F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Sezon 2016
GP Australii
GP Bahrajnu
GP Chin
GP Rosji
GP Hiszpanii
GP Monako
GP Kanady
GP Europy
GP Austrii
GP Wielkiej Brytanii
GP Węgier
GP Niemiec
GP Belgii
GP Włoch
GP Singapuru
GP Malezji
GP Japonii
GP Stanów Zjednoczonych
GP Meksyku
GP Brazylii
GP Abu Zabi
Strona główna sezonu 2016
Klasyfikacje generalne 2016
Statystyki z sezonu 2016

  Wszystkie sezony
2024  2023  2022  2021  2020  2019  2018  2017  2016  2015  2014  2013  2012  2011  2010  2009  2008  2007  2006  2005  2004  2003  2002  2001  2000  1999  1998  1997  1996  1995  1994  1993  1992  1991  1990  1989  1988  1987  1986  1985  1984  1983  1982  1981  1980  1979  1978  1977  1976  1975  1974  1973  1972  1971  1970  1969  1968  1967  1966  1965  1964  1963  1962  1961  1960  1959  1958  1957  1956  1955  1954  1953  1952  1951  1950
Jaśniejszym kolorem oznaczone sezony, w których nie było GP
na torze Sakhir.
Gulf Air Bahrain Grand Prix 20163 kwietnia
Bahrain International Circuit
Długość toru: 5,412 km
Liczba okrążeń: 57
Pełny dystans: 308,238 km
Poprzednie rekordy na tej wersji toru:
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne:
1:29,848 - Q1, Fernando Alonso (Renault), 2005
Najszybsze okrążenie wyścigu:
1:30,252 - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
Największa średnia prędkość wyścigu:
209,143 km/h - Michael Schumacher (Ferrari), 2004
<< pop. GP na tym torze  |  nast. GP na tym torze >><< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>
  Wypowiedzi po czasówce  [  T-  |  T+  ]
Mercedes

Lewis Hamilton (P1): Jestem bardzo zadowolony. Przejazd szybkiego kółka dał mi wiele frajdy! Podczas treningów i przez większość czasówki moje kółka nie były perfekcyjne, a Nico zawsze dysponował nade mną lekką przewagą. Ostatecznie, wtedy kiedy trzeba było, udało mi się to zmienić – to naprawdę wielka ulga. Czułem wielką presję, co było widać, kiedy wyjechałem poza tor na przedostatnim mierzonym okrążeniu. Pragnę serdecznie podziękować pracownikom naszych fabryk. Jutro ważny będzie dobry start, ponieważ dojazd do pierwszego zakrętu jest tutaj dłuższy niż w Melbourne.

Nico Rosberg (P2): Moje okrążenie było dobre i byłem pewny, że udało mi się zdobyć pole position. Później chłopcy powiedzieli mi, że Lewis okazał się nieco szybszy. Zaliczył niesamowite kółko i należą się mu za to gratulacje. Dobra wiadomość dla mnie jest taka, że na tym torze start z pole position nie odgrywa znaczącej roli. O wiele ważniejsza jest strategia, być może ta tutaj będzie nawet nieco chaotyczna. Przede mną wciąż wiele szans ku temu, by przesunąć się do przodu. Mamy tu kilka miejsc, w których można pokusić się o manewr wyprzedzania, więc jestem całkiem pewny siebie. Jedynym zmartwieniem mogą okazać się opony. Fani powinni jutro otrzymać interesujący wyścig. Nie mogę się już doczekać niedzieli.

Toto Wolff, Mercedes-Benz: Pomijając komentarze na temat kwalifikacji samych w sobie, zmagania pomiędzy dwójką naszych kierowców, a także bolidami Ferrari, były dziś bardzo wyrównane, a co za tym idzie – ekscytujące. Lewis wykręcił fantastyczny czas, będący szybszym od tego, osiągniętego w erze jednostek V10. Jego wynik jest o pond trzy sekundy lepszy od wyniku dającego pole position w ubiegłym roku. To robi wrażenie! Nico był bardzo blisko pierwszego miejsca, a ostatecznie finiszował sesję na drugim miejscu, ze stratą mniej niż jednej dziesiętnej części sekundy. Pora skupić się już na niedzieli. Jestem pewny, że czeka nas bardzo zacięta walka z Ferrari.

