F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2011
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Turcji
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Korei Południowej
GP Indii
GP Abu Zabi
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2011
Klasyfikacje generalne 2011
Statystyki z sezonu 2011

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Monte Carlo.
Grand Prix de Monaco 201129 maja
Circuit de Monaco
Długość toru: 3,340 km
Liczba okrążeń: 78
Pełny dystans: 260,520 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:13,532 - Q2, Kimi Raikkonen (McLaren), 2006
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:14,439 - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
155,552 km/h - Fernando Alonso (McLaren), 2007
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po czasówce  [  T-  |  T+  ]
Red Bull

Sebastian Vettel (P1): Na tym torze do przebycia jest naprawdę długa droga. Kwalifikacje są trudne, podzielone na trzy segmenty i musisz dać z siebie w każdym z nich 100%. Moje okrążenia w Q1 i Q2 nie były perfekcyjne, jednak w Q3 się wstrzeliłem, więc jestem szczęśliwy z tego. Najważniejszą rzeczą jest to, że z Sergio nic się nie stało i jest przytomny. Siedzieliśmy i czekaliśmy na wyjazd, jednak wszyscy oglądaliśmy obrazki w telewizji, tak więc myślimy o nim i życzymy mu wszystkiego dobrego. Miejmy nadzieję, że będzie w formie już niedługo. Nie było łatwo siedzieć i czekać tak długo w garażu i niewielu się poprawiło później. Jutro czeka nas długi wyścig i wiele rzeczy może się wydarzyć. Widzieliśmy w tym roku, że przy dużej ilości postojów wszystko może się zmienić. Pole position jest tutaj bardzo ważne, więc możemy być z tego zadowoleni, jednak nie ma gwarancji co do jutrzejszego wyścigu. Musimy mocno cisnąć i zobaczymy, co będziemy mogli zrobić.

Mark Webber (P3): Wyścigi są bardziej pomieszane w tym roku w porównaniu z ostatnimi latami i jutrzejszy dzień nie będzie wyjątkiem. Wygrana z P3 jest możliwa, jednak kwalifikacje są tutaj kluczowe i miłym bonusem jest pole position. Seb pojechał dziś świetne okrążenie i zasłużył dzisiaj na pierwsze pole, tak samo dobrze pojechał Jenson. To była zamieszana sesja dla każdego z nas. Nigdy nie lubisz nie wyjeżdżać drugi raz, jednak dzisiaj większym priorytetem był wypadek naszego kolegi, Sergio. Wszystkie nasze myślą są z nim, jest on w świetnych rękach i jest przytomny, co jest dobrą informacją. Jestem pewien, że niedługo wróci. Możemy wyciągnąć z tego wnioski co do bezpieczeństwa i jest to prawdopodobnie obszar, który w przyszłości wymaga poprawy. Jenson miał szczęście i Karl Wendlinger w latach dziewięćdziesiątych, tak więc jest tu kilka takich miejsc i musimy mieć na nie oko.

Christian Horner, szef zespołu: W takich dniach jak dzisiaj, gdy widzisz wypadek Sergio Pereza, główne obawy są o jego stan zdrowia. Wygląda na to, że pierwsze znaki są pozytywne, a zasługa takiego stanu rzeczy leży w wytrzymałości bolidów i standardach bezpieczeństwa na torze. Podobny wypadek miał tutaj Karl Wendlinger w latach dziewięćdziesiątych, przez co odniósł poważne obrażenia, więc najważniejszą rzeczą dziś są pozytywne pierwsze wiadomości. Sergio to silny chłopak i miejmy nadzieję, że wróci szybko do pełnego zdrowia. Osiągi Sebastiana w Q3 były niemal fenomenalne. Okrążenie, które pojechał było klasyczną równowagą szybkości i celności, która jest tu wymagana – pojechał naprawdę imponujące okrążenie. Dobrze też mieć Marka tak wysoko, który zaliczył dobry powrót po ciężkim początku weekendu. Posiadanie obu bolidów po czystej stronie toru jest naprawdę zachęcające przed jutrzejszym wyścigiem.

