Z Force India chyba przegiął, i pisze to pomimo tego że im kibicuje z całego serca, ale z Buttonem to chyba niestety tak sie skończy :( A szkoda, dobry kierowca z niego i mówcie co chcecie...
owca, 10.02.2009 15:46 | | |
ja mam jednak stale nadzieje, że Honde ktos kupi i Button bedzie dalej startował (odnosząc sukcesy, jakiekolwiek)
takie pobożne życzenie.
ja po Batonie wcale nie będe tesknić. Wątpie też żeby ktoś teraz kupił Honde ibędzie startować w tym roku, prędzej w następnym.
Coś mi się wydaje że Hondy nie zobaczymy... Półtora miesiąca to za mało czasu na budowę nowego teamu na gruzach Hondy. Chciałbym żeby bolidów było tak dużo jak kiedyś, z przedkwalifikacjami itp, ale pod warunkiem że te słabsze nie będą obsadzane kierowcami pokroju Nakajimy :P Force India? Hmm, dla mnie to marketing, bicie piany a DC tak mówi bo tak ładniej niż gdyby mówił że i tak będą wlekli się na końcu stawki.
@ksAnderson, hmm.... ja mam odmienne zdanie co to FI, przecież oni dostaną praktycznie wszystko od McLarena, dodadzą swój mockup, może ciut odmienne rozłożenie poszczególnych podzespołów, w co wątpię, no i pewnie przednie skrzydło w trochę innym kształcie :) A tak na prawdę to będzie McLaren w przebraniu :) Dlatego uważam że będą niewiele tracić do czołówki i mogą nieźle namieszać, albo przynajmniej poprzeszkadzać :) Co do Buttona to sezon 2008 był tragiczny w jego wykonaniu, nie pokazał kompletnie nic, niczym się nie wyróżniał i w ogóle go nie pamiętam, tak jakby nie brał udziału w ubiegłych mistrzostwach :) już nawet Sutil coś tam pokazał. Pozdrawiam
korzo, owszem, Sutil co nieco pokazał, szkoda że np. w Monako Kimi go skasował, ale sam Sutil też popełnił kilka dziwnych błędów (Singapur) które go wyeliminowały z walki o dojechanie do mety. Dla mnie czy będzie to ich własna konstrukcja czy drugi McLaren to dalej będą się nazywać Force India... Ale obym się mylił ;)
mbg, 10.02.2009 20:10 | | |
Chłopak miał zdecydowanie najgorszy sezon w karierze i jego morale w stosunku do innych kierowców strasznie spadły, ale trzeba pamiętac że był załamany kolejnym słabym samochodem, jaki miał do dyspozycji i trzeba pamiętac to, że są słabsze momenty w karierze i te szczytowe, przykład w 2004 chyba był jednym z najlepszch kierowców w stawce (świadczy o tym 3p w generalce), a w 2007 był dużo lepszy od Barrichellio. Szkoda mi jego bo zapowiadał się na godnego rywala Hamiltonie w "wojnie domowej", w sezonach kończących pierwsze dziesięciolecie XXIwieku. Takie jest życie. F1 zawsze miało wielu "cichych" mistrzów.
to zdjęcie Coultharda jeszcze bardziej podkreśla podobieństwo jego głowy do kwadratu
odwal się od Davida co z tego ze jego głowa tak wyglada,równie dobrze można się czepić Hamiltona z wiadomego powodu(nie jestem rasistą)
Z Force India to David przesadził. Ja uważam, że hinduski zespół będzie zamykał stawkę, nie ma co do tego wątpliwości. Co z tego, że dostaną części od McLarena i silniki od Mercedesa, skoro nic jeszcze nie testują?
Co do Hondy - zespół nie zostanie wykupiony i na bank nie wystartuje. Z resztą ja od początku w to nie wierzyłem.
Jeśli chodzi o Buttona, to tu się zgodzę z Dawidem - Jenson może już nigdy nie wrócić z tego przymusowego urlopu. W F1 jest dość duża konkurencja i coraz więcej młodych wilków dobija się do tej serii.
Według mnie FI będzie szybsze , być może odbije się od końca stawki ale wątpliwe by byli niespodzianką sezonu :D
Co do Buttona to może niestety mieć rację. Jeśli nawet Honda sprzeda zespół ( on i tak będzie miał 3 letni kontrakt z nowym ) to musi się liczyć z kolejnym rokiem bez żadnych sukcesów. Button to bardzo doświadczony, utalentowany i wciąż młody kierowca. Jedak wątpię by największe zespoły F1 chciały go zatrudnić. Młodych jest rzeczywiście coraz więcej i wielu z nich już dawno dobija się do F1 i w końcu się dobije ...
Co do Buttona to się zgadzam że jesli nikt nie kupi Hondy w co wątpię to Jenson niestety zakończy karierę. A co do Force India to się nie zgadzam. co z tego że dostaną sprzęt od Mercedesa i McLarena jak jeszcze nawet nie testują.
|