|
|
|
|
|
|
Grand Prix de Monaco 2016 | 29 maja |
|
|
|
|
|
Poprzednie rekordy na tej wersji toru: | |
Najszybsze okrążenie kwalifikacyjne: 1:13,532 - Q2, Kimi Raikkonen (McLaren), 2006 |
|
Najszybsze okrążenie wyścigu: 1:14,439 - Michael Schumacher (Ferrari), 2004 |
|
Największa średnia prędkość wyścigu: 155,552 km/h - Fernando Alonso (McLaren), 2007 |
| |
Wypowiedzi przed GP [ T- | T+ ]
|
Red Bull
Daniel Ricciardo: Monako to bardzo fajny weekend. Możesz mieszkać w domu, co pozwala ci zachować normalną rutynę, odczuwać nieco większy relaks. Przed pójściem do łóżka możemy spokojnie pooglądać sobie telewizję, rano wstajemy i jemy własne śniadanie. Pamiętam 2014 rok, kiedy zakończyłem Grand Prix z miejscem na podium. Wróciłem wtedy do mieszkania z trofeum i szampanem, usiadłem na kanapie i pomyślałem, że godzinę temu wziąłem udział w wyścigu F1, a teraz siedzę w domu. To było szalone uczucie. Później zjadłem sporo pizzy...
Tory jak ten w Monako to najlepsze obiekty z perspektywy kierowcy. Fani, komentatorzy i byli zawodnicy mogą łatwo ocenić, kto jest najlepszy, kto naprawdę stara się dać z siebie wszystko. Jak dotąd nasz zespół zdobył miejsce na podium i zwycięstwo. Monako powinno nam dać okazję do powiększenia tego dorobku. To jeden z tych weekendów, w trakcie których kierowcom towarzyszy wielka ekscytacja. Jeśli jest ona zbyt duża, to łatwo można się rozczarować. Pewnego dnia na pewno wrócę do Monako jako zwykły kibic i zrobię wszystkie te rzeczy, na jakie teraz nie mogę sobie pozwolić.Max Verstappen: Od zawsze lubiłem ściganie się na torach ulicznych, właśnie takich jak Monako, ponieważ zawsze trzeba na nich naciskać na limity, przejeżdżając bardzo blisko ścian. To daje nam niesamowite uczucia, sprawia, że czujemy się panami naszych bolidów, starając się wydobyć z nich maksymalny potencjał. Wyprzedzanie w Monte Carlo jest trudne i przekonałem się o tym rok temu, kiedy zakończyłem jeden z manewrów w jednej z barier. Trzeba więc dobrze wypaść w kwalifikacjach, zaliczyć porządny start i utrzymywać się na torze!
To wyjątkowy obiekt, bo znajduje się bardzo blisko miejsca, w którym mieszkam. Naprawdę czuję się jak w domu! Dla kierowcy najważniejsza jest koncentracja na własnej pracy. Moją ulubioną sekcją toru są zakręty przy basenie – to bardzo szybkie wiraże, a pierwszą z szykan przejeżdżamy z gazem w podłodze. Pokonywanie krawężników w T15 i T16 także daje super wrażenia. Moje pierwsze zwycięstwo odniesione w Hiszpanii było czymś niezwykłym. Wciąż nie mogę uwierzyć w ten rezultat. Tutaj celem będzie przede wszystkim unikanie barier, ale mam nadzieję, że uda nam się powalczyć o podium.(Nataniel Piórkowski)
Ferrari
Sebastian Vettel: Tor w Monako różni się od wszystkich pozostałych, stanowi wspaniałe wyzwanie, ale w wyścigu może być różnie: jeśli startujesz z czołowych pozycji, rywalizacja może sprawiać wiele przyjemności, ale gdy zepsujesz kwalifikacje i ruszasz z tylnych rzędów, możesz mieć olbrzymie trudności z wyprzedzaniem. Podobnie jak w trakcie innych wyścigowych weekendów mamy na głowie wiele spotkań, po których po prostu kładziemy się do spania, ale wiadomo, że w Monte Carlo zawsze jest wiele osób, które mogą w pełni korzystać z wyjątkowości tego miejsca. Po zakończeniu wyścigu, na wolnym okrążeniu zjazdowym, możemy podziwiać tłumy kibiców z flagami. Prawdę mówiąc fanów jest tak wiele, że trudno jest nam nawet ich wszystkich dostrzec.James Allison, szef techniczny: Nie będzie niczym odkrywczym kiedy powiem, że na tym torze najważniejsza jest pozycja na starcie. Warunki panujące na torze poprawiają się z każdą kolejną sesją, dlatego kierowca stale musi uważać na limity osiągów. To obiekt na którym stosujemy pakiety odznaczające się bardzo wysoką siłą docisku – zakręty są wolne, a proste stosunkowo krótkie. Każdy z kierowców pragnie dysponować w trakcie tego weekendu jak najlepszym dociskiem. Po Grand Prix Hiszpanii spędziliśmy kilka dni na testach, podczas których ocenialiśmy szeroką gamę ustawień technicznych i poprawek bolidu. To były dla nas bardzo udane zajęcia, w trakcie których udało nam się osiągnąć całkiem niezłe postępy. Teraz chcemy wykorzystać całą tę wiedzę w trakcie weekendu w Monte Carlo.(Nataniel Piórkowski)
Mercedes
Nico Rosberg: Byłem przygnębiony tym, co stało się w Hiszpanii, myśląc o sobie, ale przede wszystkim o naszym zespole. Przechodzimy przez to razem. Wiem, jak ciężko wszyscy pracują nad przygotowaniem obu naszych samochodów, więc posłanie je w żwirową pułapkę na pierwszym okrążeniu wyścigu było najgorszym możliwym scenariuszem. Pora jednak zostawić to za sobą.
Teraz nadszedł czas na jeden z moich domowych weekendów: Monako. To największy test dla każdego z kierowców. To tutaj dorastałem i nadal tu mieszkam, więc przede mną wyjątkowy weekend. Pamiętam wiele zakrętów jeszcze z czasów, gdy chodziłem do szkoły. Zawsze spotykam się z niezwykłym dopingiem mojej rodziny, znajomych i fanów, co daje mi dodatkową motywację. Ostatnie trzy wyścigi tutaj okazały się dla mnie po prostu cudowne, ale wiem, że kontynuowanie tej serii może być trudne: mamy Lewisa, Ferrari i Red Bulle. Mimo tego jestem pewny siebie i nie mogę się już doczekać startu weekendu!Lewis Hamilton: Barcelona była dla nas fatalnym weekendem, jednak zawsze powtarzam, że prawdziwym sprawdzianem jest to, jak człowiek radzi sobie z takimi wydarzeniami. Za nami trudne chwile, ale ten rozdział uważamy za zamknięty i myślimy już o Monako. To taniec bolidami po ciasnych uliczkach, to najczystsze emocje, jakich można doświadczyć poprzez jazdę wyścigowym samochodem. W ostatnich latach nie uzyskiwałem w Monte Carlo zbyt dobrych wyników, ale ostatni sezon pokazał, że dysponuję tempem, aby to zmienić. To wyjątkowy weekend, bo mamy do dyspozycji jeden dodatkowy dzień. Cały czas widzimy jachty cumujące w przystani, możemy nocować we własnych domach – cały rytm weekendu jest wyjątkowy.(Nataniel Piórkowski)
Haas
Romain Grosjean: Monako to dla mnie bardzo wyjątkowy weekend. Po części stanowi on dla mnie domową eliminację Grand Prix. Znajdujemy się tuż przy granicy z Francją i zawsze mogę liczyć na gorący doping wielu moich kibiców. Wszyscy znają Monako i wszyscy chcą być w Monako. To jednak bardzo wymagający obiekt. Dla nas to także bardzo długi tydzień, mamy na głowie wiele pracy, ale koniec końców całe widowisko zawsze zapiera dech w piersiach. Ściganie się w Monte Carlo jest trudne. Każdy tor uliczny to wyzwanie, ale w Monako naprawdę nie można popełnić żadnego błędu. Jeśli tak się przytrafi, od razu trafiasz na barierę. Wyprzedzanie jest niemal niemożliwe, chyba że zdecydujesz się podjąć duże ryzyko (wtedy jednak możesz narazić się na kilkugodzinną wizytę w pokoju sędziów). Kwalifikacje są kluczowe i trzeba w nich zawsze walczyć o jak najlepszy wynik. Moim ulubioną sekcją obiektu jest podjazd na plac Kasyna. To naprawdę bardzo szybki fragment toru.Esteban Gutierrez: Monako to legendarny wyścig. Towarzyszy mu wielka historia. Całe miejsce jest jedyne w swoim rodzaju. To jeden z najbardziej wymagających obiektów w kalendarzu. Przez cały weekend trzeba utrzymywać maksymalną koncentrację, ponieważ nawet najmniejszy błąd może zniweczyć szanse na osiągnięcie dobrego rezultatu. Z reguły kwalifikacje decydują o tym, na którym miejscu kończy się wyścig – możliwość wyprzedzania pojawia się tak naprawdę tylko na dohamowaniu do pierwszego zakrętu i dojeździe do szykany za tunelem. Każdy chciałby chociaż raz w życiu wygrać ten wyścig. To cel każdego z kierowców, dzięki któremu można stać się częścią niezwykłej historii tego Grand Prix, towarzyszącego F1 od samych początków sportu. Olbrzymie znaczenie ma tutaj właśnie zawodnik. Możesz stworzyć wielką różnicę swoim stylem jazdy, pewnością siebie i naciskaniem na granice możliwości. Nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawy tego, jak w Monako spisze się ultramiękka mieszanka.(Nataniel Piórkowski)
Sauber
Marcus Ericsson: Wyścigi w Monte Carlo mają bardzo długą i bogatą historię – to właśnie czyni nadchodzące Grand Prix tak bardzo wyjątkowym. Tor potrafi dać wiele radości z jazdy, ale jednocześnie narzuca wiele wyzwań. Każdy mały błąd może skutkować rozbiciem bolidu po uderzeniu w bariery. Liczy się precyzyjna jazda i pewność siebie za kierownicą, która pozwala na wykorzystywanie każdego centymetra toru. Nie mogę się już doczekać tego weekendu. Bardzo lubię atmosferę towarzyszącą tej eliminacji. To jedna z "perełek" sezonu.Felipe Nasr: Grand Prix Monako to jeden z najlepszych wyścigów w kalendarzu. Tor wytyczony jest po wąskich ulicach Monte Carlo i stanowi wielkie wyzwanie – zarówno dla nas, kierowców, jak i naszych bolidów. Każdy może dostrzec tu różnicę pomiędzy przejechaniem perfekcyjnego okrążenia, a naciskaniem na absolutne granice możliwości. Lubię ścigać się w Monako, szczególnie przy tak wyjątkowej atmosferze. Rok temu pojechałem tutaj doskonały wyścig, zdobywając punkty za dziewiąte miejsce. Mam nadzieję, że teraz również czeka nas pozytywny weekend.(Nataniel Piórkowski)
Force India
Sergio Perez: Monako to mój ulubiony tor w całym kalendarzu. Jest bardzo wymagający i wszyscy wiemy, jak wielką rolę odgrywa na nim kierowca. Potrzebujesz odwagi, aby naciskać na granice możliwości i wykorzystywać każdy centymetr ulicy. Właśnie to sprawia, że mamy tyle radości z jazdy. Najbardziej podobają mi się najszybsze fragmenty – sekcje przy Kasynie i basenie. Kiedy byłem dzieckiem, zawsze marzyłem o ściganiu się w Monte Carlo. Wiążę z tym miejscem miłe wspomnienia, jak na przykład zdobycie punktów przed rokiem, ale jednocześnie pamiętam o wszystkich trudnych momentach. W Monako zawsze jesteśmy bardzo zapracowani, zarówno na torze jak i poza nim. Zdajemy sobie sprawę, że to idealny weekend dla wszystkich kibiców, którzy cały czas mogą być bardzo blisko nas. To daje nam dodatkową energię i bez dwóch zdań podgrzewa atmosferę.Nico Hulkenberg: Monako to jeden z najlepszych weekendów całego sezonu. Tor, miasto, program imprezy – to wszystko czyni F1 tak wyjątkowym sportem. Będzie to dla mnie szósty wyścig w Monte Carlo, ale w środę rano, przechodząc przez bramki padoku, na pewno poczuję to stare uczucie ekscytacji, towarzyszące śledzeniu ostatnich przygotowań. To wymagający obiekt, który potrafi dać nam jednak sporo dobrej zabawy. Z każdym okrążeniem poprawiasz swoje tempo, bo wiesz, że w trakcie kwalifikacji musisz osiągnąć topową dyspozycję. Kiedy spacerujesz po tych ulicach to wprost nie możesz uwierzyć, że wchodzą one w skład toru wyścigowego – są niesamowicie wąskie. Monako to jeden z moich domowych weekendów. Mam nadzieję, że w końcu uśmiechnie się do mnie szczęście. Czasem przytrafia się seria rozczarowań. Wiem, że nie można nic z tym zrobić i w taki sposób patrzę na GP Rosji i Hiszpanii. Monako traktuję jako nowy początek.(Nataniel Piórkowski)
McLaren
Fernando Alonso: Monako to absolutnie wyjątkowe miejsce. Nie znam zawodnika, który powiedziałby, że nie lubi się tutaj ścigać. Ze względu na fakt, że ulice są bardzo wąskie, a wyprzedzanie niemal niemożliwe, weekendowi temu może towarzyszyć sporo frustracji, ale jeśli uda ci się pokonać perfekcyjne okrążenie bądź jakimś cudem przesunąć przed rywala, to trudno opisać tę satysfakcję, jaką czujesz pod swoim kaskiem.
Ze względu na wyjątkową charakterystykę tego obiektu, sporym wyzwaniem jest znalezienie optymalnych ustawień bolidu. Czasem mamy tu jednak do czynienia z szalonymi wyścigami, w trakcie których wywracany jest cały utarty układ sił. Wierzę, że uda nam się odpowiednio przygotować nasz samochód – dysponujemy dobrze zbalansowanym podwoziem, więc jesteśmy bardzo ciekawi, w jakim stopniu będziemy w stanie wykorzystać nasze atuty. W Monte Carlo kluczowe są kwalifikacje. Po awansie do Q3 w Hiszpanii, naszym celem będzie powtórzenie tego osiągnięcia. Jestem usatysfakcjonowany pracą wykonaną w trakcie ostatnich testów. W skrócie: Monako to zdecydowanie jeden z najlepszych wyścigów w kalendarzu.Jenson Button: Uwielbiam ten obiekt. Mimo tego, że w kalendarzu pojawia się coraz więcej torów ulicznych, Monako jest tylko jedno. Wykorzystujemy tutaj unikalne ustawienia – w większym stopniu stawiamy na trakcję, wysoki docisk, większy kąt skrętu kierowcy, bardziej miękkie zawieszenie... Odczucia płynące z jazdy są jednymi z najlepszych, jakich może doświadczyć kierowca wyścigowy. Po Silverstone jest to dla mnie kolejny domowy wyścig. Mimo wielu lat doświadczenia nadal czuję pewien surrealizm w tym, że ścigam się w miejscu, w którym na co dzień mieszkam. Grand Prix generuje jednak w całej okolicy zupełnie wyjątkową atmosferę.
Pomimo długiej historii, Monte Carlo nadal pozostaje synonimem splendoru, ekscytacji, pięknej scenerii. Zawsze mamy tutaj do czynienia z jakimiś niespodziankami. Po kilku pechowych weekendach zdobycie punktów w Barcelonie było bardzo pozytywnym doświadczeniem dla mojej strony garażu. Liczę, że dobrze wykorzystamy teraz czwartkowe treningi, bazując na danych zebranych podczas dwudniowych testów w Katalonii.(Nataniel Piórkowski)
Williams
Felipe Massa: Monako jest dla mnie niczym kolejny domowy wyścig, ponieważ właśnie tutaj mieszkam z całą moją rodziną. Chociaż nie pochodzę z Monako, traktuję Monte Carlo jak swoje własne miasto. Często korzystam z ulic wchodzących w skład toru. Nagle wszystko się zmienia i w ciągu kilku miesięcy cała okolica staje się torem wyścigowym. To niesamowite, gdy widzi się transformację, jakiej poddawane są te ciasne uliczki, po których ścigamy się z prędkością dochodzącą do 300km/h. Wyścig jest bardzo trudny. Łatwo o chwilę rozkojarzenia, utraty koncentracji, doprowadzającej do uderzenia o barierę. To bardzo istotny weekend – nie tylko dla każdego kierowcy, ale również dla naszych fanów, mogących cieszyć się urokami przystani i jachtów. Nie mogę się już doczekać rozpoczęcia pracy. Mam nadzieję, że będzie to dla mnie udane Grand Prix.Valtteri Bottas: Monako to wyjątkowe Grand Prix, stanowiące olbrzymie wyzwanie dla kierowców, szczególnie na płaszczyźnie psychicznej, gdyż cały czas musisz utrzymywać najwyższy poziom koncentracji. Twoim być albo nie być jest sobotnia czasówka, w trakcie której trzeba postarać się o jak najlepsze czasy okrążeń. Jesteśmy w ten weekend bardzo zapracowani. Zawody startują dzień wcześniej niż normalnie, bo treningi rozgrywane są już w czwartek. To spore wyzwanie. Wciąż czekam na zdobycie moich pierwszych punktów w Monte Carlo i głęboko wierzę, że w tym roku mi się to uda. To w pewnym sensie moja domowa eliminacja sezonu, bo tutaj mieszkam. Miło jest dostać się na padok na skuterze lub własnych nogach!(Nataniel Piórkowski)
Renault
Kevin Magnussen: Ściganie się w Monako zawsze zapewnia miłe doświadczenia. Tor podoba się kierowcom, a cała impreza jest jedną z najlepszych w kalendarzu. Historia F1 nierozerwalnie łączy się z tym miejscem. Czuć to na każdym kroku. Wiesz, że wkoło ciebie odbywa się wiele imprez, ale masz świadomość, że twoją pracę jest ściganie i to na nim musisz w pełni się koncentrować. Prawdę mówiąc z radością opuszczę każde przyjęcie, jeśli będzie to oznaczało dla mnie możliwość ścigania się w Monte Carlo za sterami bolidu F1! Moje pierwsze doświadczenia z tym torem związane są z World Series by Renault. Wygrałem wtedy ten wyścig. To niesamowite jak mało miejsca mamy do dyspozycji, jak bardzo zapracowani jesteśmy na każdym okrążeniu. W Monako zawsze szło mi dobrze, chociaż prawdę mówiąc nie pokazywały tego wyniki. Wierzę, że najlepsze wciąż przed nami.Jolyon Palmer: Po prostu kocham Monako. Kręty tor, wszędzie pełno barier i brak miejsca na jakiekolwiek błędy. To jeden z najbardziej szalonych obiektów, po jakich miałem okazję jeździć. Wytyczony jest po ulicach: nie są to jednak zwykłe ulice – to nierówne drogi, jakie codziennie wykorzystywane są w zwykłym transporcie i gdy je projektowano, nigdy nie myślano o tym, że kiedyś będą służyły za arenę Grand Prix. Odniesienie zwycięstwa w Monako to największe wyzwanie w całej Formule 1. Trzeba poświęcić temu wiele ciężkiej pracy.
To samo tyczy się wyprzedzania – tu także liczy się olbrzymie zaangażowanie! Przesunięcie się przed rywala jest nieziemsko trudne. Trzeba być świadomym momentu, w którym dysponuje się nad nim przewagą i w najbardziej preferowanym scenariuszu po prostu zmusić go do popełnienia błędu. Pamiętam czasy dzieciństwa, gdy w telewizji oglądałem wyścig w Monte Carlo wygrany przez Oliviera Panisa. Byłem małym chłopcem, miałem około pięciu lat. Ten wyścig był po prostu szalony. Chociaż walka o pozycje jest utrudniona, to i tak w Monako rozegrano wiele legendarnych wyścigów.(Nataniel Piórkowski)
Toro Rosso
Daniił Kwiat: Kiedy myślę o Monako, przed moimi oczami zawsze stają wspomnienia pierwszego przejazdu wykonanego po tamtejszym torze w bolidzie F1 i pokonania prawdziwego, szybkiego okrążenia. Pamiętam, że pierwsze kółko było dość straszne, ponieważ właśnie wtedy uświadomiłem sobie, jak wąski jest to obiekt! Ogólnie zawsze starasz się jechać jak najbliżej barier, zwłaszcza w czwartym zakręcie, a później w ostatnim sektorze, od T13 do T19. Wiraż numer sześć to zdecydowanie najwolniejszy zakręt toru. Później trudno o wyczucie optymalnego punktu hamowania do dziesiątego zakrętu. Trzynasta i czternastka są już piekielnie szybkie i aby pokonać je przy pełnej prędkości potrzeba naprawdę sporo odwagi! To wyjątkowy obiekt ze wspaniałą historią. Monte Carlo zawsze zapiera dech w piersiach.Carlos Sainz: Monako to jeden z najbardziej lubianych przeze mnie torów. Jest tak ze względu na jego wyjątkowość. Odczuwam ją nie tylko ja – podobne opinie pojawiają się wśród wszystkich pozostałych kierowców. To niesamowicie ekscytujący, ale obarczony wieloma wyzwaniami weekend. Zakręty trzeci i czwarty to prawdopodobnie najbardziej olśniewające wiraże w całym kalendarzu: przejeżdżamy w końcu tuż obok Kasyna i Cafe de Paris. Ciekawe wrażenia daje także pokonywanie tunelu z gazem w podłodze – na samym początku weekendu, w trakcie pierwszego treningu, trudno jest jednak tego dokonać. Kiedy czujesz, że ci się to uda, zawsze dla bezpieczeństwa ściągasz stopę z pedału przyspieszenia, czekając, aż będziesz dysponował większą pewnością siebie! Dziesiątka to najbardziej wyboisty zakręt w F1 – wystarczy tylko rzucić okiem na zapis z mojej kamery pokładowej z ubiegłego roku, kiedy walczyłem z Ericssonem. Sekwencja T12/13/14 jest moją ulubioną. Nie mogę się już doczekać powrotu do ścigania.(Nataniel Piórkowski)
Manor
Rio Haryanto: Przygotowania do mojego pierwszego wyścigowego weekendu F1 w Melbourne były wyjątkowe, ale jestem pewny, że tym przed Grand Prix Monako będą towarzyszyły całkiem zbliżone odczucia. To po prostu wyjątkowe doświadczenie. Mam już o tym pewną wiedzę, ponieważ rywalizowałem w Monte Carlo w serii GP2. W 2014 roku udało mi się nawet zająć trzecie miejsce w jednym z wyścigów. Z punktu widzenia kierowcy trudno jest nawet opisać całe okrążenie. Pędzimy pomiędzy barierami, starając się jak najlepiej pokonać każdy z zakrętów, jednocześnie utrzymując maksymalną koncentrację. Ten tor nie wybacza błędów. Każda pomyłka może być niesamowicie kosztowna.Pascal Wehrlein: Jestem niesamowicie podekscytowany nadchodzącym weekendem! To wyjątkowy wyścig i chociaż większość torów w tegorocznym kalendarzu jest dla mnie zupełnie nowa, debiutowi na ulicach Monte Carlo towarzyszą wyjątkowe uczucia. W pewnym sensie to także przywilej, iż mogę tutaj rywalizować. Kiedy słucham opowieści o ściganiu w Monako, naprawdę dostaję gęsiej skórki. Wiem, że to podstawą dobrego występu w tym Grand Prix są koncentracja i skupienie kierowcy. Zdaję sobie sprawę z tego, że muszę dobrze przygotować się do niedzielnego występu. W Monako wyjątkowe jest wszystko – każda najmniejsza rzecz. To pierwszy, typowo uliczny wyścig sezonu i jeden z najbardziej legendarnych przystanków naszego kalendarza. Wiem, że szybko pokocham to Grand Prix. Nie mogę się już doczekać jego rozpoczęcia.(Nataniel Piórkowski)
| |
| |
|
|
| |
|
|
|
F1WM.pl • Aktualności, Newsy i wyniki w WAP Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
|
|
Baza danych F1 • Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon Robert Kubica • Aktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW Inne serie • Auto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
|
| | |
|
|
| • ISSN 2080-4628 • Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym • Istnieje od 1999 roku • Wszelkie prawa zastrzeżone |
|
|
|
• • • |
| |
|