(Nataniel Piórkowski)
 
Ferrari

Sebastian Vettel (P3): Cieszę się mogąc podjąć walkę. Zobaczymy, co stanie się w wyścigu, ale dzisiaj nie mieliśmy powodów do narzekania. Sporym zaskoczeniem było to, jak bardzo Lewis i Nico wyśrubowali czasy w końcówce Q3. Jutro mamy nadzieję na dobry start, ale dalej nie chcemy powtórzyć tego, co stało się w Melbourne... Nie znajdujemy się jeszcze w wymarzonej formie, ale mocno naciskamy. To dopiero początek sezonu, ale trzeba dbać o rozwój techniczny, dzięki któremu w przyszłości możemy stanąć przed lepszymi szansami walki o najwyższe cele. Można rozwodzić się nad tym, co stanie się w wyścigu, ale wszystko sprowadza się do naszego przygotowania. Musi być jak najlepsze, ponieważ mamy szansę na dobry występ i zwycięstwo. Tak uważam. Zobaczymy, czy mam rację, ale przemawia przeze mnie radość, coś co uwielbiam w ściganiu. Mówiąc bardzo prosto: po prostu chciałbym jutro wygrać. Dzisiejszy dzień poszedł nam dobrze. Balans bolidu jest w porządku, zrobiliśmy wszystko, co było w planach. To najbardziej istotna rzecz.

Kimi Raikkonen (P4): Dość prosta sesja, wszystko poszło całkiem w porządku, ale oczywiście wolelibyśmy zająć nieco wyższe pozycje. Na ostatnim zestawie supermiękkich opon miałem trochę problemów podczas przejazdu pierwszych zakrętów, więc nie udało mi się poprawić czasu. Prócz tego wydaje się, że wszystko było OK. Nie jest to rezultat w jaki celujemy, bo chcemy być na czele. Musimy wykonać trochę pracy, ponieważ jesteśmy blisko optymalnego poziomu. Jutro będziemy starali się o poprawę. Damy z siebie wszystko i zobaczymy, co przyniesie nowy dzień.

(Nataniel Piórkowski)
 
Red Bull

Daniel Ricciardo (P5): Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego osiągnięcia. Nie spodziewaliśmy się finiszować czasówki na piątym miejscu. Po niezbyt udanym poranku nie mogło być lepiej. Przed kwalifikacjami myśleliśmy, że jeśli wskoczymy do Q3, będzie dobrze. Cieszę się wywalczonego przez nas rezultatu. Zmiany jakie wprowadziliśmy podczas trzeciego treningu okazały się trafione. Jestem podekscytowany tym, co może przynieść jutrzejszy wyścig.

Daniił Kwiat (P15): Dzisiejszy występ nie poszedł zgodnie z planem. Nasze podejście taktyczne do kwalifikacji było dobre, ale po prostu nie mieliśmy tempa. Przed kwalifikacjami czuliśmy, że czegoś nam brakuje – nie jestem teraz w stanie powiedzieć czego, ale na pewno nie jest to pozycja, na której chciałem ukończyć tę sesję. Drugi i trzeci trening nie poszły nam źle, ale podczas kwalifikacji byliśmy w szczerym polu. Nie wiem w czym rzecz. Przeanalizujemy co się stało, a jutro postaramy się o solidny występ.

Christian Horner, szef zespołu: Daniel zaliczył doskonały występ. Z każdym nowym zestawem ogumienia poprawiał swoje czasy, wyciskając maksimum z bolidu. Piąte pole startowe na tym torze to dla nas cudowny rezultat. Niestety Dany'emu nie poszło tak dobrze. Był zadowolony z pracy samochodu w cieplejszych warunkach panujących podczas FP3, ale w trakcie kwalifikacji pojawiły się problemy z balansem i jego tempo spadło. W ostatnich latach widzieliśmy, że dzięki dobrej strategii można tutaj odrobić kilka pozycji. Sądzę, że przez to może nas czekać fascynujący wyścig.

(Nataniel Piórkowski)
 
Williams

Valtteri Bottas (P6): To były udane kwalifikacje. Wycisnęliśmy maksimum z naszego bolidu. Dzięki pracy Felipe dokonaliśmy postępów testując pracę nowego przedniego skrzydła. Myślę że znajdujemy się w bardzo dobrym położeniu przed startem wyścigu. Naszym celem będzie finisz w czołowej piątce i sądzę, że jest to całkiem realny scenariusz. Musimy tylko znaleźć sposób, aby awansować przed Red Bulla. Na szczęście dysponujemy dobrą prędkością na prostych. Liczę na dobry, czysty wyścig i zdobycie kilku dużych punktów przez oba nasze samochody.

Felipe Massa (P7): Kalifikacje można bez dwóch zdań ocenić na plus. Dzień nie był łatwy, ponieważ mieliśmy dużo pracy przy nowym skrzydle. Balans bolidu nie był do końca taki, jakbym chciał i stanęliśmy przed decyzją o tym, czy pozostawić nasze rozwiązanie w samochodzie na czas kwalifikacji. Postanowiliśmy, że tak, ale koniec końców musimy lepiej zrozumieć jego pracę. Nie mogę narzekać na wywalczoną pozycję. Wiemy, że jutro czeka nas długi wieczór. Mamy przed sobą jeden bolid Red Bulla, kolejny za nami. Pomiędzy nimi są jeszcze dwa Toro Rosso i inne zespoły ostro walczące o każdą pozycję, więc nie będzie łatwo. Jak zwykle postaramy się o możliwie jak najlepszy występ.

Rob Smedley, dyrektor ds. osiągów bolidu: Felipe i Valtteri przez całą sesję poprawiali czasy swoich okrążeń, ale nie zdecydowaliśmy się na dodatkowy przejazd w Q3. Wiemy, że Ferrari i Mercedesy są obecnie poza naszym zasięgiem, a nasze pozycje nie były wcale takie złe. Różnice pomiędzy naszymi kierowcami były minimalne i właśnie to chcemy oglądać. Prace wykonane w piątek nad ustawieniami i zrozumieniem opon przyniosły bardzo zachęcające wnioski w ocenie naszego tempa. Mamy zaplanowaną rozsądną strategię. Jutro musimy wcielić ją w życie i powinniśmy wywieźć z Bahrajnu sporo "oczek".

(Nataniel Piórkowski)
 
Force India

Nico Hulkenberg (P8): Cieszy awans do Q3, ponieważ w ten weekend ciężko pracowaliśmy nad osiągami naszego bolidu. Zmiany, jakie wprowadziliśmy do niego ostatniej nocy były krokiem we właściwym kierunku. Czuliśmy różnicę. Podczas kwalifikacji samochód spisywał się coraz lepiej – sądzę, że to samo działo się ze stanem nawierzchni toru. Wszystkie moje okrążenia okazały się bezbłędne i jestem zadowolony ze swojego występu. Liczę, że jutro będzie podobnie, bo możemy wywalczyć tutaj sporo dużych punktów. Bolidy za mną mogą dowolnie wybierać opony na start wyścig, więc owszem, zachowuję ostrożność, ale cieszę się z wywalczonego miejsca na starcie. Zawsze lepiej jest być w wynikach wyżej, niż niżej.

Sergio Perez (P18): Mieliśmy dzisiaj trochę pecha i dokonaliśmy złych kalkulacji. Zabrakło nam czasu. Myślę że błędem było pokonywanie jeszcze jednego mierzonego okrążenia podczas pierwszego przejazdu w Q3, ponieważ przez to ograniczyliśmy sobie szanse podczas kolejnego wyjazdu na tor. Jutro mogę mieć trochę problemów. Szkoda, ponieważ bolid prezentował dziś dobre tempo i dysponowaliśmy potencjałem, który mógł nam pozwolić na podwójny awans do TOP10. Dam z siebie wszystko co tylko mogę, aby wywalczyć kilka punktów.

Bob Fernley, wiceszef zespołu: Kwalifikacje dały nam mieszane odczucia. Nico udowodnił, że nocą udało się nam poprawić tempo bolidu i pokonał genialne okrążenie, które dało mu awans do Q3. W przypadku Sergio strategia obrana strategia na Q1 okazała się nie do końca trafiona, przez co jutro nie czeka go łatwy wyścig. Popełniliśmy błąd, a jemu zabrakło czasu i trafił do strefy spadkowej. Ogólnie dysponujemy tutaj całkiem dobrym tempem. Bahrajn zawsze daje kierowcom sporo możliwości do toczenia walki na torze, więc wierzymy, że obaj nasi zawodnicy dowiozą jutro do mety pozytywny wynik.

(Nataniel Piórkowski)
 
Haas

Romain Grosjean (P9): Nasza pozycja jest wyższa niż oczekiwaliśmy. To dobrze. Każdy członek naszego zespołu wykonał wspaniałą pracę. Przed kwalifikacjami rozmawiałem z Guntherem i powiedział mi, że ta sesja będzie dla nas wielkim sprawdzianem. Za każdym razem, gdy zaliczymy kolejny wyjazd na tor, uczymy się czegoś nowego. Jestem dumny z moich chłopców. Jutro czeka nas długi wyścig i trudne decyzje w kwestii doboru ogumienia. Jest jednak spora szansa, że niedziela okaże się dla nas pozytywnym dniem. Liczymy na kolejne punkty, ale ten obiekt bardzo różni się od toru w Australii. Tak czy owak, nie mogę się już doczekać powrotu do ścigania.

Esteban Gutierrez (P13): Rywalizacja była dziś bardzo wyrównana, ale były to dla nas konkurencyjne kwalifikacje. Na samym początku znalazło się przede mną kilku wolniejszych kierowców, przez co pierwszy rezultat osiągnięty w Q1 nie był zbyt dobry. Kolejny okazał się już znacznie lepszy. Awans do Q2 był wspaniałym osiągnięciem, zapewnionym na drodze wysiłku całego zespołu. Niestety po raz kolejny nie trafiliśmy z momentem wyjazdu na tor. Teraz pora myśleć o wyścigu i walce o punkty. Startujemy z trzynastego pola i chcemy pokusić się o jak najlepszy występ.

Guenther Steiner, szef zespołu: To był dla nas bardzo dobry dzień. FP3 poszło płynnie, a po kwalifikacjach nie mogliśmy się spodziewać niczego więcej. Dziewiąte i trzynaste miejsce zapewnia nam dobrą pozycję wyjściową do walki o punkty. Dokładnie tego oczekiwaliśmy. Obaj nasi zawodnicy wykonali fantastyczną pracę. Zespół pokazał wielkiego ducha walki, więc czapki z głów. Zrobiliśmy wszystko, co było trzeba. Teraz czekamy na dzielę. Postaramy się o finisz w punktach.

(Nataniel Piórkowski)
 
Toro Rosso

Max Verstappen (P10): Za nami całkiem udane kwalifikacje na torze, który nie odpowiada do końca charakterystyce naszego bolidu. Osiągnięcie wyniku bliskiego awansu do Q3 to niezłe osiągnięcie. Oczywiście zawsze chcesz zakończyć sesję na lepszym miejscu, ale musimy być realistami. Teraz pora na pojechanie jutro mocnego wyścigu. Na szczęście możemy wybrać opony, na jakich rozpoczniemy rywalizację, więc nasz dzisiejszy rezultat wcale nie jest taki zły. Podczas wolnych treningów skupiałem się w większym stopniu na długich przejazdach, ponieważ nie dysponowaliśmy tak dużą liczbą zestawów supermiękkiego ogumienia jak nasi rywale. Nie mogę się więc już doczekać jutra. Czeka nas wymagający, ale bardzo ciekawy wyścig!

Carlos Sainz (P11): Sądzę że wykonaliśmy dzisiaj kawał dobrej roboty. Od początku zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że dysponując taką liczbą zestawów supermiękkich opon nie mamy zbyt dużych szans na awans do Q3. Niezależnie od tego udało się nam złożyć solidne okrążenie, chociaż jestem trochę rozczarowany, ponieważ w Q1 udało mi się osiągnąć lepszy wynik. Jutro staniemy przed dobrą szansą zdobycia punktów. Mamy kilka interesujących opcji strategicznych, więc jak się pewnie domyślacie nie mogę się już doczekać startu wyścigu.

James Key, dyrektor techniczny: Dobrze wiedzieliśmy, że spośród czterech pierwszych eliminacji sezonu Bahrajn będzie dla nas tą najtrudniejszą. Niestety było to dzisiaj widać. To tor na którym kierowcy ciągle przyspieszają i hamują – to niezbyt odpowiada naszemu bolidowi. Natura tego obiektu sprawia, że stawka jest nieco bardziej zbita. Rzeczywiście, pomiędzy zespołami trwała dzisiaj bardzo zacięta walka. Max i Carlos zajęli miejsca tuż za Q3. Biorąc pod uwagę zapisy regulaminu, daje nam to możliwość wyboru ogumienia na start wyścigu, dzięki czemu zyskujemy lekką przewagę nad konkurencją. Przed nami trochę pracy, ale jestem pewny, że nasz zespół może pokusić się o dobry występ i podwójny punktowany finisz.

(Nataniel Piórkowski)
 
McLaren

Stoffel Vandoorne (P12): Myślę że możemy być usatysfakcjonowani takim rezultatem. Prawdę mówiąc nie wiedziałem czego się spodziewać, ale po wczorajszych treningach czułem się pewnie za kierownicą bolidu, a dzisiaj nasza praca sprowadzała się w zasadzie do poszerzania tego odczucia. Już rano wiedziałem, że moje tempo jest całkiem bliskie tego, jakie prezentuje Jenson. Zdawałem sobie sprawę, że jeśli uda mi się nieco poprawić, to będę w stanie rzucić mu wyzwanie. To oczywiście mistrz świata i doskonały kierowca – jest dla mnie w trakcie tego weekendu świetnym punktem odniesienia i bardzo go szanuję. Teraz skupiamy się już wyłącznie na jutrze. Chcemy pojechać jak najlepszy wyścig. To moje pierwsze Grand Prix w karierze, więc trudno mi mówić o oczekiwaniach. Do tej pory koncentrowałem się tylko na kwalifikacjach. Mam teraz czas, aby pomyśleć i przygotować się do niedzieli. Pragnę dać z siebie wszystko.

Jenson Button (P14): Od początku weekendu dysponujemy tutaj bardzo dobrym bolidem. Zmagałem się wcześniej z lekką podsterownością, ale przed przejazdem w Q2 wprowadziliśmy drobną korektę ustawień przedniego skrzydła i nagle pojawiła się olbrzymia nadsterowność. Nie jest to szczególnie lubiane przeze mnie zjawisko. Nie dziwi więc, iż nie byłem zadowolony z mojego okrążenia. Stoffel wykonał dzisiaj kawał dobrej roboty. To bardzo konkurencyjny kierowca, jest szybki, wygrywał tutaj wyścigi w niższych seriach. Myślę że udowodnił, jak dobrze może sobie radzić w miejscach takich, jak to. Dysponujemy dobrym tempem, więc liczymy, że jutro będzie lepiej. Strategia to twardy orzech do zgryzienia: mamy dostępne trzy rodzaje ogumienia. Mamy pewien plan, ale nie można być niczego pewnym aż do startu wyścigu.

Yusuke Hasegawa, Honda: Po pierwsze: Stoffel pojechał cudowne kwalifikacje, swoje pierwsze w Formule 1. Tego weekendu po raz pierwszy zasiadł za sterami bolidu MP4-31. Może być dumny ze swojego osiągnięcia i wywalczenia dwunastego pola startowego. Z drugiej strony jesteśmy jednak nieco rozczarowani rozstrzygnięciami sesji kwalifikacyjnej. Nasze osiągi stały lekko poniżej oczekiwań. Wczoraj zaprezentowaliśmy się z bardzo dobrej strony i liczyliśmy na coś więcej. Warunki na torze bardzo różniły się od tych występujących wczoraj. Temperatura nawierzchni i powietrza były dużo wyższe, co wpłynęło na charakterystykę naszej konstrukcji. Pora skupić się na przygotowywaniu poprawek ustawień. Pragniemy zaliczyć bardziej stabilny wyścig.

(Nataniel Piórkowski)
 
Manor

Pascal Wehrlein (P16): Jestem taki zadowolony! To olbrzymia różnica, jeśli spojrzymy na weekend w Melbourne. Wielka szkoda, że nie udało nam się awansować do Q2, ale cieszę się, że jesteśmy już blisko tego poziomu. Dysponujemy solidnymi fundamentami. Zespołowi należą się gorące podziękowania za ciężką pracę. Znajdujemy się w dobrym położeniu przed startem jutrzejszej rywalizacji, chociaż spodziewamy się nieco podwyższonej degradacji na dłuższych przejazdach. To długi wyścig, więc mam nadzieję, że uda nam się ją umiejętnie kontrolować. Chciałbym utrzymać konkurencyjne tempo i powalczyć z bolidami znajdującymi się w naszej strefie.

Rio Haryanto (P20): Trzeci trening był bardzo pozytywny, ale jestem trochę rozczarowany moimi kwalifikacjami. Po raz kolejny miałem do dyspozycji tylko jedno szybkie kółko. Nie pokonałem go jednak tak, jakbym chciał. W samochodzie nadal drzemie ukryty potencjał. Zobaczymy, jak rozwinie się kwestia formatu kwalifikacji, ale niezależnie od tego jak będzie on wyglądał w Chinach, musimy być dobrze przygotowani. Jutro czeka nas ciężka praca, ale nie mogę się już doczekać. Chcę wierzyć, że tempo wyścigowe okaże się lepsze od kwalifikacyjnego.

: Dla Pascala był to fantastyczny występ. Dokonaliśmy tutaj dużego postępu. Spędziliśmy sporo czasu analizując obszary, które wymagały poprawy po Grand Prix Australii. Dobrze widzieć, że nasze wnioski zostały przekute na realny progres. Od Q2 dzieli nas jeszcze kilka dziesiętnych części sekundy – chociaż wciąż czujemy potrzebę poprawy, jesteśmy zadowoleni z kierunku, w jakim kroczymy. Dla Rio weekend w Bahrajnie układa się lepiej niż inauguracja sezonu. Dzisiaj nie udało się mu złożyć konkurencyjnego okrążenia w Q3, ale będzie lepiej.

(Nataniel Piórkowski)
 
Sauber

Marcus Ericsson (P17): To były udane kwalifikacje, nawet pomimo tego, iż sam wynik nie jest zbyt satysfakcjonujący. Zespół wykonuje świetną pracę nad ustawieniami bolidu. Wszyscy wiemy, że potrzeba nam lepszego tempa, ponieważ odpadnięcie z walki już po Q1 nie daje powodów do zadowolenia. Chcemy iść naprzód. Teraz czekamy na rozstrzygnięcia jutrzejszego wyścigu. Niedziela to zupełnie inna historia, ale jak zawsze dam z siebie wszystko.

Felipe Nasr (P21): Mieliśmy trochę problemów z bolidem – musimy się temu dokładniej przyjrzeć. Z drugiej strony dysponujemy dobrym punktem odniesienia, jaki daje nam nasz drugi bolid, więc jesteśmy w stanie przeanalizować dane i dojść do tego, co musimy zmienić przed jutrzejszymi zmaganiami.

(Nataniel Piórkowski)
 
Renault

Jolyon Palmer (P19): Zespół wykonał dobrą pracę. Uniknęliśmy pierwszej eliminacji. Myślę że pod względem operacji na torze dysponujemy całkiem dobrym zrozumieniem nowego formatu. Po prostu brakowało nam dzisiaj tempa. Nasze osiągi na długich przejazdach są lepsze, co dobrze pokazał wyścig w Melbourne. Mamy nadzieję, że jutro staniemy przed szansą poprawy naszego miejsca w stawce. Pragnę pojechać mocny wyścig i zaliczyć wyraźny awans. Wyprzedzanie jest tutaj łatwiejsze niż na torze w Australii, więc wiele może się zdarzyć.

Kevin Magnussen (start z alei serwisowej): Pokonałem tylko jedno szybkie okrążenie, ponieważ woleliśmy oszczędzać komplety świeżego ogumienia z myślą o wyścigu. Toczymy zmagania w bardzo wyrównanej strefie. Gdyby nie kara, nasze podejście do czasówki byłoby dużo inne i myślę, że mielibyśmy szansę powtórzyć nasze osiągnięcie z Melbourne. Liczymy, że jutro uda nam się wywalczyć pozycję w środku stawki, ale wiadomo, że w wyścigu może wiele się zdarzyć. Zrobimy co tylko w naszej mocy, aby ta się stało. Chcę cieszyć się jazdą i liczę na niespodzianki!

Alan Permane, dyrektor ds. operacji na torze: Od samego początku widzieliśmy, że w tym sezonie, u progu naszego projektu, przytrafią się nam trudniejsze chwile. Żaden członek naszego zespołu nie chce kwalifikować się do wyścigów na ostatnich pozycjach. Nie taki jest nasz cel. Mamy jednak potencjał, aby jutro odrobić straty. Czeka nas wymagający wyścig, a degradacja ogumienia będzie stała na wysokim poziomie. Zarządzanie oponami to jedna z naszych mocniejszych stron, więc postaramy się to jak najlepiej wykorzystać. Teraz bierzemy się do ciężkiej pracy. Pragniemy być jak najlepiej przygotowani do niedzieli.

(Nataniel Piórkowski)


Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!
<< pop. GP w kolejności  |  nast. GP w kolejności >>  |  ^


F1WM
F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca