F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2012
GP Australii
GP Malezji
GP Chin
GP Bahrajnu
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Wielkiej Brytanii
GP Niemiec
GP Węgier
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Japonii
GP Korei Południowej
GP Indii
GP Abu Zabi
GP Stanów Zjednoczonych
GP Brazylii
Strona główna sezonu 2012
Klasyfikacje generalne 2012
Statystyki z sezonu 2012

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Marina Bay.
SingTel Singapore Grand Prix 201223 wrze?nia
Marina Bay Street Circuit
Długość toru: 5,073 km
Liczba okrążeń: 59
Pełny dystans: 299,170 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:44,014 - Q2, Felipe Massa (Ferrari), 2008
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:45,599 - Kimi Raikkonen (Ferrari), 2008
Największa średnia prędkość wyścigu:
159,656 km/h - Lewis Hamilton (McLaren), 2009
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po czasówce  [  T-  |  T+  ]
McLaren

Lewis Hamilton (P1): Jestem bardzo zadowolony z pole position. Do tej pory weekend układa nam się całkiem nieźle, jednakże za pierwsze pole nie ma punktów, więc musimy dobrze się przygotować na jutrzejszy wyścig, który będzie długi i trudny. Mam nadzieję, że wykonałem wszystko co do mnie należy, czyli umieściłem nas na silnej pozycji. Kluczowe będzie trzymanie się z dala od kłopotów, a także umiejętne zarządzanie oponami. Chłopaki w fabryce wykonali niesamowitą robotę, aby przygotować nasz bolid na ten weekend jak najlepiej. W poprzednich latach to my musieliśmy ścigać innych pod względem rozwoju, teraz jest na odwrót. Zawsze uważałem, że gdybyśmy rozpoczęli sezon mocnym uderzeniem, to teraz bylibyśmy daleko z przodu. Cały sezon jesteśmy blisko pierwszego miejsca i sądzę, iż właśnie teraz prezentujemy naszą prawdziwą siłę.

Jenson Button (P4): Uważam że dzisiejsze kwalifikacje były nieco trudne, nie czułem się komfortowo za kierownicą samochodu, tylne opony zużywały się dosyć szybko i z trudem było przejechać szybkie okrążenie. Mam nadzieję, iż wyścig będzie lepszy od kwalifikacji. Wysoka degradacja ogumienia może sprawić, że czeka nas jutro szalona rywalizacja. Sądzę iż będzie dobrze. Na tym torze można wyprzedzać i uważam, że czwarte miejsce nie jest złe. Miałem kiepskie tempo w kwalifikacjach i mam nadzieję na bardziej udany wyścig.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: Lewis jest przez cały weekend w jak najlepszej formie, a dziś dokonał przełomu jeśli chodzi o prędkość. Udało mu się w ciężkich warunkach wywalczyć pole position. Wczoraj nasze tempo wyglądało imponująco, pokazywaliśmy dobrą prędkość podczas długich przejazdów. Jenson miał ciężkie zadanie do zrealizowania podczas tego wieczoru, jednakże pokazał swój zapał i klasę uzyskując czwarty czas, dysponując niezbyt konkurencyjnym samochodem. On jest wspaniałym kierowcą wyścigowym i jak wszyscy wiemy, podczas wyścigu pokazuje niezłe tempo. Wyścig będzie niewątpliwe długi i trudny, jednakże jesteśmy w całkiem dobrej formie.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
Williams

Pastor Maldonado (P2): Pracowaliśmy naprawdę ciężko, ponieważ na początku weekendu nasze tempo było słabe. Kontynuowaliśmy progres podczas kwalifikacji i udało nam się dobrze ustawić balans. W Q3 przejechałem świetne okrążenie i wiedziałem, że mogę być wysoko. Naprawdę nie mogę się doczekać wyścigu, ponieważ podczas długich przejazdów nasze tempo wyglądało obiecująco. Dysponujemy wszystkim co potrzeba, aby być konkurencyjnym, więc liczę na udany wyścig.

