Sebastian Vettel (P1): Było dziś ciasno. Pojechałem bardzo dobre okrążenie w Q3 na pierwszym wyjeździe i wiedziałem, że ciężko będzie mi się poprawić. Podczas drugiej próby, natrafiłem na Kimiego na okrążeniu wyjazdowym i musiałem odpuścić, na szczęście pierwsze kółko wystarczyło. Mercedes był mocny i wyglądali nieźle w drugim sektorze. My jesteśmy dobrzy w pierwszym, co jest niespodzianką, bo są tam same proste. Poprawiliśmy bolid od wczoraj, ponieważ nie byłem całkowicie zadowolony po drugim treningu. Jeśli chodzi o warunki, powinno być dobrze na sucho jak i na mokro. Nie wiadomo jeszcze czy dojdzie do nas deszcz z tajfunu, jednak zobaczymy co się stanie.

Mark Webber (P13): Musieliśmy poświęcić nieco tempa z kwalifikacji na rzecz wyścigu. Jestem zadowolony, mogłem być dwie pozycje wyżej, ale to by oznaczało, że z kara byłbym 11, a nie 13. Były to dość ciasne kwalifikacje, pomiędzy mną, dwoma Mercedesami i Sebem. Jutrzejszy wyścig będzie interesujący, startuję daleko, ale będziemy walczyć, by to odrobić. Myślę, że poprawiliśmy bolid w kilku obszarach od wczoraj.

Christian Horner, szef zespołu: Ekscytujące kwalifikacje i świetny pierwszy przejazd Sebastiana w Q3, co dało mu pole position. Mark zaprezentował bardzo mocne osiągi i szkoda, że musi teraz zaliczyć karę, jednak ustawiliśmy bolid z myślą o tym, by mógł wyprzedzać. Gratulacje dla Renault za osiągnięcie 208 pole position, co wyrównuje rekord Ferrari.


Lewis Hamilton (P2): Jestem naprawdę zadowolony z drugiej pozycji, ponieważ wygląda na to, że wycisnąłem z bolidu wszystko. Chłopaki wykonali świetną robotę przygotowując pakiet. Weekend zaczynaliśmy wiedząc, że Red Bull ma przewagę, więc to, że jestem tak blisko nich w kwestii tempa jest bardzo pozytywne. Mam nadzieję, że zmniejszyliśmy trochę stratę. Nasze tempo na długich przejazdach wyglądało dobrze, ale podczas wyścigu będą pojawiać się zagrożenia. Kilka lat temu startowałem z pole position, Seb wyprzedził mnie na starcie, więc chciałbym mu się teraz za to odpłacić! Muszę się upewnić, że zaliczymy dobry start i jeśli nadarzy się okazja będę atakował. Wiemy, że pogoda zmieni się trochę jutro i nie przeszkadza mi to. Preferowałbym suche warunki, ale zobaczymy co dzień przyniesie.

Nico Rosberg (P4): Nie znalazłem dobrego balansu bolidu przez cały weekend i właśnie dlatego jestem trochę rozczarowany dzisiejszym rezultatem nawet pomimo tego, że moja pozycja startowa jest całkiem dobra. Pierwszy sektor jest dobry do wyprzedzania, więc mam nadzieję, że da nam to kilka okazji podczas pierwszych okrążeń, ale Red Bull wciąż zdaje się mieć przewagę. Jeśli zaliczę dobry start jak w Singapurze, to finisz na podium będzie możliwy z powodu tempa, które pokazaliśmy podczas długich przejazdów w piątek.

Ross Brawn, szef zespołu: To było bardzo fachowe zachowanie zespołu tego popołudnia i możemy być szczęśliwi, że obydwa bolidy startują w dwóch pierwszych rzędach, co jest sprawiedliwym odzwierciedleniem naszej podstawowej konkurencyjności na tym torze. Lewis był zadowolony z balansu w kwalifikacjach i wydobył praktycznie wszystko z bolidu, podczas gdy Nico nie czuł się tak pewnie, co odbiło się na jego ostatecznym wyniku. Nasze tempo z dużą ilością paliwa w piątek wyglądało dość mocno i jestem pewien, że możemy z tego powodu liczyć na zadowalający wyścig. Prognozy obecnie przewidują deszcz rano i niższe temperatury, ale suche warunki po południu. Zobaczymy jak to się ułoży i wykorzystamy każdą nadarzającą się okazję.


