Lewis Hamilton był najszybszy podczas trzymających w napięciu kwalifikacji na Hungaroringu. Brytyjczyk o zaledwie cztery setne sekundy wyprzedził Sebastiana Vettela. Trzeci był Romain Grosjean.

Na Węgrzech stawka jest bardzo zbita i o kolejnych pozycjach decydowały ułamki sekund. Nie zabrakło też niespodzianek, gdyż Paul di Resta nie przeszedł przez pierwszą część czasówki, a Perez, w przeciwieństwie do Buttona, wszedł do Q3.

Mimo wysokiej temperatury kierowcy nie zdecydowali się na oszczędzanie opon w Q3 i większość wykonała dwa przejazdy. Tylko Mark Webber nie ustanowił pomiarowego kółka.


Upał nadal nie rozpieszcza kierowców i kwalifikacje rozpoczęły się przy temperaturze ponad 30 stopni Celsjusza. Co ciekawe, Esteban Gutierrez zdecydował się od razu wyjechać na tor. Meksykanin zdecydował się na pomiarowe okrążenie, jednak wykręcone przez niego 1:23,998 nie było zbyt dobrym wynikiem. W międzyczasie na torze pojawił się Nico Rosberg, jednak był on jedynym kierowcą, który zdecydował się na opuszczenie garażu.

Na półmetku pierwszej części czasówki najlepszym czasem legitymował się Bottas – 1:21,532s. Za jego plecami znaleźli się Maldonado i Hulkenberg, jednak na torze nie poprawili się jeszcze zawodniczy czołowych ekip – Red Bulla, Ferrariu, Lotusa i McLarena. Nico Rosberg, mimo tego, że zaliczył jedno kółko, to nie zdecydował się jednak na ustanowienie wyniku.

Pięć i pół minuty przed końcem pomiarowe okrążenie przejechał Alonso, który znalazł się na piątym miejscu z czasem na poziomie 1:20,652s. Hiszpan został jednak dość szybko pobity przez Grosjeana. Kiedy wszyscy zawodnicy zaliczyli już przynajmniej jedno okrążenia Francuz został wyprzedzony przez Rosberga i Hamiltona, jednak żadnemu z nich nie udało się złamać bariery minuty i 20 sekund.

W końcówce ostro napracować musiał Esteban Gutierrez, który przez pewien czas znajdował się za zawodnikami Marussi i Caterhama. Poprawa czasu dała mu zaledwie 17 miejsce, tuż przed Paulem di Restą, który także znalazł się w strefie spadkowej. Meksykanin podjął jeszcze jedną próbę poprawy czasu, jednak nie dała ona efektu. Podobnie było w przypadku kierowcy Force India. W czołówce już nikt nie zdecydował się na poprawę wyniku.

Ostatecznie do Q2 nie zakwalifikowali się: Chilton, Bianchi, van der Garde, Pic, di Resta i Gutierrez.


Kierowcy znów nie garnęli się do opuszczenia garaży i dopiero po minucie na torze zobaczyliśmy Kimiego Raikkonena. Fin przejechał pomiarowe okrążenie wykręcając 1:20,987s. W międzyczasie dołączyli do niego wszyscy poza zawodnikami Ferrari, McLarena i Vettelem. Osiem minut przed końcem sesji najszybszy był Hamilton, przed Grosjeanem i Rosbergiem. Brytyjczyk nieznacznie poprawił swój wynik z Q1.

W tym momencie na torze pojawili się już wszyscy zawodnicy. Sebastian Vettel po swoim pierwszym mierzonym kółku wskoczył na czoło stawki z czasem poniżej bariery 1:20s. Na pięć minut przed końcem w strefie spadkowej znajdowali się zawodnicy Williamsa, Toro Rosso, Hulkenberg i Webber. Raikkonen zajmował ósme miejsce, jednak kolejne szybkie kółko pozwoliło mu awansować na drugie miejsce – z czasem 3 dziesiąte gorszym niż Vettel.

Na poprawę wyniku zdecydowali się wszyscy poza urzędującym Mistrzem Świata. Grosjean wskoczył na drugie miejsce, jednak zawodnicy Mercedesa pojechali jeszcze szybciej i przejęli prowadzenie – Rosberg przed Hamiltonem. W strefie spadkowej też sporo się działo. Dobre czasy Ricciardo i HUlkenberga wypchnęły z top 10 Williamsa. Webber poprawił się i wskoczył na ósme miejsce, tuż za Felipę Masse, którego awans też nie był pewny. W ostatnich chwili, na 10 miejsce przemknął się Perez, który pokonał Sutila o zaledwie dwie setne sekundy.

Ostatecznie do Q3 niezakwalifikowali się: Bottas, Maldonado, Vergne, Button, Hulkenberg i Sutil.


Webber, Perez, Raikkonen, Rosberg, Hamilton i Ricciardo praktycznie od razu po zapaleniu się zielonego światła wyjechali na tor. Kilka chwil później dołączyli do nich także Alonso, Grosjean, Massa, a także Vettel.

Webber jako pierwszym miał pokonywać pomiarowe okrążenie, jednak zdecydował się go nie dokańczać, podobnie jak Ricciardo. Po pierwszej turze przejazdów na czele znajdował się Vettel z miażdżącą przewagą 0,8s (1:19,506) nad Hamiltonem i Rosbergiem. Czwarty był Grosjean, przed Raikkonenem, Massą i Alonso. Fin i Hiszpan popełniali jednak błędy podczas swoich okrążeń. Ósmy był Perez, który jednak jechał na pośrednich oponach wykręcając czas na poziomie 1:22.

W samej końcówce na walkę zdecydowali się wszyscy poza Markiem Webberem. Raikkonen, Rosberg, Grosjean i Hamilton poprawiali czas Vettela w pierwszym sektorze, jednak tylko Brytyjczykowi udało się odpowiednio przejechać także pozostałe i awansować na pierwsze miejsce. Vettel także poprawił swój czas, jednak zabrakło niespełna czterech setnych sekundy do kierowcy Mercedesa. Trzeci był Grosjean, a dalej Rosberg, Alonso i Raikkonen. Siódmy był Massa, przed Ricciardo i Perezem. Dziesiątkę zamknął Mark Webber, którzy nie przejechał pomiarowego okrążenia.