu w lutym na tym obiekcie (z STR2B), a naszym głównym zadaniem na dziś było wyciągnięcie maksimum z naszego pakietu. Nasz potencjał w chwili obecnej nie jest na tyle duży, aby znaleźć się w środku stawki, ponieważ wszyscy poczynili postępy z ich nowszymi bolidami. Wiatr zmienił się po południu, co wpłynęło na balans bolidu. Ogólnie rzecz biorąc myślę, że zrobiliśmy krok w przód od rana. Wygląda na to, że będzie ciężko, ale zobaczymy podczas kwalifikacji, gdzie jesteśmy z mniejszą ilością paliwa, co zmienia bolid w inną bestię. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, być może uda nam się dostać do Q2”.

(Igor Szmidt)

Takuma Sato (P21/P21): „To miłe powrócić za kierownicę bolidu w Barcelonie, ponieważ nie jeździłem tutaj od wyścigu w zeszłym roku, gdzie zdobyłem nasz pierwszy punkt. Ten weekend rozpoczął się ciężko dla zespołu i jestem dumny z tego, jak wszyscy sobie z tym radzimy. Patrząc na osiągi także, jest bardzo ciężko. Wykonaliśmy normalny piątkowy program, starając się poprawić ustawienia samochodu, ale tracimy sporo czasu do innych. Spróbujemy bardzo mocno coś poprawić jutro i wiem, że każdy tutaj daje z siebie 100%”.

Anthony Davidson (P22/P22): „To był trudny tydzień – psychicznie dla każdego z nas, ale idziemy do przodu. Balans bolidu nie był taki zły, więc jestem zadowolony z tego. Niestety w drugiej sesji miałem problemy z hamulcami i wydawało się, że tylne pracują znacznie mocniej od przednich. Jeśli zdołamy rozwiązać ten problem, to nie mogę się doczekać powrotu do bolidu i jutrzejszych kwalifikacji”.

(Pyciek)