Bruno Senna (P17): Nie poszło mi dziś idealnie. Naciskałem bardzo mocno, aby przejechać dobre okrążenie, jednakże uderzyłem w ścianę. Miejsce w którym uszkodziłem bolid nie wybacza błędów, co poskutkowało połamaniem zawieszenia. Niestety dosyć szybko zakończyłem swój udział w kwalifikacjach i obecnie muszę się skupić na tym, co będzie jutro. Mam kilka nieużywanych kompletów opon i myślę, że będą bardzo przydatne. Dysponuję szybkim samochodem, a jutrzejszy wyścig będzie bardzo długi. Nie jest tutaj łatwo wyprzedzać. Zamierzam naciskać bardzo mocno i zdobyć kilka punktów.

Mark Gillan, główny inżynier operacyjny: Pastor uzyskał bardzo dobry wynik podczas kwalifikacji i dzięki temu zespół otrzymał bardzo pozytywny impuls. Znajdujemy się na dobrej drodze, aby zdobyć jutro podium. Pierwszy segment kwalifikacji był dla nas udany, jednakże w drugim Bruno uderzył w ścianę i uszkodził tylne zawieszanie, przez co wystartuje dopiero siedemnasty.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
Red Bull

Sebastian Vettel (P3): Ciężko powiedzieć co się stało. Byłem zadowolony aż do końca Q2, jednak później w Q3 nie byliśmy w stanie poprawić się. W Q3 nie miałem przyczepności i przeniosło się to na czas okrążenia. Najważniejszym dniem jest niedziele i mamy dobre tempo. Byliśmy konkurencyjni przez cały weekend i naszym celem jest dobry wyścig, trzecia lokata nie jest złym miejscem do startu.

Mark Webber (P7): Oczekiwaliśmy wyższej pozycji. Była to trudna sesja i na każdym przejeździe bolid prowadził się nieco inaczej. Nie mieliśmy przyczepności z tyłu takiej jak w innych sesjach. Zazwyczaj super-miękka mieszanka daje określony balans, jednak ciężko było go uzyskać w tej sesji. Jestem rozczarowany siódmą lokatą, jednak przed nami długi wyścig i ciągle mamy szanse w nim coś osiągnąć.

Christian Horner, szef zespołu: Po byciu konkurencyjnym w każdym treningu, trzecia i siódma lokata nie jest mocnym wynikiem, jednak nie tak mocnym jak liczyliśmy. Nasz rytm w Q3 był nieco zakłócony, jednak ciągle jest blisko i przed nami długi i gorący wyścig. Jestem pewny, że możemy z tych lokat uzyskać dobry wynik.

(Łukasz Godula)
 
Ferrari

Fernando Alonso (P5): Dzisiaj pole position było absolutnie poza naszym zasięgiem. Hamilton był na innej planecie... Musimy uznać tą piątą lokatę, ale to nie oznacza, że nie liczymy na poprawę jutro, naszym celem jest podium. Rezultat odzwierciedla mniej więcej to czego oczekiwaliśmy po dniu wczorajszym. Jedyną niespodzianką był Maldonado i naprawdę niespodzianką jest jego pierwszy rząd. Tutaj różnicy pomiędzy dwoma mieszankami jest prawdopodobnie największa w całym kalendarzu, około 1,5-2 sekund, co może być istotnym czynnikiem w wyścigu. To prawda, że miękka mieszanka może dłużej wytrzymać ale różnica czasowa czyni z super-miękkiej ciekawą opcję. Oczekuję wielu postojów, zwłaszcza z powodu degradacji opon. Szczerze mówiąc przed przylotem do Singapuru liczyłem na więcej, jednak szybko się okazało, że będziemy musieli się tutaj bronić. Wyścig będzie bardzo długi, bardzo trudny, ponieważ musisz być ciągle skoncentrowanym, bez miejsca na błąd, bo najmniejsza pomyłka może cię srogo kosztować. Niezawodność będzie bardzo ważna i najważniejsze to dotrzeć do mety na jak najwyższej pozycji.