(Łukasz Godula)
 
McLaren

Jenson Button (P2): Dzisiejszy wynik kwalifikacji schodzi nieco na drugi plan po tym, co się stało Sergio w Q3. Wszyscy wiemy, że ten tor może być niebezpieczny i wiem, jakie to uczucie gdy wypada się dokładnie w tym zakręcie, jednak jestem bardzo szczęśliwy słysząc, że nie stało się mu nic poważnego. Nie mam wątpliwości, że rozmawia teraz z lekarzami o tym, że chce jutro jechać w wyścigu.
Jeśli chodzi o moje osiągi to jestem bardzo zadowolony z okrążenia w Q3. Wiedziałem, że z bolidu można wyciągnąć więcej po moich przejazdach w Q1 i Q2, gdy miałem nieco za dużo podsterowności. Mimo że druga pozycja nie jest najłatwiejszym polem do startowania tutaj, to jednak cieszę się, że jestem z przodu.
Myślę, że zobaczymy inne GP Monako od tego, do którego przywykliśmy, strategia będzie ważna i uważam, że uczyni to wyścig bardziej ekscytującym niż normalnie, ponieważ powinniśmy być w stanie naciskać i walczyć o zwycięstwo mimo nie startowania z pierwszego pola.
Nasz bolid spisuje się tutaj dobrze i daje mi to sporo pewności siebie. Będę cisnął w jutrzejszym wyścigu.


Lewis Hamilton (P10 po skasowaniu czasu z Q3): Mam nadzieję, że z Sergio wszystko w porządku, moje modlitwy i myśli są z nim i jego rodziną. Jeździł w ten weekend bardzo dobrze, można to zobaczyć po obrazkach z jego kamery pokładowej, jednak było to bardzo mocne uderzenie. Nigdy nie chcesz zobaczyć kontuzjowanego innego kierowcy i powraca to do twoich myśli, gdy wyjeżdżasz na tor, jednakże musisz pozostać profesjonalistą.
Po restarcie w Q3 nie miałem rozgrzanych opon i hamulców, więc nie byłem w stanie poskładać dobrego okrążenia. Przyznaję, że powinniśmy wyjechać wcześniej i ustanowić jakiś bezpieczny czas.
Czułem, że jeździłem w ten weekend dobrze i miałem tempo na pole position, jestem tego pewien. Zrobię jutro co w mojej moce z tego pola startowego i mimo, że ciężko będzie wygrać z tej pozycji, to nie poddam się i będę cisnął. Moją robotą jest zdobycie jutro jak największej ilości punktów.


Martin Whitmarsh, szef zespołu: Na początku chciałbym powiedzieć w imieniu wszystkich w McLarenie, że mam nadzieję, iż z Sergio wszystko w porządku. To ważniejsze niż wszystko inne.
Przechodząc do naszych dzisiejszych osiągów w kwalifikacjach, Jenson pojechał świetne okrążenie na początku Q3 i pomimo tego, że z pewnością chciał się jeszcze poprawić, to gdy tor został ponownie otwarty stał się wolniejszy, tak więc nie było to możliwe.
Lewis nie ustanowił jeszcze czasu w Q3, zanim sesja została wstrzymana i w rezultacie skończył na 7 miejscu (przed anulowaniem czasu – przyp. red.). To zrozumiałe, że jest rozczarowany, ponieważ był w fantastycznej formie przez cały weekend i wyglądał bardzo dobrze w Q1 i Q2. Sprawiedliwym będzie powiedzenie, że minęła go dzisiaj szansa walki o pole position. Jednakże kocha ten tor i jeśli jest jakiś człowiek zdolny do powrotu, to jest nim Lewis.
Jenson rozpocznie jutrzejszy wyścig z pierwszego rzędu. Wygrał już tu w 2009 roku i zdecydowanie będzie celował w to samo w tym roku.


(Łukasz Godula)
 
Ferrari

Fernando Alonso (P4): Podczas kwalifikacji nie miałem pełnego wyczucia samochodu jak podczas wolnych treningów i musimy dowiedzieć się dlaczego tak się stało. Dziś McLaren był bardzo szybki i sądzę, że Hamilton był faworytem do pierwszego miejsca startowego. Nie sądzę, aby rezultat z Q3 reprezentował prawdziwy rozkład sił, ponieważ czerwona flaga mocno pomieszała plany wielu kierowców. Dla Hamiltona skończyło się to źle, podczas gdy wszystko poszło gładko dla Red Bulla, natomiast my utknęliśmy w połowie – powinniśmy byli wykonać dwa mierzone przejazdy bez dotankowania i dlatego nie wyciągnęliśmy maksimum z opon. Sądzę, że jutro wyprzedzanie będzie niemalże niemożliwe, pomimo KERS, DRS i czegokolwiek jeszcze. Start będzie bardzo ważny, a nasze tempo wyścigowe jest dobre, więc mam nadzieję, że zyskam parę pozycji, także korzystając z nieprzewidywalnych sytuacji i naszej strategii. Oczekuję, że kilku kierowców będzie jechało na dwa postoje i może niektórzy zaryzykują tylko jeden. Samochód zachowuje się lepiej niż tydzień temu na torze Catalunya – balans jest dobry i supermiękkie opony pracują dobrze. Wypadek Pereza? Wewnątrz samochodu nie miałem żadnych informacji co do jego stanu. Tak straszne wypadki wprowadzają pewne napięcie, jednak potem starasz się skupić i jak najlepiej wykonać swoją robotę.

Felipe Massa (P6): Mieszanka satysfakcji i przykrości. Wraz z zespołem udało nam się poprawić prowadzenie samochodu w porównaniu do wolnych treningów, zmniejszając nadsterowność, jednak błąd w Rascasse w Q3 kosztował mnie jedną lub dwie pozycje. Szkoda, bo byłem na dobrym okrążeniu. Start z szóstej pozycji nie jest najlepszą opcją w Monaco, jednak tutaj podczas wyścigu trzeba używać swojej głowy – musimy się skoncentrować na całym dystansie, ponieważ wszystko może się zdarzyć. Start będzie bardzo ważny, tak samo jednak będzie pozostawanie spokojnym i opanowanym, okrążenie za okrążeniem, ponieważ każdy błąd może być kosztowny. Zużycie opon jest mniejsze niż widzieliśmy wcześniej, sądzę więc, że nie będziemy widzieć wielu postojów. Mam nadzieję, że Sergio jest w porządku – to był straszny wypadek i uderzenie było bardzo mocne. Ta część toru jest bardzo trudna i wypadki są tam dość częste.

Pat Fry, szef techniczny: Mieliśmy nadzieję na lepsze rezultaty, ponieważ nasz samochód miał potencjał by znaleźć się w pierwszym rzędzie. Czas Vettela był poza naszym zasięgiem, jednak mogliśmy znaleźć się z przodu. Zdecydowaliśmy się wykonać dwa mierzone okrążenia na obydwu zestawach opcjonalnych opon dostępnych w Q3, jednak to oznaczało nie uzupełnianie paliwa w boksach – czerwona flaga skomplikowała te plany i wtedy, gdy sesja ponownie ruszyła, warunki nie pozwoliły nam poprawić naszych czasów. Z tego co zobaczyliśmy w czwartkowych treningach, nasze tempo wyścigowe nie jest złe, mamy więc szansę. Strategia będzie bardzo ważna – zużycie opon nie jest zbyt wysokie, dlatego też sądzę, że nie zobaczymy tak wiele postojów w boksach, jak w poprzednich dwóch wyścigach. Będziemy musieli wykonać dobrą robotę w kwestii zarządzania nieoczekiwanymi zdarzeniami w celu wykorzystania ich i zyskania pozycji.

(Piotr Bogucki)
 
Mercedes

Michael Schumacher (P5): Przede wszystkim cieszę się, że z Sergio jest wszystko w porządku i to jest bez wątpienia najbardziej istotna wiadomość. Ten incydent przypomniał mi, co przytrafiło się Karlowi Wendlingerowi w 1994 i pokazuje, jak duża poprawa w kwestiach bezpieczeństwa nastąpiła od tamtej pory, zwłaszcza w przypadku bocznych uderzeń. Jeśli chodzi o moją pozycję startową to odniosłem drobne korzyści z całego zamieszania i prawdopodobnie bardziej realistyczna byłaby siódma lokata. W ten weekend nasz bolid wydaje się lepiej pracować w warunkach wyścigowych, zatem postaram się jak najlepiej wykorzystać tą sytuację dzięki kolejnemu udanemu startowi. Powszechnie wiadomo, że wyprzedzanie na ulicach Monako jest trudniejsze niż na większości innych torów, zatem wiele będzie zależało od właściwej strategii. Opony powinny wytrzymywać dłużej niż w poprzednich wyścigach, tak więc możemy oczekiwać mniejszej ilości postojów. Moim zdaniem będzie to ekscytujący wyścig.

Nico Rosberg (P7 po skasowaniu czasu Hamiltona): Chciałbym wyjątkowo mocno podziękować całemu zespołowi za nastawienie, jakim wszyscy wykazali się po moim dzisiejszym wypadku. Rankiem popełniłem mały błąd i straciłem panowanie nad bolidem, lecz nikt na mnie się nie złościł, kiedy powróciłem do garażu. Chłopaki po prostu do mnie podeszli i powiedzieli, że powalczymy w kwalifikacjach! Okoliczności w Q3 były nieco skomplikowane, bowiem czerwona flaga pojawiła się w najmniej odpowiednim momencie. Kiedy wyjechaliśmy z powrotem, przejechanie szybkiego okrążenia nie było możliwe, ponieważ opony nie pracowały prawidłowo. Jednak mimo wszystko jestem szczęśliwy z dostania się do Q3 po tak ciężkim dniu. Ponadto chciałbym przesłać najlepsze życzenia dla Sergio – wszyscy jesteśmy zadowoleni mogąc usłyszeć, że po tak groźnym wypadku wszystko jest z nim w porządku.

Ross Brawn, szef zespołu: Osiągnęliśmy przyzwoity rezultat, biorąc wszystkie czynniki pod uwagę. Wykonanie napraw po porannej kraksie Nico wymagało ogromnych wysiłków od naszych chłopców i muszę wyrazić uznanie dla całego zespołu za przygotowanie bolidu do kwalifikacji. To zrozumiałe, że czasówka nie przebiegała dla Nico całkowicie gładko, a ponadto poniósł konsekwencje z powodu wywieszenia czerwonej flagi. Michael miał znacznie łatwiejszy dzień i świetnie się spisał umieszczając bolid na piątym polu startowym, co jest doskonałym rezultatem. Myślę, że możemy jutro oczekiwać przyzwoitego wyścigu.

Wszyscy byliśmy przerażeni wypadkiem Sergio Pereza, zwłaszcza dlatego, że w swej naturze był tak podobny do incydentu Nico. Tak duży postęp w kwestiach bezpieczeństwa jest zasługą FIA i wszystkich zespołów. Jest to jeden z tych momentów, który pomaga nam zdawać sobie sprawę, jak wymagający może być ten sport i jak istotną sprawą jest ciągłe podnoszenie standardów bezpieczeństwa. Jesteśmy naprawdę zadowoleni, że z Sergio wszystko wydaje się być w porządku.


(Michał Sulej)
 
Williams

Pastor Maldonado (P8 po skasowaniu czasu Hamiltona): Jestem zadowolony! Prezentowaliśmy równe osiągi w Q1 oraz w Q2 i udało mi się dostać do Q3. Z powodu czerwonej flagi pod koniec sesji było bardzo ciasno. Mieliśmy tylko nieco ponad dwie minuty na przejechanie okrążenia, zatem jestem zadowolony z uzyskanego rezultatu. Byliśmy konkurencyjni przez cały weekend i dziś ponownie udało nam się wycisnąć sto procent z naszego pakietu. Mamy mocne tempo i zrobię wszystko, co w mojej mocy, by jutro zdobyć dla nas punkty. Mam nadzieję, że z Sergio wszystko jest w porządku i życzę mu tego, co najlepsze.

