Sebastian Vettel (P1/P1): „Mieliśmy bezproblemowy piątek, co jest jedną z najważniejszych rzeczy, szczególnie na torze takim jak ten, gdzie liczy się rytm w tych wszystkich szybkich zakrętach następujących jeden po drugim. Samochód był niezawodny, dobrze się prowadził i tempo też było niezłe. Prognozy pogody przewidują deszcz, jednak nie widzę powodu, przez który nie mielibyśmy być konkurencyjni w deszczu. Podczas tegorocznych mokrych wyścigów warunki były dość zmienne, więc trudno przewidzieć tempo naszych rywali”.

Mark Webber (P2/P2): „To był dobry dzień, nie moglibyśmy chcieć więcej. Nie mieliśmy żadnych problemów i przejechaliśmy spory dystans. Zespół dobrze złożył samochód i mieliśmy spokojny dzień. Balans samochodu jest całkiem dobry, jednak jest to tor z różnymi rodzajami zakrętów, więc nie można mieć wszystkiego. Trzeba skupić się na czasach okrążeń. Nie wiadomo, jaka będzie jutro pogoda – wygląda na to, że będzie mokro, jednak mamy sporo danych i jesteśmy przygotowani na takie warunki”.

(Paweł Zając)

Robert Kubica (P3/P3): „Bardzo cieszę się, że ukończyłem obie sesje na trzeciej lokacie, ale musimy pamiętać, że był to tylko trening. Musimy poczekać do jutra, żeby zobaczyć, jaka będzie pogoda i postarać się o jak najlepszy wynik przy panujących na torze warunkach. Ponieważ prognozy zapowiadają na sobotę intensywne opady deszczu, musimy maksymalnie wykorzystać dzisiejszy dzień na dokończenie wszystkich ocen i analiz przed rozpoczęciem wyścigu. W niedzielę ma nie padać. Jeśli jutro czeka nas deszcz, to oznacza, że tylko dzisiaj będziemy mogli jeździć na gładkich oponach”.

Witalij Pietrow (P15/P7): „Jestem dość zadowolony z mojego dzisiejszego występu, bo udało mi się znaleźć dobry balans bolidu, który jest bardzo ważny na torze w Suzuce. Podczas porannej sesji, nie chcieliśmy podejmować zbyt dużego ryzyka. Wykonywałem standardowe przejazdy, by lepiej poznać tor. W drugiej sesji treningowej rozwinąłem większą prędkość, by wyczuć bolid i jego ustawienia. Wprowadziliśmy do pojazdu wiele zmian i muszę przyznać, że ekipa techniczna spisała się doskonale, bo bolid prowadzi się teraz o wiele lepiej. Na razie musimy poczekać do jutra, by zobaczyć, co wydarzy się podczas kwalifikacji. Jestem pewien, że czeka nas trudna sobota”.

(Inf. prasoowa)

Fernando Alonso (P13/P4): „To tylko piątek, więc dzisiejsze czasy nie znaczą zbyt wiele. Musimy mieć zawsze na uwadze fakt, że kolejność i różnice w osiągach samochodów mogą zmieniać się znacząco w zależności od toru, na jakim się znajdujemy – wystarczy spojrzeć na McLarena, który był mocny na Spa i Monzy, ale zdecydowanie mniej w Budapeszcie i Singapurze. Powiedziałbym więc, że lepiej jest poczekać do końca jutrzejszego dnia, zanim wydamy końcowy osąd sytuacji tutaj na Suzuce. Teoretycznie rzecz biorąc, Red Bulle wyglądają tutaj na niepokonane, jak zawsze zresztą poza wyjątkiem Monzy, ale były różne wyścigi, w których w niedzielę byli pokonywani, tak więc ponownie jest to powód do tego, aby nie wyciągać żadnych przedwczesnych wniosków. Dziś nie udało nam się wykonać jednego idealnego okrążenia, jest więc miejsce na poprawę. Musimy przeanalizować dane by zobaczyć, jak to zrobić, ale oczywiście inni nie będą w tym czasie bezczynnie siedzieć. Prognozy na jutro mówią o deszczu – jeśli tak się stanie, to musimy się skupić i unikać jakichkolwiek błędów, które mogą cię słono kosztować w deszczu. Wtedy reszta będzie zależeć od szczęścia, czyli kto znajdzie się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie na odpowiednich oponach. Celem w kwalifikacjach jest pierwsza piątka, następnie zobaczymy, jak potoczy się wyścig. Chciałbym przy okazji powitać Sergio Pereza w Akademii Kierowców Ferrari. Jestem pewien, że tak jak ja, poczuje się w rodzinie Ferrari jak w domu wraz z innymi chłopakami w FDA. Znam ich wszystkich i mogę powiedzieć, że wspólna latynoska kultura pomoże im, tak jak mi podczas pierwszego roku w Maranello”.

Felipe Massa (P11/P5): „Sądziłem, że Red Bulle będą bardzo mocne i można powiedzieć, że są nawet bardziej, niż się tego spodziewałem. Jednakże pomimo tego, ze względu na możliwość deszczu podczas jutrzejszych kwalifikacji sądzę, że wszystko może się wydarzyć – musimy próbować i być gotowymi, by wykorzystać w pełni jakąkolwiek sytuację. Cel jest wciąż ten sam, czy tor będzie suchy czy mokry, a jest nim zakwalifikowanie się najlepiej, jak tylko możemy. Tor jest bardzo wymagający dla opon ze względu na sporo szybkich zakrętów, dlatego odpowiednie zarządzanie nimi będzie niezwykle ważne podczas wyścigu. Użyjemy wygaszanego tylnego skrzydła, ponieważ na tym torze zdecydowanie przynosi ono korzyści w osiągach. Wciąż jest miejsce na poprawę prowadzenia się naszego samochodu, ale nie możemy spodziewać się jakiejś zmiany w kwestii osiągów”.

(Piotr Bogucki)

Jenson Button (P12/P6): „Dzisiejszy poranek był dość trudny. W ogóle nie mogłem znaleźć dobrego balansu i miałem spore problemy z podsterownością w pierwszym sektorze. W tych eskach traci się okropnie dużo czasu mając podsterowność, ponieważ trudniej jest skręcić. Przed popołudniową sesją wprowadziliśmy kilka zmian i samochód był dużo lepszy. Brakuje nam trochę tempa względem Red Bulla, jednak musimy się skupić na wyciśnięciu wszystkiego z naszego nowego pakietu. To wymaga dokładnych testów, które mogą zająć kilka przejazdów. Wydaje mi się, że nie wycisnęliśmy wszystkiego z nowych części, jednak zrobiliśmy dobry krok naprzód. Wykonaliśmy dziś dobrą robotę, jednak możemy osiągnąć więcej. To zachęcające, po prostu jeszcze nie doszliśmy do limitu”.

Lewis Hamilton (P5/P13): „Uszkodziłem samochód w początkowej fazie pierwszej sesji. To było moje drugie szybkie okrążenie i prawdopodobnie cisnąłem zbyt mocno i zbyt wcześnie. Nie wyjechałem aż tak szeroko, jednak żwir był bardzo śliski. Kilku innych kierowców miało w tym miejscu problemy i poradzili sobie z nimi. Takie jest życie. Chłopaki w garażu wykonali niesamowitą robotę przy odbudowie samochodu. Pracowali naprawdę ciężko i mogłem wyjechać na ostatnie 10 minut drugiej sesji. Wszyscy się wzajemnie wspieramy, kiedy jedna osoba jest przygnębiona, wszyscy starają się jak mogą, by poprawić jej nastrój. To jest to, co robimy jako zespół. Po południu musiałem jeździć ze starą wersją tylnego skrzydła, więc tak naprawdę nie mogłem dobrze wyczuć, gdzie się znajdujemy. Mam nadzieję, że będziemy mieli nowe tylne skrzydło na kwalifikacje i wyścig. Jutro jest kolejny dzień i wygląda na to, że będzie padać, więc wszyscy zaczną od początku”.

(Paweł Zając)

Michael Schumacher (P8/P8): „Możliwość ponownej jazdy po tym torze to wspaniałe uczucie. Jest to naprawdę przyjemne, jak również stanowi to dla mnie wyzwanie. Zawsze kochałem Suzukę, a zwłaszcza pierwszy sektor, który jest fajny i zarazem wymagający. Jeśli dobrze ci tam pójdzie, sprawia to dużą radość. Jestem zadowolony z naszych dzisiejszych treningów, jako że samochód sprawuje się lepiej, niż tego oczekiwałem i nie musiałem zmagać się z żadnymi poważnymi problemami. Teraz liczymy więc na czyste kwalifikacje, podczas których spróbujemy osiągnąć tyle, ile jest dla nas możliwe”.

Nico Rosberg (P9/P11): „Był to dla mnie dość wymagający piątek. Niestety mój poranek został przyćmiony przez awarię skrzyni biegów i kosztowało mnie to trochę czasu pod koniec sesji, co nie było idealne. Potem po prostu nie byłem już tak zadowolony z zachowania samochodu. Miałem dużą podsterowność i nie udało nam się znaleźć przyczyny takiego stanu rzeczy, tak więc musimy skupić się na tym w nocy. Na opcjonalnych oponach wszystko zaczęło układać się nieco lepiej, co dało mi nadzieję na jutrzejszą poprawę. Powinien być to interesujący weekend z opadami deszczu, spróbujemy więc osiągnąć tyle, ile tylko się da”.

(Michał Sulej)

Adrian Sutil (P4/P9): „Czuję, że dzisiaj poszło nam całkiem dobrze. W porannej sesji zrobiłem tylko jeden przejazd na twardych oponach, ponieważ mieliśmy mały problem, który zatrzymał nas w garażu na dłużej, niż myśleliśmy. Dokonaliśmy jednak napraw w przerwie pomiędzy sesjami i po południu wykonaliśmy bardzo napięty program testowy. Zrobiliśmy dużo przejazdów z różną ilością paliwa, sprawdzając różne ustawienia skrzydeł i wykonując inne typowe czynności. Samochód sprawował się dobrze przez cały dzień, więc nie było za dużo korekt ustawień. Nie mieliśmy też żadnych większych problemów, więc możemy być zadowoleni z postępów. Czekam już na jutro. Istnieje ryzyko opadów deszczu, więc kwalifikacje powinny być bardzo ciekawe i zarazem ekscytujące”.

Vitantonio Liuzzi (P16/P18): „Generalnie był to całkiem przyzwoity dzień, w którym wykonaliśmy dużo pracy, zwłaszcza po południu, kiedy przejechaliśmy ponad 30 okrążeń. W tej chwili zmagamy się z balansem, co jest spowodowane brakiem ogólnej przyczepności i nie mogliśmy uzyskać dobrego czasu w drugiej sesji na miękkich oponach. Jutro powinno nam pójść lepiej, kiedy przejrzymy dane i zagłębimy się to, dlaczego nie mamy jeszcze idealnych ustawień. Przewidywana pogoda nadaje nowy wymiar całej sytuacji, więc liczę jutro na lepszy dzień”.

(Mateusz Grzeszczuk)

Nico Hulkenberg (P7/P10): „Podczas dzisiejszej drugiej sesji mieliśmy pewne kłopoty techniczne, które uniemożliwiły nam wyjazd w odpowiednim momencie, ale tak naprawdę nic nas to nie kosztowało, więc ogólnie dzisiejszy dzień poszedł dobrze. Tutaj rywalizacja jest raczej zacięta. My nie wyglądamy na zbyt słabych; po prostu jutro musimy zrobić wszystko jak należy. Tor spełnił moje oczekiwania i już uwielbiam jazdę na nim”.

Rubens Barrichello (P6/P14): „Oczywiście miałem problem z moim bolidem podczas drugiej sesji. Fakt ten jest rozczarowujący, ale samochód wydaje się być dobrze zbalansowany i jutro powinien po raz kolejny zaprowadzić nas do Q3”.

Sam Michael, dyrektor techniczny: „Dzisiaj doświadczyliśmy pewnych problemów technicznych, które nieco pokrzyżowały nam plany. Mieliśmy kłopoty z elektryką w bolidzie Nico, z kolei w silniku Rubensa przeznaczonym na treningi nastąpiła nieszczelność w układzie pneumatycznym pod koniec drugiej sesji. Wszystkie nowe ulepszenia spisywały się dobrze, tak więc pozostawimy je w obu autach na kwalifikacje. Ponadto nasz samochód wydaje się mieć przyzwoite tempo. Prognoza pogody przewiduje na jutrzejsze popołudnie deszcz, który może sprawić, że czasówka będzie interesująca”.

(Grzegorz Filiks)

Kamui Kobayashi (P14/P12): „Jestem bardzo szczęśliwy, będąc na Suzuce, a jazda tutaj naprawdę mi się podoba. Mimo to był to dla mnie ciężki dzień. Nie jestem zadowolony z balansu, ponieważ miałem za dużo podsterowności. Zdecydowanie trzeba go poprawić. Miałem również problemy z obiema mieszankami opon, ponieważ zużywały się bardzo szybko. Po zaledwie jednym okrążeniu pojawiały się problemy. Ponadto rano ocenialiśmy kilka części aerodynamicznych”.

Nick Heidfeld (P9/P15): „Jazda po Suzuce zawsze sprawia mi wiele radości. Samochód nie był zły na twardej mieszance, jednak byłem zaskoczony po założeniu miękkich opon. Bolid zachowywał się zupełnie inaczej i nie poprawiły się czasy okrążeń. Będziemy musieli się z tym uporać przed kwalifikacjami. Podczas pierwszej sesji porównywałem także różne przednie skrzydła”.

(Paweł Zając)

Sebastien Buemi (P17/P16): „Zaliczyłem spektakularny obrót w szybkim zakręcie, jednak poza tym nie mieliśmy żadnych problemów technicznych. Udało mi się ustanowić całkiem dobry czas okrążenia na miękkich oponach i wydaje mi się, że mamy jasny obraz możliwości samochodu. Musimy jednak ciężko popracować z inżynierami nad poprawą bolidu, chociaż jutro może być całkiem inaczej, jeśli będzie padać. Nie jesteśmy tutaj tak konkurencyjni, jak w Singapurze czy na Monzy i ciężko jest powiedzieć, dlaczego tak się stało. Trudno jest również określić, jak bardzo możemy się jeszcze poprawić, jednak dla nas sytuacja jest wciąż otwarta w kontekście poprawy osiągów”.

Jaime Alguersuari (P18/P17): „Dziś rano testowałem kilka nowych części, przez co sesja była bardziej skomplikowana niż zwykle, ponieważ samochód był dość trudny wprowadzeniu. Popełniłem kilka błędów, a były też momenty, kiedy miałem problemy z utrzymaniem się na torze. Po południu było znacznie lepiej, nawet jeśli brakuje nam szybkości w porównaniu do Singapuru. Możemy przeanalizować dane w nocy i poprawić się przed jutrzejszym dniem. Byłbym zadowolony, gdyby było mokro podczas kwalifikacji, bo wydaje mi się, że możemy być bardziej konkurencyjni w deszczu, niż w suchych warunkach”.

(Paweł Zając)

Heikki Kovalainen (P19/P19): „Sądzę, że powinniśmy być dziś z siebie zadowoleni. Przeprowadziliśmy pełny program i mimo tego, że nie jesteśmy w stanie znaleźć takiej samej przyczepności, jak ludzie z przodu to myślę, że dokonaliśmy tego, co na dziś planowaliśmy. Walka z chłopakami naokoło nas jest bardzo zacięta i jest to świetne – dla nas w zespole, ponieważ zmusza nas do bycia ciągle skupionymi, oraz dla fanów, ponieważ mają coś, co przykuwa ich uwagę. Oczywiście prawie całe wysiłki w naszej fabryce są już nastawione na następny rok, jest więc dobrze, że wciąż możemy być przed Timo i Lucasem i myślę, że to będzie ciekawa walka przez cały weekend”.

Jarno Trulli (P21/P20): „Zawsze miło jest być w Japonii. Mam tutaj wspaniałe wsparcie i świetnie jest być tu po raz pierwszy z zespołem Lotus Racing. Łatwo jest zauważyć, co oznaczamy dla fanów, a następny rok będzie dla nich jeszcze lepszy na tak wiele różnych sposobów dla całego zespołu. Dziś wykonaliśmy sporą liczbę okrążeń, jednak nie byłem szczególnie zadowolony z poziomu przyczepności i balansu w obydwu sesjach. Sądzę, że możemy się spodziewać więcej po samochodzie jutro, a po pewnych pracach dziś wieczorem powinniśmy być w stanie znaleźć więcej czasu i osiągów jutro”.

(Piotr Bogucki)

Lucas di Grassi (-/P21): „Dla mnie jest to z pewnością najbardziej wymagający technicznie tor w sezonie. Nie ma miejsca na błędy, ponieważ tor jest bardzo szybki oraz wąski i jeśli przyciśniesz za mocno, to na pewno wypadasz z toru. Naprawdę przyjemnie było przejechać się pierwszy raz po tym torze. Wykonaliśmy dziś sporo pracy nad samochodem. Wciąż jesteśmy daleko od tego, gdzie chcemy być, jednak samochód i mnie stać na więcej podczas kolejnych dwóch dni. Sprawy ciągle się polepszają, sądzę więc, że możemy wykonać spory postęp na jutrzejszy dzień”.

Timo Glock (P20/P22): „To był całkiem rutynowy dzień i trzymaliśmy się naszego normalnego programu. Dzisiejszego popołudnia samochód nie wydawał się taki zły na początku drugiej sesji, jednak kiedy przeszliśmy na opony opcjonalne (miękkie), nie byliśmy w stanie znaleźć na nich żadnego czasu, co jest trochę dziwne. Sądzę, że będziemy musieli ponownie przemyśleć nasz kierunek ustawień, jednak w związku ze zmieniającą się pogodą na chmury i deszcz na resztę weekendu każdy jest w podobnej sytuacji. Sądzę, że będziemy mieć jutro deszcz, więc zobaczymy, jaki to ma wpływ na samochód”.

Jerome d'Ambrosio (P22/-): „Dzisiejsza jazda tutaj na Suzuce to było coś bardzo szczególnego. Tor ma bogatą historię i jest bardzo interesujący – trochę jak 'Azjatyckie Spa' ze świetną mieszanką technicznego wyzwania wraz z bardzo szybkimi zakrętami. To była tak naprawdę moja pierwsza prawdziwa jazda w suchych warunkach, ponieważ tor był mokry, gdy jeździłem w Singapurze. Nigdy nie można wykonać wielu okrążeń ze względu na ograniczenie w oponach, jednak wciąż sporo się uczę w bardzo krótkim czasie i jestem bardzo zadowolony z tego, jak wszystko się dziś potoczyło”.

(Piotr Bogucki)

Bruno Senna (P23/P23): „Dla nas był to dobry dzień, wprowadziliśmy kilka zmian i samochód dobrze na nie zareagował. Mamy trochę pomysłów odnośnie przygotowań do kolejnych sesji. Wydaje się, że będzie mokro, więc nie będziemy mogli wykorzystać dzisiejszych ustawień. Mam nadzieję, że uda nam się jutro wykonać dobrą robotę, a potem zobaczymy, co się stanie”.

Sakon Yamamoto (P24/P24): „Dobrze jest wrócić do ścigania przed moimi fanami i to w dodatku na Suzuce, która jest sporym wyzwaniem. Dziś było całkiem nieźle i udało nam się przejechać sporo okrążeń. Teraz musimy przeanalizować dane i popracować przed jutrzejszym dniem. Jazda w mokrych warunkach będzie tutaj bardzo ekscytująca i jest to coś, co naprawdę lubię”.

(Paweł Zając)