|
|
|
|
|
|
Telefonica Grand Prix of Europe 2009 | 23 sierpnia |
|
|
|
|
|
Poprzednie rekordy na tej wersji toru: | |
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne: 1:37,842 - Q2, Sebastian Vettel (Toro Rosso), 2008 |
|
Najszybsze okrążenie wyścigu: 1:38,708 - Felipe Massa (Ferrari), 2008 |
|
Największa średnia prędkość wyścigu: 193,983 km/h - Felipe Massa (Ferrari), 2008 |
| |
Wypowiedzi przed GP [ T- | T+ ]
|
Scuderia Ferrari Marlboro
Kimi Raikkonen: „Ścigaliśmy się w Walencji w zeszłym roku i jest to inny tor niż pozostałe obiekty uliczne, czy Hungaroring. Na pewno jest z nich najszybszy. W tym roku dobrze radziliśmy sobie na takich torach. W Melbourne mogłem być na podium, a w Monako i Budapeszcie byłem. Rok temu musiałem zakończyć wyścig ze względu na awarię silnika. Teraz chciałbym powalczyć o podium. To jest realistyczny cel, ale na pewno nie będzie łatwy do zrealizowania. Kwalifikacje są bardzo ważne, aby startować z czołowych pozycji, a najlepiej z czystej strony toru, ponieważ tor jest używany tylko raz w roku. W efekcie nawierzchnia poza linią wyścigową jest bardzo brudna. Ważne jest również, aby prezentować równe osiągi przez cały wyścig; łatwo jest tracić czas na małych błędach. Oczekujemy wysokich temperatur oraz dużej wilgotności powietrza, co jeszcze bardziej utrudni rywalizację”.
Luca Badoer: „Jestem bardzo zmotywowany, aby wykorzystać tę okazję w najlepszy z możliwych sposobów, nawet jeśli wiem, że czeka mnie trudne zadanie, zwłaszcza podczas kilku pierwszych dni w Walencji. To będzie dla mnie właściwie sesja testowa, ale postaram się dać z siebie wszystko, aby osiągnąć dobry rezultat. Muszę powiedzieć, że kiedy wyjadę na tor, moje pierwsze myśli będą dotyczyły Felipe, ponieważ naprawdę się przeraziłem, kiedy zobaczyłem jego wypadek. Jestem zachwycony, że wraca szybko do zdrowia i mam nadzieję, że wróci do ścigania się tak szybko, jak tylko będzie to możliwe. Muszę dodać, że myślę też o Michaelu, ponieważ po wspólnych treningach z nim w ostatnich tygodniach wiem, jak bardzo chciał wrócić do F1 i jak wiele wysiłku wkładał w swoje przygotowania. Nawet jeśli jego decyzja stworzyła dla mnie tę fantastyczną możliwość wystartowania w wyścigu w barwach Scuderii, to jednak współczuję mu, ponieważ nie tylko jesteśmy przyjaciółmi, ale jestem też jego wielkim fanem”.
(Patryk Pokwicki, Marek Roczniak)
Red Bull Racing
Mark Webber: „Przez ten długi czas nie robiłem zbyt wiele. Tak naprawdę nie potrzebowałem tej przerwy po GP Węgier, ale spodziewam się, że odczujemy te korzyści przed ostatnimi trzema wyścigami. Cały wolny czas spędziłem na południu Francji w otoczeniu przyjaciół, pozwalając sobie raz na jakiś czas na kieliszek wina! Ale nie martwcie się, spędziłem też trochę czasu na treningu rowerowym w górach. Jazda na rowerze jest jedną z lepszych rzeczy na świecie. Dołączył do mnie również Richard Usher, który jest triatlonistą i zwycięzcą prestiżowych zawodów Ironman. Tak więc miałem okazje spędzić czas z ludźmi, z którymi nie jestem w stanie widywać się w trakcie sezonu”.
Sebastian Vettel: „Przepraszam, że nie wysłałem wcześniej kartki, ale miałem bardzo wciągające wakacje! Byłem między innymi w Finlandii, aby obejrzeć rundę WRC. Po raz pierwszy oglądałem to na żywo i muszę przyznać, że było to wspaniałe przeżycie. Byłem na kilku odcinkach specjalnych i starałem się zająć jak najlepsze miejsce do oglądania. Patrząc na tamtejsze drogi zrozumiałem, dlaczego Finowie są tak wspaniałymi kierowcami! Nie mogę doczekać się startu w Walencji, gdzie byłem szósty rok temu. To przyjemny tor do jazdy, który znacznie różni się od typowych obiektów ulicznych, jak Monako czy Singapur”.
(Patryk Pokwicki)
Scuderia Toro Rosso
Jaime Alguersuari: „Przez ten czas odpoczywałem na Ibizie z rodziną i przyjaciółmi. Myślę, że przerwa ta bardzo mi się przyda, ponieważ ostatnia część sezonu będzie bardzo intensywna i trudna. Co poza tym? Brałem udział w rundzie World Series by Renault w Portugalii. To był wspaniały weekend w Portimao, ponieważ po raz pierwszy wygrałem w WSbR. Następnie spędziłem kilka dni na treningu w moim domu w Barcelonie, gdzie znalazłem również trochę czasu, aby oddać się mojej pasji – bycia DJ-em. Brałem udział w imprezie wraz z pięćdziesięcioma innymi DJ-ami. Po raz pierwszy byłem na czymś takim i dało mi to dużo frajdy. Nie mogę już doczekać się startu w grand prix w moim kraju”.
Sebastien Buemi: „Podczas przerwy byłem w moim domu w Szwajcarii. Biegałem, jeździłem na rowerze oraz grałem w tenisa z moim trenerem. Trzy dni po GP Węgier wziąłem udział w promocyjnej imprezie Pumy na torze Nurburgring, razem z moją kuzynką Natachą Gachnang, która jeździ w Formule 2. Ona jeździła po torze wraz z fanami, natomiast ja udzielałem wywiadów. Następnie dołączyłem do mojej rodziny, która była na wakacjach niedaleko Malagi. Biegałem codziennie po plaży, ale później razem z tatą malowaliśmy w domu ściany oraz podcinaliśmy żywopłot. To część tradycji! Byłem również w Austrii, gdzie zostałem zaproszony przez Pana Mateschitza na koncert jodłowania niedaleko Salzburga. To było coś wyjątkowego”.
(Patryk Pokwicki)
Brawn GP Formula One Team
Jenson Button: „Wspaniale będzie móc wrócić do ścigania się po letniej przerwie i wszyscy w zespole nie mogą się już doczekać wyścigu w Walencji. W ostatnich tygodniach byłem zajęty londyńskim triatlonem na początku miesiąca, a potem spędziłem trochę wolnego czasu z rodziną i przyjaciółmi, ale wydaje się, jakby od ostatniego wyścigu minęło mnóstwo czasu! Walencja to piękne miasto, a tor jest dość przyjemny w miejscach, gdzie biegnie blisko nabrzeża i przez most. Jest dość wymagający dla kierowców ze względu na tak wiele zakrętów, a dodatkowy czynnik w postaci barier umieszczonych blisko drogi oznacza, że cały czas musisz utrzymywać koncentrację. W fabryce praca wre od momentu jej ponownego otwarcia po dwóch tygodniach przerwy, a biorąc pod uwagę fakt, że samochody w czołówce są w tej chwili bardzo blisko siebie, zapowiada się interesujący weekend”.
Rubens Barrichello: „Walencja to wspaniałe miasto, które okazało się świetną lokalizacją dla Grand Prix Europy w ubiegłym sezonie. Wyzwanie wynikające z nowego toru jest zawsze czymś ekscytującym, a zwłaszcza w tym roku, gdyż powinniśmy być tym razem w znacznie lepszej pozycji do powalczenia o dobry rezultat. Pierwsza część okrążenia jest szybka z długą prostą przy boksach i łagodnym wirażem w prawą stronę, po którym następuje wolniejsza sekcja prowadząca do mostu, a potem znowu wyjeżdżamy na długi łagodny łuk. Druga część okrążenia przypomina już bardziej tor uliczny, gdyż odjeżdża się od wody, a trzecia długa prosta zakończona jest ciasnym nawrotem (zakręt nr 17), który stanowi najlepsze miejsce do wyprzedzania. Ostatnia część okrążenia jest dość szybka z częstymi zmianami kierunku jazdy przed ciasnym zakrętem w lewą stronę, który prowadzi na prostą obok boksów. To zupełnie inny tor w porównaniu do takich klasycznych obiektów ulicznych, jak Monako”.
(Marek Roczniak)
AT&T Williams
Nico Rosberg: „To będzie nasza zaledwie druga wyprawa do Walencji i już nie mogę doczekać się powrotu tam, ponieważ organizatorzy stworzyli naprawdę dobry tor. W przeciwieństwie do typowych torów ulicznych, Walencja ma wiele zakrętów, które nie są ciasne i ostre, ale dość szybkie i łagodne, a więc całe okrążenie jest dość szybkie. W połączeniu z wysokimi temperaturami może to być wymagający wyścig, ale jestem na to przygotowany. Walencja to odlotowe miasto. Hiszpanie bardzo entuzjastycznie podchodzą do F1, zatem atmosfera jest zwykle elektryzująca. Padok jest w porcie, bardzo blisko morza, więc jest tu trochę jak w Monako. Nie jest to może aż tak wytworne miejsce, ale tak czy inaczej to całkiem miła lokalizacja dla grand prix”.
Kazuki Nakajima: „Spędziłem sporo czasu w naszym symulatorze w trakcie tego roku, przygotowując się do wyścigu w Walencji, a więc znam już ten tor dość dobrze. Nie jest to typowy obiekt uliczny, ale trzeba być bardzo ostrożnym na okrążeniu, jako że w wielu miejscach nie ma poboczy. Myślę, że największymi wyzwaniami w trakcie weekendu są poziom przyczepności, jako że kiedy przyjechaliśmy tu w zeszłym roku nawierzchnia nie była nagumowana, a poza tym wysokie temperatury. Wyprawa do Walencji w ubiegłym roku sprawiła mi przyjemność i jestem podekscytowany na myśl o powrocie tam, zwłaszcza tym razem, kiedy od ostatniego wyścigu minęło sporo czasu i chcę jak najszybciej wrócić za kierownicę mojego bolidu! Nigdy nie mam zbyt dużo czasu na zwiedzanie podczas weekendu grand prix, jako że wolę skoncentrować się na pracy, jaką mam do wykonania. Jednakże Xevi – mój inżynier wyścigowy – jest Hiszpanem, zatem jestem pewny, że jednego wieczora wybierzemy się do jakiejś lokalnej restauracji”.
(Marek Roczniak)
ING Renault F1 Team
Fernando Alonso: „Odpadnięcie z wyścigu na Węgrzech było rozczarowujące, ale patrzę na to z pozytywnej strony, ponieważ sądzę, że nasz samochód może być co najmniej tak samo konkurencyjny w Walencji. W zeszłym roku mój wyścig tutaj był bardzo krótki – trwał mniej niż jedno okrążenie – zatem jestem bardzo zdeterminowany, aby nadrobić to sobie w ten weekend i może nawet będziemy mogli powalczyć o podium. [...] Będę miał nowego partnera w zespole od tego weekendu i liczę na udaną współpracę z Romainem, który – jestem pewny – wykona dobrą robotę dla Renault. Już wcześniej łączyły mnie z nim dobre relacje i mamy nadzieję, że pomoże nam zdobyć trochę ważnych punktów do mistrzostw konstruktorów. Ściganie się w domu zawsze jest czymś wyjątkowym, a Walencja jest pięknym miastem i świetnym miejscem na wyścig. Zawsze lubiłem ścigać się na torach ulicznych, jako że mają one wyjątkową atmosferę i całe miasto staje się zaangażowane w wyścig. To także mój domowy wyścig, więc wiem, że będę miał duże wsparcie ze strony fanów i chcę im to wynagrodzić dobrym rezultatem. Bardzo chciałbym powalczyć o podium, ale priorytetem jest zdobycie punktów w ten weekend”.
Romain Grosjean: „Oczywiście jestem bardzo podekscytowany i chciałbym podziękować zespołowi za danie mi tej szansy. Zacząłem marzyć o byciu kierowcą F1, kiedy miałem siedem czy osiem lat i oglądałem walkę pomiędzy [Alainem] Prostem i [Ayrtonem] Senną w telewizji, zatem mój debiut w Walencji jest spełnieniem marzeń, a uczynienie tego z francuskim zespołem czyni to czymś jeszcze bardziej wyjątkowym. Renault wspiera mnie od 2006 roku i tylko dzięki ich pomocy mogłem pozwolić sobie na kontynuowanie ścigania. Jest może nieco większe zainteresowanie moją osobą, ponieważ ludzie chcieli zobaczyć francuskiego kierowcę w Renault, ale dam z siebie wszystko aby pokazać, że słusznie mi zaufano. Bycie wcześniej trzecim kierowcą było naprawdę pomocne, gdyż zdołałem wszystkich poznać i wiem już, jak pracuje zespół. Uczestnictwo we wszystkich spotkaniach i odprawach podczas ostatnich sześciu miesięcy z pewnością pomoże mi w jak najlepszym wykorzystaniu tej szansy. [...] Walencja jest czymś pomiędzy ulicznym i zwykłym torem wyścigowym, ponieważ w pewnych miejscach droga jest wąska i zdradliwa, a w innych naprawdę szeroka z dużymi poboczami. Nie jest to najłatwiejsze miejsce na debiut, ale zawsze lubiłem tory uliczne i atmosferę ścigania się w środku miasta. [...] R29 prowadziłem tylko na testach w linii prostej, zatem mój pierwszy wyścig będzie zbieraniem doświadczenia i nauką. Trudno wyznaczyć sobie jakiś konkretny cel, więc moim priorytetem będzie przyzwyczajenie się do samochodu, nabranie do niego zaufania i wykonanie możliwie najlepszej pracy dla zespołu”.
(Marek Roczniak)
Force India Formula One Team
Adrian Sutil: „Szczerze mówiąc Walencja nie należy do moich ulubionych torów. To uliczny obiekt, ale nie wydaje się być takim, gdyż droga jest bardzo szeroka i tak naprawdę są to tylko szybkie proste prowadzące do nawrotów, tak więc nie dostaje się tutaj takiego zastrzyku adrenaliny, jak ma to miejsce w Monako. W tym roku możemy tutaj wypaść całkiem nieźle, gdyż mamy duży pakiet poprawek. Każde poprawki, jakie wprowadzaliśmy w tym roku czyniły prawdziwą różnicę, zatem jestem dość pewny, że także i tym razem wykonamy krok naprzód. Samochód prowadzi się coraz lepiej i z nowymi poprawkami powinniśmy się umocnić w środku stawki, mieć możliwość regularnego wchodzenia do Q2 oraz zdobywania punktów. Liczę, że samochód okaże się niezawodny i unikniemy błędów – potem zobaczymy, co udało nam się osiągnąć. W zanadrzu mamy więcej nowych części na wyścigi za oceanem, a więc powinniśmy mieć bardzo mocną końcówkę sezonu”.
Giancarlo Fisichella: „Grand Prix Węgier było dość trudnym wyścigiem, ale zdołałem wykonać dobry, szybki środkowy przejazd i mogłem walczyć z [Robertem] Kubicą i [Rubensem] Barrichello, zatem mam nadzieję, że będę mógł dokonać w Walencji tyle samo, jeśli nie więcej. W zeszłym roku był to dla mnie dość udany wyścig, jeden z moich najlepszych, jako że byłem w stanie walczyć o miejsca z innymi. Lubię ten tor. Z pewnością nie jest jednym z najbardziej wymagających, ale jeśli walczysz o pozycje, to jest tutaj trochę okazji do wyprzedzania, co należy uznać za pozytywną rzecz. Mamy też nowe usprawnienia na ten wyścig – taki sam krok, jaki mieliśmy na Silverstone, więc mam nadzieję, że możemy pojechać dobry wyścig i zdobyć trochę punktów. Będziemy mieli ku temu okazję także w dalszych wyścigach, jako że czekają nas tory, które bardzo lubię i dobrze spisywałem się na nich w przeszłości. Jest mój domowy wyścig na Monzy, Singapur, Suzuka, które także bywały udanymi wyścigami dla mnie, a potem Interlagos, gdzie odniosłem swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest wiele powodów, aby z optymizmem podchodzić do dalszej części tego sezonu”.
(Marek Roczniak)
Vodafone McLaren Mercedes
Lewis Hamilton: „Wspaniale jest powrócić do wyścigów po czterech tygodniach przerwy. Wciąż jestem podekscytowany od czasu zwycięstwa na Węgrzech i mam nadzieję na możliwość utrzymania tego tempa w trakcie weekendu w Walencji – zwłaszcza z naszymi nowymi uaktualnieniami w samochodzie. To bardzo wymagający tor – jeden z tych, które surowo karzą każdy błąd. Jest dość krótki i wolny, dlatego powinien odpowiadać naszemu pakietowi. Trudno się również tutaj wyprzedza, o czym dowiedzieliśmy się w zeszłym roku – ale KERS od Mercedes-Benz pokazał, że wszystko się może zdarzyć, a ja po raz kolejny mam nadzieję, że również w tym wyścigu system ten będzie pomocny”.
Heikki Kovalainen: „Po wprowadzeniu pełnych aktualizacji w moim samochodzie na Węgrzech w zeszłym miesiącu, to bardzo zachęcające móc poczuć, jak duży postęp wykonał zespół przy rozwoju MP4-24. Teraz o wiele łatwiej jest jechać na limicie, co naprawdę wynagradza twój wysiłek. Zatem oczywiście nie mogę się doczekać Grand Prix Europy. Pomimo tego, że tor nie odpowiada nam tak bardzo, jak Hungaroring, to jednak powinna to być kolejna okazja do zdobycia większej liczby punktów. Myślę, że po letniej przerwie cały zespół naprawdę nie może się doczekać drugiej części sezonu. Jesteśmy zregenerowani i zjednoczeni. Sądzę, że mamy wiele potencjału na pozostałe wyścigi”.
Martin Whitmarsh: „Mieliśmy cztery tygodnie przerwy, podczas których mogliśmy nacieszyć się ostatnią wygraną Lewisa na Węgrzech. Ważne jest, abyśmy utrzymali ten zwycięski pęd podczas wyścigu w Walencji w ten weekend. Na szczęście udało nam się przygotować kolejne usprawnienia do samochodu na hiszpański tor i cały zespół może być dumny z wygranej – z optymizmem patrzymy na kolejny mocny wynik w ten weekend. Jestem przekonany, że już w piątek pokażemy, na co nas stać. Ten wyścig będzie dla nas szczególny, jako że jest to 250 start z naszym partnerem Mercedes-Benz. Miło jest osiągnąć ten krok milowy zaraz po zwycięstwie i koncentrujemy się na podtrzymaniu naszej formy w Walencji”.
(Michał Roszczyn, Baart)
Panasonic Toyota Racing
Jarno Trulli: „Cieszę się, że wracamy do ścigania. Wspaniale jest mieć trochę czasu na odpoczynek z rodziną, ale moją pasją są wyścigi, zatem cieszę się z powrotu na tor. Wydaje się, jakby od ostatniego wyścigu upłynął kawał czasu. zatem każdy w zespole jest podekscytowany i gotowy do podjęcia walki w ten weekend. Walencja nie jest zbyt ekscytującym torem dla mnie, ale to się nie liczy, kiedy jesteśmy mocni, a tak było tutaj przed rokiem. W przeciwieństwie do Monako, Walencja jest bardzo szybkim torem ulicznym, zatem powinno to odpowiadać naszemu samochodowi. W istocie nie wydaje się to być prawdziwym torem ulicznym, bo jeździ się tutaj dużo szybciej, niż na innych obiektach w miastach. W zeszłym roku byliśmy w czołowej szóstce w Walencji i taki jest też mój cel w tym roku. Dobrze sie stało, że oba nasze auta zdobyły punkty na Węgrzech. Tor w Walencji ma inny charakter i trudno przewidzieć na tym etapie, jak to się potoczy, ale moim celem będzie zebranie jak największej liczby punktów”.
Timo Glock: „Uwielbiam tory uliczne i na ogół dobrze mi się na nich jeździ. Walencja była dla mnie trudna w ubiegłym roku, bo byłem przeziębiony i prawdziwym wyzwaniem było ukończenie tego wyścigu, zatem nie był to zbyt udany weekend. W tym roku jestem zdeterminowany, aby czerpać przyjemność z jazdy samochodem i mam nadzieję, że ukończę wyścig na wyższej pozycji, niż było to w 2008 roku. Wiemy już, że trudno tutaj wyprzedzać, zatem kwalifikacje będą miały podobne znaczenie, jak ostatnio na Węgrzech. Finiszując w czołowej szóstce po starcie z trzynastej pozycji w Budapeszcie moim celem na ten weekend jest start z jak najwyższej pozycji i stworzenie dla siebie szansy na dobry rezultat w wyścigu. Przerwę wakacyjną spędziłem wypoczywając, ale dbałem też o kondycję, jako że nigdy nie przestaję myśleć o ściganiu, zatem jestem dobrze przygotowany do tego wyścigu”.
(Mariusz Karolak)
BMW Sauber F1 Team
Robert Kubica: „Naprawdę spodobał mi się tor w Walencji. Lubię tory o charakterze hamuj-i-jedź. W Walencji jest wiele prostych, po których następują ciasne zakręty, a następnie znowu proste. To oznacza wiele ostrych dohamowań. W zeszłym roku było tutaj bardzo gorąco, a że tor jest ogrodzony betonowymi ścianami, więc nie ma tu zbyt dużo powietrza. Takie warunki oznaczają, że chłodzenia samochodu jest bardzo utrudnione. W zeszłym roku poszło mi tutaj bardzo dobrze”.
Nick Heidfeld: „Walencja to tor uliczny, ale różni się od większości tego typu obiektów. W rzeczywistości jest to typowy nowoczesny tor wyścigowy. Nie jeździ się tu tak blisko budynków, jak ma to zwykle miejsce na torach ulicznych – nie jest tu ciasno, a pobocza są szerokie. Jestem podekscytowany, aby dowiedzieć się, jaki wpływ na nasz samochód będą miały ostatnie zmiany. Walencja to wielkie miasto i na pewno odwiedzę restauracje, którą odkryłem tutaj rok temu”.
Mario Theissen, szef zespołu: „Oczywiście jesteśmy rozczarowani decyzją o odejściu z Formuły 1. Zespół notował postęp przez trzy lata, a my chcieliśmy udowodnić, że słabe wyniki w tym roku to jedynie wypadek przy pracy. Teraz nasza praca jest skoncentrowana na najbliższych miesiącach. Choć wysiłki o utrzymanie zespołu w F1 toczą się za kulisami, to jednak każdy wie, że dobre wyniki na torze są najlepszą reklamą. Chcemy wrócić do naszej poprzedniej szybkości i usprawnienia na Walencję i Singapur zostaną wprowadzone zgodnie z planem”.
(Patryk Pokwicki)
| |
| |
|
|
| |
|
|
|
F1WM.pl • Aktualności, Newsy i wyniki w WAP Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
|
|
Baza danych F1 • Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon Robert Kubica • Aktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW Inne serie • Auto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
|
| | |
|
|
| • ISSN 2080-4628 • Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym • Istnieje od 1999 roku • Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
|
|
• • • |
| |
|