Romain Grosjean (P3): Naszym celem była walka z Mercedesami. Red Bulle tak jak zwykle był najszybsze, aczkolwiek nasza strata nie była duża, co jest w pewnym sensie powodem do zadowolenia. Zyskanie jednej pozycji dzięki karze dla innego kierowcy będzie dla nas oczywiście zaletą, ponieważ wystartujemy do wyścigu po czystej stronie toru. Jutro czeka nas ciekawy wyścig ze względu na poziom degradacji opon. Nasze tempo wyścigowe wygląda na mocne, więc liczymy na dobry wyścig.

Kimi Raikkonen (P9): W ostatniej części kwalifikacji popełniłem kosztowny w skutkach błąd na nowym komplecie opon, więc moje okrążenie nie było wystarczająco dobre, by przesunąć się w tabeli do góry. Samochód był podsterowny, co jest naszą bolączką w ten weekend. Podczas wyścigu powinniśmy mieć lepsze tempo, ale oczywiście musimy najpierw zobaczyć, jaka będzie pogoda. Liczę, że jutro będzie lepiej.


Fernando Alonso (P5): Nie jestem zaskoczony wynikiem kwalifikacji, ponieważ jeśli chodzi o osiągi, sobota zawsze jest dla nas trudna i tak będzie do końca tego sezonu. Zazwyczaj w niedzielę wszystko układa się lepiej i naszym celem zawsze jest dostanie się na podium, tak jak w poprzednich zawodach. Ten weekend wygląda na trudniejszy niż zwykle, ponieważ wczoraj i dzisiaj mieliśmy problemy z tempem na długich przejazdach, musimy się poprawić przed jutrem. Mamy kilka problemów z oponami, z którymi nie uporaliśmy się. Musimy znaleźć odpowiedni kompromis, by przetrwały one więcej okrążeń, ponieważ idealna strategia to dwa postoje. Biorąc pod uwagę jak na idzie na sucho, deszcz może zamieszać stawką i nie mamy nic do stracenia, nawet jeśli będzie niewiele czasu na przygotowanie się do tego, musimy być jednak gotowi na taki wypadek.

Felipe Massa (P6): Nie mogę być zadowolony z takiego wyniku kwalifikacji, ponieważ oczekiwałem, że będę bliżej rywali niż w Singapurze. Jednak nie udało się, ponieważ Red Bull i Mercedes mają tu znacznie lepsze tempo. Jutro mam nadzieję, że będę bardziej konkurencyjny, ale nie będzie to łatwy wyścig. Degradacja na super-miękkiej mieszance jest w naszym bolidzie dość wysoka, inni mniej ją zużywają. Poza Red Bullem, Mercedesem i jednym Lotusem przed nami, musimy być bardzo ostrożni co do bolidów za nami, bo mogą być groźne na starcie. Zdecydowanie potrzebujemy nieco szczęścia, by dostać się na podium.

Pat Fry, szef techniczny: Dzisiejszy wynik mniej więcej odzwierciedla to, czego oczekiwaliśmy, nawet jeśli nie możemy być zadowoleni z braku walki o pierwsze rzędy. Jesteśmy świadomi naszego potencjału, jednak dzisiaj ponownie staraliśmy się wycisnąć maksimum z naszego pakietu, starając się dopasować do charakterystyki toru, jak i opon. W pierwszym sektorze zawsze byliśmy konkurencyjni, jednak później mieliśmy problemy, zwłaszcza na super-miękkiej mieszance. Nie było łatwo znaleźć odpowiedni balans, który pozwoliłby nam cisnąć bez niszczenia opon, co jest nieodzowne gdy brakuje ci docisku aerodynamicznego. Jeśli chodzi o jutro, musimy postarać się opanować degradację, zwłaszcza na pierwszym przejeździe. Niezawodność i niepewność co do pogody, będą kluczowymi czynnikami.


Nico Hulkenberg (P7): Dzisiejszy dzień przebiegł naprawdę dobrze. Q1 i Q2 poszło jak w zegarku, a moje kółko w Q3 również było dobre, jednak z jakiegoś powodu było trudniej. Pojechałem o cztery dziesiąte wolniej od mojego czasu z Q2 i przyczepność nie była taka sama. Start z 7 lokaty jest pozytywny. Bolid prowadzi się dobrze na długich przejazdach i myślę, że możemy jutro zgarnąć dobre miejsce. Bardzo fajnie się tutaj jeździ, jednak nie możemy zapominać, że bolidy przed nami są mocne, a za sobą mamy McLareny.

Esteban Gutierrez (P8): Komunikacja była dzisiaj bardzo dobra, wielkie dzięki dla całego zespołu. Poprawiłem swoje kwalifikacje i kiedy dwa bolidy pracują na podobnym poziomie, możesz mocniej cisnąć. To pierwszy raz, gdy jeździłem na tym torze, więc świetnie jest osiągnąć taki wynik. To drugi raz z rzędu, kiedy byłem w stanie pojechać dobrą czasówkę i to dobre uczucie, ponieważ wiele pracowałem nad poprawą tego. Wyścig bęzie interesujący. Temperatura toru zmieniła się w Q3 i był to dla nas mały problem jeśli chodzi o balans. Jutro będzie podobnie jak dzisiaj, więc musimy brać to pod uwagę, by osiągi w wyścigu były równe.

Monisha Kaltenborn, szef zespołu: To były nasze najlepsze kwalifikacje w tym roku i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego. Potwierdza to nasze mocne strony. Cały czas poprawiamy bolid. Jestem jeszcze bardziej zadowolona z tego, że obaj kierowcy byli w stanie wykorzystać potencjał bolidu. Wielkie dzięki dla całego zespołu za ciężką pracę. Teraz musimy to wykorzystać i zdobyć jutro kilka punktów.


Sergio Perez (P10): Moje najszybsze okrążenie nie było takie złe – trochę przyblokowałem koła na zakręcie nr 15, ale nie kosztowało mnie to dużo czasu. Wynik ten jest więc tym, co mogliśmy dzisiaj osiągnąć. Przygotowaliśmy użyteczne ustawienia na jutrzejsze popołudnie oraz wydłużyliśmy siódmy bieg z myślą o manewrach wyprzedzania. Oczekuję naprawdę ekscytującego wyścigu. Koniecznie musimy jutro zapunktować i myślę, że jesteśmy w dobrej pozycji do zrealizowania tego celu.

Jenson Button (P11): Na moim najszybszym kółku straciłem piętnaście setnych sekundy za Kimim w zakrętach 11 i 12, co jest frustrujące. To bardzo szybkie zakręty, a jeżeli jesteś bardzo blisko samochodu z przodu, niszczy to twoje okrążenie. Jest ciężko, ponieważ większość zakrętów jest "ślepych", jednak wszyscy posiadamy komunikację radiową, więc powinniśmy wiedzieć gdzie są którzy kierowcy. Szkoda, bez tej straty jestem pewien, że zakwalifikowałbym się do czołowej dziesiątki. Wciąż jednak jestem dobrej myśli – mamy nieużywany komplet opon na wyścig. Zakręty 1, 3 i 4 są zawsze bardzo interesujące na pierwszym okrążeniu, a my mamy interesującą prędkość na prostej w porównaniu z naszymi rywalami, zarówno pod względem docisku, jak i przełożeń skrzyni biegów. Pierwsze okrążenia będą dla nas naprawdę ciekawe. Liczymy jutro na poprawienie naszych pozycji.

Martin Whitmarsh, szef zespołu: To była rozczarowująca sesja kwalifikacyjna dla obu naszych kierowców, szczególnie dla Jensona, który natrafił na korek na swoim szybkim kółku, który prawie na pewno kosztował go szansę na awans do Q3. Jednakże udowadnialiśmy to w trakcie sezonu, że wyścigi są naszą mocniejszą stroną. Jutro będziemy mieli elastyczną strategię i dwóch mocnych kierowców, więc zobaczymy co będziemy w stanie z tym zrobić.


Daniel Ricciardo (P12): Na pewno nie jestem zadowolony z mojej pozycji startowej, ponieważ strata do dziesiątego miejsca była niewielka. Chciałbym spędzić w samochodzie całą godzinę, ale patrząc na to, gdzie byliśmy wczoraj, to dokonaliśmy poprawy. Teraz musimy patrzeć w kierunku wyścigu. Jedynym pozytywem z odpadnięcia w Q2, jest zachowanie dodatkowego kompletu super miękkich opon na wyścig. Mam nadzieję, że uda nam się z niego zrobić dobry użytek. Liczę, że będę dysponował tempem, które pozwoli mi na zdobycie punktów.

Jean-Eric Vergne (P16): Od wczoraj zmagaliśmy się z samochodem, ponieważ nie mogliśmy go ustawić tak, jakbyśmy chcieli, aczkolwiek dzięki ciężkiej pracy zespołu udało nam się dokonać progresu. Mimo to inne zespoły także poprawiły swoje bolidy, więc nasze starania nie pozwoliły nam przesunąć się w stawce. Co do wyścigu, będziemy podczas niego dysponować nowymi oponami, co może uczynić różnicę w osiągach. Jestem optymistą i myślę, że punkty są naszym celem na jutro. Dam z siebie wszystko i zobaczę, czy mogę wejść do pierwszej dziesiątki.

James Key, szef techniczny: Jesteśmy rozczarowani, że nie weszliśmy do Q3, ponieważ do osiągnięcia tego celu zabrakło nam tylko dziewięć setnych sekundy. Różnice podczas dzisiejszej czasówki były niezwykle małe. Mieliśmy problemy z balansem, przez który nie dysponujemy najlepszym tempem. Mimo to Daniel wywalczył trzynaste pole startowe, z którego możemy powalczyć o punkty. Posiadamy na wyścig nowe komplety super miękkich opon, które mogą okazać się przydatne.


Adrian Sutil (P14): Ostatecznie byłem bardzo blisko wejścia do Q3, zabrakło tylko półtora dziesiątej sekundy, więc to pokazuje jak ciasna jest stawka. Pracowaliśmy mocno nad ustawieniami i byłem całkiem zadowolony z balansu, jednak moje okrążenie było na limicie. 14 pozycja ciągle daje mi szansę na punkty, tak jak udało się to w Singapurze. Wiele bolidów ma podobne tempo, więc może uda się wykonać coś innego ze strategią.

Paul di Resta (P15): Ostatnie kilka wyścigów pokazało, że nasze przejazdy kwalifikacyjne są dla nas problemem. Nie byliśmy ustawieni pod czasówkę, ponieważ skupialiśmy się na tempie wyścigowym, tak samo jak w Singapurze. Miejmy nadzieję, że się to opłaci jutro, ponieważ nasze osiągi na długich przejazdach i zużycie opon wyglądały wczoraj bardzo dobrze. Tak więc myślę, że mamy dobry bolid na wyścig, więc punkty są naszym celem. Będę startował po czystej stronie, co zawsze daje tu przewagę, więc jeśli dobrze wystartujemy, to będziemy mogli zdobyć kilka pozycji dzięki strategii.

Robert Fernley, zastępca szefa zespołu: Włożyliśmy wiele wysiłku, by poprawić nasze tempo na jednym okrążeniu, więc rozczarowującym jest dzisiejszy wynik. Adrian nie był daleki przejścia do Q3, jednak w środku stawki walka jest bardzo zacięta i musieliśmy zadowolić się siódmym rzędem. Mimo to, pozostajemy optymistami, ponieważ wczorajsza praca pokazuje, że mamy dobry bolid na długie przejazdy. Miejmy nadzieję, że pokażemy jutro dobre tempo i zdobędziemy punkty.


Valtteri Bottas (P17): Udało nam się pojechać dobre okrążenie, ale niestety nasz samochód nie ma tempa, które pozwoliłoby nam wejść do Q2. Na moim najszybszym okrążeniu brakowało mi przyczepności w ostatnim sektorze. Oczywiście jesteśmy rozczarowani tym wynikiem, ale mamy zamiar bardzo ciężko pracować, by poprawić nasze osiągi przed jutrzejszym wyścigiem.

Pastor Maldonado (P18): W ostatnim sektorze utknąłem w korku, co kosztowało mnie trochę czasu. Mimo to nie mieliśmy wystarczająco dobrych osiągów, by wejść do Q2. Nasze tempo nie wyglądało najlepiej w ten weekend, więc skupiam się na wyścigu, podczas którego liczę na zyskanie kilku pozycji.

Xevi Pujolar, główny inżynier wyścigowy : Nie mieliśmy takiego samego poziomu przyczepności w Q1 jak podczas trzeciego treningu. Musimy zrozumieć przed wyścigiem, co było tego przyczyną. Czasy okrążeń były słabe i nie weszliśmy do Q2. Wszystkie zespoły są bardzo blisko siebie w ten weekend, więc musimy zobaczyć, czy w wyścigu uda nam się zyskać kilka pozycji i wejść do pierwszej dziesiątki. Jest szansa na deszcz podczas wyścigu, który da nam większe pole do manewru podczas ustalania strategii.


Charles Pic (P19): W kwalifikacjach wykonaliśmy dwa przejazdy na super miękkich oponach. Za drugim podejściem udało mi się uzyskać dziewiętnasty czas, który był znacznie lepszy od tego, który wykręcili nasi najbliżsi konkurenci. Był niewielki korek na moim najszybszym okrążeniu, ale nawet gdybym na niego nie natrafił, to nie pokonałbym kierowców, którzy zakwalifikowali się przed nami, więc do jutrzejszego wyścigu startujemy z tych pozycji, których oczekiwaliśmy. Samochód sprawuje się znacznie lepiej jak w piątek i z niecierpliwością wyczekuje wyścigu.

Giedo van der Garde (P20): Kwalifikacje były bardzo ciasne! Pierwszy przejazd był całkiem udany, ale wiedzieliśmy, iż trzeba uzyskać lepsze czasy. Nie mieliśmy w planach pokonanie zawodników Williamsa, ale chcieliśmy wypracować bezpieczną przewagę nad Bianchim oraz Chiltonem. Podczas mojego najszybszego okrążenia w ostatnim sektorze był niewielki korek, aczkolwiek dwa poprzednie segmenty toru były w porządku, dzięki czemu mogłem nawiązać walkę z kolegą z zespołu, który tym razem wystartuje przede mną. Celem na wyścig jest oczywiście powtórzenie formy z Singapuru i nawiązanie walki z Williamsem. Udowodniliśmy, iż dysponujemy wystarczająco dobrym tempem wyścigowym, aby tego dokonać, więc zobaczymy co się jutro wydarzy.


Jules Bianchi (P21): Zredukowaliśmy naszą stratę do Caterhama, dzięki czemu mamy nadzieję, iż uda nam się z nimi jutro nawiązać walkę, pomimo kary cofnięcia na starcie. Udało nam się wykonać dobrą robotę przy balansie, lecz niestety nie mogliśmy tego pokazać w kwalifikacjach, aczkolwiek liczę, że uda nam się ta sztuka w wyścigu.

Max Chilton (P22): Jestem bardzo zadowolony z postępów dokonanych przy samochodzie w ten weekend, a także z mojego tempa na tle Julesa. Oczywiście nie jesteśmy pewni pogody, aczkolwiek jestem zadowolony z pracy wykonanej przez nas i nie mogę się doczekać jutrzejszego wyścigu.

John Booth, szef zespołu: Znalezienie odpowiedniego balansu na tym torze było dosyć trudne. Obaj kierowcy korzystali z różnych typów mieszanek w ten weekend, co skomplikowało sprawę przed kwalifikacjami. Mimo to pierwsze przejazdy były obiecujące. Niestety pod koniec Q1 natrafiliśmy na korek i kolejny przejazd nie był zbyt udany. Miło jest zobaczyć, iż zredukowaliśmy stratę do naszych najbliższych rywali, co oznacza, że podczas jutrzejszego wyścigu powinniśmy z nimi nawiązać walkę. Cały weekend stoi pod znakiem pogody i będzie tak z pewnością do rana. Tak czy inaczej, jesteśmy bardzo zmotywowani.