Mike Gascoyne domaga się odszkodowania w wysokości ponad dwóch milionów funtów od swojego byłego pracodawcy – zespołu
Force India za wcześniejsze rozwiązanie umowy.
Brytyjczyk miał podpisany trzyletni kontrakt z zespołem z Silverstone, który został rozwiązany w listopadzie 2008 roku – 12 miesięcy przed jego wygaśnięciem. Nie mogąc dojść do porozumienia z władzami zespołu, Gascoyne postanowił w końcu wkroczyć na drogę sądową.
Jego żądania dotyczą pełnego wynagrodzenia w wysokości 2,5 miliona dolarów za ostatni rok kontraktu oraz przynajmniej części z potencjalnej sumy pięciu milionów, którą mógłby zarobić, gdyby wykorzystał opcję przedłużenia kontraktu na dalsze dwa lata. W pozwie wspomniane są także żądania dotyczące ubezpieczenia na życie.
Gascoyne rozstał się z zespołem Force India pod koniec ubiegłego roku w wyniku reorganizacji przeprowadzonej przez
Vijaya Mallyę po podpisaniu umowy o współpracy technicznej z McLarenem i Mercedesem. Mallya powiedział wówczas:
„Force India jest jak dotychczas moim najtrudniejszym projektem i stało się jasne, że wymaga on bardziej bezpośredniego zaangażowania z mojej strony i odpowiedzialności za osiągi. Przebyliśmy długą drogę w tym sezonie, ale chcemy więcej, a to wymaga radykalnej reorganizacji w strukturze zarządzania, aby zapewnić maksymalną produktywność”.
Źródło: Autosport.com