Felipe Massa (P13): To były trudne kwalifikacje. Naprawdę miałem problem z poskładaniem okrążenia, zwłaszcza w trzecim sektorze, gdzie opony się ślizgały i zużywały bardzo szybko. To problem jaki mam od wczoraj i nie byliśmy w stanie go naprawić. Miejmy nadzieję, że w wyścigu uda się coś zrobić, w przeciwnym razie będzie bardzo ciężko. Musimy uważnie przygotować strategię. Celem jest finisz na punktowanej pozycji, co nie będzie łatwe, ale damy z siebie wszystko. Nie wszystkie poprawki działają dobrze, co zdecydowanie nie pomaga. Tak więc musimy zrozumieć dlaczego i wykorzystać to w reszcie sezonu.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Wiedzieliśmy, że nasze osiągi nie pozwolą na walkę o czołowe lokaty, niemniej jednak piąta pozycja Fernando to dobra podstawa pod jutrzejszy wyścig. Nasz kierowca wycisnął wszystko z bolidu, co nie jest niespodzianką. Oczywiście strata do pole position jest duża, jednak jeśli chodzi o odległość na starcie, nie ma znaczenia czy tracisz setną czy sekundę. Felipe miał większe problemy, tak samo jak wczoraj, głównie z oponami. Będą one na pewno głównym czynnikiem w jutrzejszym wyścigu, biorąc pod uwagę, że możemy spodziewać się dużej degradacji. Fernando ma szanse na podium, podczas gdy celem Felipe jest czołowa dziesiątka. To będzie bardzo trudny wyścig dla każdego i wszystko może się zdarzyć w czasie tych dwóch godzin. Musimy być w pełni skoncentrowani i wykorzystać wszystkie okazje.

(Łukasz Godula)
 
Force India

Paul di Resta (P6): Wczoraj byłem bardzo zadowolony z balansu, jednak podczas dzisiejszego treningu mieliśmy problem i chyba obraliśmy zły kierunek. Wróciliśmy do podstawowych ustawień i nabraliśmy szybkości w kwalifikacjach, co pozwoliło nam dostać się do Q3. Wywalczyliśmy dobrą pozycję i mamy nadzieję, że zdobędziemy jutro sporo punktów. Tempo na długich przejazdach wyglądało nieźle, więc dziś skupimy się na strategii i upewnimy się, że jutro podejmiemy właściwe decyzje.

Nico Hulkenberg (P11): Mogliśmy dziś wejść do Q3, więc jestem rozczarowany. Nie udało mi się znaleźć dobrego rytmu w Q2 i moje okrążenie nie było wystarczające. Teraz musimy się skupić na strategii i wykorzystaniu nadarzających się sytuacji. Startując z jedenastego pola mogę wybrać opony, a jasno widać, że będą one kluczowe podczas wyścigu. Musimy dobrze wystartować, przetrwać pierwsze okrążenie i zobaczyć, co da się zrobić.

Vijay Mallya, szef zespołu: Byliśmy szybcy na Monzy, więc dobre wyniki w Singapurze są szczególnie satysfakcjonujące. Samochód był szybki od samego początku i udało nam się wywalczyć dobry wynik w kwalifikacjach. Szóste miejsce Paula pozwoli nam walczyć o punkty, a może nawet o podium. Nico również był bardzo szybki, jednak nie udało mu się złożyć czystego okrążenia w Q2. Jest tuż za czołową dziesiątką i jestem pewny, że będzie jutro ostro walczył.

(Paweł Zając)
 
Lotus

Romain Grosjean (P8): Nie takiego wyniku oczekiwaliśmy, jednakże charakterystyka tego toru jest trudna i zmagamy się z przyczepnością cały weekend. Po Q1 i Q2 nasze odczucia były pozytywne, jednakże nie wszystko poszło po naszej myśli podczas ostatniego segmentu czasówki. Na moim ostatnim okrążeniu trochę za mocno naciskałem. Ogólnie czuję się dobrze za kierownicą samochodu, ale moje ostatnie kółko było kiepskie i straciłem podczas niego trochę czasu. Było bardzo blisko, ale nie sądzę, abym uderzył w ścianę. Muszę sprawdzić czy jeszcze mam oznaczenia Pirelli na swoich oponach!

Kimi Raikkonen (P12): Samochód sprawował się dzisiaj lepiej niż wczoraj. Byliśmy szybcy na używanych oponach, jednakże walczyliśmy z przyczepnością podczas pierwszego i drugiego treningu, dlatego też w rzeczywistości wyglądaliśmy na nieco wolnych. Na pewno dwunaste pole startowe nie jest wynikiem, jakiego oczekiwaliśmy, ale samochód jest dużo szybszy aniżeli wskazuje na to rezultat z kwalifikacji. Zobaczymy na co nas będzie stać podczas wyścigu.

(Mateusz Szymkiewicz )
 
Mercedes

Michael Schumacher (P9): Jestem dość zadowolony z naszego wyniku kwalifikacji, z uwzględnieniem tego, co widzieliśmy w ten weekend. Oczywiście, mogliśmy próbować być o jedeno lub dwa oczka wyżej, choć byłoby to bardzo trudne. Jednak zdecydowaliśmy się z tego zrezygnować na rzecz nowego kompletu opon do wyścigu. Wybraliśmy tę strategię po ostatnim treningu. Jutro możemy pokazać się z naszej najlepszej strony.

Nico Rosberg (P10): Nasze nowe poprawki działają dość dobrze w ten weekend, choć na pewno zajmie trochę więcej czasu, aby zoptymalizować pakiet. Nie wzięliśmy udziału w Q3, więc będziemy mieli więcej możliwości strategicznych w jutrzejszym wyścigu. Możemy zdecydować, czy chcemy rozpocząć na oponie miękkiej lub supermiękiej. Powinien to być interesujący wyścig, więc zobaczmy co możemy zrobić.

Ross Brawn, szef zespołu: Odnotowaliśmy znaczny postęp z naszym nowym pakietem aerodynamicznym, co jest bardzo zachęcające. Ten weekend był pierwszą okazją dla Michaela i Nico aby wypróbować poprawki. Zabrało nam trochę czasu, aby uzyskać satysfakcjonującą konfigurację. Biorąc pod uwagę bliskość drugiej części stawki, podjęliśmy strategiczną decyzję, aby nie wyjeżdżać w Q3. Jesteśmy zadowoleni z możliwości wyboru rodzaju opon przed wyścigiem.

(Karol Piątek)
 
Sauber

Sergio Perez (P14): Weekend w Sinagpurze jest dla nas trudny. Głównym problemem jest fakt, że z jakiegoś powodu nowy pakiet nie chce działać. Jest to niespodzianka, ponieważ jak na razie wszystkie nasze poprawki pracowały odpowiednio. Brakuje nam dużo docisku. Moje ostatnie okrążenie w Q2 było dobre i uważam, że wycisnąłem z bolidu wszystko. Próbowaliśmy poprawić ustawienia bolidu i wszystko inne, ale zmiany nie wypaliły.

Kamui Kobayashi (P18): Spróbowaliśmy wszystkiego, jednak nie mogliśmy się pozbyć dużej nadsterowności. Nie miałem pewności w bolidzie, a jest to ostatnia rzecz jaką sobie życzysz na takim ulicznym torze. Problem, który tu mam przypomina mi nieco ten w Budapeszcie, gdzie również miałem kłopoty z bolidem. Biorąc pod uwagę spisuje się bolid, nie widzę szans na poprawę w wyścigu z pozycji z której startuję, jednak nie poddam się, to pewne. Czasami samochód bezpieczeństwa albo coś inne może pomóc i ciągle mam nadzieję na zdobycie punktów.

Peter Sauber, szef zespołu: To oczywiście nie jest rezultat, którego oczekiwaliśmy, to naprawdę rozczarowujące. Jednakże jest to wszystko co mogliśmy dziś osiągnąć. Jednak wyścig jest jutro, a ten sezon pokazał, że można zdobyć punkty startując z niskich pozycji.

(Łukasz Godula)
 
Toro Rosso

Daniel Ricciardo (P15): Właściwie byłem bardziej zadowolony z mojego najlepszego okrążenia w Q1 niż w Q2, przez co miałem nadzieję na nieco wyższą lokatę, być może nawet przeskoczenie Sauberów, jednak ta lokata nie jest zła i ogólnie idziemy do przodu. Oczywiście dziękuję za całonocną pracę zespołu, by poprawić bolid przed trzecim treningiem, wiec mam nadzieję, że dzięki temu możemy mieć jutro dobry wyścig, na torze, gdzie wszystko może się zdarzyć.

Jean-Eric Vergne (P16): To mój pierwszy raz w Singapurze i mogę być zadowolony z tego jak poszły kwalifikacje. Od Monzy musiał sobie poradzić z lekkim bólem karku, ale wszystko przeszło, więc mogłem sobie radzić z krawężnikami i wybojami na trasie. Finisz jedną dziesiątą za partnerem, który ścigał się tutaj jest kolejnym powodem do zadowolenia, biorąc pod uwagę, że wczoraj byłem od niego wolniejszy o sekundę. To długi wyścig, podczas którego oczekujemy poprawy lokaty i chcemy wykorzystać wszelkie okazje jakie zaistnieją.

James Key, szef techniczny: Po piątku musieliśmy zmienić kierunek, w którym podążaliśmy, zwłaszcza jeśli chodzi o supermiękkie opony u Daniela, podczas gdy Jev miał problemy ze stabilnością podczas hamowania. To jego pierwszy występ na tym torze i musiał się wiele nauczyć, biorąc pod uwagę jak długi jest i techniczny. W nocy obaj kierowcy i inżynierowie wykonali duży krok naprzód, zwłaszcza Jean-Eric, więc bolid wydawał się nieźle zbalansowany w trzecim treningu. W kwalifikacjach mogliśmy być wyżej, nawet jeśli Q3 było mało prawdopodobne. Jednak jesteśmy tylko kilka dziesiątych za rywalami, a przed nami typowy wyścig pełen wydarzeń, na których chcemy skorzystać. Najważniejsze, żeby obaj kierowcy zaliczyli spokojny weekend.

(Łukasz Godula)
 
Caterham

Witalij Pietrow (P19): Jestem naprawdę zadowolony z dzisiejszych kwalifikacji. Dzisiaj są urodziny mojego ojca i ten wynik jest moim prezentem dla niego. Powiedział mi dziś rano "nie ciśnij za mocno" i później wyjechałem w trzecim treningu i robiłem bolid! Chłopaki świetnie się spisały w garażu i naprawili bolid praktycznie 15 minut przed rozpoczęciem Q1, więc bardzo im dziękuję za ogromny wysiłek.

Heikki Kovalainen (P20): Szczerze mówić jest to dla mnie trudny weekend, więc dzisiejsze osiągi nie były wyjątkiem. Miałem problem ze znalezieniem odpowiedniego balansu w każdej sesji i wpłynęło to na dzisiejszy rezultat. Pomimo tego jest to wyścig, w którym wszystko może się zdarzyć, wiec mam nadzieję na lepszą niedzielę i wyjechanie stąd z pozytywną oceną.

Mark Smith, dyrektor techniczny: Po pierwsze chciałbym podziękować zespołowi za świetną prace pomiędzy trzecim treningiem i kwalifikacjami, kiedy to naprawiali bolid Witalija i dali mi tego co potrzebował, by osiągnąć swój wynik w Q1. To dobrze widzieć, że wydobyliśmy potencjał z nowych części, które tu przywieźliśmy i celem jest dalszy progres. Mieliśmy kilka trudnych wyścigów ostatnio, jednak wszyscy się podnieśli i czasy z kwalifikacje są pierwszym znakiem podążania we właściwym kierunku.

(Łukasz Godula)
 
Marussia

Timo Glock (P21): Rozczarowujący początek dnia w FP3, w następstwie czego nie miałem tempa w kwalifikacjach. Trochę szkoda, bo wczoraj czułem się dobrze w samochodzie. Oczywiście opony są bardzo ważne, zwłaszcza supermiękkie. Trudno zmusić je do optymalnej pracy w kwalifikacjach. Również, mieliśmy trochę problemów z hamulcami. Na pocieszenie, byliśmy tylko kilka dziesiątych za Caterhamem, więc będziemy próbować. Generalnie zespól wykonał dobrą pracę, więc mam nadzieję, że jutro będę mógł uzyskać dla nich lepszy rezultat.

Charles Pic (P22): Ogólnie to nie była zła sesja. Straciłem trochę czasu w sektorze 3 z powodu tłoku, ale jestem dość zadowolony z wyniku. Chociaż czuję, że dość dobrze dostosowałem się do toru, który jest trudny do opanowania. Od początku weekendu poprawiałem się i jestem pewien, że będę mógł to kontynuować jutro. W odniesieniu do kary nałożonej przez FIA po treningu, to widziałem informacje i chciałbym powiedzieć, że całkowicie zgadzam się z decyzją sędziów. To był błąd z mojej strony.

John Booth, szef zespołu: Dzisiejszy dzień nie jest dla nas zbyt satysfakcjonujący, jednak jesteśmy zadowoleni z poprawy jaką wykonaliśmy. Możemy się zastanawiać o ile mogliśmy się poprawić z Timo, gdybyśmy nie stracili czasu w trzecim treningu. Niemniej jednak, jestem spokojny, ponieważ pokazywał tempo przez cały weekend. Charles dobrze się spisał na całkowicie nowym dla niego torze i pozostaje w pełni skupiony przed jutrzejszym wyścigiem aby zminimalizować z kary jaką po nim otrzyma. Naturalnie jest bardzo rozczarowany swoim błędem.

(Karol Piątek)
 
HRT

Narain Karthikeyan (P23): Jestem zadowolony, ponieważ pokonałem w kwalifikacjach perfekcyjne okrążenie. Naciskałem bardzo mocno i myślę, że obecnie moja jazda jest na wysokim poziomie. Czuję się komfortowo w ekipie, a pracujący w niej ludzie sprawiają, że atmosfera jest wspaniała, a ja czuję się jak w domu. To już druga udana dla mnie sesja kwalifikacyjna i mam nadzieje utrzymać ten trend. Jutrzejszy wyścig będzie dla mnie ciężki pod względem fizycznym oraz psychicznym, ale będę walczył, aby uzyskać jak najlepszy wynik.

Pedro de la Rosa (P24): Ogólnie moje wrażenia są pozytywne, ponieważ samochód dysponował dobrym tempem, ale mimo to nie byłem w stanie uzyskać dobrego rezultatu. Jechałem na nowych oponach i bardzo często się blokowały, więc zrobienie szybkiego okrążenia było niemożliwe. Chociaż wiedziałem, że będę jutro startował z ostatniego miejsca, to chciałem wykręcić jak najlepszy czas. Pozytywne jest to, iż samochód bardzo się poprawił i to ważne przed jutrzejszym wyścigiem, ponieważ będzie on ciężki. Dla każdego jest ciężko, a jutro będziemy musieli się zmagać z hamulcami, a także degradacją opon. Jak zwykle postaramy się dać z siebie wszystko.

Toni Cuquerella, szef techniczny: Wczoraj testowaliśmy poprawki i choć ten tor nie jest najlepszy do testowania nowych rozwiązań, to po analizie niektórych danych zdecydowaliśmy się na zmiany, które okazały się dla nas skuteczne. Zauważyliśmy znaczącą poprawę względem poprzednich wyścigów na torach, które wymagają dużego docisku. Narain pojechał dobre kwalifikacje, tak samo jak na Monzy. Szkoda nam Pedro, ponieważ nie był w stanie przejechać szybkiego okrążenia. Jutro nas czeka trudny wyścig, ponieważ jest najdłuższym w całym kalendarzu. Temperatura nie należy również do najniższych, przez co mogą ucierpieć nasze silniki oraz hamulce, a także tylne opony. Przewidujemy strategię dwóch lub trzech postojów.

(Mateusz Szymkiewicz )


  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
IceMan11, 22.09.2012 17:59[!]
Powinniście być daleko z przodu, ale nie jesteście i tyle.
archibaldi, 22.09.2012 18:40[!]
A Vettel nie pojechał na koniec na używanych gumach by zaoszczędzić coś na jutro?
IceMan11, 22.09.2012 18:44[!]
@archibaldi
Jaki to miałoby sens? I tak wszyscy będą jeździć na żółtych. Czerownych nie było sensu oszczędzać.
Simi, 22.09.2012 19:02[!]
Cytat Hamilton :
Zawsze uważałem, że gdybyśmy rozpoczęli sezon mocnym uderzeniem, to teraz bylibyśmy daleko z przodu.

Zaczęliście mocnym uderzeniem... tylko ktoś tego nie wykorzystał...
Aeromis, 22.09.2012 20:34[!]
@Simi
Ktoś, tzn kto? Na pewno nie sam Lewis, w tym sezonie jeździ świetnie. Problemem były, lecz leżały po stronie mechaników w pit lane (dużo by wymieniać), lania paliwa (Hiszpania), formy bolidu (Bahrajn, W.Brytania) , innych kierowców (MAL, GRO), czy też pękniętej opony (Niemcy). Hamilton ma na każdy słabszy wyścig wyjaśnienie i obok MSC jest największym pechowcem tego sezonu (co niektórym chyba to umknęło).
Mniej pecha miał Vettel (choć też nie mało), jednak jakby obaj go nie mieli, to dam sobie głowę odciąć, że byliby przed Alonso w generalce, w szczególności właśnie Lewis.
katinka, 22.09.2012 20:49[!]
Cytat :
Jestem bardzo zadowolony z pole position.

Ja też, to na pewno było okrążenie tak jak mówi Alonso z innej planety, szkoda tylko, że go nie pokazali :/

Cytat :
Kluczowe będzie trzymanie się z dala od kłopotów, a także umiejętne zarządzanie oponami.

A tak, na tym torze, degradacja opon jest duża. Ciekawe, ile zespoły przewidują pit stopów, albo dopiero w wyścigu się okaże. Podobno super miękkie kończą się juz po kilku okrążeniach, a przeciez na nich cała 10 startuje, oprócz Merca chyba, który na miękkich i może na tym zyskać.
Oby tylko silnik w McLarenie wytrzymał, Lewis jak i Button zresztą mają tylko jeszcze 1 do wymiany bez kary. Z całej 4 walczącej o mistrzostwo, czyli ALO, HAM, RAI i VET, tylko Fernando ma jeszcze 2 silniki na stanie, a słyszałam, że to jednostki Merca są niby lepsze.

Cytat :
Było bardzo blisko, ale nie sądzę, abym uderzył w ścianę. Muszę sprawdzić czy jeszcze mam oznaczenia Pirelli na swoich oponach!

Hehe, sama jestem ciekawa, czy widac jeszcze na oponach Groszka te znaki Pirelli. Ale pocałował bandę, czy nie tak czy inaczej fajnie i z ciarkami się patrzyło na tak ryzykancką jazdę.
Zomo, 22.09.2012 20:53[!]
@Aeromis - gdyby Raikkonen nie mial pecha w 2005 i 2006 to bylby juz trzykrotnym mistrzem swiata.
Simi, 22.09.2012 21:13[!]
@Aeromis
Ktoś tzn. mechanicy i zespół ogólnie. A w pierwszych trzech wyścigach, Lewis był bezbarwny. Vettel też miał trochę pecha, ale nie zapominajmy o problemach Alonso w Belgii, we Włoszech, w Kanadzie gdzie miał zepsutą strategię, no i na początku roku, kiedy bolid nie domagał. Poza tym - to jest właśnie F1. Takie gdybania nie mają sensu. Może gdyby od 2005 Alonso co roku miał bolid na poziomie Renault, byłby siedmiokrotnym mistrzem... no nie że bez sensu?
TheStig, 23.09.2012 09:47[!]
Simi, no co Ty, nie ma porównania! Wymieniasz jako pech Alonso Belgię, a czy HAM przypadkiem też tam nie wypadł :)?
Z kolei na Monzy awaria była tylko w kwalu i wiele punktów nie stracił, bez porównania mniej niż HAM, którego za brak pół litra paliwa cofnięto na koniec stawki.
Kanada - ok -tu faktycznie było troche strat.
To bez porownania mniej wydarzen niż mial HAM.
Wiadomo, że w tym sporcie trzeba mieć szczęście, ale w tym sezonie ALO ma go zdecydowanie więcej. Nie będę juz wyliczał, bo gdzieś to juz robiliśmy, ale jakby odjąć niezawinione przez kierowcow straty to HAM byłby daleko z przodu.
RY2N, 23.09.2012 09:49[!]
Cytat Whitmarsh o Buttonie :
pokazał swój zapał i klasę uzyskując czwarty czas, dysponując niezbyt konkurencyjnym samochodem.

Na litośc boską gdzie Button kupuje te swoje graty? W jakimś komisie?
Simi, 23.09.2012 10:25[!]
@TheStig
Ale problem polega na tym "gdyby". Gdybanie jest bez sensu. Tak naprawdę, być może gdyby Alonso co roku miał czołowy bolid zdobywałby tytuł co roku. Albo - gdyby Lewis miał w 2009 dobry bolid, Button mógłby nie mieć tytułu. Albo - gdyby Massa nie miał awarii na Węgrzech 2008, miałby tytuł zamiast Lewisa. Ale to bez sensu. Tytuł trafia w ręce tego, który zbierze najwięcej punktów - i to właśnie ten zawodnik zasługuje na ten tytuł.
Oczywiście, nawet nie próbuję negować tego, że to Hamilton miał najwięcej niezawinionej utraty punktów - bo to jest prawda, ale a propos Monzy - kto wie czy Alonso nie miałby PP, gdyby nie awaria? Gdyby startował choćby z P2, mógłby wygrać, albo być na drugim miejscu - zawsze jest kilka punktów więcej. A inną sprawą jest to, że Hiszpan musi się zmagać z nie najlepszym bolidem. Dla mnie jego postawa jest po prostu imponująca (tak samo zresztą jak postawa Lewisa, który też w tym roku zadziwia).
katinka, 23.09.2012 11:18[!]
@RY2N, to chyba nie dokońca jest tak i na pewno jego MP4-27 nie jest ze złomowiska ;) Mam nadzieję, że nie myslisz o jakiejś teorii spiskowej i że Button ma inny samochód od Hamiltona?
Może coś mu widocznie nie pasuje ten bolid, taka specyfikacja, bo nie przypuszczam, aby kierowca z takim doświadczeniem nie potrafił sobie ustawić set-upu i zbalansować auta, chociaż przyznaję, że uważam Lewisa za o niebo lepszego od JB kierowcę.
W Brawn GP, gdy kierowcy dostali bolid w specyfikacji B, tez Jens miał problemy i Barichello wtedy był lepszy. Przeciez Button jest chyba znany z tego, że jest bardzo szybki wtedy, kiedy bolid jest stabilny, a zwłaszcza tylna oś gdy wchodzi sie w zakret. Mówił o tym kiedys Rubens, gdy jeździli razem jeszcze w Hondzie, a potem Brawn GP. Zreszta nawet sam Jenson kiedyś przyznał, że nie radzi sobie dobrze z niestabilnościa tylnej osi, a chcąc wprowadzic bolid w kontrolowaną podsterowność traci wtedy czucie auta. A w tym sezonie często widać, jak dohamowując przed zakrętem blokuj przednie koła, nie znam się, ale może dlatego własnie radzi sobie gorzej z tym bolidem?

@Simi, a wiesz, ja chyba mam odwrotnie ;) To prawda, Alonso w tym sezonie jest najlepszy i to co potrafił zrobic w wyścigach z takim słabym bolidem Ferki zasługuje naprawde na uznanie i podziw. Ale ja zawsze uważałam ALO za jednego z najlepszych i najbardziej kompletnych kierowców w F1, więc wcale mnie jakoś to tak bardzo nie zdziwiło. Chyba bardziej wiesz imponuje mi Hamilton swa postawą na torze, tą własnie taką dziwnie dojrzałą jazdą w tym sezonie jak do tej pory. Chociaz nie powiem, aby mi sie to strasznie podobało, że mój ulubiony kierowca rezygnuje z agresywnej jazdy na torze i czasem staje sie jednym z tych nudnych, bezbarwnych kierowców, taka trochę ulubioną pierdołą ;)
TheStig, 23.09.2012 12:26[!]
A co to byloby za komentowanie bez 'gdybania' :).

Zgadzam sie z Wami ze oboje Alonso i Hamilton jezdza bez zarzutu. Nie popelniaja bledow i masakruja swoich kolegow z zespolu. Niemniej od dawna jestem fanem Hamiltona i osobiscie wole gdy wygrywa szybszy bolid i kierowca, a nie szczesliwszy/bardziej niezawodny. Dlatego Go Hamilton, Go!
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca