F1 > GP Europy 2009 > Wypowiedzi po czasówce

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P1): „Po zwycięstwie w GP Węgier nie wiedzieliśmy, jak będzie wyglądać sytuacja w Walencji. Ostatecznie jednak nadal jesteśmy konkurencyjni. Nie widzieliśmy tak wyrównanej rywalizacji od dawna: w zeszłym roku wystarczył jeden przejazd w dwóch pierwszych częściach czasówki, ale w tym sezonie musieliśmy korzystać z każdej sekundy. Wykonałem dzisiaj kilka bardzo dobrych okrążeń, tak więc startujemy z dobrej pozycji. Wszystko jednak będzie zależało od tego, jak ułoży się start oraz od strategii poszczególnych kierowców. Gratulacje dla Heikkiego, który wykonał dobrą robotę. Przez cały weekend jesteśmy bardzo blisko siebie, co jest świetne. Pierwszy rząd zajęty jest przez McLarena, na co czekaliśmy od długiego czasu”.

Heikki Kovalainen (P2): „Oczywiście jestem zadowolony ze startu w pierwszym rzędzie, ale z drugiej strony straciłem trochę czasu w ostatnim zakręcie. Wiedziałem, że będzie bardzo ciasno, tak samo jak byłem przekonany co do szybkości naszego samochodu, więc musiałem pójść na całość. W rezultacie trochę przesadziłem, ale na szczęście straciłem przez to tylko jedną pozycję i to w dodatku na rzecz Lewisa. Chłopaki w Woking zrobili kawał dobrej roboty w czasie tej przerwy, dlatego chciałbym im podziękować”.

(Patryk Pokwicki)

Brawn GP Formula One Team

Rubens Barrichello (P3): „Dzisiejsze kwalifikacje były wspaniałe, ale w czołówce było bardzo ciasno i oczywiście jestem troszeczkę rozczarowany, że nie wystartuję z pole position. Rozpoczęliśmy weekend dobrze i w piątek ciężko pracowaliśmy, aby wyciągnąć maksimum z pakietu, jaki przygotowali nam ludzie pracujący w fabryce. Wykonali wspaniałą pracę i auto świetnie współpracuje z oponami w panujących tu wysokich temperaturach. Miałem nieco inną strategię na Q3 niż Jenson, opartą na dwóch szybkich okrążeniach przejechanych na całkowicie nowym komplecie opon. To drugie okrążenie to było prawdopodobnie trochę za dużo dla tych opon, które zaczęły się przegrzewać i niestety straciłem kontrolę nad autem na zakręcie nr osiem. Jestem naprawdę zadowolony z trzeciej pozycji i muszę powiedzieć, że to świetne uczucie, kiedy auto jest znowu konkurencyjne”.

Jenson Button (P5): „To były całkiem udane kwalifikacje dla naszego zespołu, a auto przez cały czas wygląda na mocne. Niestety popełniłem błąd w zakręcie nr cztery podczas mojego szybkiego okrążenia, co spowodowało mój spadek na dalszą pozycję, jako że miałem tylko jedno szybkie okrążenie podczas Q3. Szkoda, bo potencjał pozwalał na dużo lepszy wynik, jednak start z piątej pozycji nie jest taki zły. Auto spisuje się bardzo dobrze z dużą ilością paliwa, tak więc zobaczymy, co przyniesie nam jutro wyścig. To nie jest najlepszy tor do wyprzedzania, ale dam z siebie wszystko, aby osiągnąć dobry wynik”.

(MDK)

Red Bull Racing

Sebastian Vettel (P4): „Chciałbym być nieco wyżej na starcie do jutrzejszego wyścigu, ale myślę, że uzyskaliśmy wszystko, na co mogliśmy liczyć. Tak więc jestem całkiem zadowolony, zwłaszcza że nie zrobiłem zbyt wielu okrążeń dziś rano. Jestem w miarę spokojny o jutrzejszy wyścig, jako że zrobiliśmy krok naprzód dziś rano i kolejny podczas kwalifikacji. McLaren wygląda na bardzo mocny i ciężko jest innym bolidom utrzymać ich tempo. Zobaczymy jak szybcy będą podczas jutrzejszego wyścigu, ale startując z pierwszego rzędu mają naprawdę spore szanse na wygranie wyścigu. My również bardzo pragniemy zwycięstwa, tak więc zobaczymy. Lubię ten tor, chociaż nam jest nieco trudniej być tutaj na czele – ale jutro zapowiada się długi, gorący wyścig, więc zobaczymy”.

Mark Webber (P9): „Spodziewaliśmy się, że sesja kwalifikacyjna będzie dzisiaj trudna i tak też było. Mieliśmy nadzieje znaleźć się w pierwszej szóstce lub ósemce, ale to nie był nasz dzień. To jedna z najgorszych sesji kwalifikacyjnych od dawna, ale zobaczymy co uda nam się osiągnąć z tego miejsca. Będziemy walczyć i damy z siebie wszystko, jak zawsze. Red Bull wie, jak to robić i mam nadzieję, że uda nam się zdobyć kilka punktów”.

(MDK)

Scuderia Ferrari Marlboro

Kimi Raikkonen (P6): „Szczerze mówiąc, były to jedne z najlepszych kwalifikacji sezonu, nawet jeśli nie byliśmy tak szybcy, jak czołówka. Nasz końcowy rezultat będzie zależał głównie od przebiegu startu. Bardzo ważne będzie, by zyskać kilka pozycji, ponieważ jeśli znajdziemy się za wolniejszymi samochodami, to będzie po wyścigu. Myślę, że jesteśmy wystarczająco konkurencyjni w wyścigu, co mogliśmy zobaczyć w Q3, ale mamy trochę problemów przy małej ilości paliwa. Do tej pory był to dobry weekend i jestem zadowolony z osiągów F60”.

Luca Badoer (P20): „Oczywiście jestem nieco zawiedziony, gdyż nigdy nie jest miło być ostatnim w żadnej sytuacji, ale wiedziałem, że będzie trudno. Tak jak powiedziałem wcześniej, ten weekend jest rodzajem testu dla mnie oraz zespołu i w taki spósób stawiamy czoła temu wyzwaniu. Niemniej jednak mam uczucie, że sytuacja jest lepsza niż wczoraj, jako że im więcej robię okrążeń tym większą pewność siebie zyskuje i jest coraz lepiej. Jutro ważne będzie, by ukończyć wyścig i to będzie mój cel. Czuję się dobrze fizycznie i nie mam problemów na tym polu. Oczywiście gdybym miał za sobą dwa dni testowe, byłaby to inna historia”.

(Michał Roszczyn)

AT&T Williams

Nico Rosberg (P7): „Generalnie kwalifikacje poszły dobrze. Byłem siódmy ze sporym zapasem paliwa, prawdopodobnie większym niż moi rywale, tak więc mam dobrą strategię na wyścig. Nie było sensu walczyć z samochodami wyposażonymi w KERS, ponieważ i tak wyprzedziliby mnie na początku. Wolałem zakwalifikować się za nimi z większą ilością paliwa, a potem próbować pokonać ich w wyścigu. Tor odpowiada naszemu samochodowi, więc liczę na sporą zdobycz punktową w wyścigu”.

Kazuki Nakajima (P17): „Mieliśmy awarię silnika w Q1, co oznaczało, że nie mogłem pokazać, na co mnie stać. Szkoda, bo moim zdaniem jesteśmy na tyle szybcy, aby walczyć o pierwszą dziesiątkę. Mamy dobre tempo wyścigowe, tak więc dam z siebie wszystko”.

(Patryk Pokwicki)

ING Renault F1 Team

Fernando Alonso (P8): „Było dziś bardzo ciepło i sesja była trudna. Na początku wydawało nam się, że możemy liczyć na 3 bądź 4 miejsce, jednak po Q1 zdaliśmy sobie sprawę, że nie jesteśmy tak konkurencyjni, jak się nam zdawało. Oczywiście nie jestem zadowolony z mojego 8 miejsca, jednak byliśmy na tym samym miejscu w Q2, więc wygląda na to, że było to maksimum na dziś. Czuję, że zawiodłem nieco moich fanów, dla których chciałbym wystartować z lepszego miejsca, jednak dam z siebie wszystko w jutrzejszym wyścigu”.

Romain Grosjean (P14): „Cieszę się, że udało mi się wejść do Q2 w moich pierwszych kwalifikacjach, zwłaszcza że to właśnie stawiałem sobie za cel. Chcę podziękować całemu zespołowi, który pracował ze mną i Fernando, za pomocną dłoń. Walka z najlepszymi kierowcami na świecie jest niesamowitym uczuciem i nie mogę się już doczekać startu w moim pierwszym grand prix. Będę jechał na maksimum możliwości, by osiągnąć jak najlepszy rezultat”.

Pat Symonds, szef działu inżynierii: „Spodziewaliśmy się lepszego rezultatu dzisiejszych kwalifikacji. Samochód wydawał się szybki mimo, iż trzecia sesja treningowa została przerwana i liczyliśmy, że Fernando znajdzie się bliżej czołówki. Romain kontynuował spokojnie drogę do swojego pierwszego wyścigu i powinien być dumny ze swojej pozycji w kwalifikacjach, gdyż tor ten jest naprawdę trudny. Jestem pewien, że pokażemy się w wyścigu z jak najlepszej strony”.

(Qnik)

BMW Sauber F1 Team

Robert Kubica (P10): „Jeżeli wcześniej startowało się z końca stawki, to nie można być rozczarowanym z powodu dziesiątego miejsca w kwalifikacjach. Musimy być realistami. Wydaje mi się, że ogólnie to był dobry dzień. Niestety trafiłem na korek na moim ostatnim przejeździe i popełniłem mały błąd. To kosztowało mnie kilka dziesiątych sekundy. Zdobycie punktów będzie jutro trudne”.

Nick Heidfeld (P11): „To już szósty raz w tym roku, kiedy nie dostałem się do finałowej dziesiątki i jestem jedenasty przez ułamki sekund. Oczywiście jestem trochę rozczarowany, jednak z drugiej strony oznacza to, że będziemy mogli swobodnie wybrać ilość paliwa i mam nadzieję na dobry wyścig. Każdy w zespole jest zdeterminowany, by uzyskać dobry wynik i pokazać, do czego możemy być zdolni w przyszłości. Nasz samochód generalnie jest nieco lepszy i wydaje mi się, że z jedenastej pozycji punkty są możliwe”.

(Paweł Zając)

Force India Formula One Team

Adrian Sutil (P12): „Byliśmy szybcy przez cały weekend i wszystko pracuje bardzo dobrze. Jestem naprawdę zadowolony z poprawek, które wprowadziliśmy do samochodu. Zespół wykonał dobrą pracę. Przez ostatnie kilka miesięcy wykonaliśmy spory krok naprzód i teraz cieszę się z każdej sesji. Poranny trening był bardzo dobrą drogą, aby przygotować się do kwalifikacji, ale wiedzieliśmy, że bardzo ciężko będzie o dobrą pozycję. Warunki podczas kwalifikacji były właściwie dość trudne, z niską przyczepnością i wysokimi temperaturami, ale czasy okrążeń były bardzo zbliżone, co wydaje się być charakterystyczne dla tego toru. Byliśmy kilka dziesiątych sekundy od awansu do Q3. Jesteśmy teraz w dobrej pozycji i naszym celem jest zdobycie tutaj pierwszych punktów”.

Giancarlo Fisichella (P16): „Jestem bardzo rozczarowany tym wynikiem, ponieważ czułem, że dzisiaj mogę łatwo awansować do Q2. Niestety, w ostatnim przejeździe trafiłem na ruch przede mną i przez to straciłem sześć-siedem dziesiątych sekundy w ostatnim sektorze podczas drugiego okrążenia. Czuję, że mogliśmy osiągnąć więcej po doskonałym jak na razie weekendzie. Wyścig będzie trudny”.

(Mateusz Grzeszczuk)

Panasonic Toyota Racing

Timo Glock (P13): „To nie był dobry rezultat. Walczyliśmy z naszym tempem dzisiejszego poranka i ostatecznie zabrakło nam jedynie kilka dziesiątych sekundy, by być w czołowej dziesiątce, czego żałuję. Miałem problemy w pierwszej sesji, ale w drugiej samochód nie był taki zły, do czasu ostatnich zakrętów, kiedy to tylne opony przestały całkiem pracować. Cisnąłem na maksimum, ale opony naprawdę nie przetrwały. Dlatego ponownie musimy zacząć wyścig z trzynastej pozycji, tak jak na Węgrzech i spróbować powtórzyć to, czego dokonaliśmy tam, znajdując drogę do zdobycia punktów. Będzie to trudne zadanie, ale zrobię wszystko co mogę”.

Jarno Trulli (P18): „Spodziewałem się, że kwalifikacje będą nieco trudne, ale nie aż tak. Dziś rano samochód prowadził się prawidłowo, nawet jeśli brakowało przyczepności. Znacznie gorzej było w kwalifikacjach; naprawdę nie miałem przyczepności i nie mogłem nic zrobić. Po prostu naciskałem i ryzykowałem nieco bardziej niż zwykle, ale to nie pomogło. Nie wiem dlaczego miałem takie problemy; to jest dla mnie tajemnica. W jutrzejszym wyścigu postaram się jak mogę i zobaczymy, co się stanie”.

(Michał Roszczyn)

Scuderia Toro Rosso

Sebastien Buemi (P15): „Pomimo dostania się do Q2 jestem trochę rozczarowany, ponieważ w Q1 pojechałem bardzo dobrze i miałem szósty czas. W Q2 nie zapanowaliśmy jednak dobrze nad oponami, w szczególności na moim okrążeniu wyjazdowym, więc mój czas był gorszy niż w pierwszej części czasówki. Teraz musimy sprawdzić co się stało, bo mieliśmy szansę na pierwszą dziesiątkę. Cały czas robimy jednak postępy”.

Jaime Alguersuari (P19): „Wiem, na co mnie stać, ale to dopiero mój drugi weekend w F1, więc muszę być cierpliwy. Cieszę się z tego, że moja strata do liderów jest mniejsza niż na Hungaroringu, a przecież tor w Walencji jest dłuższy. Czuje się coraz pewniej za każdym razem, kiedy wsiadam do bolidu. Jutro na pewno będzie trudno, ponieważ robi się coraz cieplej. Myślę, że stać mnie na dobry występ w wyścigu, ale najważniejsze to dojechać do mety co najmniej w pierwszej piętnastce”.

(Patryk Pokwicki)