F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2016
GP Australii
GP Bahrajnu
GP Chin
GP Rosji
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Austrii
GP Wielkiej Brytanii
GP Węgier
GP Niemiec
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Malezji
GP Japonii
GP Stanów Zjednoczonych
GP Meksyku
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2016
Klasyfikacje generalne 2016
Statystyki z sezonu 2016

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Marina Bay.
Singapore Airlines Singapore Grand Prix 201618 wrze?nia
Marina Bay Street Circuit
Długość toru: 5,065 km
Liczba okrążeń: 61
Pełny dystans: 308,828 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:42,841 - Sebastian Vettel (Red Bull), 2013
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:48,574 - Sebastian Vettel (Red Bull), 2013
Największa średnia prędkość wyścigu:
155,361 km/h - Sebastian Vettel (Red Bull), 2013
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po czasówce  [  T-  |  T+  ]
Mercedes

Nico Rosberg (P1): To były dla mnie fantastyczne kwalifikacje, dodatkowo w moim 200. weekendzie Grand Prix. Myślę, że to okrążenie znajduje się w mojej osobistej trójce tych najlepszych w trakcie całej kariery. Udało mi się dużo wykrzesać i mimo to, nie poprawiłem mojego pierwszego czasu na drugim przejeździe. W przeszłości widzieliśmy, że pole position w Singapurze jest ważne, więc moja pozycja na jutro jest najlepszą z najlepszych. Wiemy, że istnieje spora presja ze strony Daniela (Ricciardo) i Red Bulla, w dodatku startuje on na supermiękkiej mieszance. To będzie ciężka walka, ale jestem pewien, że dokonaliśmy dobrej strategii. Możemy być naprawdę dumni z tego, jak mocną mamy ekipę. Sporo wynieśliśmy z doświadczenia z ubiegłego roku. Zmniejszyliśmy stratę i to jest naprawdę satysfakcjonujące.

Lewis Hamilton (P3): To nie był mój weekend. Nie wykonałem tutaj zbyt wielu dobrych okrążeń. Nie ma w tym żadnego konkretnego powodu, po prostu tym razem nie udało mi się złożyć wszystkiego w całość. Ludzie zwracają uwagę na zakręt numer 7, jako ten, który sprawia problemy – nie jest on jednak trudniejszy od jakiegokolwiek innego zakrętu na tym torze. Jest jednym z najcięższych jeżeli chodzi o hamulce i dosyć wyboisty, ale to wszystko. Miałem problem z zawieszeniem, które w praktyce nie pracowało dobrze, co odbiło się na moich hamulcach, ale ustaliliśmy już, że to nie hamulce były moim problemem w trakcie sesji kwalifikacyjnej. Nico wykonał dobrą pracę i pokazał dziś potencjał samochodu. Nie przyglądałem się długim przejazdom i nie testowałem ich wczoraj. Nico to zrobił i chociaż nasze konfiguracje różnią się od siebie, nie sądzę, że będę w złym położeniu. Zobaczymy jutro, zrobię to, co będę w stanie. Ciężko tutaj o wyprzedzanie, ale myślę, że dobrze dobraliśmy strategię. Red Bull będzie miał już na starcie przewagę na supermiękkiej oponie, ale Nico prawdopodobnie będzie kontrolował wyścig z przodu, co sprawi, że będzie trudno. Czas pokaże, co stanie się jutro.

Toto Wolff, szef zespołu: Myślę, że gdyby przed weekendem zaoferowano nam pierwszą i trzecią pozycję, bylibyśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku, mając w pamięci zeszłoroczne osiągi. Teraz jednak po tym wszystkim trochę szkoda, że nie udało nam się umieścić dwóch bolidów w pierwszym rzędzie. Okrążenie Nico było naprawdę niesamowite – prawdopodobnie, było jeszcze szybsze niż przewidywaliśmy z naszych prognoz. Jeżeli chodzi o Lewisa, nie czuł się on w pełni komfortowo w bolidzie, który dostarczyliśmy mu w ten weekend i ciężko było znaleźć mu rytm, który jest tak ważny na tym torze. Patrząc na jutrzejszy dzień, nadal można wszystko wygrać. Red Bull zyskał interesującą taktykę już na samym początku wyścigu, gdyż będą startować na supermiękkiej mieszance. Skupiamy się na naszych startach od kilku ostatnich wyścigów i pracujemy, aby je zoptymalizować, jednak nadal jest to obszar, który musimy poprawić. Możemy być naprawdę zadowoleni z tego wyniku.

(Natalia Musiał)
 
Red Bull

Daniel Ricciardo (P2): Jestem zadowolony z pierwszego rzędu. Dobrze się ustawiliśmy, a okrążenie było czyste, jednak Nico pojechał niesamowite kółko. Nawet z perfekcyjnym okrążeniem wydaje mi się, że nie przebiłbym takiego wyniku. Tak więc dałem z siebie wszystko, a ostatni sektor był dobry. Utrzymałem opony w dobrej formie a to ważne. Na początku weekendu był to nasz problem, więc cieszę się, że udało się to poprawić. Zaczniemy wyścig na super-miękkiej mieszance i wygląda na to, że z czołowej dziesiątki tylko my tak ruszymy, więc mam nadzieję, że da nam to przewagę. Zrobiliśmy tak w Monako, jednak w niedziele padało i nie widzieliśmy, czy była to dobra decyzja. Jeśli zaliczymy taki start jaki chcemy to myślę, że możemy kontrolować sytuację, jednak to nie jest przewidywalny wyścig. Zazwyczaj jest tu dużo incydentów i neutralizacji, więc nie będzie łatwo, jednak czuję się dobrze i jestem gotów.

Max Verstappen (P4): Kwalifikacje nie były fantastyczne i jestem rozczarowany pozycją startową. Bolid prowadził się dobrze w ten weekend i czułem się w nim dobrze, jednak nie poskładało się to w kwalifikacjach. Miałem problemy przez całą sesję z rozgrzaniem przednich opon, a balans nie był zbyt dobry, mocno blokowały mi się przednie koła, więc okrążenia nie były idealne. Mamy dobre tempo wyścigowe i mamy inną strategię od Mercedesa, gdyż startujemy na super-miękkich oponach. Zobaczymy jak to się ułoży, miejmy nadzieję na awans.

Christian Horner, szef zespołu: Fantastyczne osiągi obu kierowców, dzięki czemu ruszymy z pierwszego i drugiego rzędu. Niesamowicie pojechał Daniel, w samej końcówce przedzielając Mercedesa, a Max również poprawił się na koniec sesji i wskoczył przed Kimiego. Mamy inną strategię w stosunku do innych bolidów, wystartujemy na super-miękkiej mieszance, wiec powinno to być interesujące Grand Prix.

(Łukasz Godula)
 
Ferrari

Kimi Raikkonen (P5): Dzisiaj osiągnęliśmy mniej więcej to na co stać nasz bolid. Oczywiście to nieco rozczarowujące, jednak to jest zdradliwe miejsce. Piąta pozycja nie jest idealna, jednak byłem całkiem zadowolony z pierwszego okrążenia w Q3, a bolid dobrze się prowadził. Na ostatnim przejeździe musiał mocniej cisnąć, nieco ponad limit, jednak nie opłaciło się to. Popełniłem kilka błędów, pojechałem szeroko w pierwszym zakręcie. Nie ma żadnego problemu z bolidem, po prostu brakuje nam przyczepności, a w Singapurze to robi różnicę. Jutro musimy zaliczyć dobry start, a później zobaczymy jak ułoży się wykorzystanie opon pomiędzy zespołami. Wyścig będzie bardzo długi i zazwyczaj wiele się tu dzieje, więc trzeba być czujnym.

Sebastian Vettel (P22): Już na pierwszym okrążeniu w pierwszym zakręcie czułem, że coś się stało. W kolejnych zakrętach czułem, że bolid inaczej się zachowuje. Do teraz nie wiemy za bardzo co się stało, na początku myślałem, że coś z przodu, ale później czułem jak z tyłu się złamał stabilizator. Nie czułem niczego złego w trzecim treningu. Później chciałem zjechać do garażu, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się zostać na torze, jednak to było bezcelowe. Nie byliśmy wystarczająco szybcy i nie było czasu na naprawienie usterki. Jutro czeka nas długi wyścig, spodziewamy się wielu neutralizacji. Mamy chociaż kilka kompletów świeżych opon ale to i tak nie jest idealna sytuacja. Mimo to możemy zaliczyć dobre zawody.

(Łukasz Godula)
 
Toro Rosso

Carlos Sainz (P6): Bardzo pozytywny dzień! Myślę, że możemy być zadowoleni z tej sesji kwalifikacyjnej. Po kilku różnych wyścigach to był czas, aby wrócić do miejsca, gdzie myślę, że powinniśmy być i zacząć walczyć o czołową szóstkę. To nie było jednak tak łatwe jak się wydawało. Musiałem się dostosować do limitu FIA w trakcie Q2, a następnie silnik odmówił posłuszeństwa i straciłem swój drugi przejazd. Trudno było wejść w rytm, ale ostatecznie w trakcie trzeciego segmentu byłem w stanie zrobić dwa kolejne po sobie okrążenia na ultramiękkiej oponie. Jest do ogromna zachęta dla zespołu i wiemy, że mamy dobre tempo na jutrzejszy wyścig, więc będziemy pewni siebie. Powiedziałbym, że była to jedna z moich najlepszych sesji kwalifikacyjnych w mojej karierze i udam się dziś do łóżka z ogromnym uśmiechem na twarzy!

Daniił Kwiat (P7): Mocny dzień w naszym wykonaniu. To okrążenie wydawało się całkiem dobre i mimo że miałem w zapasie tylko jeden zestaw nowych ultramiękkich opon na trzeci segment czasówki, dostarczyliśmy solidnych osiągów i możemy być zadowoleni z 7. pola. To zawsze miłe uczucie, kiedy samochód jest w najlepszej formie na ostatnim kółku pomiarowym. To, że wracamy do miejsca, w którym powinniśmy być jest zachęcające pokazuję, że jesteśmy tutaj konkurencyjni i trzymajmy kciuki za jutrzejszy dzień, gdyż możemy mieć dobry wyścig. Będzie on bardzo długo i wszystko tak naprawdę będzie mogło się wydarzyć, ale trzeba być cierpliwym i korzystać z każdej nadarzającej się okazji.

Phil Charles, główny inżynier wyścigowy: To był dla nas bardzo pozytywny dzień. Ten rezultat dał wszystkim nieco więcej pewności względem tego, że dobrze wykonujemy naszą pracę. Oczywiście, kwalifikacje są tylko naszą pozycją startową i ostatecznie wszyscy mierzymy w jutrzejszy końcowy wynik. Najbardziej jednak jestem zadowolony z obu kierowców i pracy inżynierów. Zawodnicy uzyskali dobre okrążenia w Q3. Kółko Daniiła było szczególnie dobre, biorąc pod uwagę fakt, że zaliczył tylko jeden przejazd w trakcie tego segmentu, więc samo okrążenie niosło za sobą nieco presji. Carlos także wykonał wspaniałą pracę, aby dostać się do Q1 z niesamowitym czasem na supermiękkiej mieszance. W rezultacie, dało mu to dodatkowy nowy ultramiękki komplet na ostatnią część kwalifikacji, co pozwoliło mu trochę więcej zyskać. Ze strony inżynierów – dobrze jest powrócić do formy. Ciężko pracowali w trakcie ostatnich kilku tygodni, kontynuując zmiany w naszym pakiecie aero.

(Natalia Musiał)
 
Force India

Nico Hulkenberg (P8): Nie jestem całkowicie zadowolony z ósmej pozycji. Wydaje mi się, że mogłem pojechać nieco szybciej, jednak to była szalona sesja i nie mogliśmy wycisnąć maksimum. Wiedzieliśmy, że Q3 jest realnym celem, jednak konkurencja była mocna, szczególnie ze strony Toro Rosso. Ciężko było złapać rytm, ponieważ miałem problem z oprogramowaniem w Q1, a w Q2 były żółte flagi. Biorąc to pod uwagę, ósme miejsce nie jest takie złe. Długie przejazdy wyglądały wczoraj solidnie i odrobiliśmy pracę domową przed wyścigiem.

Sergio Perez (P18): To była bardzo trudna sesja, tak samo jak reszta weekendu. Mieliśmy wczoraj kilka problemów technicznych i musieliśmy pójść na kompromisy z ustawieniami, więc wejście do Q3 było dobrym wynikiem. Ostatnia sesji była bardzo zacięta i kilka setnych dałoby mi awans o kilka miejsc. Czuję się rozczarowany karą, ponieważ znacznie odpuściłem podczas żółtych flag. Jutrzejszy wyścig będzie długi, a szansa na samochód bezpieczeństwa jest wysoka. To jeden z tych wyścigów, gdzie do końca są szanse na punkty, wszystko się może zdarzyć.

Robert Fernley, zastępca szefa zespołu: Pomimo tego, że oba bolidy weszły do Q3, nie jesteśmy do końca zadowoleni, gdyż nie wycisnęliśmy wszystkiego z naszych możliwości. Obaj kierowcy mieli problem ze złapaniem rytmu i mieliśmy różne problemy, które przeszkadzały w złapaniu płynnej jazdy. Kilka dziesiątych tu i tam, a zdecydowanie bylibyśmy wyżej. Jestem ostrożny przed jakimikolwiek obietnicami. To zawsze długi wyścig, dobija do dwóch godzin i będzie wiele okazji na zaprezentowanie konkurencyjności i wykorzystanie okazji. Miejmy nadzieję na punkty.

(Łukasz Godula)
 
McLaren

Fernando Alonso (P9): Jestem zadowolony. Naszym celem było przede wszystkim dostanie się do Q3, ale kolejny zakłada rywalizację na konkurencyjnym poziomie w jutrzejszym wyścigu. Nie obyło się bez problemów i zmagaliśmy się dziś trochę z prowadzeniem się bolidu, co potwierdza, że musieliśmy sobie zapracować na pozytywne osiągi. Liczę, że przed niedzielą dokonamy kolejnych postępów. Kluczowe znaczenie odegra strategia i mam nadzieję, że uda nam się powalczyć o coś więcej, szczególnie po udanym starcie i pierwszych zakrętach. Równie dobrze wyścig może okazać się jednak ograniczaniem strat. Zobaczymy; czeka nas emocjonujące popołudnie.

Jenson Button (P13): Do kwalifikacji weekend układał się dla nas naprawdę źle. Dokonaliśmy kilku zmian w ustawieniach bolidu i dziś wieczorem było już dużo lepiej. Na ostatnim przejeździe w Q2 wyjechałem zbyt szeroko z zakrętu numer czternaście i otarłem się o ścianę po zewnętrznej. To był mój błąd. Wiem, że mieliśmy dziś szansę na awans do Q3. Moje szybkie kółko w Q2 było bardzo zbliżone tempem do tego, jakie pokonał Fernando. Szkoda tej przebitej opony. Nasze tempo na dłuższych przejazdach sugeruje, że czeka nas wymagający wyścig, ale z drugiej strony mamy niemal stuprocentową pewność, że dojdzie do neutralizacji. Wciąż może wiele się zdarzyć.

Eric Boullier, szef zespołu: Biorąc pod uwagę problemy z wczoraj, dokonaliśmy solidnych postępów poprawiają przyczepność i prowadzenie obu naszych bolidów. Brawa dla naszych inżynierów, którzy spokojnie pracowali nad poprawą pracy pakietu. Jenson miał pecha i przebił oponę w wyniku lekkiego otarcia się o ścianę na wyjeździe z T14 – w wyniku tego incydentu nie awansował do Q3. Fernando wskoczył do czołowej dziesiątki i zaliczając solidne okrążenie ukończył sesję z dziewiątym miejscem. Jutro naszym celem jest podwójny finisz w TOP10.

(Nataniel Piórkowski)
 
Williams

Valtteri Bottas (P11): Udało nam się odnotować pewną poprawę z treningów na kwalifikacje, ale mimo to, ten weekend zdaje się być dla nas nieco trudny. W stawce było bardzo ciasno, byliśmy naprawdę blisko Force India. Czułem, że mam kolejne dobre okrążenie w Q2, ale musiałem zwolnić ze względu na żółte flagi – z tego względu Perez znalazł się przed nami, jednak cała sprawa jest w trakcie dochodzenia, więc zobaczymy co się stanie. Wyścigowe tempo wygląda lepiej w porównaniu z tym, co widzieliśmy w trakcie jednego okrążenia, więc będziemy walczyć jutro z Force India. Postaramy się także być przed Toro Rosso, to jest naszym celem.

Felipe Massa (P12): Ostatecznie to nie były dobre kwalifikacje. Poprawiałem się na moim ostatnim okrążeniu, ale nie mogłem go dokończyć, ponieważ musiałem zwolnić, gdy pojawiły się żółte flagi. Może kilka samochodów nie postąpiło tak jak my. Wyścig jest jednak jutro i w Singapurze musimy być gotowi na wszystko.

Rob Smedley, dyrektor do spraw osiągów: Istnieją pozytywy i negatywy. Nigdy nie będziemy zadowoleni z 11. i 12. pozycji. W nocy wykonaliśmy sporo pracy i mimo że wynik końcowy nie jest oszałamiający, zespół zrobił dobrą robotę. Podczas kwalifikacji mieliśmy takie same tempo jak Force India. Biorąc pod uwagę fakt, że to nigdy nie będzie nasza ulubiona pętla, byliśmy zadowoleni z tempa. Mogliśmy mieć oba bolidy w czołowej dziesiątce, jeżeli nie pojawiłyby się żółte flagi, przy których Perez się nie zatrzymał w odróżnieniu od pozostałych. Zdaje się, że jego wyprzedzanie przy żółtej fladze jest osobnym incydentem. Sędziowie są w trakcie analizy, więc zobaczymy, czy przesuniemy się trochę do przodu. Nasze tempo w piątek było zachęcające. Z tej pozycji, z której startujemy z pewnością możemy się ścigać i zyskać kilka punktów, więc będziemy naciskać.

(Natalia Musiał)
 
Haas

Esteban Gutierrez (P14): Trzeci trening był dużo lepszy jeśli chodzi o balans. Wykorzystaliśmy poranną sesję by ocenić pracę konkretnych obszarów bolidu i sądzę, że osiągnęliśmy dobry kompromis, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż korzystamy tu ze zmodyfikowanego pakietu aerodynamicznego. Kwalifikacje były bardzo frustrujące, ponieważ nie udało mi się ukończyć pomiarowego okrążenia. Chciałem walczyć o awans do Q3, ale mieliśmy dziś pecha. Mam jednak nadzieję, że przeniosę pozytywne odczucia z soboty na jutrzejszy wyścig.

Romain Grosjean (P15): Prawdę mówiąc nie wiem co się dzieje. Wczoraj mieliśmy problemy, zmagaliśmy się z naszym bolidem. Obróciłem swój bolid i go rozbiłem – dzisiaj było podobnie. To nie jest mój styl jazdy. Coś jest nie tak i musimy ustalić, skąd bierze się taka tendencja. Staraliśmy się usunąć problem przed kwalifikacjami i naciskałem w ich trakcie na 200 procent, ale wygląda na to, że jest to dla nas bardzo dziwny weekend.

Guenther Steiner, szef zespołu: Weekend staje się dla nas coraz bardziej wymagający. Mam gorącą nadzieję, że jutro będzie lepiej. Widać, że Romain ma wyraźne problemy z bolidem. Musimy ustalić, czemu uderzył w bariery w trakcie Q2. Mimo tego wykonuje dobra pracę i utrzymuje się blisko Estebana. Czternasta i piętnasta pozycja dobrze opisują nasze tempo w ten weekend. Singapur to wyścig, w którym może zdarzyć się wiele nieprzewidywalnych rzeczy, więc postaramy się uniknąć kolejnych incydentów i wykorzystać okazje pojawiające się na naszej drodze.

(Nataniel Piórkowski)
 
Sauber

Marcus Ericsson (P16): To pozytywne, że awansowaliśmy dzisiaj do Q2. Ogólnie jest to dla mnie dość ciężki weekend. Nie czuję się zbyt dobrze za kierownicą bolidu – wrażenia te nie zmieniały się podczas sesji treningowych. Jeśli pomyślę o tym, to osiągnięcie pułapu Q2 staje się jeszcze milszym doświadczeniem. Pokazaliśmy się z dobrej strony, ale przed nami wciąż wiele ciężkiej pracy, aby zredukować stratę do teamów ze środka stawki.

Felipe Nasr (P18): To były dla mnie rozczarowujące kwalifikacje. Było to dla mnie lekkim szokiem, bo jak dotąd czułem się całkiem komfortowo w moim bolidzie – na pewno kroczyliśmy we właściwym kierunku pracując nad balansem. Niestety w kwalifikacjach walczyłem z przyczepnością, a w trakcie drugiego przejazdu opony nie pracowały w optymalnym zakresie. W Singapurze może zdarzyć się wszystko, więc będziemy walczyć do samego końca.

(Nataniel Piórkowski)
 
Renault

Kevin Magnussen (P17): Liczyliśmy na to, że będziemy bardziej konkurencyjni w ten weekend, ale nie złożyłem swojego okrążenia w kwalifikacjach. Mam nadzieję, że nasze tempo wyścigowe będzie lepsze niż zwykle, więc zobaczymy. To runda, w której pojawia się często kilka samochodów bezpieczeństwa, co pokazuje, że wiele rzeczy może się tutaj zdarzyć – trzeba znaleźć się w odpowiednim miejscu, aby zyskać punkty.

Jolyon Palmer (P19): Kwalifikacje wydawały się iść w dobrym kierunku. Na moim ostatnim okrążeniu zwiększyłem tempo, jednak zbyt mocno naciskałem na ogumienie, które znacznie się przegrzało. Przez to moje osiągi spadły niczym z urwiska, co oznaczało, że druga połowa okrążenia była do niczego. Gdybym nie przegrzał ogumienia, moje tempo byłoby o kilka dziesiątych lepsze. Zobaczymy co będziemy w stanie jutro zyskać.

Alan Permane, dyrektor operacyjny: Nie można ukryć, że zmagaliśmy się z tempem. Żaden z kierowców nie miał idealnego okrążenia, a wejście do Q2 byłoby zbyt mocnym stwierdzeniem, biorąc pod uwagę osiągi samochodu na tym torze. To będzie długi wyścig w kategoriach czasu, jak i dla samych bolidów oraz kierowców z powodu wysokiej temperatury tutaj panującej. Będziemy się koncentrować na tym, by nie popełnić błędów, odnotowywać szybkie pit-stopy i stworzyć Kevinowi i Jolyonowi jak najlepsze szanse.

(Natalia Musiał)
 
Manor

Pascal Wehrlein (P20): Ciężki dzień. To tor, na którym potrzeba sporo docisku i dobrej trakcji. Nie mamy wystarczająco obu tych składników, więc oczekiwaliśmy trudnego weekendu. Rano straciliśmy sporo z sesji, jednak mieliśmy problemy, więc nie zmieniło to wiele. To tor, który nam nie pasuje, ale może się na nim zdarzyć wiele w trakcie wyścigu. Tak więc na tym się skupiamy. Mamy tutaj spektakularną rundę, ścigamy się przy sztucznym świetle, więc postaramy się czerpać z tego radość.

Esteban Ocon (P21): To nie był dla mnie idealny dzień. Musimy zbadać problemy, które mieliśmy. Nie wydaje mi się, by wiele więcej było tu dla nas możliwe. Jak na razie to trudny weekend, jednak nie jest to dla nas niespodzianką. Jutro mamy inny dzień z nowymi szansami. Pojawi się wiele strategi i to tor uliczny, który może sprawić niespodzianki. Kocham ten obiekt i czuję się tu naprawdę dobrze, więc będę naciskać i zobaczymy czy uda nam się poprawić pozycje.

Dave Ryan, szef zespołu: Nie ma za bardzo o czym mówić, czasy mówią wszystko, więc nie ma sensu owijać w bawełnę. Nie mamy wymówek, nie jesteśmy tu wystarczająco mocni. To zła wiadomość, ale jutro mamy kolejny dzień i zrobimy wszystko co w naszej mocy, by dać kierowcom szanse na wykorzystanie ewentualnych okazji.

(Łukasz Godula)


Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca