Jenson Button (P1/P1): Jazda po Suzuce zawsze sprawia przyjemność, zwłaszcza kiedy dysponujesz dobrym bolidem. To niesamowity tor – pierwszy sektor jest fenomenalny, nie ma tam ani chwili wytchnienia. Nie wydaje mi się, by kierowcy mieli tam czas nawet na złapanie oddechu. Wszystko sprowadza się do zsumowania wielu drobnych czynników i znalezienia balansu, który pozwoli na płynne przejechanie tej sekcji. Bolid dobrze sprawował się w tym miejscu. Tak naprawdę nie jestem pewien, co możemy wywnioskować po dzisiejszym dniu w kwestiach naszej aktualnej pozycji, jednak samochód był całkiem niezły. Testowaliśmy kilka różnych ładunków paliwa – przy dużym obciążeniu bolid był w porządku podczas szybkich zmian kierunku, aczkolwiek wciąż możemy poprawić się w kilku obszarach, zwłaszcza w przypadku długich przejazdów. Najważniejszą kwestią będzie dla nas dopracowanie samochodu i przygotowanie się do walki o zwycięstwo. W ten weekend używam kasku z motywem japońskiej flagi i napisami „JB” oraz „Jenson” w języku japońskim umieszczonymi po bokach i w tylnej jego części. Jest on podobny do kasku, w którym jeździłem w Monako, a po wyścigu wystawię go na aukcję – zebrane w ten sposób pieniądze przeznaczę na pomoc dla Japończyków dotkniętych przez trzęsienia ziemi i tsunami.

Lewis Hamilton (P2/P8): Suzuka to fantastyczny tor, szczególnie kiedy pogoda jest tak piękna, jak dzisiejszego dnia. Patrząc na czasy, wydaje mi się, że Red Bull podczas symulacji długich przejazdów w typowy dla siebie sposób jeździł z mniejszymi ładunkami paliwa, niż my – tak na ogół bywało podczas poprzednich weekendów i na ogół w wyścigu byliśmy już bliżej ich. Myślę, że nasze tempo na długich przejazdach wygląda nieźle, zwłaszcza w przypadku bolidu Jensona. Sądzę, iż możemy być całkiem konkurencyjni. Ponadto nasza szybkość na pojedynczym okrążeniu również wygląda dobrze. Moim zdaniem dbanie o opony będzie największym wyzwaniem podczas wyścigu, jako że degradacja dla wielu zespołów może być sporym problemem. Po drugiej sesji treningowej sędziowie przyglądali się mojej telemetrii zarejestrowanej w momencie, gdy Liuzzi zaparkował swój bolid na wyjściu z zakrętu nr 14, jednak ja zwolniłem w tym sektorze i nie korzystałem z systemów DRS i KERS, zatem wszystko powinno być w porządku.


Fernando Alonso (P4/P2): W tym roku wszystkie zespoły miały swoje wzloty i upadki, z wyjątkiem Red Bulla. Wszystko to zależy od toru, na którym aktualnie się znajdujemy, zatem nie powinno być to dla nas niespodzianką, że dzisiaj radziliśmy sobie lepiej niż na przykład w Singapurze. Ponadto, dzisiaj mamy dopiero piątek – już nieraz zdarzało się, że zaliczyliśmy tak dobry pierwszy dzień, a w kwalifikacjach nie mogliśmy osiągnąć nic więcej ponad piątą lokatę. Nie wydaje mi się, by sytuacja różniła się zbytnio od tej sprzed dwóch tygodni, zwłaszcza, że nasze bolidy pozostały praktycznie niezmodyfikowane. Mamy nadzieję, iż będziemy w stanie podjąć walkę z McLarenem i Red Bullem, ale mamy świadomość, że nie będzie to łatwe. Możemy powiedzieć, że nasze dzisiejsze odczucia są odrobinę lepsze, niż w poprzednich wyścigach. Ponadto musimy pamiętać o tym, iż aktualnie końcowy rezultat wyścigu jest bardziej otwartą kwestią, niż miało to miejsce w przeszłości, kiedy pozycje na mecie nie różniły się tak bardzo od lokat startowych. Strategie, degradacja opon oraz system DRS kreują znacznie bardziej nieprzewidywalne widowisko. Myślę, że zobaczymy tutaj o wiele więcej manewrów wyprzedzania, niż w poprzednich latach.

Felipe Massa (P7/P5): Ogólnie był to niezły dzień – w porównaniu do wielu innych piątków w tym roku, pierwsze wrażenie było dla mnie lepsze. Samochód zachowywał się całkiem dobrze, ale prawdą jest, że naszą realną pozycję względem innych zespołów poznamy dopiero jutrzejszego popołudnia. Mocno pracowaliśmy nad znalezieniem jak najlepszych ustawień i nad zdobywaniem wiedzy na pozostałą część weekendu. Degradacja opon wydaje się być dość znaczna, co sprawi, że wyścig w kwestiach strategicznych będzie jeszcze bardziej otwarty. Znalezienie odpowiedniej konfiguracji bolidu nie będzie najłatwiejszym zadaniem. Być może będziemy w stanie walczyć o podium i jest to dla nas realistyczny cel. Oczywiście zawsze wolę mieć możliwość walki o zwycięstwa; to prawda, że Red Bull ma znaczną przewagę, ale nie możemy przestać w siebie wierzyć, ponieważ podczas wyścigów wszystko może się zdarzyć.


Sebastian Vettel (P3/P3): To nie był duży błąd, jednak nie byłem w 100 procentach skupiony, a błędy na tym torze są dość kosztowne. Wyjechałem z toru i chciałem zatrzymać samochód, jednak uderzyłem w ścianę. To nie było duże uderzenie, aczkolwiek samochód został uszkodzony, więc nie było idealnie. W pewnym stopniu wpłynęło to na nasz plan przejazdów, jednak mieliśmy solidne popołudnie. Tor jest dość zdradliwy na tych oponach – samochód wydaje się „bardziej żywy”, więc niedziela będzie interesująca. Przejeżdżanie 130R włączonym systemem DRS nie jest tak łatwe jak powinno być.

Mark Webber (P5/P4): To dobra zabawa, wspaniały tor, po którym naprawdę chce się jeździć, więc wszystkim się podobało. Jazda tutaj jest wyzwaniem, wiemy, że jest tu kilka zakrętów, na które trzeba uważać, jednak musimy jechać na limicie. Zebraliśmy dziś trochę dobrych informacji. Używaliśmy obu mieszanek i wykonywaliśmy długie przejazdy. KERS raczej nie będzie tutaj problemem, jednak DRS może złapać kilka osób.


Michael Schumacher (P9/P6): To były typowe sesje treningowe. Pracowaliśmy nad ustawieniami jak zwykle i uzyskaliśmy większość z tego co chcieliśmy, jednakże wiemy, że charakter naszego bolidu i tego toru nie pasują do siebie idealnie, więc ciągle są obszary nad którymi możemy pracować. Z tego co na razie widziałem, uważam, że zakwalifikujemy się w takich okolicach jak ostatnio, jednak oczywiście damy z siebie wszystko, by tą pozycję poprawić.

Nico Rosberg (P16/P7): Mieliśmy dwie sesje pełne wyzwań, ponieważ pracowaliśmy nad balansem bolidu z dużym i małym obciążeniem paliwa. Jednakże z końcem drugiego treningu byłem zadowolony z tego co osiągnęliśmy i myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku


Witalij Pietrow (P10/P9): Obie sesje były dla nas dobre. Nie mieliśmy żadnych problemów, dzięki czemu mogliśmy wykonać cały zaplanowany program. Wprowadziliśmy kilka zmian do samochodu, jednak ogólnie wszystko idzie dobrze. Musieliśmy rano wymienić wspomaganie kierownicy, jednak nie wpłynęło to na nasz program. Jeśli wszystko nadal będzie szło w tym kierunku, to powinniśmy mieć dobre miejsce w sobotę.

Bruno Senna (P11/P14): Wspaniale jest znów jeździć po Suzuce, gdyż jest to fantastyczny tor. Dziś pracowaliśmy nad nowym nadwoziem mojego samochodu próbując znaleźć odpowiedni balans. Naszym głównym problemem jest nadsterowność, szczególnie w pierwszym zakręcie, co zaowocowało obróceniem samochodu, jednak z pomocą porządkowych udało mi się wrócić na tor i dokończyć nasz program. Mam wiele pracy do zrobienia.


Sebastien Buemi (P8/P10): To był dobry dzień i czuję, że zrobiliśmy krok naprzód, który mam nadzieję potwierdzi się jutro podczas kwalifikacji. Nasz samochód zdecydowanie lepiej spisuje się na takich torach jak ten. Znaleźliśmy dobre tempo, jednak to nie jest jeszcze koniec, więc wygląda to obiecująco. Różnica pomiędzy mieszankami jest duża, gdyż tor jest wymagający dla opon. To oznacza, że znalezienie najlepszej strategii będzie trudne i wyścig powinien być interesujący.

Jaime Alguersuari (P6/P11): Myślę, że to pierwszy od dłuższego czasu przyjemny i bezproblemowy piątek, bez deszczu, awarii i kraks. Dzięki temu sporo zrobiliśmy i czuję, że nowe części, które tu przywieźliśmy dobrze się spisują. Jest zbyt wcześnie, aby mówić o osiągach, jednak w Singapurze byliśmy na końcu naszej grupy, dziś jesteśmy przed wszystkimi, za wyjątkiem Pietrowa. Samochód lepiej pasuje do takiego rodzaju torów, jednak musimy poczekać i zobaczyć jak przebiegną kwalifikacje. Jestem przekonany, że możemy mieć dobry weekend.


Adrian Sutil (P--/P12): Suzuka jest torem, który zawsze wywołuje na mojej twarzy uśmiech i cieszyła mnie jazda po południu. Wykonaliśmy standardowy program przewidziany na piątek: kilka krótkich przejazdów, kilka długich, sprawdzenie opon i już wiemy, że mają wysoki poziom degradacji zwłaszcza w wysokich temperaturach, jakich dzisiaj doświadczyliśmy. Miałem problem z podsterownością, ponieważ przód nie trzymał się toru, więc pracowaliśmy, by to poprawić. Pod koniec dnia wykonaliśmy spory krok naprzód, ale w nocy jest jeszcze sporo do zrobienia, aby znaleźć lepszy balans.

Paul di Resta (P14/P15): Pierwszy raz zasmakowałem jazdy na torze Suzuka. Głównie chodziło o przyzwyczajenie się do toru. Zawsze wiedziałem, że jest to techniczna pętla i jest jeszcze dużo czasu do poprawienia w zakrętach, zwłaszcza w pierwszym sektorze. Dzisiaj było także dosyć wietrznie. Obydwa bolidy miały inny program, ale patrząc na zadania Adriana wydaje się, że droga jaką obrali wydaje się lepsza na dalszą część weekendu. Przez większość dnia walczyłem także z tyłem bolidu ze względu na szybkie zużywanie się opon – zarówno pośredniej mieszanki, jak i miękkiej.

Nico Hulkenberg (P12/P--): To była dla mnie całkiem pozytywna sesja. Zrobiliśmy wszystko, co planowaliśmy, co dało nam informacje o oponach oraz o nowym materiale w hamulcach. Jednak jak zawsze podczas pierwszego treningu tor nie był przyczepny, przez co bolid był trudny w prowadzeniu, ponieważ nie mieliśmy odpowiedniego balansu, co jest istotne na tak szybkim torze. Jeśli chodzi o opony, to degradacja przebiega dość szybko, zwłaszcza jadąc na pośredniej mieszance, ale sądzę, że sytuacja poprawi się wraz z gumowaniem toru. Obydwie sesje pokazały zresztą, że nie będzie to łatwy wyścig dla opon.


Sergio Perez (P15/P13): Wykonaliśmy dzisiaj naprawdę dobry program. To mój pierwszy raz tutaj i jest to dość trudny tor. Zdecydowanie jest miejsce na poprawę, tak samo jak musimy wydobyć cały potencjał z naszego nowego pakietu aerodynamicznego. Degradacja przednich opon była dość duża i musimy poprawić balans, by sobie z tym poradzić w wyścigu.

Kamui Kobayashi (P13/P16): Mieliśmy dziś dużo poprawek w bolidzie, więc sesje były pracowite, gdyż sprawdzaliśmy wszystko i miło jest ukończyć program bez żadnych problemów. Mój czas okrążenia oczywiście nie wygląda dobrze, ponieważ obróciło mnie w szybkim zakręcie, gdy miałem świeży komplet opon. Ogólnie myślę, że możemy poprawić balans bolidu i tempo. Teraz przyjrzymy się najlepszemu możliwemu rozwiązaniu z tego, czego się dzisiaj dowiedzieliśmy.


Heikki Kovalainen (P--/P17): Jestem całkiem zadowolony z tego, jak przebiegało moje popołudnie. Zawsze nieco cię to hamuje, kiedy nie bierzesz udziału w porannej sesji na tak szybkich torach, jednakże balans bolidu był dobry niemal od samego początku i byliśmy w stanie wykonać cały plan według założeń, także była to pozytywna sesja. Wygląda na to, że opony nieźle się tutaj zachowują. Na długim przejeździe z założoną miękką mieszanką, opony wytrzymały do mniej więcej ostatniego okrążenia, tak więc myślę, iż udało nam się już znaleźć właściwe ustawienia. W miarę poprawy przyczepności na torze nasza sytuacja powinna stać się jeszcze lepsza, zatem biorąc pod uwagę nasze wyścigowe tempo oraz fakt, jak dobrze radzimy sobie z degradacją obydwu mieszanek, myślę, że w wyścigu możemy znaleźć się w całkiem dobry położeniu. Przekonamy się o tym w niedzielę.

Jarno Trulli (P19/P23): Rano przyzwyczajałem się do układu wspomagania kierownicy, który zamontowaliśmy do bolidu i wszystko było z nim w porządku, lecz moje przejazdy szybko zostały przerwane przez usterkę mechaniczną, zanim jeszcze byłem w stanie naprawdę zacząć naciskać. Po południu zmiany, które wprowadziliśmy, okazały się korzystne, jednakże kiedy miałem założone miękkie opony, problem z elektryką sprawił, że nie mogłem uzyskiwać sensownych rezultatów. Pomimo tego wydawało się, że samochód ulega poprawie i biorąc pod uwagę czasy uzyskiwane przez Heikkiego myślę, że wszystko będzie w porządku.

Karun Chandhok (P20/P--): Dobrze było wrócić na tor, zwłaszcza że nigdy jeszcze nie miałem okazji jeździć po Suzuce i z niecierpliwością czekałem na tę szansę. Chwilę zajęło mi znalezienie właściwej linii jazdy i jako że wtedy opony zaczęły się już zużywać, nie byłem w stanie poprawiać moich rezultatów, aczkolwiek poprawiałem się w niektórych sekcjach toru. Przejechałem przyzwoitą liczbę okrążeń i wydaje mi się, że zrobiłem dokładnie to, czego ode mnie oczekiwano tego ranka. Bolid bez wątpienia wydaje się szybszy, niż podczas mojego ostatniego kontaktu z nim, który miał miejsce w Niemczech. Poprawki przygotowane na Singapur zdecydowanie pomogły w wykonaniu małego kroku i dość mocno zbliżyliśmy się do Williamsa. Myślę więc, że w wyścigu będziemy mogli walczyć i miejmy nadzieję, że zaliczymy dobry występ, podobnie jak w zeszłym roku.


Rubens Barrichello (P17/P18): Moja jazda była dziś ograniczona przez pecha. W porannej sesji przebita opona skróciła mój trening, a w popołudniowej również miałem z tym problem i zbyt wcześnie skończyłem. Bolid nie prowadził się dobrze przed incydentem, więc mamy teraz wiele rzeczy do zrobienia.

Pastor Maldonado (P18/P21): Problem z silnikiem wykluczył mnie wcześnie z drugiego treningu. To mój pierwszy raz na Suzuce, więc naprawdę potrzebuję większej ilości okrążeń. Będziemy musieli wykonać naszą pracę w jutrzejszym ostatnim treningu.


Timo Glock (P21/P19): Pierwsza sesja nie była bezproblemowa, ponieważ miałem wyciek wody w bolidzie i nie pojeździłem za wiele. Kosztowało mnie to nieco czasu i musieliśmy przenieść prace na drugą sesję, więc mieliśmy dość napięty harmonogram popołudniowym treningu. Myślę, że zmierzamy w dobrym kierunki, nawet jeśli ciągle można poprawić bolid. Zespół wykonał dzisiaj świetną pracę i bardzo szybko naprawił problemy. Zobaczymy jak ułoży się jutro.

Jerome d'Ambrosio (P22/P20): Myślę, że pierwsza sesja poszła dość gładko. Druga była pracowita i nie jestem jeszcze zadowolony z balansu bolidu, więc mamy z tym trochę roboty. Jednak na pewno jest miejsce na poprawę, więc popracujemy dziś w nocy i postaramy się wyciągnąć wszystko z tego co mamy. Naprawdę lubię się tu ścigać, Suzuka to niesamowity tor.


Daniel Ricciardo (P23/P22): Mój dzień minął całkiem dobrze, szczęśliwie lepiej niż Tonio, który niestety musiał wcześnie zjechać. Tak więc jestem zadowolony z ukończenia obu sesji. Bolid nie prowadzi się źle, jednak mamy ciągle za słabe tempo w stosunku do najbliższych rywali, więc musimy wykonać duży krok, by się do nich zbliżyć. Nie jestem pewny, gdzie znajdziemy ten czas, może będę mógł poprawić moją jazdę. Jednak musimy wszyscy pracować razem nad tym, by zmniejszyć stratę, a jeśli damy radę to miejmy nadzieję na dobry wyścig.

Vitantonio Liuzzi (P--/P24): Niestety dzisiejszy dzień był zbyt krótki, by zdobyć jakiekolwiek informacje o bolidzie. Po trzech okrążeniach mieliśmy problem z ciśnieniem wody, więc musiałem zatrzymać bolid na torze. Dwa okrążenia to za mało by ocenić jak zachowuje się bolid, jednak dobrą sprawą jest to, że mieliśmy dobre tempo na tych dwóch kółkach. Szkoda, ponieważ jest to tor, na którym musisz zrobić trochę kilometrów, by wpaść w dobry rytm, więc nie będzie to łatwy weekend po tak krótkim treningu, jednak zobaczymy jutro gdzie się znajdziemy.

Narain Karthikeyan (P24/P--): Powrót do bolidu jest zawsze dobry, nawet jeśli tylko na jedną sesję. Rano zrobiłem moją część zadań do zespołu, a potem wykonałem więcej kilometrów, by powrócić do tempa przed GP Indii. Suzuka ma wiele szybkich zakrętów i dobrze było pojeździć po tak szybkim torze. Ciesze się z tego i mam nadzieję, że praca, którą wykonałem rano zapewni wystarczającą ilość danych dla zespołu.