Rubens Barrichello (P12): Samochód sprawiał dobre wrażenie, lecz wydawał się być szybszy na starszych oponach. Podczas przejazdów na nowych oponach nie miałem takiej przyczepności, jakiej oczekiwałem. To było dzisiaj problemem i zostałem kilka dziesiątych z tyłu. Było to dziwne i musimy zrozumieć, dlaczego tak się stało. Potrzebuję bolidu, który w miarę jak najlepiej trzyma się nawierzchni – tego właśnie szukam. Zapowiada się, że strategie odegrają jutro znaczącą rolę. Mamy nadzieję, że z Sergio wszystko jest w porządku.

Frank Williams, szef zespołu: Oczywiście przede wszystkim nasze myśli są z Sergio i cały zespół życzy mu szybkiego powrotu do zdrowia. Pastor dobrze się dzisiaj spisał, ponownie kwalifikując się w czołowej dziesiątce. W drugim z kolei wyścigu widoczne są nasze solidne postępy. Monako wymaga od bolidów dobrego balansu mechanicznego, maksymalnej siły docisku oraz mnóstwa koncentracji od kierowców. Mamy pracę do wykonania, ale zmierzamy we właściwym kierunku.

(Michał Sulej)
 
Renault

Witalij Pietrow (P11): Powinniśmy się bez problemu zakwalifikować do czołowej dziesiątki, więc start z 11 pozycji nie może być szczególnie satysfakcjonujący. Mieliśmy problemy z odpowiednim wykorzystaniem supermiękkich opon w ten weekend i udało mi się poprawić zaledwie o kilka dziesiątych sekundy, kiedy ich używałem. Musimy sprawdzić, dlaczego tak się dzieje. Naprawdę powinniśmy być sekundę szybsi niż jesteśmy, więc będziemy dziś wieczorem przeglądać dane i może uda nam się znaleźć coś, co pozwoli nam się spisać lepiej. Wiele będzie zależało od naszej strategii podczas wyścigu. Z drugiej strony, Sergio miał bardzo dużą kraksę. Stracił kontrolę nad samochodem tam gdzie ja miałem problemy w czwartek. W GP2 jeździliśmy w jednym zespole, więc mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku i życzę mu wszystkiego dobrego.

Nick Heidfeld (P16): Nie miałem problemów z samochodem i udało mi się przejechać czyste okrążenia, jednak nie byliśmy tak szybcy, jak chcieliśmy być. Po czwartkowych jazdach wiedzieliśmy, że będzie sporo roboty do wykonania, jednak myślałem, że będziemy w stanie wejść do czołowej dziesiątki. W przeciwieństwie do Barcelony, nie będzie tutaj zbyt wielu manewrów wyprzedzania, gdyż charakterystyka toru temu nie sprzyja, jednak będziemy mocno cisnąć. Może, jeśli będziemy używać KERS w jakiś niekonwencjonalny sposób, tak by kierowca z przodu się nie spodziewał, to może nadarzy się ku temu okazja, jednak na pewno nie będzie tak, jak w ostatnim wyścigu. Oczywiście wszystko się może zdarzyć, może pojawić się samochód bezpieczeństwa, czy też inni mogą nie dojechać do mety, więc ważnym będzie ukończenie wyścigu i naciskanie tak mocno, jak się da.

(Paweł Zając)
 
Sauber

Kamui Kobayashi (P12): Oczywiście wypadek Sergio był szokiem i jestem bardzo zadowolony, że nie odniósł żadnych kontuzji. Na początku nie wiedziałem nic o jego wypadku, ponieważ zostałem wezwany na test antydopingowy. W kwalifikacjach ciągle miałem problemy z bolidem, który za mocno podskakiwał mimo dalszych zmian w ustawieniach, które zrobiliśmy w trzecim treningu. Niemniej jednak z mojej pozycji startowej punkty są w zasięgu i jest to coś, o co będę jutro walczył.

Peter Sauber, szef zespołu: Oczywiście odetchnęliśmy gdy okazało się, że Sergio nie ucierpiał poważnie. Do momentu wypadku spisywał się bardzo dobrze i również lepiej niż oczekiwano, gdyż pokonał wszystkich swoich bezpośrednich rywali. Jeśli chodzi o Kamuiego to nie poszły mu za dobrze kwalifikacje, jednak wiemy jakie posiada umiejętności i oczekujemy, że odegra rolę w jutrzejszym wyścigu.

James Key, szef techniczny: Po pierwsze wielką ulgę przyniosła nam informacja o dobrym stanie zdrowia Sergio. Dla zespołu zawsze jest to powód do zmartwienia, gdy widzi się wypadek takiego kalibru, więc dobrze jest wiedzieć, że z nim jest generalnie wszystko dobrze. Przyglądamy się temu, co się stało. Na chwilę obecną nie mamy żadnych przesłanek z danych, że był jakiś problem z bolidem. Musimy porozmawiać z Sergio, by zbadać dalej co się stało.

(Łukasz Godula)
 
Force India

Paul di Resta (P14): Po raz kolejny sądzę, że P14 jest odzwierciedleniem naszego tempa w ten weekend. Każdy wie, że w kwalifikacjach, zwłaszcza tu, trzeba mocno naciskać, aby zdobyć najwyższą pozycję, jak to tylko możliwe. Wyścig jest jednak długi i jutro po południu wszystko może się zdarzyć. Postaram się dać z siebie wszystko, jechać z dala od kłopotów i maksymalnie wykorzystać strategię. To mój pierwszy weekend F1 w Monako, w związku z czym mam dużo nauki, ale nie mogę się doczekać wyścigu.

Adrian Sutil (P15): Rozczarowujące, że nie mogliśmy dzisiaj walczyć o Q3, ale brakowało nam tempa. Miałem trochę pecha podczas swojego ostatniego przejazdu w Q2. Pietrow chyba nie spojrzał w lusterka i musiałem przerwać szybkie okrążenie. Na kolejnym opony już nie pracowały jak należy, więc mogło być trochę lepiej. Wiemy, że wyprzedzanie jest trudne i odpowiednia strategia nie będzie łatwa, ale będziemy starać się wykorzystać okazje, które się nadarzą.

Robert Fernley, zastępca szefa zespołu.: Ta sesja kwalifikacyjna jest zapewne najtrudniejsza w całym roku, ponieważ wiemy, jak trudno jest tutaj wyprzedzać. Jeździliśmy dzisiaj z nadzieją zakwalifikowania się do Q3. Nie udało nam się, ale zabrakło bardzo niewiele. W wyścigu postaramy się wykorzystać jak najlepiej strategię dla Paula i Adriana. Z historii można wywnioskować, że ten wyścig ma wysoki współczynnik odpadnięć z rywalizacji samochodów, dlatego musimy wykorzystać każdą nadarzającą się okazję z nadzieją, że zdobędziemy punkty.

(Mateusz Grzeszczuk)
 
Lotus

Heikki Kovalainen (P18): Zanim przejdę do rozmowy o dzisiejszych sesjach chciałbym powiedzieć, że dobrze jest usłyszeć, iż Sergio jest przytomny i rozmawia. Sam miałem bardzo duży wypadek i wiem, jak to wygląda z perspektywy zespołu, przyjaciół i rodziny, kiedy oczekują wiadomości, mam więc nadzieję, że szybko wróci na tor. Kwalifikacje były dziś dla mnie dość trudną sesją, jednak jestem w miarę zadowolony z tego, gdzie ją ukończyliśmy. Mój pierwszy przejazd nie do końca się udał – z pewnością nie wyciągnąłem wszystkiego z opon, musiałem więc naprawdę się skupić na drugim komplecie i poszło zdecydowanie lepiej, jednak nie na tyle dobrze, by przejść do Q2. Jednak strata do samochodów przed nami jest bardzo mała i sądzę, że jutro będzie w porządku.

Jarno Trulli (P19): To było dla nas dość pechowe. Samochód nie reaguje w sposób, w jaki bym chciał przez cały dzień i opony zachowywały się dziwnie – pierwszy zestaw był niesamowity, a drugi był naprawdę kiepski i nie za bardzo wiem gdzie popełniamy błąd. Wiem, że mogłem pojechać zdecydowanie szybciej na moim drugim przejeździe wraz z większą ilością gumy na torze, jednak z jakiegoś powodu byłem tylko minimalnie szybszy i dlatego też ukończyliśmy tu a nie gdzie indziej. Jutro podczas wyścigu postaramy się zrobić co do nas należy i zobaczyć co stanie się naokoło. Jestem pewien, że będzie szansa na przeskoczenie kilku pozycji, poczekamy więc i zobaczymy. Chciałbym także wyrazić nadzieję, że z Sergio wszystko jest OK. To był potężny wypadek i obyśmy wkrótce mieli trochę więcej dobrych informacji.

Mike Gascoyne, szef techniczny: Przede wszystkim oczywiście mam nadzieję, że Sergio Perez jest w dobrym stanie po swoim wypadku. Wyrażamy jak najlepsze życzenia dla niego i całego zespołu Sauber. Dla nas była to całkiem niezła sesja kwalifikacyjna. Jarno odnotowywał większą przyczepność niż podczas porannej sesji, jednak nie był w stanie wyciągnąć maksimum z drugiego zestawu opon, jednak ogólnie jesteśmy blisko grupy z przodu i już oczekujemy mocnego wyścigu jutro.

(Piotr Bogucki)
 
Virgin

Timo Glock (P21): To była dla mnie prawie idealna sobota. Poranny trening przebiegł bez problemów, a okrążenie kwalifikacyjne było jednym z moich najlepszych, jakie kiedykolwiek wykonałem w Monako. Na tym kółku dałem z siebie wszystko. Kilka razy po prostu otarłem się o barierę, jak i łapałem uślizgi bardzo blisko nich, a ostatecznie wyszło z tego nieprawdopodobne okrążenie. Tuż przed wyjazdem na ten przejazd powiedziałem do swoich inżynierów 'Teraz zgarniemy wszystko albo nic' – okazało się, że urwałem 0,4 sekundy z poprzedniego najlepszego czasu! Wielkie podziękowania dla zespołu – wykonali dobrą robotę, a ja wykorzystałem szansę dania czegoś dodatkowego od siebie. Zakończyliśmy kwalifikacje zaledwie 0,1 sekundy za jednym Toro Rosso i obok Lotusa, więc jestem dosyć zadowolony z mojej dzisiejszej postawy.

Jerome d'Ambrosio (P22): Niełatwa sesja kwalifikacyjna dla mnie. Chyba wykonaliśmy mały krok wstecz w porównaniu do tempa prezentowanego podczas dzisiejszego poranka i czwartku, więc naprawdę musimy przeanalizować, dlaczego nie udało nam się poprawić. Po prostu musimy skupić się na całej sprawie, znaleźć przyczynę niepowodzenia i zobaczymy, w jakiej formie przystąpimy do wyścigu.

John Booth, szef zespołu: Po pierwsze, dziś Perez miał groźny wypadek i czekamy na pozytywne wieści odnośnie jego stanu zdrowia. Co do naszego zespołu, to po dniu spędzonym na analizie danych zaaplikowaliśmy większość zmian ustawień opracowanych w piątek do obu bolidów dzisiejszego poranka. Na początku nasi kierowcy skarżyli się na mniejszą przyczepność, ale ostatecznie obaj byli dosyć zadowoleni z dokonanych modyfikacji. Czerwone flagi na trzecim treningu trochę przeszkodziły nam w pracy, aczkolwiek po skończonej jeździe nie mieliśmy większych powodów do zmartwień. Jako że ustawienia mechaniczne robią na tym torze wielką różnicę trzeba przyznać, że nasi inżynierowie wykonali świetną robotę optymalizując oba samochody. Kwalifikacyjne okrążenie Timo być może było jednym z najlepszym, jakie widzieliśmy kiedykolwiek w jego wykonaniu i to dobrze, że kierowca lubi obiekt na którym może bardziej niż gdzie indziej wpłynąć na swoje rezultaty. W aucie Jerome dokonano niewielkich zmian tuż przed czasówką powracając do ustawień wypracowanych jeszcze w czwartek, z których wtedy był bardziej zadowolony. Niestety to chyba nie była najlepsza droga, którą można było dzisiaj pójść, lecz ogólnie jesteśmy zadowoleni z dokonanego przez niego postępu podczas dotychczasowej części weekendu. Patrząc na jutrzejsze zawody, będziemy chcieli zaliczyć solidny występ oboma bolidami. Do tej pory na torach działo się w niedziele wiele, więc zachowamy koncentrację, by maksymalnie wykorzystać każdą ewentualną okazję.

(Grzegorz Filiks)
 
HRT

Narain Karthikeyan (P23): Dzisiejszy dzień był nieco rozczarowujący. Nie było bezpieczne wypuszczanie bolidu w takim stanie, w jakim był, więc musieliśmy wprowadzić pewne poprawki w zawieszeniu, co w rezultacie uniemożliwiło nam jazdę w kwalifikacjach. Z łatwością byśmy się zakwalifikowali, tak jak w czterech poprzednich wyścigach, nie mam co do tego wątpliwości. Tak więc jest to dobra decyzja sędziów o dopuszczeniu nas do wyścigu.

Vitantonio Liuzzi (P24): To był trudny dzień, ponieważ rano rozbiłem się w pierwszym zakręcie. Miałem duże problemy z balansem od czwartku, tył w szczególności cierpiał. FIA pokazała dobre wyczucie z decyzją, którą podjęli, gdyż byliśmy w limicie 107% w każdym wyścigu po Australii. To będzie trudny wyścig, ponieważ mamy problemy z balansem bolidu, jednak w Monako nigdy nie wiadomo co się wydarzy.

Colin Kolles, szef zespołu: Mieliśmy dzisiaj trudny dzień po tym, jak Tonio się rozbił, a bolid Naraina miał problemy z zawieszeniem zaraz przed kwalifikacjami. Nie mogliśmy pojechać ani jednym bolidem w kwalifikacjach i w rezultacie musieliśmy iść do sędziów i zobaczyć, co się stanie jutro. Na szczęście podjęli dobrą decyzję, więc obaj nasi kierowcy pojawią się jutro na starcie.

(Łukasz Godula)


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
witek2403, 28.05.2011 17:52[!]
Koval ładny gest :)
kpawel, 28.05.2011 18:11[!]
Nicku z Heidfeldu pod Bochumem! Twoja jazda jest żenująca. Rozkłada Cię Rosjanin nie potrafiący dobrze jeździć na ciasnych torach. Dziękuję.
J.P.S., 28.05.2011 18:34[!]
Pietrow w tym roku poprawił się o 3 miejsca w porównaniu do poprzedniego roku :]
KaeRZet, 28.05.2011 18:35[!]
Jak to jest że w 3 trenningu wszyscy jeżdżą praktycznie tak jak w kwalifikacjach a rbr i mclaren zawsze w q3 są o sekunde szybsi ;p
kabans, 28.05.2011 19:16[!]
wydaje mi się że alonso, rosberg i przedewszystkim hamilton nie przejechali swoich okrązeń które w domyśle miały być tymi najszybszymi
konradosf1, 28.05.2011 20:08[!]
a mnie ciekawi czy ktoś zastąpi Sergio
cobra, 28.05.2011 20:25[!]
Cytat konradosf1 :
a mnie ciekawi czy ktoś zastąpi Sergio

Nikt go nie zastąpi. Już nie raz się zdarzało tak, że zespół, którego kierowca miał poważny wypadek w kwalifikacjach i nie mógł wystartować, miał tylko 1 bolid na starcie do wyścigu.
Prophet, 28.05.2011 23:20[!]
@cobra Chyba po rozpoczęciu kwalifikacji już nie ma odwrotu - musi startować ten zawodnik, który przystąpił do kwalifikacji :)
kpawel, 29.05.2011 00:29[!]
Nikt nie zastąpi Sergio bo potencjalny zastępca nie osiągnął 107% najlepszego wyniku w kwalifikacjach :P.

A tak serio, to w ostatnich latach tak często były sytuacje, gdzie zespół musiał wystawiać tylko 1 auto, że można by się już nauczyć, iż nie można wrzucić do wyścigu kierowcy, który nie brał udziału we wcześniejszej części weekendu.
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca